Temat dotyczy się tekstu Zenka, który możecie obejrzeć sobie tutaj:
https://basoofka.net/poradnik/3357,budujemy-bas/
Posłuży nam do rozwiązywania problemów i wymiany myśli o całym
przedsięwzięciu,
czyli budowaniu basa za pomocą własnych łapek 🙂
Czy jako basista interesuję Cię budowanie basu?
Czy masz jakieś uwagi lub pytania do tekstu Zenka na temat budowy basu?
Czy kiedykolwiek budowałeś bas przy użyciu własnych rąk?
Czy możesz podzielić się swoimi doświadczeniami dotyczącymi budowania basu?
Czy myślisz, że budowanie basu jest trudne i wymaga wielu umiejętności?
Czy brałeś udział w jakichkolwiek warsztatach dotyczących budowania basu?
Czy wolisz kupować gotowe basy czy budować je samodzielnie?
Czy szukasz porad lub wskazówek dotyczących budowy basu?
Czy znasz jakieś nietypowe metody budowania basu?
Czy budowanie basu to dla Ciebie pasja, czy tylko hobby?
NO i ogolnie dobrze ze się takie coś pojawilo, ja może zrobie sobie własny
korpus jak do precja ale nie jestem pewien co do zrobienia własnego gryfu.
NO i mam nadzieje ze będzie to uzupelnione jakimis zdjeciami, może rysunkami
tez 🙂
Powodzenia Zenek 😀
Moim zdaniem tekst jest zrozumiały dla każdego, kto chce się zabrać za
struganie gitary. Proponuję kontynuować 😉
W necie są różne poradniki, ale po ang i nie każdemu może mu się to
podobać. Czytałem tego trochę – Kolega Spawacz prawi równie dobrze co inni
„fachowcy”. Wszystko ładnie, po kolei… Czekam z niecierpliwością na dalsze
wypociny Zenku 😉
Co prawda budować basu raczej nie będę, ale z chęcią poczytam dalej, jak
będzie. Zawsze interesowało mnie jak wyglądają „od środka” rzeczy których
używam.
–> ja chce więcej !! ja chce więcej!!!
Gryf to sobie możesz zawsze gotowy kupić za te 3-4 stówy i
przykręcić do swojego korpusu. Proste i bezpieczne.
Spoko artykuł czekam na następne epizody. Bawiłem się z paroma gitarkami w
reanimację i powoli też się przymierzam do zrobienia jakiejś od podstaw, na
pewno ten artykuł okarze się pomocny.
P.S.Jest tam mowa o jakichś zdjęciach, ale ja żadnych nie widzę to coś u
mnie jest nie tak?
Dorzuciłem zdjęcia od Zenka do artykułu.
NO ja tak właśnie planuje zrobić, dlatego już trochę tematów o gryfach
przeszukałem i do lutników tez maile z zapytaniami poszły.
O dobrze ze są fotki to będzie trochę jasniej teraz 😀
a czy warto inwestować w coś takiego
allegro.pl/item182720862_gitara_basowa_czesci_gryf_i_deska_surowa_.html
plusem jest, że drewno jest odleżane ale widać nawet na tych mało
rewelacyjnych zdjęciach, że się miejscami rozstępują kawałki drewna – czy
da się to jakoś ewentualnie poprawić?
—
Love may be blind, but sure isnt deaf
Fajnie by się to paliło xD
Wie ktoś gdzie można kupić pręt do gryfu ??
http://www.aukcja.onet.pl/show_item.php?item=184933912
ale tu ja bym był ostrożny
Albo u najbliższego lutnika – powinien mieć a na pewno powinien wiedzieć
skąd go wziąć.
Rat , poczekasz jeszcze trochę i w jednym z nastepnych odcinkow będzie jak
zbudowac samemu trussroda…
Ten Truss z aukcji podanej przez McGregora to pret typu vintage .Zrobienie
samemu to zaden problem , ale montaz jest trudniejszy niż preta typu „Double”.
Kanal na Vintage musi być wyfrezowany pòlkoliscie….
Cala filozofia zrobienia Vintage samemu to wziecie preta o przekroju 5mm i
nagwintowanie go z jednej strony i zagiecie z drugiej . Odpowiednia nakretka ,
podkladka do zablokowania w gryfie i pret gotowy…
Z pretem jeżeli mogę się wtracic to nie problem,ten typu vintage,czyli jeden
pret latwo samemu zrobić,a frezowac polkoliscie otworu nie trzeba,wystarczy
wyfrezowac prosty otwor od strony podstrunnicy,a nastepnie wygiecie preta
uzyskac poprzez wklejenie polkolistej listewki.
