Ave.
Tak się zastanawiam czy mamy tu na forum fanów tej kapeli 🙂
wg mnie jest to jedna z najlepszych kapel grajacych Death metal wlasciwie to
brutal death. Chciałbym poznać wasze opinie.
Dla przykladu
ZMIENILEM NAZWE TEMATU BOŚMY TROCHE SIĘ ZAPĘDZILI.
Cannibal Corpse – miażdży, Basista Alex Webster jest w mojej czołówce
basistów, Ampeg + Spector – to jest to.
Od 2003 roku nie opuściłem żadnego koncertu Cannibali w Polsce
Keep support Death Metal ! ! !
Racja, basista wymiata. W tym kawałku, , który pokazalem fajnie slychac basie.
Cannibali słucham od 14 roku życia 🙂 Teraz może już nie tak często jak
kiedyś ale z gatunku to na pewno moja ulubiona kapela. Na koncercie nigdy nie
byłem – tak się akurat złożyło. Zresztą nie wiem czy teraz bym poszedł.
Jako że przygodę zaczęłem od Eaten back to Life – to jest mój ulubiony
sentymentalny album 🙂
Jakos nigdy ni podchodzil mi death metal, zawsze preferowalem heavy metal/hard
rock ale przyznam ze bas w tym kawalku jest na prawde majstersztyx. zwlaszcza
na początku w mini solo basowym, super brzmienie fajna dynamika i w ogole nie
spodziewalem się ze basista deathowy gra takie partie. Do tad myslalem ze tylko
nawala w pusta E/H. Jestem pod wrazeniem ;p
|to ty chyba nigdy wcześniej death metalu nie słyszałeś…
a co do CC to kiedyś to był mój ulubiony zespół
Tak jak lubię klasykę death metalu, taką jak Death, Morbid Angel, Carcass,
nowe kapele grające w rodzaju Bloodbath i progresywny death taki jak Opeth, to
brutalu nie mogę słuchać przez minutę. Oczywiście rozumiem, że można tą
muzykę lubić.
No ale bez jaj, Morbid Angel to też jest sieka :D. Przecież tak naprawdę nie
ma aż tak wielkiej różnicy, no chyba, że stwierdzisz, że to TEKSTY robią
Ci różnicę :D. Ale wtedy musisz dostać jakąś nagrodę, że te teksty w
ogóle rozumiesz… ;P
ardzo lubię Kanibali. Genialna muza. Tak jak nie siedzę w temacie gatunków
death czy brutal metalu tak Cannibali lubię bardzo.
Mowilem ze nie slucham deathu;p I jakoś nigdy nie wsluchiwalem się w bas jak
już miałem okazje coś uslyszec
Cannibal Corpse – bardzo fajny zespół, Alex świetny ale jego brzmienie basu
mi aż tak nie podchodzi.
https://basoofka.net/forum/2557,o-alexie-websterze-slow-kilka/
To zobacz jesze to:
https://www.youtube.com/watch?v=QOb6JSQd-Qw
Tym razem ze studia i z bliska widać co wyczynia basista 🙂
Dla tych, którzy uważają że death metal gra się tylko na pustej strunie
E/H 😉
https://www.youtube.com/watch?v=ZtXUsGD0uRs
_______________________
„The hammer of the gods
in the prophets teeth”
Burza w pytę filmik;)
Ale spójrzcie na ten:
https://www.youtube.com/watch?v=pHUFbnMXSpc
Swoją drogą laska ma mega głębokie gardło:P
No sieka, ale inna 😀 Różnica jest spora.
ehh ciągle rzuciacie tylko tym franticiem i franticiem 😀
Jak kocham Opeth, Behemoth, Vader, to nie mogę zdierżyc takiego grania. Cóż
z tego, że koleś dobrze gra? Ciężko mi się go słucha
Tak czy inaczej, perkman jest słabiutki 😛
Straszna muzyka.
🙂
Kanibale są zajebiste. Od niedawna się zasłuchuje i muszę przyznać ze jak na
extreme jest genialne 🙂
piekna muzyka trzeba się tylko do niej przekonac bo jest ciezka w odbiorze
hehe
sex alkohol and metal
kanibale to były super z krzysiem barnsem na wokalach. po tym jak doszedł do
nich ten drugi, to jakoś polecieli panowie po równi pochyłej w doł.
************************************************************
http://www.myspace.com/javnogrzesznicy
************************************************************
Fender P-Bass+ Ampeg B200R
************************************************************
Advocat.
Ludzie sa tak p*jeb… ze jeden slucha kanibali co maja na okladkach plyt
martwe noworodki, a inni lubia sluchac upadania klocka do wc.
