Witam
Dłubię troszkę w elektronice. Chciałbym własnymi siłami zbudować
przester do basu o charakterze zbliżonym do tego z linku
www.taurus-amp.pl/products/preamp-efx/effects-silver-line/abigar.html
Taki do stoner/doom/slow…
Wiem, że w sieci jest mnóstwo schematów, ale nie wiem który brzmiałby
właśnie w ten sposób. Nie wydaje mi się, żebym mógł nabyć gotowe tak
brzmiące pudełko do 100zł?
Ps. Jak określić tego typu modulację? Mi intuicyjnie nasuwa się słowo
„gruz”. Duża ziarnistość?
===============
Zapraszam do dodawania swoich efektów prac oraz dzielenia się
spostrzeżeniami, celowością takich poczynań, etc…
================
Chcę zbudować przester do basu o charakterze zbliżonym do tego z amp.pl, czy ktoś ma sugestie na temat najlepszego schematu?
Czy można kupić gotowe pudełko, które brzmiałoby tak samo jak mój własnoręcznie zbudowany przester?
Co to za modulacja, która jest używana w takim rodzaju efektu?
Czy ktoś może polecić jakiś konkretny schemat na przester do basu o charakterze stoner/doom/slow?
Czy warto budować własne efekty w domu, czy lepiej kupić gotowe?
Jakie są największe wyzwania przy budowaniu własnych efektów basowych?
Co zrobić, jeśli mój własnoręcznie zbudowany przester nie brzmi tak, jak chciałem?
Czy ktoś ma doświadczenie w budowaniu efektów o specyficznym charakterze, jak stoner/doom/slow?
Czy budowanie własnych efektów może pomóc mi w osiągnięciu unikalnego brzmienia na basie?
To właśnie jest tak pomyślane, że przednia krawędź niemal leży na
glebie. Tył tylko lekko się unosi. Dzisiaj test dowiódł, że założenia
konstrukcyjne w praktyce się sprawdziły 😀 Nie trzeba zadzierać nóg.
Otwory sfazowane, ale jeszcze do poprawki. Wkręty dokupię na dniach, bo te
są zbyt „uniwersalne” 😉 Dzięki za zainteresowanie.
Spód jest goły. Będzie zaimpregnowany. Coś muszę pomyśleć z podbitką
gumową. Nie chcę zwiększać wysokości, a przydałoby się coś
antypoślizgowego. Stopki raczej odpadają.
Za to nie wyobrażam sobie jak Ty to nogą przełączasz 😉 Żarcik.
A ja mam takie pytanie odnośnie elektroniki
Co jest polskim odpowiednikiem angielskiego zwrotu „vero board” i gdzie to
można kupić? Szukałem w polskich sklepach ale nie znalazłem. Te płytki
wydają się łatwiejsze do lutowania na początek od zwykłych
drukowanych.
Tak w ogóle to polecacie to rozwiązanie?
A może te płytki vero też trzeba samemu drukować?
A ja mam takie pytanie odnośnie elektroniki
Co jest polskim odpowiednikiem angielskiego zwrotu „vero board” i gdzie to
można kupić? Szukałem w polskich sklepach ale nie znalazłem. Te płytki
wydają się łatwiejsze do lutowania na początek od zwykłych
drukowanych.
Tak w ogóle to polecacie to rozwiązanie?
A może te płytki vero też trzeba samemu drukować?
Płytka prototypowa
A tych płytek nie można jakoś dzielić lub robić na większej,płytce niż
jest potrzebna?
Nigdzie nie mogę znaleźć płytki 12×18 otworów.
Chodzi o ten schemat
http://www.sabrotone.com/?p=1347
Nie jestem pewien czy w ogóle w Polsce znajdziesz płytki tego typu. One mają
pola łączone rzędami po całej swojej szerokości.
Jak znajdziesz ciut większa niż ta która potrzebujesz to możesz ją
uciąć.
