Mam pytanie odnośnie sklepu
www.guitarcenter.pl/ Mam zamiar właśnie na nim
kupić washburna xb120. Czytałem o nim wiele pozytywnych opinii więc myśle
że to dobry wybór na początek. Cena jest tutaj o 81zł niższa niż
normalnie więc myśle że się opłaca. Ale jeśli możecie to wyrażcie swoje
zdanie na temat wiarygodności jakości itp tego sklepu. Z góry dziękuje 😀
Co myślisz o guitarcenter.pl?
Czy kiedykolwiek korzystałeś z guitarcenter.pl?
Jakie jest Twoje doświadczenie z zakupami na guitarcenter.pl?
Czy poleciłbyś guitarcenter.pl jako miejsce do zakupu basów?
Co sądzisz o guitarcenter.pl pod względem jakości produktów?
Jaki jest Twój ogólny pogląd na temat guitarcenter.pl?
Czy wiesz coś o guitarcenter.pl?
Czy miałeś kiedykolwiek problemy z zakupami na guitarcenter.pl?
Czy słyszałeś już o guitarcenter.pl?
Co sądzisz o cenach na guitarcenter.pl?
Mogłeś starać się to zmienić- mało ambitny jesteś ; ))
ale mimo wszystko zgodzę się z tym co piszesz, po 10 wizytach w sklepie
(jutro będzie na pewno) stwierdziłem że ich p*rdole i nigdy więcej tam nie
zajrzałem- już wole riffa 😉
Dziwne, bardzo dziwne. Ceny ( np na Fendery ) mają rewelacyjne, pytałem
mailowo o kilka basów, odpowiedzi był szybkie, rzeczowe, grzeczne i z niskimi
cenami 😉
może nie są nastawieni na sprzedaz w ich rodzimym mieście ; )
Ja też jestem zadowolony co prawda kupowałem jak dotąd same struny i
zdażyło się że zamówiłem struny których nie mieli na sklepie zaraz
zadzwonił do mnie koleś i poinformował mnie o tym. Jak mają na sklepie
towar to zaraz wysyłają. Jeżeli te same struny kupię u nich o 40zł taniej
niż u mnie w mieście w sklepie muzycznym to mogę poczekać te kilka dni
:-)Dla mnie ok
Wprowadzają teraz na stronie „miernik dostępności”, ale nie wszędzie jest.
Wystarczy szybki mail i zaraz mamy odpowiedź co mają, a czego nie.
perkusistka kupiła u nich bass – Ibanez jakiś, niedawno byłam u niej i
pograłam na nim , i nawet w sklepie go nie wyregulowali, akcja gdzieś z 5mm,
a we wcześniejszych postach przeczytałam, że niby regulują gitarki.
Moe ten kto ustawial lubi tak 😛
latem666 😀 666? ;P pozdrawiam 666 :d wiesz, może lubi, może nie, ale powinna
być raczej niska, nie to aby jakoś źle się na niej grało, ale jednak były
dośc wysoko te struny
No, mierniki dostępności są genialne, piszą że dużo strun danego rodzaju
w magazynie, idziesz do sklepu a tam pusto. Ciągle tylko zasłaniają się
dostawcami, ale warto dodać że oni sami nie wiedzą co w sklepie mają. Po 2
mój kumpel zrobił tam kiedyś eksperyment- poszedł do guitar center 2 razy w
2 tygodniowym odstępie i powiedział że szuka wzmacniacza- za każdym razem
podał zupełnie odwrotne preferencje, i za każdym razem polecili mu Hartke
vxcostam- na 2×10. to też o czymś swiadczy.
no niby tak 🙂 ja sam mam tak nisko ustawione żeby tylko nie brzdekaly mi na
zadnym progu na 24 mam chyba 2mm nad progiem. Wiesz niby powinno się ustawiac
przed wyslaniem ale zdaza się. ja na przyklad w rnr widzialem osobiscie gitary
basowe z tak wygietymi gryfami ze struny sobie lezaly i odpoczywaly na progach.
