Witam! Planuję sobie kupić Phase shiftera do mojego basssu ale czy to dobry pomysł ma ktoś doświadczenie jak ten efekt gada z basem:) Warta gra świeczki czy sobie go odpuścic:)?
Wpisz sobie „phase shifter and bass” na YT i będziesz miał odpowiedź.
Dla mnie – świetna sprawa, zwłaszcza z fuzzem.
miałem go kiedyś. fajny był. raziło mnie tylko to że w poszczególnych trybach drastycznie zmieniała się głośność efektu. np na 12-stage był okropnie podbity dół i bas był zbyt przytłaczający. co nie znaczy że nie może się to komuś podobać. ogólnie bardzo ciekawymi opcjami fazowania były te dodatkowe rise, fall i step. genialne do eksperymentów, i wykręcania kosmosów 😀
i jeszcze niewątpliwą zaletą jest możliwość nabijania tempa, naprawdę przydatny patent.
tak jak Immo napisał, lubi się z wszelakiej maści fuzzami, ale też dilejami i moim zdaniem wielce lepiej brzmi z mostkowego pickupu
Wpisz sobie „phase shifter and bass” na YT i będziesz miał odpowiedź.
Dla mnie – świetna sprawa, zwłaszcza z fuzzem.
miałem go kiedyś. fajny był. raziło mnie tylko to że w poszczególnych
trybach drastycznie zmieniała się głośność efektu. np na 12-stage był
okropnie podbity dół i bas był zbyt przytłaczający. co nie znaczy że nie
może się to komuś podobać. ogólnie bardzo ciekawymi opcjami fazowania
były te dodatkowe rise, fall i step. genialne do eksperymentów, i wykręcania
kosmosów 😀
i jeszcze niewątpliwą zaletą jest możliwość nabijania tempa, naprawdę
przydatny patent.
tak jak Immo napisał, lubi się z wszelakiej maści fuzzami, ale też dilejami
i moim zdaniem wielce lepiej brzmi z mostkowego pickupu
Dzięki ZELUUU za opinie:)