Coś takiego chyba może być:
allegro.pl/uniwersalna-plytka-drukowana-50x100mm-wiercona-i2464355175.html
A co w ogóle myślicie o tym rozwiazaniu
Szukałem kiedyś płytki z polami w rzędach na necie i w krakowskich sklepach
z podzespołami elektronicznymi. Mieli tylko takie z polami łączonymi w
sekcje po 3 i chyba 5. Teoretycznie można by spróbować robiąc „zwory”
łączące pola (ale tylko w przypadku 5-ciu pól, bo przy 3-ce wykorzystując
skrajne otwory do umieszczenia zwór, zostawałby nam jeden wolny w środku, a
to raczej bez sensu). Poza tym to wydłużyłoby płytkę. Można próbować
zwierać cyną, ale wtedy można zewrzeć też w pionie przypadkowo… Lepiej
po prostu wytrawić samemu.
Dobra, tu mam raczej w liniach, ale powaznie zastanawiam się czy nie zrobić
samemu
allegro.pl/sr50-plytka-uniwersalna-50x100mm-linie-i2421682502.html
witam panowie. Takie pytanie czy ktoś dysponuje sprawdzonym shematem
wzmacniacza basowego o mocy około 200W?
Jestem żywo zainteresowany tokowym.
Witam Panowie. Czy ktoś dysponuje sprawdzonym schematem wzmacniacza o mocy
około 200W??
Jestem żywo zainteresowany.
Hejka.
Czy znawcy mogą się wypowiedzieć jak/czy podane efekty sprawdzą się pod
basem, lub jakie modyfikacje pod bas???
Chodzi o konstrukcje z tonepada:
http://www.tonepad.com/project.asp?id=7
oraz
http://www.tonepad.com/project.asp?id=4
Pozdrawiam
Adam
Phase 90 będzie ciął dół.
Ostatnio naszło mnie na zrobienie nowego efektu wg tegoż schematu:
DOD BassOverdrive
Wybór padł na niego, bo ma potencjometr „BLEND”.
Sprawdziłem już zgodność schematu z tą dwustronną płytką drukowaną i
wszystko się zgadza, tylko mam wątpliwości czy schemat jest ok (miałem
kiedyś problem z „trefnym” schematem MXR Zakk Wylde Overdrive, umieszczonym w
necie i cała robota poszła na marne), ale jak nie zrobię to się nie
przekonam.
A może ktoś z Was już go składał???
Tutaj przykłady brzmienia tego pudełka na YT: https://www.youtube.com/watch?v=swNwK3MlcSs przykład 1, https://www.youtube.com/watch?v=BiRcOfYcvEY przykład 2
PW poszło. Ja tego nie robiłem. Wygląda to na Tube Screamer z nieco inną
korekcją barwy i dodanym blendem. Zób i pochwal się jak poszło i czy fajnie
gra u Ciebie 😉
A to moje ostatnie zabawki
http://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/boostremo.gifPedalboard – aktualizacja
http://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/pedalboard/nowe/1.jpghttp://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/pedalboard/nowe/2.jpgMieszacz z filtrami
http://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/loopblend/1.jpghttp://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/loopblend/2.jpghttp://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/loopblend/3.jpghttp://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/loopblend/4.jpgNa koniec garść kabelków
http://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/kable/zlaczki-amp-01.jpghttp://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/kable/zlaczki-amp-02.jpgHej, mam pytane.
Czy jeśli nie oge znaleźć rezystora 619R (istnieja takie?), to mogę wykorzystac
620R?
I skad wziąc rezystor VTL5C10 i jak mam użyć jego połówki?
Chodzi o ten schemat:
http://www.sabrotone.com/wp-content/uploads/2011/09/Compulator.gif
620 może tam być śmiało. VTL dostaniesz w amptone.pl
Jak ułożyć nie pamiętam. wlutuj delikatnie, jak nie zadziała to na
odwrót. nie spalisz tego raczej.
Kable mam i inne cuda też. Więc teraz pora na wzmacniacz z prawdziwego
zdarzenia. Dałoby się zrobić lampiaka o małej mocy który dawałby czyste
brzmienie na jednym kanale i na drugim coś brudnego [jak orange używany przez
stonerowców]. Ile to kosztuje takie coś?
