Witam
Piszę w sprawie dosyć nietypowej a mianowicie jestem ciekaw, czy z Comba
(dokładnie Laney RB7) da się “wyjąć” samą głowę i podpiąć do niej
paczkę, powiedzmy 4×10. Wiem już, że fizycznie wyjąć wzmacniacz z obudowy
się da, pytanie tylko czy da przerobić go w ten sposób, żeby działał z
osobną kolumną używając 100% swojej mocy. Nie mam pojęcia jak się ohmy
liczy czy co tam do tego potrzebne jest. Chodzi mi po prostu o zrobienie z
comba osobnej głowy.
Czy da się wyjąć głowę z Comba Laney RB7 i podłączyć ją do osobnej kolumny basowej?
Jaką moc wykorzystać, aby dało się zrobić z Comba osobną głowę?
Czy ohm ma wpływ na przerobienie Comba w osobną głowę?
Jakie są kroki do przerobienia Comba na osobną głowę?
Czy istnieje możliwość podpięcia osobnej kolumny basowej do Comba Laney RB7?
Czy da się wykorzystać 100% mocy Comba przy podłączeniu osobnej kolumny basowej?
Czy potrzebne są inne urządzenia do wykorzystania Comba jako osobnej głowy?
Czy trzeba liczyć ohmy, aby przerobić Comba na osobną głowę?
Czy jest to praktyczne rozwiązanie dla basisty?
Czy przerobienie Comba na osobną głowę wpłynie na jego jakość dźwięku?
Da się.
Problem może być z połączeniem, bo jeśli z dna wzmacniacza wyłażą tylko
dwa kabelki, trzeba je “przekonwertować” na speakon czy inne gniazdo dla
kolumny.
Oporności nie masz napisanej z tyłu wzmacniacza?
jak dla mnie niema problemu zadnego 😉
Większość kolumn przecie da się jackiem podpiąć więc te dwa kabelki
łatwo podlutować.
Jeśli odpowiednio dobierzesz kolumnę będzie użyte 100% mocy wzmacniacza. Co
więcej najprawdopodobniej masz w tylnym panelu wyjście na dodatkową
kolumnę?
wyjście jest ale 8 ohm czyli kolumna , która jest fabrycznie kabelkiem podpieta
tez ma 8 ohm a wiec jak ja odepne i podlacze osobna paczkę pod wyjscie tyle to
uzyte będzie 150 watt dobrz emysle? chodzi mi o to żeby kabelek i wyjscie 8 ohm
z tylu zrobić w jedno … chyba
Daj sobie spokój, bo nie masz pojęcia o czym mówisz, szkoda wzmacniacza.