Z calym szacunkiem dla wszystkich,ale nawet jeżeli skompletujecie zestaw
narzedzi do zrobienia wiosła,to możecie sobie zrobić krzywde.Lepiej wejsc w
komitywe z jakimś „normalnym” stolarzem
Zenek czekam z niecierpliwością 🙂 bo właśnie zaczynam budować własne
wiosło 😀
A ja się podepnę, i zapytam, gdzi mogę kupić te bolce na pasek? chciałem
do akustyka przykleić, żeby móc na pasku nosić
Hm mi się wydaje ze dobry byłby jakiścennik drewna, taki na oko albo gdzie
się można zaopatrzec w drewno
Ja drewno będę kupował od stolarza 🙂
Zwykłe? Nie mam pojęcia, popytaj w muzycznym. Straplocki
natomiast znajdziesz bez problemu.
A straplocki można po prostu do basu przmocować, czy potrzebny jest do tego
bolec?
Stwierdziłem, że o wiele lepiej gram na stojąco, a niestety nie mam jak z
moim basem akustycznym (muszę gdzieś lewą nogę postawić i położyć bas
na udzie). Po prostu potrzebuję czegoś, co będzie mi pasek trzymać. Brat ma
dwa „wspaniałe” pomysły – pasek przykleić, albo taki guzik od pościeli
zamocować, jako bolec.
Myślenie najwyraźniej boli.
Straplocki montujesz tak, że wykręcasz stare zaczepy i wkręcasz nowe, czyli
ogólnie tą część straplocka, która siedzi w korpusie 🙂
acha, czyli jak sobie kupię straplocki to nie potrzebuję bolców. fajnie.
Dobre to jest? Można bez strachu o gitarę kupować?
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&cat_id=4&man_id=110&prod_id=2450
Mayo rozprowadza w Polsce straplocki Shallera (www.shop.mayones.com/produkt_sklep.html?nazwa=Schaller%20Security%20Strap%20Locks,%20kpl.&menu=-1) i te mogę ci polecić – brat ma takie w gitarze i od
kilku lat żadnych problemów z nimi nie ma.
Gregor, a z takimi zaczepami można swobodnie ściągać pas z gitary?
edit.
O to (www.img235.imageshack.us/img235/2805/beztytuusj8.jpg) mi
loto JD.
Okej, dzięki.
Przykręcasz specjalny kołek do gitary, a do pasa przykręcasz
taki zajefajny ścisk. Pasek można zdjąć razem z tym ściskiem, ale żeby
przemontować na inną dziurę, to trzeba odkręcać, przykręcać…
Ciągniesz ten grzybek na górze i zdejmujesz straplocka z kołka.
Proste.
tak racja ale gitara musi być dobrze wywarzona wiec jeśli kupimy gryf ciut „za
ciezki” to basia leci na lep na szyje……:(
Wracając do sedna tematu: polecam od siebie cykl ,który ukazuje się w
miesięczniku „gitarzysta”. Co prawda nie czytałem tego dogłebnie aczkolwiek
wydaje się być profesjonalnie przygotowanym artykułem. Jeszcze dodam, że o
ile się orientuję to cykl jeszcze się nie zakończył a w każdym numerze
artykuł jest poświęcony innej części naszego basa.
Pozdrawiam.
Moge wam powiedziec wszystko na temat budowy basu,zrobilem już kilka i dzialaja
jak trzeba,a w gitarzyscie to jakaś kpina…
To może napisz Fraza coś na ten temat jakiś artykuł 😀
Będziesz konkurencją dla Zenka Spawacza :p
A może wejdź z nim w komitywe i naskrobcie coś razem :p
Tu akurat się z frazą zgodzę co do tego „Gitarzysty”. Czytałem u kumpla
jeden odcinek i się cieszę, że nie wydałem ani grosza na tą gazetę. To
„krok po kroku” to zupełne ogólniki, napisane w taki sposób, że osoba nie
mająca wcześniejszego kontaktu z tymi zagadnieniami niewiele zrozumie.
Nie zgodzę się z tym, że ktoś może zrobić sobie krzywdę próbując
zrobić własny bas. Przecież nikt nie będzie się za to zabierał bez
zdobycia odpowiedniej wiedzy na temat obróbki i klejenia drewna. Poza tym
każdy zna swoje możliwości, tak mi się wydaje.
Czy ktoś się orientuje w temacie dostępności w sprzedaży kleju kostnego?