da się zrobić to nie problem mając odpowiednią wiedzę i umiejętności
(wysokie napięcia >300 V = śmierć lub inwalidztwo) dobierając komponenty
o należytej jakości wydasz z 700- 1000zł Minimalna sensowna moc takiego
wzmacniacza to minimum 5 watt do grania na basie do gitarki i 0,5watt
wystarczy. Pozostaje kwestia dobrania odpowiednich schematów i ich
przeprojektowanie i prawidłowy montaż Budowa wzmacniaczy lampowych to
zupełnie inna filozofia niż budowanie kostek gitarowych Więc jeśli nie masz
pod ręką kogoś z minimalną wiedza na ten temat kto by Cię wprowadził w
świat lamp elektronowych zajął bym się wpierw edukacją z zakresu aplikacji
lampowych W internecie można znaleźć wiele książek i artykułów
Ulek: Zmieniłeś wartość kondensatora na wyjściu i który jeszcze? jeśli
wolno spytać
Pytam bardziej z ciekawości i hobbystycznie, bo w moim wypadku to zupełnie
nie opłacalne. A co do napięć to różnie mnie ok 350V potraktowało i
żyję ;D.
A z rzeczy łatwiejszych jakiś „stonerowy” przester to trudna robota, no taki
z wyłącznikiem pod butem? Po maturze na wakacjach bym sobie zrobił,
lutownicą umiem się obchodzić, ale na kostkach znam się kiepsko lub bardzo
kiepsko. Kable mam, dzięki za rady Pinio!
do stonerowgo grania to fuzz Ci potrzebny schematów w necie wiele od takich
opartych na jednym tranzystorze jak muff czy fuzzface do bardziej rozbudowanych
ale równie prostych typu wooly mammoth czy big muff
A mówią, że aby zrobić fuzza wystarczą 2 tranzystory i kilka
części…
http://www.gasbassfx.y0.pl/fotki/index.php/Fuzztortion
Witam,
myślałem ostatnio nad zrobieniem sobie jakiegoś efektu, jeśli chodzi o
elektrykę jestem dość zielony, podstawowe umiejętności jeśli chodzi o
lutowanie posiadam, tak samo z niezbędnymi narzędziami.
Co prostego, i niezbyt drogiego polecacie na początek?
Zdaje sobie sprawę że nie wyjdzie mi za pierwszym razem coś niesamowitego
tylko raczej chciałbym to zrobić dla „sportu”.
Jeśli chodzi o fundusz jaki chciałbym przeznaczyć to powiedzmy około 50
zł(o ile jest to jakaś realna cena, nie orientuje się w cenach elektroniki),
obudowy w koszta nie wliczam bo mam dostęp do narzędzi i materiałów żeby
sobie samemu takową zrobić.
Najprościej jakiś fuzz na 2 tranzystorach. Może być też Tube Screamer.
Byłbym wdzięczny za konkretne nazwy tych fuzz’ów. I co myślisz o tym:
http://www.topopiccione.atspace.com/pjimages/EHBassBalls.lay.gif? nie jest aby zbyt
skomplikowane jak na sam początek? Myślałem jeszcze nad efektem typu wah-wah
i zauważyłem że jest tam bardo prosty schemat lecz ta mechanika mnie trochę
odstrasza.
Edit:
Przeglądając dziś sklepy internetowe z elektroniką zauważyłem że np.
rezystor „47k” może być 1/4W, 0.125W, o,6W skąd mam wiedzieć jaki kupić?
Bassballs fajny jest i niezbyt skomplikowany. Możesz spróbować.
W miarę prosty i fajny fuzz
http://www.tonepad.com/getFileInfo.asp?id=89
Oporniki bez znaczenia. 0,125W najłatwiejsze do aplikacji choć 0,25 mają
najlepsze pokrycia w wartościach. 0,6W to są metalizowane z lepszą
tolerancją i mniej szumią, polecam.
Sorry że zalewam cię taką ilością pytań, ale jeszcze muszę zadać
kilka.
1.jeśli chodzi o kondensatory to w liście potrzebnych materiałów przy
kondensatorze 0.47 jest napisane TANT i nie jestem pewny czy chodzi o tantalowe
a jak jest napisane EL to czy chodzi o elektrolityczne i w jakiej jednostce są
one podawana nF, pF, uF?
2. Są potrzebne 2 wzmacniacze operacyjne IC 1458 i IC 4558, czy są do nich
jakieś zamienniki czy te litery przed cyframi mają jakieś znaczenie?