Jak by ktoś chcial wziac i przetestowac wioselko to nie ma bata chyba ze by
pogra sobie na najwyzszych progach
Nie ustawiaja.Juz nie:)spedzalem w sklepie wolne moje godziny i regulowalem
wszystko ale przestalem.POza tym szef zaoferowal mi prace na pe;en etat za 700zł miesiecznie-proszę Was.
Nie moglem niczego zmienic, jedyne co robilem to dobrze doradzalem klientom bo
reszta brygady ma gleboko w d*pie klientow i tylko liczy zyski.
Jeśli chodzi o ambicje to odszedlem bo nie szla w parze z praca w tym
sklepie:P
A w riffie Jarek doskonale wszystko doradzi:)
To swiadczy jedynie o znajomosci rynku muzycznego przez ow „profesjonalistow”
zajmujacych się pakowaniem paczek albo wystawianiem faktur.
🙂 Dawno się tak nie uśmiałem 🙂
Tak potwierdzam to wszystko! Wszystko co pisał kolega rokez” to prawda !!!!!
Ogólnie w Gc doradzaja pracownicy Miejskiej Oczyszczalni Odpadów, którzy
przecież o sprzęcie nie maja pojęcia ( w końcu w wolnych chwilach w ogóle
nie grają na tym sprzęcie więc skąd mają wiedzieć jak brzmi) . Generalnie
jak już chce im się coś wysłać (co zdarza się raz na dwa tygodnie) to z
reguły pracownicy MOO oraz gościnnie Bure Zenony z okolic monopolowego (
które na co dzień odbierają tel i odpisują na miale) , sklecają ze
wszystkich uszkodzonych gitar – tę jedną jedyną – którą zamówił klient.
Czasem też rozgrywają partyjkę „Kopnij wzmacniacza” z kurierami – z reguły
grają o podwyżkę – na 710zł 🙂 .
A tak poważnie, nie mówię żę GC to sklep idealny – ale chociaż stara się
być. Jest to na prawdę cięzka praca w średnich warunkach , ale dajemy
radę.
PS 1 : „piszą że dużo strun danego rodzaju w magazynie, idziesz do sklepu a
tam pusto.” – dude 🙂 To wejdź na magazyn 🙂 Szkoda że cię nie było na
inwentaryzacji – przydałaby nam się pomoc w liczeniu tych pustek strun 🙂
PS 2 : Kolego „Rokez” – Dobrze że pokazałeś mi ile zarabiam bo ze względu
na mój niski status społeczny nie umiem zbytnio liczyć i jakoś zawsze
doliczałem się 4ro cyfrowej kwoty 🙂
W guitarcenter nabyłem combo Ash C410 statyw, kabel dostałem gratis,
tranzakcja bez zastrzeżeń;)
panie zenku ale mój Ampeg ba115hpt trafił do was na gwarancję z jakąś
pierdołą ,i wrócił z prykręconym tunerem na odwrót ,panie zenku ,albo
siebie albo ten serwis za szmaty wytargać
No i tu właśnie rodzi się problem – który po tym co tu przeczytałem wynika
z jednego (mylnego niestety) nastawienia. Mieszkamy w Polsce (o czym nie da
się zapomnieć) i niestety droga klient – sprzęt jest usłana raczej kolcami
niż różami. Przede wszystkim zrozumcie jedno – my jesteśmy sklepem –
sprzedawcą. Nie jesteś ani producentem ani dystrybutorem tego sprzętu.
Dlatego taki np piecyk nie jest u nas naprawiany tylko my go wysyłamy do
serwisu polskiej dystrybucji oni go naprawiają (bądź olewają temat) i
wysyłamy do klienta jak tylko do nas wróci.
Pokaże to na prostym przykładzie.
