struny, kabel, pas do gitary a wzmacniacz niekoniecznie. możesz sobie go podłączyć (bas) do kompa, wtedy jest potrzebna przejścówka jack->mały jack, można ją nabyć za coś około 8 zł. No i tak w ogóle witamy kolejnego członka naszej basowej społeczności. graj z szatanem
Thx…:)
Mam nadzieję tylko że uda mi się czegoś nauczyć…A i tak btw czy opłaca mi się szkolić w grze na gitarze (klasycznej)??Bo myślę że tak.
klasyk pomoze ci w “poznaniu” gryfu, uklad dźwięków i takie tam ale na pewno nie zastapi basoofki. Pysiek z moich informacji to bas raczej kupuje się ze strunami…:)
Ale w sumie jak mi się zerwie…A więc mówiąc o strunach: na co zwracać uwagę i jakie wybierać?? Jakieś spycjalne parametry dobierać??
No to to już jest w znacznej mierze kwestia indywidualna. Są pewne struny, jakich należy unikać, tutaj wyznacznikiem jakości jest niestety przeważnie cena, choć nie zawsze. Rodzajów strun jest całe multum, których basiści używają według własnych preferencji brzmieniowych i techniki jaką grają. Na początku najlepiej wybierać struny o standardowych parametrach a potem w miarę nabierania umiejętności eksperymentować z różnymi rodzajami aż w końcu trafisz na te, co Tobie odpowiadają.
EDIT: Sądzę, że jeśli chodzi i niuanse w rodzajach strun to koledzy lepiej doradzą
EDIT2: No i koleżanki ofkoz ;]
Baj De Łej: a wiosło już masz? Jeśli tak to jake?;>
EDIT3: A tak w ogóle to masz tam takie okienko w prawym górnym rogu “szukaj”. Jak wpiszesz “struny” to zapewne coś Ci się tam wyświetli 😉
EDIT4: Miałem na myśli skrajne przypadki jeśli kupujesz jakąś zdezelowaną używkę na necie w której struny nie nadają się nawet do tego żeby można było się na nich powiesić 😉
Ach…A jakie są standardowe parametry??:PP
Ja mam na oku Mayones B4 już używaną ale myślę iż będzie dobra na początek.
Jest ze strunami ponoć wymienionymi niedawno na Everly Rockers B-52
I w kwesti kabelka…Jeżeli kupuje j/j to jest mniej więcej obojetne jakiej firmy czy też im droższy tym lepszy??
a jeśli chodzi o kabel, to o ile nie jesteś audiofilem, taki za około 30zł Ci styknie
Jestem tylko pedofilem więc będzie oko :P. A widziłem kabel za 20zł (jako nowy) więc lepiej z tym nie ryzykowac, nie? I ten Mayones b4 to chyba niezły jak na początek nie?? Bo tyle już pochwał słyszałem o nim że…
mayo b4 to dobry wybór. a z tym kablem to nie wiem, kabel kablowi nierówny ;P. Jeśli kupisz i będzie Ci szumiał to zawsze będziesz o jedno doświadczenie bogatszy 😛
Jak jesteś początkujący to lepiej spraw sobie lepszy kabel. Zawsze na początu człek się zapomina i np. sięgając po bro idzie ciągnąć za sobą wzmacniacz :p
Wtedy lepsy kabel lepszy jest.
Powodzenia i witej!
heh…
A myślicie (może raczej myślisz bo narazie głównie jedna osoba się udziela :P) że zapisać się na lekcję gry na gitarce zwykłej czy też kupić se jakieś książki, zasiąść przed kompem i samemu ćwiczyć??
Ja bym jeszcze dodał:
– Cierpliwości
– Pieniędzy
– Dużo wolnego czasu
– Wiary, Nadziei i Samozaparcia :p
Co do lekcji to jest różnie. Dobrze jest się pouczyć podstaw u kogoś (rozmieszczenie dźwięków, sposób gry, ułożenie palców etc) Po poznaniu podstaw przy odrobinie chęci można już reszte zdziałać samemu.
warto posiadac także pokrowiec i stojak, albo wieszak
Jak masz takie możliwości to idź na lekcje. Zawsze na początku lepiej jak ktoś Ci wszystko pokaże. Jak grać jakie dźwięki gdzie jak ćwiczyć podstawy teorii muzyki itp.