3. I pytanie o rezystor, jest napisane 100, ale nie wiem czy chodzi o 100r czy
100k (o ile to jakaś różnica
4. Z potencjometrami montażowymi(o ile to co jest opisane 10k trim vertical
standing to ten potencjometr właśnie) jest tak samo jak z rezystorami bez
różnicy ile W? I jaki lepszy montażowy czy precyzyjny?
Ponieważ pozbyłem się ostatnio multiefektu (bo służył mi głównie za
automat perkusyjny i czasem za kompresor) postanowiłem poskładać najprostszy
możliwy kompresor na bazie schematu do MXR DynaComp. Tym razem poszedłem na
łatwiznę i zamówiłem wszystko przez allegro (polecam wszystkim którzy
cierpią na notoryczny brak czasu – jeśli policzyć koszty części, płytki,
środka do trawienia, czas, paliwo – do dobrego sklepu, gdzie kupiłbym
wszystko naraz muszę jechać przez pół miasta, to na jedno wychodzi) i
satysfakcja może nieco mniejsza niż robiąc wszystko samemu, ale efekt
(dosłownie) przychodzi szybciej:)
Efekt zmodyfikowany (zmiana dwóch wartości kondensatorów) pod bass.
Chwalę się więc na świeżo:
PS. Wiem, że mało ergonomiczne rozmieszczenie potencjometrów względem
swtcha, ale ze względu na małą szerokość pedalboardu nie mogłem dać
gniazd wejścia/wyjścia na bocznych ściankach.
1. Tant=tantal, EL=elektrolit. Tego typu zazwyczaj w uF, ale reguły nie
ma.
2. Mogą być NE, RC, JRC, byle 4558 w miejsce 4558. To to samo, ale różni
producenci. Mogą się nieznacznie różnić brzmieniem. Można też dać
TL082.
1458 podobnie, ale tam TL082 może nie zdać egzaminu.
3. Różnica między 100R a 100k jest jak między królikiem a krową 😉 Jak
tylko 100, to domyślnie 100R (chyba że na schemacie jest gdzieś napisane,
że wszystkie rezystory są w kOhm).
4. Przy efektach są tak niskie prądy, że bez znaczenia ile W. Precyzyjny jak
sama nazwa wskazuje jest dokładniejszy i wieloobrotowy. Jak masz gotową
płytkę to dawaj taki jak w opisie, nie trzeba będzie nic przerabiać.
I ostatnia seria pytań bo prawdopodobnie jutro jadę po części(lub będę
zamawiał) i zaczynamy zabawę 😀
1. Kondensatory: czy mogę czymś zastąpić kondensator 560pF bo w sklepie
internetowym w prawdopodobnie będę zamawiał(elektronika-sklep.pl, chyba że
ktoś zna lepszy) takiego nie ma, czy kondensator tantalowy mogę zastąpić
zwykłym elektrolitycznym?
2.Wzmacniacze operacyjne: czy MC1458 i RC4558 zdadzą egzamin?
3.I małe pytanko o tranzystor, potrzebny mi jest 2N5088 a w sklepie jest
2N5088G jest jakaś różnica?
4. W tym schemacie
http://www.topopiccione.atspace.com/pjimages/EHBassBalls.sch.gif
na dole jest mały oddzielny schemacik podpisany +9 rozumiem że chodzi tu o
zasilanie ale po co ten schemat na dole?
Witajcie, też chce zbudować własny efekt. Na początek może jakiś
nietrudny reverb do basu.
Macie jakieś przykładowe schematy lub innego rodzaju pomoce, może ktoś z
was taki robił?
Czekam na informacje 🙂
Nie zrobisz takiego. Reverby w kostkach są chyba tylko cyfrowe,przez co trudne
do stworzenia w domu. Są reverby sprężynowe, ale to zupełnie historia (i
jeszcze wyższy poziom trudności)
O ile dobrze pamiętam z lektury internetów, reverb jest w sumie jednym z
najtrudniejszych efektów do zrobienia w „domowych” warunkach…
Też coś patrzyłem i wydaje się dość trudny, więc nikt z was nie robił
nigdy takiego efektu?
Cropec jest jednym z naszych „nadwornych” elektroników. Jeżeli on mówi, że
to trudne i ma ograniczony sens, to potraktuj to poważnie :D.