Jest sobie Pan. Zamówił piecyk Laneya LV120 Twin . Bosko. JEst na stanie
pakujemy wysyłamy. Za chwilę mail – „Nie działa” . No to ściagamy drugi.
Przychodzi do nas w kartonie po zupełnie innym piecu i do tego …nie
działa…no to co tel do klienta mówimy mu jak sprawa wygląda i zamawiamy
kolejną sztukę..dwa dni później przychodzi i…chyba nie muszę dodawać
że też uszkodzona..i jak myślicie – do kogo klient ma żale i pretensje ?
Tak zgadza się do nas. A nasza wina jest zerowa. Ktoś mądry by powiedział –
zmieńcie dystrybutora. Tak oczywiśćie. Szkoda ze każdego sprzętu jest tylko
jeden dystrybutor w Polsce.
Zrozumcie ludzie żę nie mamy każdego sprzętu po 500 sztuk na stanie żeby
dla każdego starczyło. I tak uważam że robimy co możemy żeby jak
najszybciej dostarczyć klientowi zamówiony towar.
Przypominam ze towar z reguły idzie od producenta do europejskiego
dystrybutora potem do polskiego a na koncu do nas. Sami widzicie że czasem
przedłużające się terminy dostaw też nie wynikają z naszej winy. Myślicie
ze nas nie denerwują akcje gdzie robi się z nas debili ? Typu:
Przychodzi mailowo faktura od dystrybutora Mega music (m.in. Laney cort
wharfedale) z pozycjami które następnego dnia do nas przyjadą (dostajemy
info że paczka już wyszła) . No to dzwonisz do klienta i mówisz ze
zamówiona gitara np będzie jutro czyli na pojutrze u Pana. Dostawa przychodzi
i….na orginale faktury doczepiona karteczka „Cort X 6 BK 2szt. doślemy” . No
i jak tu ma cie szlag nie trafić w takim momencie ?
Uff trochę się rozpisałem, ale po prostu zależy mi na tym żebyście
zrozumieli jak mniej więcej to faktycznie wygląda. Jasne zdarzają się i nam
wpadki ale przy takiej ilości zamówień jest to nieuniknione.
Ja tam nie mam nic do tego sklepu. wzmacniacz przyszedl w ciagu 3 dni do mnie.
Ale Zenon, ja rozumiem, że ciężko, że droga usłana rózami kolczastymi
jest, ale nawet przeglądając Waszą ofertę spotykam się prawie zawsze z
oznakami mocnego braku profesjonalizmu! A tego to już chyba się nie da
wytłumaczyć? Zamiast się użalać nad sobą poświęć ten czas może na
poprawienie wielu błędów, które skutecznie nie znikają od tygodni ze
strony Twojego sklepu… Chociażby takie kwiatki jak:
I takie dwa przykłady na szybko:
Ja się pytam jak można grać slopem? Jak można oszczędzać
stratnie? Jak można sugerować cenę droższą od katalogowej i jeszcze się
tym chwalić?
A takich kwiatków jest na tej stronie więcej i żal mi takiego
podejścia…
Piszesz, że:
Moim zdaniem w takiej sytuacji to jest też dużo Waszej winy. Skoro wiecie,
że współpracujecie z partaczami i kłamcami to czemu nie dzwonicie z miłą
wieścią do klienta dopiero mając paczkę w magazynie? Skoro Wasi dostawcy to
jeszcze gorsi nie profesjonaliści od Was to czemu nie ograniczycie swojego
zaufania…
Sam miałem analogiczną sytuację ze pewnym sklepem (nie gc)… Zadzwonili do
mnie, że jutro mogę przyjechać odebrać zamówiony towar. Ja przyjeżdżam
200km(400w dwie strony) a Pan ze łzami w oczach mi pokazuje właśnie taką
fakturę( i zasłania bezczelnie ceny 😛 ) i karteczkę w na której napisane
jest, że to i to doślemy w poniedziałek(a był piątek)… Ja się pytam: po
co tak się dzieje? Dla czego tak się dzieje? Czy łańcuch idzie tak, że
producent obiecuje, dystrybutorowi, który obiecuje kolejnemu dystrybutorowi,
który obiecuje detaliście, który obiecuje klientowi? Nie można by
zrezygnować z obietnic i przejść na konkretne fakty?? Drażni mnie to i
drażnić będzie zawsze. Na tyle, że kupiłem sprzęt za granicą… A jak
takich jak ja będzie więcej to Guitarcenter straci chleb.
