chciałem zapytac jakie cechy posiadaja basowki, w których korpusy zostaly
wykonane z lipy. Jakie maja własnosci itp.
i czy lipa to nie „lipny” material na korpus, bo widzialem bardzo dużo basowek
wykonanych z tego gatunku drewna, i sa to glownie basowki znanych i dobrych
firm np. dean
Jakie są cechy basówek wykonanych z lipy?
Czym się charakteryzują basówki, których korpusy są zrobione z lipy?
Jakie są właściwości basówek z lipy?
Czy lipa to dobry materiał na korpus basówki?
Co myślisz o basówkach wykonanych z lipy?
Czy basówki z lipy są popularne wśród basistów?
Czy lipowa konstrukcja wpływa na brzmienie basówki?
Jaki wpływ na brzmienie basówki ma drewno z lipy?
Czy firmy produkujące basówki zawsze korzystają z lipy na korpusy?
Jakie są zalety i wady basówek z lipy?
Lipa ma jasne, dynamiczne brzmienie. W sumie to jest bardzo uniwersalnym
drewnem.
a na aktywie można ukrecic coś mroczniejszego ? żeby był metaliczny ale niski
dźwięk, będę bral pieciostruniaka wiec coś nizszego z niego wyciągne chbya,
nie?
Zależy jakim aktywie. Na moim, przykładowo, bez problemu. Z resztą
metaliczny dźwięk pochodzi głównie od strun. A i zawsze górke można na
piecu podkręcić, co nie przeszkadza by zrobić to samo z dołem. Ja tak gram
i jest jak najbardziej okej.
mi wplynie około 2 tysiakow i zastanawiam się nad kupnem shcectera omen 5.
czytalem gdzies opinie ze brzmi podobnie do Warwicka, czyli mniejwiecej takie
cus jak chce uzyskac 😀 taki warkot z metaliczna gora.
Ogrywałem tego Shecectera w sklepie jest zajebisty 😀
http://www.harmoszka.com
http://www.leparkour.pl
schectera nie polecam. niewiem czy to był ten ale jakiś tam za prawie 2k. gryf
był chyba nie polakierowany bo żeby przesunac reke po nim to musialem się dużo
nameczyc (nie mowie o syfie , który już w sklepie do tego przyległ). patrzylem
na inne egzemplaze jest dokladnie to samo. inna sprawda to gryf jest klejony
przy głowce (tak jak w skajłejach). jeszcze inna sprawda ze nawet ten baswood
(lipa) był jakiś sciemniany. mój olp jest z baswooda i waży od pipy i ciutke a
tamto było lekkie bardzo bardzo. no i decha jakaś mała. może i brzmiało ale
tylko z bebechów i ze strun (nie mowiac ze podpiety był pod combo mesy za
9000). schectera nie polecam.
Spluker, ale przecież OLP też ma nielakierowane gryfy, musicmany też. A
klejone gryfy z główką mają nawet hamrykańskie Gibsony ( wiem, bo kumplowi
się odkleiło przy transporcie ;P ) Co do masy korpusu to sam sobie
odpowiedziałeś. Wiadomo przecież, ze duży kawał lipy będzie ważył
więcej niż mały kawał lipy 😛
mazdah myisz się ja mam OLP z lakierowną podstrunicą. Te nielakierowane się
okropnie brudzą mie polecam.
nie myle się, w kaliskim musiccenter wisiał OLP mm2 z surowym gryfem.
tak brzmi mój basik… a korpus ma z lipy
A tu dla wszystkich coś przydatnego:
http://www.warmoth.com/guitar/options/options_bodywoods.cfm
a tam pierdzielenie…
Z tymi OLPami to róznie jest jeden surowy, drugi caly polakierowany a np mój
jest tylko z tylu od 5 progu w górę polakierowany :D.
Hmm Lipa fakt brzmienie jasne… a żeby szatan to tak sobie myślę nad machoniem
+ humbukery? czy jakoś tak 😀
Gdyby lipa była lipna, nie robiliby z niej MM Bongo 😀 Sam mam lipę + klon i
nie narzekam – ładne szkiełko można ukręcić, ale dół jakoś ZA mało
dynamiczny, jak dla mnie (co nie znaczy, że muli)…
W moim odczuciu, to dół jest taki nijaki. Ni to „lipny”, ni to „potężny”.
Myślę, że lipa jest do takich gitar, którymi się gra tak, żeby struny
brzęczały, trzaskały o progi, w ogóle żeby był „gruz”, a nie fala
poruszająca kiszki.
Ale też lipa lipie nie równa.
Też mam lipa+klon i w całości podzielam to zdanie. Lipa na
sucho nie ma tego mięsistego wygaru.