Poza tym teraz tak czytam i jeden gościu na forum Seymour Duncan pisze, że
zrobienie reverba kosztowało go ~100$, co generalnie podważa sens
własnoręcznej produkcji – taniej kupisz gotowy.
Można zrobić z dostępnego w sieci schematu Reboot Delay. Ja takowy zrobiłem
i działa wyśmienicie, ale ja jestem elektronikiem. Trudny nie jest, jednak to
nie klocki Lego, że złożysz i jest. Czasami trzeba trochę nad uruchomieniem
posiedzieć. Koszt części elektronicznych nie jest duży w porównaniu z
obudową, malowaniem i footswitchem.
Tutaj post, w którym się chwaliłem:
https://basoofka.net/forum/45334,drugie-zycie-elektrosmiecia-czyli-rebote-delay/
Delay i reverb to nie to samo.
Własny reverb można zbudować w oparciu o gotowy moduł np. BTDR-2H firmy
Accutronics.
Jacente dobrze mówi. Jakiś czas temu pojawiły się te moduły Accutronicsa.
Schemat aplikacyjny wydaje się być całkiem prosty. Pytanie tylko czy warto
wydawać 70zł na taki moduł.
Z gotowych rozwiązań cyfrowych to jest jeszcze FV-1 od Spinsemi, z tym że tu
znowu chip jest drogi i do tego montowany jedynie powierzchniowo.
Ogólnie na pierwszy efekt nie brałbym niczego, gdzie urwanie
nóżki/spalenie/zepsucie pociągnełoby za sobą duże koszty.
No macie racje, przeglądając wcześniej budowę takiego reverba jest to zbyt
skomplikowane jak na początek więc zacznę od czegoś prostego.
Czy ktoś z was ma jakieś ciekawe efekty bardzo proste do zbudowania na
początek? Nie chodzi mi żeby były zbudowane przykładowo z wejścia,
jakiejś lampy i tyle tylko by nie były zbyt trudne ponieważ to moje
początki z robieniem własnych efektów 🙂
Na necie jest dużo schematów ale nie wiadomo czy to takie proste jak na
rysunku…
Podrzućcie jakieś pewne, nietrudne, sprawdzone budowy efektów 🙂
Witajcie! Pierwszy post pomyślałem że pochwalę się moim nowym arcydziełem
😀 Kopia Overdrive/boost Fulltone BassDrive Mosfet.
http://www.imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/538/BPzJEI.jpgOpis Przełączników niech pozostanie tajemnicą ;P Powiem tylko że
możliwości jest całkiem dużo. W oryginale mamy tylko dwa przełącznik: dwu
i trzy skokowy. W tym o to wynalazku zastosowano 3 przełączniki dwu skokowe
co daje nieco więcej kombinacji. Brzmienie powala bardzo ładna korekcja
wszystkimi potkami. Są dobrane tak że jak by nie kręcić to zawsze wszystko
jest na miejscu 🙂
http://www.imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/674/6dSA6F.jpgTu dla ciekawskich bebechy 😀
A poleci ktoś w miarę prosty a przyzwoity (czyt. nie tragiczny) brzmieniowo
chorus do basu – chodzi oczywiście o schemat.
Może być i pod gitarkę elektryczną + modyfikacje pod bas – o ile to działa
jako tako.
Pozdrawiam
Najszybciej kupić Koda KD-22 i lekko zmodować. To jest klon Bossa CE-2 na
bardzo dobrych podzespołach. 😉
a jakie mody?
Ten chorus to jeden z popularniejszych efektów, zaraz po TubeScreamerze. W
sieci są informacje, ja oprócz tych znanych dawałem nieco większe wartości
kondensatorów między stopniami. Poprawiło się przenoszenie niskich tonów,
ale nie zmienia to faktu, że jest to dość zimny w barwie chorus, choć
fajny.
Od siebie zaadoptowałem z bliźniaczego flangera gałkę regen bodajże co
dodało lekkiego pogłosu/metaliczności.