Co do tego informowania kiedy sprzęt będzie dostępny, to nie nie będzie
najlepiej dla wszystkich, jeśli klient otrzyma maila „dystrybutor obiecał,
że towar przyjdzie tego i tego dnia”? Sklep nie obiecuje, ale informuje, w
razie problemów przecież sklep nic nie obiecywał 😉
Mniej więcej tak piszemy „Według informacji podanej od dystrybutora” albo
„Dystrybutor obiecał dostawe …”
No widzisz stary to nie do końca tak kolorowo bo jak nie zadzwonisz albo nie
odpiszesz na maila to zaraz jest awantura „ile trzeba czekac na info” . Tu
raczej problemem jest polska mentalność. Moje prywatne zdanie.
Niestety jest tak jak napisałeś – to taki łańcuszek – producent daje info
dystrybucji i na tej podstawie leci to dalej. Naszym obowiązkiem jest na
bieżąco informować klientów o aktualnym stanie zamówienia – a te
informacje dostajemy od dystrybucji. Słuchaj nie wiem kto tak na prawde leci w
kulki europejska dystrybucja ? Producent ? Moje spostrzeżenie jest takie – nie
jesteśmy dla panów z za oceanu jakimś super rynkiem. Porównaj sobie ile
sprzętu się kupuje w Anglii czy Niemczech . Może dlatego Polska jest
traktowana jakoś tam gorzej. Nie wiem. Wiem że na naszym swojskim podwórku
jest niezły bajzel.
A co do błędów na stronie – sorry nie jestem informatykiem żeby takie
rzeczy robić, ale przekazałem temat dalej.
Poza tym nie chodzi mi o użalanie się nad sobą czy sklepem – nie czuje
takiej potrzeby . Zmienić coś nam jest ciężko bo jak w każdej firmie jest
szef. Wola szefa wolą Boga tak ? Nawet nie wiesz ile pomysłów poszło do
kosza ot tak po prostu. Są to ludzie którzy mają jakąś tam swoją wizję i
nie dopuszczają zmian koncepcji. Z resztą koncepcja nie taka zła skoro
startując od zera w trzy lata sklep doszedł do pułapu gdzie realizujemy
około 60 – 80 zamówień dziennie. Wszystkim nie da się dogodzić bo zawsze
się znajdzie ktoś niezadowolony.
A co do waszych spostrzeżeń – piszcie, dzwońcie – nękajcie ich . Może
klientów wysłuchają bo nas to tak średnio chcą .
Bury Zenon – a gdzie teraz jest guitarcenter w Łodzi? Jest jakiś sklep gdzie
można wpaśc, ograć sprzęt, czy tylko wysyłkowo działacie teraz?
panie zenku ja rozumiem ale fakt „wysyłamy go do klienta jak tylko do nas
wróci” to trzeba było go sprawdzić ja się nie piekliłem zdarza się tylko
zwracam uwagę ,poza tym kwestie Public relations i obsługę macie jak
najbardziej ok nie jestem jakimś przesterowanym na niechęć sceptykiem i
zakupów będę u was dokonywał nadal
życzę panu i firmie GC powodzenia w prowadzeniu i rozwoju firmy a swoją
drogom zachęcam do kupowania u was
W GC zakupy robiłem wiele razy i nigdy nie było problemów, bo dla mnie jest
zrozumiałe, że czegoś nie ma na magazynie. qbanez, czepiasz się literówek.
Chyba taki błąd nikomu nie przeszkadza.