dzięki. Co do pokrowca o oferta którą mam zamiar kupić jest od razu z pokrowcem…
Może czegoś nie doczytałem, ale: Nie widzę za wielkiego sensu zapisywać się na naukę gry na klasyku, albo akustyku, jak można iść na lekcje do basisty…
Wiem ale niestety…Takiego w okolicy nie znam…A nie chce mi się gdzieś dalej zasuwać…A tak pozanm podstawy, naucze się posuwać gryf…Znaczy na gryfie…. I potem będę samo/książko/interneto ukiem
Jesteś z Warsaw, a tam/tu jest kilku nauczycieli:
@urof: naucze się posuwać gryf
nie wiem czemu ale smialem się dobre pol minuty…:D
naucze się posuwać gryf
nie wiem czemu ale smialem się dobre pol minuty…Laughing out loud
A ja pół minuty śmiałem się z twego śmiechu 😛
Możę się skuszę na nauczyciela ale…Zobaczymy…
A tak swoją drogą ile tak mniejwięcej czasu zajmuje nauczenie się by w miarę płynnie grać i ,,przyciskać” struny??
To zależy tylko i wyłącznie od Twojego talentu (10%) i zacięcia (90%).
ach tak…A to może jakoś będzie..:) Gdzie można kupić jakieś przejściówki jack-mały jack?? bo nie mogę nigdzie znaleźć.
W sklepie z artykułami elektronicznymi itp. Ja kiedyś kupiłem przy Kinie Ochota 😛
A ja przeczytałem że, jeżeli chodzi o wzmacniacze, 15 wtt dobry jest na ćwiczenia ale do gry z kumplami to już lepiej mieć 50 watt. Tak to jest ??
Ja kupiłem przejściówkę w muzycznym.
Dobra, gdzieś się to kupi…Może od razu kupie wzmacniacz?
Edit: Czy brzęczenie struny D na 20 progu to coś złego? Ponoć w basie który chce kupić coś takiego występuje. Ale można lekko na mostku podnieść ponoć.
Twoje pytanie zawiera odpowiedź ;). O ustawianiu akcji strun, (tak się nazywa wysokość ich zawieszenia) jak i o wielu innych sprawach dowiesz się za pomocą tego magicznego okienka “szukaj”. A co to za model? Bo jeśli to Ci powiedział sprzedawca, to może być to jakiś kit. Być może ma jakiś felerny model i chce się go pozbyć. Trzeba uważać w tych ciężkich czasach kapitalizmu 😉
to jest taka gitara…Ma struny i gryf…:P Możesz przeczytać w innym temacie gdzie ,,budowa” bo tam zostałem zapytany to odpowiedziałem 😛
@urof: to jest taka gitara…Ma struny i gryf…:P
Masz gitarę bez korpusu? Pokaż foty, bo Ci nie wierzę 😉
a nie pokarzę! NIe zasługujesz…:P
żeby sobie pograc na gitarze basowej oprocz tych wszystkich sprzetow artykolow i innych musisz posiadac jedną najważniejsza rzecz a mianowicie U . Czyli potocznie mowiac prąd w gniazdku
hihihiih
O…Może sąsiadowi zabiorę….
Umiejętności.
Tia…Ale ćwiczenia są ważne. Żeby grać nawet i godzine ale codziennie a nie 5 godzin jednego dnia na cały miesiąc…
METRONOM !!!! (że też nikt tego nie wymienił)
albo perkusista…:P Ale tak, słyszałem że potrzebne…Ale jeśli potrafi się trzymać tempo…
Odpowiem za ciebie. Nie, nie potrafi się. Prawie każdemu początkującemu basiście wydaje się, że trzyma tempo. Pzdr.
ja nie mówię że trzymam.Tylko ze ten kto umie ten nie potrzebuje 😛 Stwierdzam fakty. Ale zdaje sobie sprawę iż będzie mi to potrzebne.
Każdy profesjonalny muzyk używa metronomu. Serio.
Może i tak. Wiem że narazie oprócz gitary kupie sobie jakiś w miarę dobry pas, kabelek, i może metronom najchętniej od razu z tunerem jeżeli to dobre rozwiązanie aczkolwiek nie wiem czy te dwa ostatnie będą tak od razu 🙂
O ja, koleś. Tu mówisz że kupisz sobie w miarę dobry pas, a tworzysz osobny temat z zapytaniem, czy warto na początek kupić pasek, skoro będzie się ćwiczyło na siedząco 😀
Oj koleś, pisałem ni myślałem…:P A poza tym ten pas to tak właśnie nie wiem..Jak znajdę coś dobrego kupię. Tamto można skasować 🙂
Kup kup. Pan z neta robi skórzane pasy na zamówienie, całkiem tanio i profesjonalnie 🙂
struny, kabel, pas do gitary a wzmacniacz niekoniecznie. możesz sobie go
podłączyć (bas) do kompa, wtedy jest potrzebna przejścówka jack->mały
jack, można ją nabyć za coś około 8 zł. No i tak w ogóle witamy
kolejnego członka naszej basowej społeczności. graj z szatanem
Thx…:)
Mam nadzieję tylko że uda mi się czegoś nauczyć…A i tak btw czy opłaca
mi się szkolić w grze na gitarze (klasycznej)??Bo myślę że tak.