Dziś ukończony overdrive/booster z blendem. Jako overdrive fajnie dogaduje
się z gitarą, ale składałem go do basu i chyba moje oczekiwania co do
niego, jako lampowego przesteru basowego były zbyt wygórowane;)
Z basem całkiem fajnie sprawdza się jako booster i tak chyba zostanie, a do
lampowego przesteru zrobię kolejne podejście:)
http://www.pics.tinypic.pl/i/00667/0pso24nj3roi.jpgUlek:
zauważyłem, że przester w basie polega bardziej na podbiciu pewnego
specyficznego pasma we wzmacniaczu niż jako tako na obcinaniu sygnału po
chamsku jak robi to niemal każdy przester dedykowany do basu. Już tłumaczę
o co chodzi: wziąłem sobie symulacje Ampeg SVX i w nim Ampeg SVT-4PRO,
zacząłem bawić się equalizerem w tymże wzmacniaczu. Okazało się, że jak
podbiłem na pełną piz.. częstotliwości 150 Hz i 300 Hz to uzyskałem
całkiem przyjemny, wcale nieprzesadzony, smażony przester. Próbkę masz w
linku – trochę nie jest nośne moje granie, ale zawsze w okolicznościach
nagrywania skille spadają mi niemal do zera. Jeśli to to, to droga prowadzi
przez konstrukcje boostera/wmzacniacza (nazwij to jak chcesz),
przepuszczającego powyższe tony i EWENTUALNIE blendującego go z całym
sygnałem.
O ile pierwsza część jest dosyć prosta, bo to będzie zwyczajny stopień
lampowy ze zmodyfikowanymi wartościami kilku elementów RC to o blendowaniu
muszę poczytać.
http://www.soundcloud.com/user58006585/bala-przester-1-01
Snuje ogólny wniosek: dla ludzkiego ucha, najprzyjemniejsze przesterowanie to
przesterowanie środkowych tonów.
Nad tym boosterem jeszcze się pochylę, ale wczoraj popełniłem klona
Catalinbread SFT:)
http://www.images.tinypic.pl/i/00669/yrwcow4vhx8u.jpgNiestety nie miałem oryginalnych tranzystorów 2N5457 więc zastąpiłem je
BF245A… i muszę jeszcze zmienić potencjometr gain’u na typ „reverse audio”
bo jakiekolwiek zmiany słychać jedynie w zakresie ostatnich 15-20%
obrotu.
Obudowa oczywiście dopiero w planach:)
Edit: Obudowa przyjechała w piątek a w weekend znalazłem trochę czasu,
żeby powiercić, opisać i polakierować – całość powoli nabiera
kształtu:)
http://www.images.tinypic.pl/i/00674/tb9a7wj9dlnd.jpgEdit2: I końcowy „efekt”:
http://www.pics.tinypic.pl/i/00676/65kt3ns75mor.jpgTroszkę zboczę z fuzów – chodzi mi po głowie jakiś sansamp ale z drugiej
strony mam średnią ochotę wywalić worek kapusty na oryginał, żeby potem
się przekonać że to nie było jednak to.
Dorwałem gdzieś schemat tego cuda ale zaraz mi znajomy elektronik spuścił
powietrze, że takich schematów krąży w sieci na pęczki a jeden bardziej
fałszywy od drugiego.
Jest w ogóle sens i szansa, żeby taki schemat dorwać i poskładać sensownie
działającego kościa czy lepiej zająć się czymś pożytecznym?
Jeśli nie masz potwierdzenia weryfikacji schematu przez przynajmniej kilka
osób/wpisów, to możesz stracić czas i kasę (ale nie za wielką, bo
szacuję że np. klona SFT poskładałem za 10-15% procent nowego – licząc,
że nowy kosztuje na rocktone.pl 790zł).
Możesz porównać kilka/kilkanaście schematów i wybrać ten z największą
powtarzalnością – potem zweryfikować z połączeniami na PCB i sprawdzić
czy któryś z autorów nie zamieścił jakiegoś filmiku z próbkami – to
zwiększy prawdopodobieństwo, że będzie to gadało.
I jeszcze jedno – klon niekoniecznie będzie lepszy od oryginału (to jednak
indywidualna i ręczna „produkcja”, inne części itp) ale zawsze jest szansa,
że akurat Tobie jego brzmienie siądzie bardziej niż fabrycznego – zwłaszcza
że budując go, samemu nie ocenisz jego brzmienia obiektywnie;)
Podsumowując – moim zdaniem warto spróbować (poświęcając wcześniej
trochę czasu na mały „research”).
Piękne napisy! 🙂