Dlaczego oszczędzać? Toć to matematyka na poziomie podstawówki : PP („+” x
„-” = „-„) a w tym przypadku za napisem oszczędzasz widnieje „-50” czyli
trochę logicznego myślenia wystarczy, żeby stwierdzić, że tracisz! x)
Teraz jesteśmy na Zbąszyńskiej 3…taki kompleks magazynów przy brukowej
ale trafić tam to niezła sztuka (niby na stronie jest mapka ) ale
przynajmniej więcej o wiele miejsca jest ( i w końcu jest osobno sklep i
magazyn) a nie tak jak na Gdańskiej (kto był ten wie o co mi chodzi).
Ludzie z mich zespołów zamawiali różne rzeczy z GC – ogólnie było ok
jeśli chodzi o drobiazgi w stylu statywy, mikrofony, ale jeśli chodzi o
większe rzeczy, to na niektóre rzeczy czekało się tygodniami ;P
Piece w większości zostały kupione w GC (inne w warszawskim Interklangu), bo
były „na stanie”, gitary już nie, pomimo, że były fajne na stronie – nie
mogły one jednak trafić do magazynu.
Niemniej w Polsce jest problem z zaopatrzeniem, a dostawcy robią sklepy w
człona – np. dostawa Hohnerów ma być w Interklangu „za miesiąc” już od 7
miesięcy… Dystrybutor tnie grzybka… U Maczosa też są problemy – przy
czymś droższym zawsze trza dzwonić i się pytać na kiedy jest szansa i jak
mała, bo raz to nawet usłyszałem, że nie zamówią, bo prawdopodobnie i tak
nie dostaną, więc nie będą mi ściemniać i szargać mi nerwów :/
Bury Zenon – a na stanie macie więcej towaru czy tak samo jak kiedyś? Bo
pamietam jeszcze na Gdańskiej pytałem się o basy Spectora, czy Warwicka to
nie było ich na sklepie
Ja osobiście żadnych problemów nie miałem. Tylko raz, jak zamawiałem
prezent na święta dla kuzyna, to paczka nie doszła ale to akurat z
ewidentnej winy kuriera. Pare razy odwoływałem zamówienie i również nie
było żadnych problemów. Ja z powodu właśnie oczekiwania często zamawiam
sprzęt z zagranicy, nierzadko przesyłka dochodzi szybciej lub w tym samym
czasie co sprzęt z polski.
co do tych drobnostek święta prawda. Gdyby mieli flaty, właściwie wszystkie
akcesoria kupowałbym tylko na GC.
No ale muszę zauważyć że po kryzysie ceny gitar trochę tapnęły…
Elektryków głównie ale zawsze. Kiedyś wchodziłem na GC i miałem
świadomość, że widzę najlepsze oferty, teraz jednak porównuję z innymi
serwisami i już róznie wychodzi 😉
Hmm gdy mi zalezalo na czasie bo potrzebowalem combo na za tydzien ;p Zamowilem
w poniedzialek i chciałem na sobote sprzęt. W środe zadzwonili ze nie mają
ale mogą mi taniej dać coś innego (dla nich i tak z zyskiem bo chyba mają
układy z tą firmą;p) No i w piątek miałem combo u siebie 😀 Albo nawet już
w czwartek. Nie pamietam ale obsluga była spoko i zawsze dzwonili albo pisali
maila. Kiedys tez zamawialem Corta C4 u nich ale akurat nie było tego koloru co
chciałem chyba wiec ostatecznie go nie zabralem. Pozniej kupilem OLPa w rnr i
zaluje ale to inna sprawa 😀
czekam już chyba ponad 3 tyg. na przesyłkę z gc a tu dalej ani widu ani
słychu… :/
Hey! Ho! Lets go!
Bury Zenon, byłem na zbąszyńskiej w GC niedawno, faktem jest, ze ciezko
znaleźć (zrobcie REKLAME, ze to w ogole tam, żeby się przy poszukiwaniu nie
poddawac).