Takie klocki, które się wrzuca do gorącej wody i strasznie to to śmierdzi,
zasoby mojego taty już się wyczerpały niestety.
tylko po co ci mroovka klej kostny?
a w kontekscie artykulu na temat budowy basu to mi się nie chce pisac,bo to
temat rzeka,jak ktoś ma konkretne pytania to z radoscia odpowiem.
edit1: Uwierz mi ze z maszynami trzeba uwazac…no chyba ze chcesz wszystko
robic recznie-mozliwe-czsochlonne.
edit2: I jeszcze coś,jeżeli robisz bas typu solid,decha,czy jak tam, to zabawa
z klejem kostnym nie ma sensu.
edytuj posty
Odświerzam bo nie chce nmowego temetu zakładać.
A więc szukałem i nie znalazłem a mam takie pytanie. Czy są jakieś
prawidła co do ustawiania gryfu, w sensie sposobu przykręcania,
pozycjonowania go do dechy. Przerobiłem lune na fretless i odkręciłem do
przeróbek gryf. Skończyłem ją już dosć dawno ale nie miałem czasu się
nią bawić. Wiem że luna to gówno ale pytam tak trochę z ciekawości. Jak
bym nie manipulował pretem czy mostkiem to zawsze jedna struna od połowy
mniejwiecej gryfu jest głucha. Tzn. po dociśnięcu do podstrunicy nie
wybrzmiewa bo na sporym odcinku lezy na niej. Czy to może być wina „źle”
przykręconego gryfu??
No pewnie. Mój stary Mensfeld, dla przykładu, miał pod gryfem (we frezie do
mocowania szyjki) przyklejoną cieńką deseczkę (tuż przy krawędzi korpusu
od strony mostu), żeby zmienić trochę jego położenie. Troche się wtedy
traci z brzmienia, ale czasami pomaga w regulacji.
Czolem …
Cienka deseczka , , która Emceelek znalazl pod stopa gryfu miala za zadanie
zmiane nachylenia tegoz.To jest polsrodek i pomaga doraznie ale normalnie
powinno się wyfrezowac kieszen gryfu odpowiednio lub podszlifowac jego stope
tak aby cala jej powierzchnia stykala się z korpusem a zarazem miala prawidlowy
kat nachylenia…
Brak dobrego kontaktu miedzy gryfem a decha (z roznych powodow takich ja w/w
deseczka lub zabrudzenie resztkami kleju bądź lakieru) może spowodowac utrate
wysokich tonow lub sustainu.Warto to miejsce wiec wziac pod lupe…
Fraza:
Jakosc instrumentu to skladowa wielu czynnikow.naturalnie można zamiast dobrego
kleju wziac mniej dobry , zamiast lakieru nitro lub szelaku jakiś podlogowy .
Mozna jak nadmieniles powklejac profile drewniane pod pret zamiast frezowac ,
ale można tez od razu kupić koreanska gitarę zamiast meczyc się samemu lub
wywalac szmal na lutnicze lub firmowe wiosło.
No dobra a jak nie mam jak nafrezować?? Pytam się o prawidłowe ułożenie
gryfu i jak to sprawdzic a nie o sposoby usówania nie prawidłowego ułożenia
(o tym będzie później). Więc jak ktoś wie to niech się wypowie.
Pozdro600
Prawidlowy kat gryfu to taki , przy ktorym jest mozliwe zarowno obnizenie jak i
podwyzszenie akcji strun.
czestym bledem jest wpuszczenie szyjki w korpus tak ,ze nie da się obnizyc
strun bardziej bo wozki strun w mostku sa maksymalnie u dolu a akcja jest
jeszcze za wysoka.Niektorzy kompensuja to podkladajac drewienko , furnir ,
metalowe paski itd itd.
Fender w latach siedemdziesiatych wszedl na rynek z gitarami , , które mialy
srube regulujaca nachylenie gryfu.Rzecz się nie przyjela bo taka konstrukcja
wplywala ujemnie na brzmienie.
W komentarzach do artykulu znalazłem zapytania , , które powinny się znaleźć
tutaj na forum. cytuje wiec pytania z komentarzy i odpowiadam tutaj :
wpuszczenie trussa typu double jest najprostrze poniewaz nie wymaga specjalnych
czarow , on jest po prostu wlozony w kanal. Jedyna dodatkowa rzecz to
nawiercenie otworu od strony deski o wymiarze odpowiadajacym nakretce trussa.