klasyk pomoze ci w “poznaniu” gryfu, uklad dźwięków i takie tam ale na pewno
nie zastapi basoofki. Pysiek z moich informacji to bas raczej kupuje się ze
strunami…:)
Ale w sumie jak mi się zerwie…A więc mówiąc o strunach: na co zwracać
uwagę i jakie wybierać?? Jakieś spycjalne parametry dobierać??
No to to już jest w znacznej mierze kwestia indywidualna. Są pewne struny,
jakich należy unikać, tutaj wyznacznikiem jakości jest niestety przeważnie
cena, choć nie zawsze. Rodzajów strun jest całe multum, których basiści
używają według własnych preferencji brzmieniowych i techniki jaką grają.
Na początku najlepiej wybierać struny o standardowych parametrach a potem w
miarę nabierania umiejętności eksperymentować z różnymi rodzajami aż w
końcu trafisz na te, co Tobie odpowiadają.
EDIT: Sądzę, że jeśli chodzi i niuanse w rodzajach strun to koledzy lepiej
doradzą
EDIT2: No i koleżanki ofkoz ;]
Baj De Łej: a wiosło już masz? Jeśli tak to jake?;>
EDIT3: A tak w ogóle to masz tam takie okienko w prawym górnym rogu “szukaj”.
Jak wpiszesz “struny” to zapewne coś Ci się tam wyświetli 😉
EDIT4: Miałem na myśli skrajne przypadki jeśli kupujesz jakąś zdezelowaną
używkę na necie w której struny nie nadają się nawet do tego żeby można
było się na nich powiesić 😉
Ach…A jakie są standardowe parametry??:PP
Ja mam na oku Mayones B4 już używaną ale myślę iż będzie dobra na
początek.
Jest ze strunami ponoć wymienionymi niedawno na Everly Rockers B-52
I w kwesti kabelka…Jeżeli kupuje j/j to jest mniej więcej obojetne jakiej
firmy czy też im droższy tym lepszy??
https://basoofka.net/forum/109,struna-struny-nie-warta/
tyle o strunach
a jeśli chodzi o kabel, to o ile nie jesteś audiofilem, taki za około 30zł
Ci styknie
Jestem tylko pedofilem więc będzie oko :P. A widziłem kabel za 20zł (jako
nowy) więc lepiej z tym nie ryzykowac, nie? I ten Mayones b4 to chyba niezły
jak na początek nie?? Bo tyle już pochwał słyszałem o nim że…
mayo b4 to dobry wybór. a z tym kablem to nie wiem, kabel kablowi nierówny
;P. Jeśli kupisz i będzie Ci szumiał to zawsze będziesz o jedno
doświadczenie bogatszy 😛
Jak jesteś początkujący to lepiej spraw sobie lepszy kabel. Zawsze na
początu człek się zapomina i np. sięgając po bro idzie ciągnąć za sobą
wzmacniacz :p
Wtedy lepsy kabel lepszy jest.
Powodzenia i witej!
heh…
A myślicie (może raczej myślisz bo narazie głównie jedna osoba się
udziela :P) że zapisać się na lekcję gry na gitarce zwykłej czy też
kupić se jakieś książki, zasiąść przed kompem i samemu ćwiczyć??
Ja bym jeszcze dodał:
– Cierpliwości
– Pieniędzy
– Dużo wolnego czasu
– Wiary, Nadziei i Samozaparcia :p
Co do lekcji to jest różnie. Dobrze jest się pouczyć podstaw u kogoś
(rozmieszczenie dźwięków, sposób gry, ułożenie palców etc) Po poznaniu
podstaw przy odrobinie chęci można już reszte zdziałać samemu.
warto posiadac także pokrowiec i stojak, albo wieszak
Jak masz takie możliwości to idź na lekcje. Zawsze na początku lepiej jak
ktoś Ci wszystko pokaże. Jak grać jakie dźwięki gdzie jak ćwiczyć
podstawy teorii muzyki itp.