Co do samego miejsca: więcej „wystawcie”, bo jak wszystko na magazynie, to
jednak to trochę „zniecheca”.
Bo glupio tak prosic o taka, o taka, o taka gitarkę. Poza tym o wielu się nawet
nie mysli, , które moga być ok.
Poza tym było calkiem milo. Tylko gitary (stojaki) poustawiajce w miarę rowno –
zaoszczedzicie trochę miejsca – chociazby na przejscie pomiedzy nimi… 🙂
Na 200 % nie czekasz tyle przez nasze lenistwo ani złośliwość –
najwyraźniej my również czekamy 🙂
A co do rozkładu i miejsca na sklepie to taka robocza wersja – puki co mamy
spore zaległości z wysyłkami po świetach inwetaryzacji naszej i teraz
inwentury u dystrybucji ( czyli zero informacji o dostępnościach cenach i
oczywiście zero dostaw) i raczej na jak najszybszym wysłaniu zamówień się
teraz skupiamy – na sklep tez przyjdzie czas 🙂
Ta jasne. W listopadzie zamówiłem towar (mikser Tapco, Zoom B2 i jakieś
pierdoły razem za ponad 1300zł), dzień później przelałem kasę i
czekałem na towar cały miesiąc. W międzyczasie dostałem 2 razy info że
dostawca Zooma się opóźnia. Po miesiącu zadzwoniłem i dostałem
informację, że wszystko już mają w sklepie tylko brakuje Zoom B2. Osoba, z
którą rozmawiałem zaproponowała mi dostawę całego zamówienia oprócz
Zooma, a jak Zoom dotrze to też przyjedzie do mnie na ich koszt. Oczywiście
przystałem na to i dalej czekałem. Na początku stycznia znów zadzwoniłem
(bo oczywiście nic nie przyjechało i nikt do mnie nic nawet nie napisał) i
dowiedziałem się, że cytuję: „Mikser dla pana przyjechał, ale niestety
okazało się że jest uszkodzony. Firma Tapco będzie mogła nowy dostarczyć
najwcześniej w połowie lutego”. Ręce opadają… Prawie dwa miesiące
czekania i przesuwania terminów. Rozumiem, że dostawca się nie wywiązuje i
że inwentaryzacja jest, ale jak miało przyjechać bez Zooma to mogło
przyjechać, albo przynajmniej można się jakoś skontaktować.
Dla równowagi dodam, że jak wcześniej kupowałem kilka rzeczy w GC to
wszystko było szybko, sprawnie i przyjemnie. Szkoda tylko, że tym razem się
zawiodłem, a z mikserem zależało mi na czasie.
___________________________________________________
s.t.f. (www.setthefire.net)
Ja u nich kupowałem gitarkę. Musiałem poczekać, ale dowiedziałem się o
tym w momencie dokonywania zamówienia (od razu dzwonili do mnie z pytaniem,
czy mam ochotę na czekanie). Z obsługi jestem jak najbardziej zadowolony.
—
Mark Owski
http://www.k.markowski.prv.pl
Nie znam sytuacji…po nicku na tym forum nie mogę zobaczyc zamówienia itd..
hmm dziwna akcja na prawde…fakt czasem zdarza się ze w drodze do nas sprzet
jest rozwalany przez kurierów ( tak jak i niestety w drodze do klientów) ale
zaskoczyłeś mnie. Z zoomami jest ogólnie ciezka akcja bo sprowadzamy je z
poza granic Polski..i z reguły jest tak ze jak przyjezdza dostawa to wszystko
jest w zamówieniach i od razu wysylamy…i to jest właśnie minus
dostępnoiści na stronie..że uwzględnia ona tylko to co mamy na magazynie a
nie uwzględnia tego co mamy zarezerwowane w zamówieniach
klientów…pracujemy właśnie nad nowym systemem który ma łączyć wszytko w
jedno wtedy myślę że już bedzię bardzo dobrze – dajcie nam tylko trochę
czasu:)
Kupiłem w GC wmak i paczkę, jestem zadowolony, nie pamiętam dokładnie ile
czekałem, ale na pewno więcej niż 3 dni. I co z tego -.-? Jak to się mówi
„płacę – żądam”, to zapłaciłem i towar odebrałem, żadna filozofia.
