Heh, chciałbym się nauczyc grac na basie, na razie nie mam o tym zielonego
pojecia. Nie zbluzgajcie mnie za bardzo za takie pytanie: Jaka jest roznica
miedzy basem akustycznym a normalnym (brzmieniowo)???
PS. Jezeli chodzi o Czytelnię – proszę więcej takich artykułów- np. jak
dobrze trzymac bass, strojenie dla debili bez słuchu, itd
Spoko nikt nie ma cię zamiaru bluzgać 😉 od tego jest to forum (żeby
dostawać odpowiedzi na pytania, nie zostać zbluzganym :wink:) szczerze to
jakoś nigdy nie miałem kontaktu z basem akustykiem, jednak pamiętam, że w
jednej z piosenek Pepersów grają tam wszyscy na akustykach, w tym i ich
basista 😀 Wątpię jednak czy różnica byłaby znacząca, to tak samo jak
brzmienie akustyka i elektryka jest całkiem podobne 🙂
może w tej muzyce nie jest to tak charakterystyczne ale sciegnijcie sobie
kawalki nirvany z i bez prądu może wylapiecie roznice ?
Taki akustyk ma miekszy sound wydaje mi się
Eee, mi się wydaje, że bas akustyczny, jako taki
ma bardzo inny sound od elektrycznego –
jeżeli chcecie usłyszeć to posłuchajcie np.
„Road Trippin” Red Hot Chilli Peppers.
jasne ze inny sound… chyba ze zastosuje się jakieś efekty emulujace
dźwięki…
Basik akustyczny ma zupelnie inny sound. To tak jak porownywac akustyka i
elektryka. I poza tym basy akustyczne sa cichsze od akustyków, a przy
elektrycznych gitarach i basach to nie ma znaczenia.
jestem – musisz zadać sobie pytanie czy chcesz grać np. w kapeli z ludźmi co
grają na gitarach elektrycznych czy może z kumplami wyposażonymi w akustyki
przy ognisku 😀 .
McGregor 😀 nie. mam zamiar grac ot tak sobie 😀 ale już wiem co wybiore:
elektryczny, bo można więcej:D. i tutaj już wiem co wybiore – JumpStart Ibaneza
Myślę, że jak dla Ciebie, to jest bardzo dobry wybór – Squier też
oferował takie zestawy typu „jump start”, takoż Yamaha. Nie chcę tutaj
znowu wszczynać bezsensownych dyskusji o wyższości świąt
Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, ale wydaje mi się,
że najlepszym wyborem byłaby Yamaha.
hmmm… ten temat tez chciałbym nieco odswiezyc… bynaqjmniej nie dlatego ze
to „mój” topic 😀
enyłej: jak wyglada sprawa nauki na akustycznym basie?? jest to całkiem co
innego niż normalny, czy przesiadka jest w miarę bezbolesna?? koniec koncow –
czy da się to porownac do roznicy miedzy gitara elektryczna i akustyczna?? no i
jakieś poboczne zagadnienia:
czy jest tam jakaś ekstra dluzsza menzura?? albo jakieś struny
extraordinaire??
no i czy jestescie w stanie polecic jakikolwiek model <bo i tak niewiele
tego…>
Ja grałem raz na basie akustycznym, więc wiele nie powiem. Był to jakiś
dość stary model (nazwa wyleciała mi z łba, jak sobie przypomne to
dopisze). Generalnie ku memu zdziwieniu głośność nie jest taka jakiej
możnaby oczekiwac, coprawda gra to głośniej od dechy, ale wciąż stanowczo
za cicho. Drugą sprawą, że nie bardzo wiedziałem jak na tym mam grać
palcami… otóż jedynym miejscem gdzie można było oprzeć kciuk był gryf,
a tam wiadomo… lub na strunie E i wskakiwac palcem na pudło, IMO dość
niewygodnie. Może w innych basowych akustykach montują taką „deseczke”, co
żeby oprzeć tam palec, ale tam nie było.
Co do dźwieku myśle, że spoko gadało dość przyjemnie, ale nie mam
porównania, bo tylko tego organoleptycznie dotykałem…
Myśle, że coś w ten deseń. Choć wspomniana przeze mnie głośność…
Ciekawe jak wypadłaby relacja bas akustyczny vs. gitara akustyczna grając
wspólnie… może dobre basidło dałoby radę?