dzięki. Co do pokrowca o oferta którą mam zamiar kupić jest od razu z
pokrowcem…
Może czegoś nie doczytałem, ale: Nie widzę za wielkiego sensu zapisywać
się na naukę gry na klasyku, albo akustyku, jak można iść na lekcje do
basisty…
Wiem ale niestety…Takiego w okolicy nie znam…A nie chce mi się gdzieś
dalej zasuwać…A tak pozanm podstawy, naucze się posuwać gryf…Znaczy na
gryfie…. I potem będę samo/książko/interneto ukiem
Jesteś z Warsaw, a tam/tu jest kilku nauczycieli:
nie wiem czemu ale smialem się dobre pol minuty…:D
A ja pół minuty śmiałem się z twego śmiechu 😛
Możę się skuszę na nauczyciela ale…Zobaczymy…
A tak swoją drogą ile tak mniejwięcej czasu zajmuje nauczenie się by w
miarę płynnie grać i ,,przyciskać” struny??
To zależy tylko i wyłącznie od Twojego talentu (10%) i zacięcia (90%).
ach tak…A to może jakoś będzie..:) Gdzie można kupić jakieś
przejściówki jack-mały jack?? bo nie mogę nigdzie znaleźć.
W sklepie z artykułami elektronicznymi itp. Ja kiedyś kupiłem przy Kinie
Ochota 😛
A ja przeczytałem że, jeżeli chodzi o wzmacniacze, 15 wtt dobry jest na
ćwiczenia ale do gry z kumplami to już lepiej mieć 50 watt. Tak to jest ??
Ja kupiłem przejściówkę w muzycznym.
Dobra, gdzieś się to kupi…Może od razu kupie wzmacniacz?
Edit: Czy brzęczenie struny D na 20 progu to coś złego? Ponoć w basie
który chce kupić coś takiego występuje. Ale można lekko na mostku
podnieść ponoć.
Twoje pytanie zawiera odpowiedź ;). O ustawianiu akcji strun, (tak się nazywa
wysokość ich zawieszenia) jak i o wielu innych sprawach dowiesz się za
pomocą tego magicznego okienka “szukaj”. A co to za model? Bo jeśli to Ci
powiedział sprzedawca, to może być to jakiś kit. Być może ma jakiś
felerny model i chce się go pozbyć. Trzeba uważać w tych ciężkich czasach
kapitalizmu 😉
to jest taka gitara…Ma struny i gryf…:P Możesz przeczytać w innym temacie
gdzie ,,budowa” bo tam zostałem zapytany to odpowiedziałem 😛
Masz gitarę bez korpusu? Pokaż foty, bo Ci nie wierzę 😉
a nie pokarzę! NIe zasługujesz…:P
żeby sobie pograc na gitarze basowej oprocz tych wszystkich sprzetow artykolow
i innych musisz posiadac jedną najważniejsza rzecz a mianowicie U . Czyli
potocznie mowiac prąd w gniazdku
hihihiih
O…Może sąsiadowi zabiorę….
Umiejętności.
Tia…Ale ćwiczenia są ważne. Żeby grać nawet i godzine ale codziennie a
nie 5 godzin jednego dnia na cały miesiąc…
METRONOM !!!! (że też nikt tego nie wymienił)
albo perkusista…:P Ale tak, słyszałem że potrzebne…Ale jeśli potrafi
się trzymać tempo…
Odpowiem za ciebie. Nie, nie potrafi się. Prawie każdemu początkującemu
basiście wydaje się, że trzyma tempo. Pzdr.
ja nie mówię że trzymam.Tylko ze ten kto umie ten nie potrzebuje 😛
Stwierdzam fakty. Ale zdaje sobie sprawę iż będzie mi to potrzebne.
Każdy profesjonalny muzyk używa metronomu. Serio.
Może i tak. Wiem że narazie oprócz gitary kupie sobie jakiś w miarę dobry
pas, kabelek, i może metronom najchętniej od razu z tunerem jeżeli to dobre
rozwiązanie aczkolwiek nie wiem czy te dwa ostatnie będą tak od razu 🙂
O ja, koleś. Tu mówisz że kupisz sobie w miarę dobry pas, a tworzysz osobny
temat z zapytaniem, czy warto na początek kupić pasek, skoro będzie się
ćwiczyło na siedząco 😀
Oj koleś, pisałem ni myślałem…:P A poza tym ten pas to tak właśnie nie
wiem..Jak znajdę coś dobrego kupię. Tamto można skasować 🙂
Kup kup. Pan z neta robi skórzane pasy na zamówienie, całkiem tanio i
profesjonalnie 🙂