Płacę w sklepie chce mieć w domu, sklep płaci dystrybutorowi, żeby mieć
na magazynie i bla bla bla.
Bury Zenon > bardzo podoba mi się, że sklep zadbał o klientów i wysyła
nam Ciebie na kozła ofiarnego. To raczej dobrze świadczy o sklepie, który
wychodzi do ludzi. Trochę po chu^u, że padło na Ciebie chociaż pewnie o to
ciągnęliście zapałki. 😛
pzd m/
No dlatego jest „bury” zenon;) Ale rzeczywiście nie jest to złe. Ze swojej
strony – wczoraj zamówiłem kable „na stanie”. Mam nadzieję, że dojdą;)
Ja myślę, że jak ktoś czeka tyle czasu, to może miałby inne podejście,
jeśli byłaby jakaś podstawowa komunikacja sklep -> klient. Skąd na
przykład immaga ma wiedzieć, że to nie wasza wina, tylko dostawcy, skoro jej
tego nie mówicie? Wszyscy jesteśmy ludźmi, więc czasem wystarczy po prostu
odpowiednio człowieka poinformować, żeby się mniej wnerwiał. A jak jest
cisza i totalny brak kontaktu ze strony sklepu, to można zacząć się
denerwować o obwiniać sklep, temu się nie możesz dziwić. Bury Zenonie,
postaw się na miejscu tych ludzi. 🙂
Potwierdzę słowa wielu przedmówców – GC to dobry sklep, mający dobry
kontakt z klientem. Ja także miałem przygody w tym sklepie ale ostatecznie
jestem zadowolony z obsługi.
Dla kupujących – zanim kupicie najlepiej wcześniej telefonicznie potwierdzić
dostępność towaru.
Ja kupiłem tam kilka rzeczy i niestety niebyły dostępne i czekałem ale się
doczekałem :0
Reklamowałem i też nie było żadnych problemów.
Wymieniałem pomylone zamówienie – na koszt sklapu i dostałem jakieś małe
gratisy w formie przeprosin.
Sklep jest OK. Ceny mają dobre – ale zanim kupisz – dowiedz się czy mają
towar.
http://www.downhill.art.pl
OK. Wszystko w porządku. Nie chodzi mi akurat o Zooma. Tylko jak się obiecuje
szybka dostawę części gratów a później przez 2 tygodnie nawet się nie
napisze maila to klient ma prawo być zdenerwowany. Danych swoich wolę nie
podawać, ale sądzę, że sytuacja jest dość specyficzna i gość, z którym
rozmawiałem na pewno zapamiętał zamówienie.
___________________________________________________
s.t.f. (www.setthefire.net)
Korzystałem z usług tego sklepu, przez necie kupiłem gitarę i przy
sprawdzaniu okazało się, że jeden potencjometr nie działał, o czym
zostałem natychmiast poinformowany. Dzwoniący Pan poinformował mnie, że
kilka dni będzie opóźnienia, bo specjalnie dla mnie zamówili drugi
egzemplarz, bo naprawa by długo potrwała, prawie codziennie do mnie
wydzwaniali i informowali co i jak. Gitara do mnie przyszła wyregulowana plus
kabelek gratis za opóźnienie.
Nie rozumiem całej tej nagonki ta ten sklep, uważam, że obok MBS jest on
najbardziej profesjonalnym sklepem internetowym. Rozumiem że wpadki są
nieuniknione przy dużej ilości zamówień, zrozumiałem to na własnej
skórze, bo też kiedyś w sklepie pracowałem i osobiście dostawczakiem
dowoziłem zamówiony towar.