Przykladowe okladki nie daje miniaturek, nie ponosze odpowiedzialnosci za ataki
serca, zamkniecie się w sobie i zostanie emo.
http://www.sleevage.com/wp-content/uploads/2007/07/cc/5_cannibal_corpse_bleeding.jpg
http://www.images.amazon.com/images/P/B000060OLE.01.LZZZZZZZ.jpg
TA WYMIATA
http://www.minigunmen.net/tapety_metal/tombofthemutilated.jpg
wspomniane noworodki
http://www.img.interia.pl/rozrywka/nimg/Najbardziej_krwawe_2091569.jpg
Jeśli złamałem regulamin proszę o edycje posta i powiadomienie mnie o tym!
Chyba mózg na półkę odłożyłeś, jak ją czytałeś…
Ale najlepsze jest to, że wielu uważa to za niezwykle wyrafinowaną formę
sztuki. Naprawdę żal mi takich osób.
Może w kółko gadać o tym, że jest pluralizm i w tej materii, ludzie
słuchają czego chcą, ale do jasnej cholery…
Większość społeczeństwa wrzuca Metallikę i CC do jednego, metalowego
worka. I później dziwić się, że mają metali za odszczepieńców.
A to nieprawda? ;D
Dopiero od takiego uogólniającego wszystko plebsu trzeba się odszczepic.
Okładki cannibali znam, mocno przegięte jak dla mnie. Mimo wszystko trochę
mnie śmieszy to, że są tacy twardzi, a okłądki mają jak z komisku. (nie,
nie wolałbym tego jako zdjęc)
Advocat dla mnie muzyka kanibali jest sztuką dla niewielu i to ich czyni
wspaniałymi bo malo osob jest przekonanych ze taka muzyka jest w ogóle muzyką
a nie darciem ryja i jednym akordem na gitarze, basie i perkusji:]
Ja np. slucham takiej muzyki, , która mi się podoba, a nie , która jest modna, to
co ze mogę dostac manto od dresów, nie będę sluchal techno itp. żeby nie
dostac w leb chce być sobą i nie chce się zmieniac na sile.
Skubany… jak można tak szybko paluchami przebierac…. ide pocwiczyc;p
Jeśli chodzi o okładki to i tak moim faworytem jest ta:
http://www.13t.org/muzike/imagenes/marduk%20-%20fmj.jpg
Marduk – f*ck me Jesus
Swego czasu narobiła sporo zamieszania 🙂
o lol:P nie dziwie się
| to się nazywa technika:
https://www.youtube.com/watch?v=nvEhyxZqtCk
A w tej kapeli występuje dosyć dużo basowych solówek:
http://www.myspace.com/necrophagistde
polecam kawałki „Only Ash Remains” i „Stabwound”
Co do CC to trudno żeby mieli różowego kucyka na okładce 🙂 Ja tam uważam
że okładki CC nie rażą tak bardzo (jak ta Marduka – nie obrażają uczuć
religijnych pewnych grup społecznych w taki bezpośredni sposób). Pasują do
muzyki po prostu. Zresztą jeśli taka muzyka i okładki mogą mieć wpływ na
liczbe zabójstw etc. to równie dobrze muzyka z Tv gdzie teledyski epatują
sexem i golizną, gdzie kobiety przedstawiane są przedmiotowo, moga być
przyczyną zwiększonej liczby gwałtów, . Treśc inna niż u CC – forma
prekazu i teoretyczny skutek ten sam. Wszystko zależy od psychiki człowkieka.
Ilu to było religijnych fanatyków co zabijali w imię Chrystusa po lekturze,
wydawałoby się niegrożnej, biblii.
Akurat oni nie zabijali po lekturze Biblii.
Zresztą porównywanie tego jest absurdalne.
Faktem jest to, że poza głośnym morderstwem Varga na Euronymusie i paru
złotych strzałach w swój łeb dla szatana, niewiele takich tragedii można
tłumaczyć wpływem nawet najbardziej satanistycznych czy ekstremalnych
kapel.
A w więzieniach nie siedzą metale tylko dresy, ew. zupełnie normalni z
pozoru ludzie.
Ale nie zmienia to faktu, że okładki i odgłosy CC są po prostu obrzydliwe.
Dla mnie death metal zaczyna się i kończy właśnie na zespole Death, który
oszczędzając sobie takiej strasznej stylistyki wyprodukował wiele ostrych
utworów, pod każdym względem przewyższających te wymiociny z Canibala.
Nie słucham za czesto CC, ale doceniam ten zespół. Ja wolę Behemotha,
Vadera i pewien niezbyt znany zespół Infernal War
Ci kolesie z Częstochowy po porstu rządzą
Harmonie riffów (poza tym slayerowskim pod koniec) i wokale brzmią jak
ostrzejszy punk 😛
Ta… mam gdzieś jedną płytkę Infernal War… ale to nie dla mnie 😛
Z takich „mocniejszych” ekstremistów króluje dla mnie jedynie i
niezaprzeczalnie Nile
https://www.youtube.com/watch?v=xdagwr0NwcE
To może to. Wałek wg mnie lepszy ale na początku nie chciałem podawać
linka z oczywistych przyczyn
Znowu to samo – sorry, ni choroby mi nie podchodzi takie granie.