Jakbym miał wystarczająco dużo $ to bym sobie na pewno sprawił jakiegoś
akustyka basowego, ale mam ważniejsze sprawy do nabycia, i też owego grata
nie potrzebuje do życia.
Swoją drogą jeśli nie potrzebujesz akustyka (może grasz z kumplami jakieś
harcerskie szanty, lub sezonowe koncerty uliczne z karteczką „Zbieramy na
lepsze gitary!”) to nie kupuj…
Mialem dwa podejscia do akustycznego basa i imho nie nadaje się on do grania
czysto akustycznego z innymi gitarami. Jest bardzo cichy, male stosunkowo pudlo
nie daje dobrego wzmocnienia (dlatego kontrabasy sa takie duze). Taki bas daje
inną, akustyczną barwe dźwięku z której skorzystać jednak można dopiero
po podlaczeniu go do… pieca dla basowych gitar akustycznych. Dlatego jak ktoś
ma pomysl żeby towarzyszyc innym gitarom w miejscach gdzie nie ma pradu to
odradzam.
Podobnie jak basster strasznie się meczylem z prawa reka nie wiedzialem gdzie i
jak ja oprzec,ciagle mi się zeslizgiwala. ALe myślę , że jest jakaś skuteczna
technika, trzeba się tylko o niej dowiedziec.
Ja żeby cwiczyc sobie w miejscach bez pradu lub żeby potowarzyszyc gitarze przy
ognisku przerobilem starego akustyka z szesciu na cztery struny (gitarowe nie
basowe!). Mam co prawda oktawe wyzej niż w basie ale latwiej mi grac niż na
zwyklym akustyku bo mam szerszy rozstaw strun.
hmmm…. szkoda powiem szczerze…. bo miałem nadzieje właśnie na to ze można
bez problemow grac ze zwyklymi akustykami… qrcze:/ no coz…. wobec tego
pozostaje wiernosc zwyklemu basidelku :(, czy tak??
EDIT: taka refleksja wywolana frustracja mnie naszla: jeśli nie można grac na
basie akustycznym z innymi akustykami, to po jaka cholere się takie robi??
żeby grac na basie akustycznym podłączonym do pieca dla akustyków?? coz…
nie zdziwilbym się gdyby taki pomysl był wymyslony przez jakiegoś komuniste…
ale tak przez normalnych ludzi?? :/
Czytałem kiedyś, że większość firm robiących basy akustyczne, robi je ze
zbyt małymi pudłami.
Jak wiadomo, żeby rozruszać bas potrzeba większych ilości powietrza.
Ale przy basach akustycznych, które brzmią głośniej, pudło staje się
odrobinę niewygodne – ale są firmy, które produkują basy z „normalnym”
pudłem.
Flea gra na jednym takim w klipie Road Trippin o którym już wspominałem.
Niestety, nie wiem jak się zowią te firmy.
EDIT:
Wiele akustycznych basów takiego bajeru nie ma,
ale powinny mieć :D.
Wiem jednak, że występują takie podpórki na kciuk,
jak chociażby w tym Wechterze:
Bas akustyczny ma zupelnie inny sound niż elektryczny. ale nie „muli” tak
bardzo jak kontrabas (choc można go trochę ponasladowac;). I wiadomo …im
droszy i z lepszego drewna tym lepszy. nie ma problemow żeby zagrac a innymi
akustykami – przeciez tam się montuje specjalny pickup bądź caly system typu
piezo preampy itepe no i masz granie….problem tylko taki, ze instrumenty
akustyczne dość ciezko naglosnic na koncertach tak żeby nie stracily swojego
naturalnego brzmienia.
granie na basie akustycznym wymaga sporego wyczucia wlasnej reki (hehe fajna
skladnia ale jak to inaczej wytlumaczyc:). tutaj sporo wyciaga się poprzez
kontakt reki ze strunami – to sa bardzo czule instrumenty – w zaleznosci czy
zagrasz blizej gryfu czy blizej mostka – uzyskasz czesto DIAMETRALNIE inne
brzmienie.
w Polsce jest malo basowek akustycznych, a tym bardziej dobrych, jak coś to
polecam zagranice albo lutnika.
i PS. opanowanie takiego instrumentu z odpowiednim wyczuciem wymaga
umiejetnosci i czasu. to nie jest jak gitarka przy ognisku…
granie na akustycznym basie (i to bez progow) można uslyszec TU:
http://www.acoustic-harmony.pl polecam jak najbardziej;))
Gram na basie akustycznym od pół roku. Jest wspaniały 🙂 Grałem z dwoma
akustykami i jakoś nie miałem problemów z tym, żeby mnie słyszano. Kciuk
opieram na tym wcięciu na pudle i bez problemu szarpię paluchami wszystkie
struny. Gram też kostką, ale to raczej stojąc, bo wygodniej.
