Ostatnimi czasy niemalże 100% moich nowych postów dotyczy wzmacniacza.
Przeszukałem forum, i nigdzie nie widziałem, żeby ktoś omawiał już ten
piec. Na e-bay’u to 300 watowe combo jest za 299 funtów, co z kosztami
przesyłki daje jakieś 1300zł. Co o tym myślicie? Poniżej zamieszczam
link do aukcji.
www.cgi.ebay.co.uk/CHASE-AMPLIFIER-BASS-GUITAR-COMBO-AMP-300W-HIWATT-B300_W0QQitemZ330351819785QQcmdZViewItemQQptZUK_MusicalInstr_Amplifiers_RL?hash=item4cea80bc09#ht_2317wt_1167
Czy ostatnio zastanawiałem się nad kupnem wzmacniacza basowego Hiwatt Maxwatt B300?
Czy przeszukałem forów internetowych w poszukiwaniu opinii na temat tego wzmacniacza?
Czy ktoś już omawiał ten wzmacniacz w internecie?
Czy widziałem ten wzmacniacz na stronie eBay?
ile kosztuje ten wzmacniacz z kosztami przesyłki w złotówkach?
Czy chcę kupić ten wzmacniacz?
Uważam, że 300 watów to wystarczająca moc dla moich potrzeb muzycznych.
Czy mam już inny wzmacniacz, którego używam i nie potrzebuję nowego?
Czy znam markę i modele innych wzmacniaczy basowych?
Czy znam swoje potrzeby muzyczne i wiem, czy ten wzmacniacz będzie dla mnie odpowiedni?
Jeżeli chodzi o Hiwatt to mogę napisać tylko tyle, że miałem kiedyś
będąc w UK małe combo Hurricane i moje odczucia tego małego combo były
takie, że tak, nadaję się on do ćwiczenia, ale tylko podłączając gitarę
elektryczną nie bas, bo basu to to w ogóle nie miało. Szybko poszedłem do
Big Deal i zamieniłem na Ashdown After Eight 🙂 – oczywiście combo do grania
w domu.
Na pewno z większymi combami tej marki jest o wiele lepiej. Powiedziałem co
wiedziałem, ale na temat małych combosków.
Małe combski mają to do siebie, że grają słabo, i rzadko kiedy, nawet na
małym, basowym wzmacniaczu, jest jakikolwiek bas. 🙂
Mam te krowę, przez perkusję przebija się bez problemu. Korektor pozwala na
spory zakres regulacji od dudniącego muła powodującego drżenie szyb po
kastrata piejącego wysokimi dźwiękami. Wbudowany kompresor się czasem
przydaje.
Ciężki jest jak smok – sam go przenieść nie daję rady, a w sumie kawał ze
mnie chłopa i noszenia worków z piaskiem się nie boję. Obudowa jest
wykonana super solidnie – drewno wygląda jakby było zalaminowane powłoką
gumową.
Więcej nie powiem, bo to moje pierwsze combo i z innymi do czynienia nie
miałem.
Właśnie na ebay-u jest za bodajże 1380zł, co stanowi trochę więcej,
niż planowałem wydać, ale przy pomocy rodziny ma chyba sens. Takie nowe
combo kosztuje koło dwóch tysięcy, więc chciałbym wykorzystać tą
okazję.
Wiecie może, czy jest w Warszawie jakiś sklep, w którym sprzedają hiwatty?
Chciałbym podobne cacko, jeszcze przed zakupem, ograć.
W Riffie megastorze jakieś heady widziałem gitarowe. Może basowe kombi też
mają.