Glebokosc osadzenia sruby w owtorze musi być tak dobrana aby można dojsc tam
kluczem imbusowym bez problemow. Pamietac nalezy ze nakretka ma wieksza
srednice niż wlasciwy pret regulujacy , nalezy wiec rozfrezowac nieco kanal na
takiej dugosci aby nakretka wsliznela się w nawiercony otwor bez problemow.
Dokladny montaz sruby napinajacej gryf opisze w nastepnych odcinkach gdy
dojdziemy do tej operacji.
Rzecz wyglada nastepujaco:
Struna wydajac dźwięk drga w dosyc skomplikowany sposob.
pierwsza podstawowa skladowa tonu to ruch struny na calej dlugosci.Pierwszy
wezel harmoniczny powstaje w jej polowie. Znaczy to ze obie polowy struny
drgaja niejako niezaleznie od siebie dajac nastepna skladowa tonu. Najlepiej
jest to sprawdzic dotykajac paluchem strune na wysokosci 12 progu (polowa)
glowny ton zostanie wytlumiony ale odezwie druga skladowa tonu. Takich wezlow
jest na strunie wiele np. w jednej czwartej dlugosci struny. Jasnym jest , ze
umieszczenie przewtornika pod takim wezlem wyeliminuje dana skladowa tonu z
przenoszonego przez picek dźwięku (tam nic nie drga). Optymalna pozycja nie
jest wiec latwa do znalezienia . Specjalnie gdy przetwornik jest typem single
coil i punkt „odbioru” jest waski. Fender jazz bass na przestrzeni lat miał
rozne pozycje dla picka.
Zenku spawaczu-piszesz bzdury,albo nie wiesz o co mi chodzi,albo się po prostu
czepiasz.Masz swoje doswiadczenie,nabyte gdzie..? a ja mam swoje i nie mam
zamiaru się zgrywac,lub brac na siebie odpowiedzialnosci za konczyny
forumowiczow.Mozliwosci zrobienia instrumentow jest wiele,to zapewne wiesz,twoj
sposob n a cokolwiek nie jest jedynym i najlepszym,wiec uspokoj się…a jak
skracasz strune to skladowe się przesuwaja.
Jasne , ze skladowe się przesuwaja. W kazdej toncji sa inne. Chodzi o wybor czy
rzecz ma brzmiec lepiej w e czy w es na przyklad. Polozenie pickow nie jest
rzecza losowa.
Poza tym Fraza jeżeli się myle (nie jestem zadnym guru mogę się mylic) to
napisz proszę wyczerpujaco o co chodzi , wywiaze się dyskusja , zapewne z
korzyscia dla wszystkich obecnych.
To co napisales jest jakaś propozycja ale jest przykladem niechlujnej roboty
albo niechlujnego opisu. Aby każdy rzecz odpowiednio zrozumial również
poczatkujacy musisz rzecz potraktowac powaznie. Wlozony pret w prostym otworze
nie wygnie się przez nacisk polkolistej listewki bo będzie lezec na dnie otworu
, potrzebne sa punkty podparcia. Ja to rozumiem i ty pewnie tez , ale nowicjusz
będzie miał z tym problem.
I ostatnia uwaga . Nie bierz tekstow osobiscie , nie mam zamiaru nikogo
obrazac. Chodzi o dyskusje na temat budowy basu i nic więcej…
To w takim razie wybacz zenek, chyba opis był zbyt ogolny…to bardzo trudno
napisac jak to się robi…trochę się jednak boje o naszych kolegow z
basoofki,już widze jak ktoś probuje frezarka,, która trzyma pierwszy raz w zyciu
w rece, zrobić cokolwiek.Moim zdaniem to co dotyczy budowy instrumentow można
wyjasnic,ale doswiadczenie trzeba mieć olbrzymie,tak z praca z maszynami jak i
ze znajomascia materialow.Zachecam wszystkich do wlasnych prób,ale” nie wywaza
się otwartych dzwi”wiec pytajcie panowie,pytajcie…
I jeszcze raz,to ja się nie potrzebnie czepiam,przepraszam i z checia wymienie
doswiadczenia,niektorzy lutnicy strzega swoich tajemnic,trzeba wszystko
rozglosic!!!