Proponuję żeby dla równowagi też osoby zadowolone z GC pisały tutaj bo
strasznie niedobrą opiniię wyrabiacie tym ludziom, którzy nie korzystali z
ich usług!
W GC zrealizowałem już bardzo wiele zamówień. Jest to bardzo dobry sklep, z
dobrymi cenami. Mimo to, miałem parę przygód, ale nie były one raczej
spowodowane przez Guitar Center. Dwa razy otrzymałem uszkodzone gitary, lecz
nie było problemu z ich wymianą. Faktem jest długi czas oczekiwania (na
jedną przesyłkę czekałem ponad miesiąc), jednak to także było związane
z dystrybutorami. Jak już ktoś wcześniej napisał, najlepiej przed zakupem
zadzwonić lub napisać maila, z zapytaniem o dostępność. Nie należy
sugerować się także informacjami na stronie. Ostatnio zamówiłem statyw, z
„dużą ilością na magazynie”, a mimo to dostałem maila, że jest on
niedostępny. Sklep oceniam na 4+.
___________________________
http://www.myspace.com/lacrimedei
Ja również mogę powiedzieć że sklep jest solidny. Piszą że w ciągu 5
dni roboczych dostarczą zamówiony sprzęt i tak się dzieje. paczki są
dobrze zapakowane i są pod stałym kontaktem mailowym.
Hehehe Dobre 🙂
Ale przypomina mi to najważniejszą rzecz, która powinienem napisać na
wstępie:
NIE PISZE W IMIENIU SKLEPU GUITAR CENTER!!! O mojej obecności
na tym forum nie wie nikt oprócz kumpla z pracy który mi pokazał posty
kolegi Rokeza z niemiłymi delikatnie mówiąc słowami. Tym
bardziej nie zostałem tu „wysłany”. Jestem pracownikiem tego sklepu którego
przecież dotyczy ten wątek więc uważam że mam prawo prywatnie zabrać
głos w dyskusji, która bezpośrednio przecież mnie dotyczy. Wszystko co mam
tu do powiedzenia to moje własne prywatne stanowisko a nie
firmy – nikt mi za to nie płaci ani nie kazał tego robić.
Bury – myślę, że WOWR raczej sobie żarty robił:)
piszac to zastanawiałem się, myslalem o tym że to mógł być Twój pomysł
haha 😛
piszac to zastanawiałem się, myslalem o tym że to mógł być Twój pomysł
haha 😛
EDIT:
sorki za podwójne kliknięcie.
Sernik: nie robiłem sobie jaj, naprawdę uważam, że takie posunięcie
wyszłoby GC plus. (naturalnie pisząc tamten post pozwoliłem sobie na
żarcik).
Teraz gdy wiem, że to Bury Zenon z własnej woli założył konto, coby się
trochę obronić, nie tyle podnosi wizerunek sklepu w moich oczach, ale swój
własny. A to, że jest pracownikiem GC przy okazji pokazuje, że pracują tam
ludzie na poziomie. (tutaj wielkie odwołanie do tematu o gitarach SkyWay i
temu podobnych – przepraszam za porównanie :P)
Wiesz co myślę że to raczej kwestia czasu – jeden z szefów przegląda w
wolnych chwilach fora internetowe by zobaczyć co o nas ludzi piszą… np na
gitara.pl był też wątek o nas i tam zrobili oficjalnego posta…cóż ich
firma ich prawo 🙂
Ja tam chętnie podyskutuję w tym temacie bo myślę że mam trochę wiedzy na
ten temat 🙂
A taka mała dygresja – jeśli twój nick pochodzi od World of Warcraft to
wiedz że moja koleżanka która z nami pracowała przez rok jest maniaczką
tej gry 😛
EDIT : Sorka za skrajną ślepotę dopiero teraz przyjrzałem się bannerowi w
Twoim profilu :P:P
Bury w swojej Zenonowatości Zenon