A znacie Morior Axis? Zajebista kapelka z Kłodzka.
tu macie największy hicior:
a tu line do strony:
http://www.morioraxis.com
lubię alexa w. ale niemoge cannibali non stop sluchac, bo by mi się znudzili 😛
wole starsze blackowe kapele, a przede wszystkim darkthrone i ich granie od
samego początku do teraz (aktualnie wyczekuje na pojawienie się ich nowej
plytki w sklepach).
hehe, a ja uwielbiam grindcora, i cannibale chcac nie chcac to bozyszcze ;] nie
stwierdzilbym ze to sztuka ;D to po prostu zdrowe lojenie, ja to traktuje jako
muze do zabawy a nie do opery ;D co do okladek, sa git, bo pasuja da
caloksztaltu, może i sa w pewnym stylu komiksowe, ale to tylko technika (, która
swoja droga nie ujmuje brytalnosci) a tresc okladki pasuje wysmienicie, poza
tym nie dość ze cannibale nie obrazaja uczuc religijnych to czesc okladek zdaje
się powstala w 2 wersjach, bardziej i mniej gore?
O, myslalem, ze black jest nieprzyswajalny dla mnie, a tego Morior Axis idzie
posluchac. I growl „mily” dla ucha 😀 Na basie to chyba ogolony Orion z Beha 😉
Te kapele to mientkie siurki przy Electric Wizard.
Electrici są spoko, ale nie ma sensu tutaj porównywać ;D. Wiesz, że jakbyś
zwolnił płytę Cannibali tak pięciokrotnie, to miałbyś materiał na ze
trzy – cztery płyty EW ;D
I tak miękną przy Excrementory Grindfuckers 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=vz2xMyZ5rP0
https://www.youtube.com/watch?v=SD9zfw_b-3k
https://www.youtube.com/watch?v=8kCzCXi0mpo
https://www.youtube.com/watch?v=-N83nV2fSh8
tu macie growl miły dla ucha… 😛 Ponoc klasyka polskiego metalu 🙂
nie jestem kościółkowcem, ale jak dla mnie ten teledysk IW jest przegięty.
Kwestia wyczucia i dobrego smaku
NIe porywa mnie C.C. Wolę Carcass np.
.
Kapral, pt., 2008-03-07 16:40
No ale bez jaj, Morbid Angel to też jest sieka . Przecież tak naprawdę nie
ma aż tak wielkiej różnicy, no chyba, że stwierdzisz, że to TEKSTY robią
Ci różnicę . Ale wtedy musisz dostać jakąś nagrodę, że te teksty w
ogóle rozumiesz… ;P
Się nie zgodzę bo M.A.mi bardziej przypomina jakieś Paradise Lost nawet.
Albo Nocturnusa.
Immolation jeszcze było fajne z brutala…
A znacie D.V.C.? (Darth Vader Church)?
no coz, psychika ludzka jest dziwna, kocham death metal ale jeśli jest taka
sytuacja ze np: osoba ktorej nie lubię albo osoba , która w ogolnym mniemaniu
uchodzi za krotkowlosego pozera slucha danego zespołu to ja go automatycznie
nie lubię i coś takiego mam z cc, niby muzyka fajna ale i tak mnie denerwuje i
nie mogę tego sluchac X_x
Moje zdanie: doceniam poziom techniczny i umiejętności muzyków grających
ogólnie pojęty ekstremalny metal (black i death), ale sama muzyka nie
podchodzi mi w ogóle. Przesłuchałem trochę płyt podpadających pod jedno i
drugie, i poza najbardziej komercyjnym, najlżejszym wydawnictwem Behemoth nie
spodobało mi się nic. Większość numerów deathmetalowych przypomina
odgłosy młota pneumatycznego z nałożonym dzikim, wariackim wrzaskiem.
Towarzystwo ściągające na takie koncerty jest najczęściej co najmniej
„dziwne”, nigdy nie wiadomo kto się czego przyczepi, i czy nie dostanie się w
zęby. Na jak najbardziej negatywną ocenę zasługuje też warstwa tekstowa
przynajmniej niektórych kapel, w prymitywny i chamski sposób atakująca pewne
wartości.
Podsumowując: ekstrema to dobra szkoła techniczna, ale tylko tyle. Mimo 8 lat
kontaktu z metalem nigdy mi się to nie podobało i sądzę że się nie
spodoba. Jest wiele ciekawszych odmian mocnej muzyki.
a ja lubię kanibali szczególnie Tomb Of The Mutilated
Super! ^___^