A ja się na tym nie znam! W sensie nabudowie basu i choć bardzo bym chciał
nie sądze abym kiedyś stworzył coś samemu (od początku i konca). Aczkolwiek
bardzo mi się podobaja wszelkie dyskusje i porady w sprawach lutniczych, a że
trochę grzebie przy gotowych już basach to wszystkie poradysa bardzo przydatne
😀
Panowie i Panie oby tak dalej, a niedługo Basoofka będzie czymś więcej niż
forum o basistach dl basistów! Zresztą już dawno jest, ale to tak ładnie
brzmi :p
A ja mam pytanie odnośnie truss roda:
Jaka powinna być jego długość względem podstrunnicy? Czy od siodełka do
końca podstrunnicy, czy może od siodełka do miejsca przejścia gryfu w
korpus, czy jeszcze gdzieś pomiędzy? Pytam, bo w moim pierwszym basie, DEFILu
notabene, za cholerę nie dało się dobrze ustawić gryfu. Był wygięty w
miejscu gdzie gryf łączy się z korpusem i kręcenie wcale nie wpływało na
jego kształt w tamtym miejscu. Przy mocniejszym dokręceniu brzuch robił się
w okolicach VI-VII progu, a tam dalej było wgłębienie. Czy pręt w tamtym
gryfie był za krótki czy wygięty?
Mimo iż nie przymierzam się do robienia swojego wiosła artykuły Zenka są
przydatne wg mnie. Warto jest wiedzieć, jak wygląda „od środka” sprzęt na
którym gramy. Również po to, by jak się coś spieprzy móc określić
przyczynę i jeśli to coś banalnego naprawić samemu. A nie biegać z każdą
duperelą do lutnika.
Fraza – wiadomo, że przed użyciem trzeba nauczyć się obsługi narzędzi.
Ale tak jest wszędzie, nie tylko w lutnictwie. Poharatać sobie łapę możesz
równie dobrze wiercąc dziurę w ścianie.
A ja mam wielki problem. Otóż chce zbudować gitara basowa ale potrzebne mi
są rysunki techniczne z gitarą, ponieważ nie chce sam się zabierać za
rysowanie. Mogę jedynie sobie przerobić ten rysunek zgodnie z moimi
upodobaniami. W necie znalazłem tylko tysunki techniczne kopii gitary
elektrycznej Red Special Briana Maya z zespołu Queen oraz kopii gitary
elektrycznej Fender Stratocaster. Gitare, którą chce zrobić to Fender
Precision 1984 elite, której używał John Deacon z zespołu Queen, tyle, że
On miał pozłacane części.
kilka podstawowych danych:
– 4 struny
– jedna przystawka dzielona
– 21 progów
Jeśli ktoś zna strony, gdzie są rysunki techniczne basówek albo ma takie
rysunki to bardzo ale to bardzo proszę o podanie. Nie musi być to rysunek tej
właśnie gitary obojętnie jakiej aby była to basoofka.
Witam!!
to i ja mam pytanko , Zenek napisałeś :
troszke tego nie rozumie ,a jak niby mam sprawdzić w którym miejscu mam
przetwornik umieścic ( proszę o bardziej łopatologiczne wyjaśnienie )
mi się marzy gitarka z mm i jb na pokładzie , jak najlepiej te przystawki
ustawić ? ogólnie widziałem dwa rodzaje ustawiń dla jb pionowa I i ukosem \
które ustawienie lepsze ? i dwa rodzaje ustawień na układ : mm pod mostem
,jb przy szyjce ; i jb pod mostem, mm przy szyjce
Pozdrawiam!!
ps: już nie mogę się doczekać nastepnego artykułu 🙂
Moje pytanie brzmi nastepujaco… co to znaczy:
„Rysujemy obrys mostka tak aby linia menzury przebiegala 3 mm przed koncem
poslizgu wozka struny w kierunku glowki.”
Nie bardzo wiem co to jest „poslizg wozka struny”… Z góry dzięki za
informacje!
[quote=Mateć]Moje pytanie brzmi nastepujaco… co to znaczy:
„Rysujemy obrys mostka tak aby linia menzury przebiegala 3 mm przed koncem
poslizgu wozka struny w kierunku glowki.”
Nie bardzo wiem co to jest „poslizg wozka struny”… Z góry dzięki za
informacje!
A właśnie – sam mam pytanie – co robić, gdy wózki E i A są „cofnięte”,
tzn. zakres regulacji w strone gryfu kończy się dla nich wcześniej niż dla
D i G? Montować należy 3 mm przed końcem poślizgu dla których 2 wózków –
EA czy DG?
Ok, to już wiem co to jest poslizg wozka… ale…
Najfajniej by było, gdyby ktoś zamiescil nawet w paintcie zrobiony rysunek, na
ktorym pokaze i zaznaczy, jak ten obrys ma wygladac… Bo zupelnie nie potrafie
sobie tego wyobrazic… mam kiepska wyobraznie przestrzenna chyba;)