wypraszam sobie kontrabasy nie mula ;P a tym bardziej nie te bardzo dobre 😉
nie dawno był koncert dejwa holanda (ale napisalem :P) we wroclawiu trzeba było
się wybrac jak ten pan pieknie na tym swoim kontrabasie gral…………….
ja cche taki :(:(…. k*rwa ja myślałem że akustyki basowe mają metalowe
struny
Bo mają. Phosphor bronze, może być z owijką nylonową czy cuś.
akustyk fajnie na klangu brzmi. a tak normalnie to gra strasznie cicho (grałem
bez wzmacniania full akustikowo na gicie crater … creta .. crrr. … krzys
wie coś takiego) jak się mocniej szarpnie to brzmi jak zwykla akustyczna z za
luznymi strunami 😛 nieno ciekawie akustyk fretless bylby zajebisty.
Właśnie to mnie nurtuje. Czy bas akustyczny się od klangu nie rozpadnie?
Nie. Jeden z dwóch moich ulubionych basistów przez pół swojego życia
pomykał na akustycznych basach slapując co niemiara.
Bardzo mu to fajnie wychodziło. Jak chcesz wiedzieć więcej to daj znać,
albo uderzaj na IRC, to Ci zapodam jakieś utworki :}.
Obejrzyjcie sobie drugą połowę tego filmiku, zwłaszcza solówkę basisty
(chyba jest to Rob DeNunzio)
http://www.archive.org/details/SoundieF
Jak od tego się nie rozpadnie…
..chyba tylko do klangu to się nadaje 😀
szczerze to dla mnie akustyk to taka droga zabawka no …. fajne ale trochę
niepotrzebne ,normalnie na tym się raczej nie pogra z zespolem chyba ze jakieś
unplugged opcje i w ogóle jakieś takie o …. zajebiste na wyjazdy tylko ze za
drogie :/
Nie zgodzę się, że „fajna, ale niepotrzebna”. To tak, jakbyś powiedział,
że w sumie basy z aktywnym układem to kompletna sciema, albo wzmacniacze
lampowe to bezsens. Rozumiesz, jeżeli chodzi o granie na scenie z zespołem,
to gitarzyści akustyczni też nie zagrają unplugged na dobrą sprawę –
każdy musi mieć jakieś wzmocnienie, żeby być słyszalnym.
To właśnie jeden z moich dwóch ulubionych basistów, Jonas Hellborg:
https://www.youtube.com/watch?v=FR9vZ02Rg90
tak w ogóle, to polecam jego granie (elektryczne też):
https://www.youtube.com/watch?v=A7VHYERmBYQ
ja tam gram i rock i jazz i blues i mi by taki akustyk jak w morde strzelil a
już nie mowie o kontrabasie bo to moje marzenie 😀 wiadomo ze jak ktoś metal
napierdziela to mu się raczej akustyk nie przyda aczkolwiek ronie to bywa
😉
PS: a basistka natalia to przypadkiem z pati jang (nie wiem jak to się pisze
;P) w opolu nie grala ;>?
No tak, ja metal wolę grać na kontrabasie, gitara basowa jako ewentualny
dodatek ale jestem chyba wyjątkiem. Na koncertach niezbyt praktyczne,
oczywiście, ale m.in. po to sobie zamówiłem kontrabas elektryczny.
Zamówiłeś u Hembryego tego elektrycznego kontra, szanowny Piotrze? ;o
A nie przypadkiem w Que Passa (też nie wiem jak to się pisze) ?
Tak, Natalia grała z Pati Yang. Na białej Yamaszce, którą ma w avatarze.
Nie, Ergo. Chyba najtańszy elektryczny kontrabas na którym da się jako tako
grać smyczkiem. I w ogóle nie ma korpusu tak że da się go nawet rowerem
wozić.
http://www.ergoinstruments.com/
A tak bliżej tematu to jest kika meksykańskich instrumentów ludowych które
robią za akustyczny bas: bajo sexto i bajo quinto (ale to bardziej gitary
barytonowe)
http://www.businesscreatorpro.com/user_images/1069_images/candelas_bajo_quinto.jpgi guitarron
http://www.rhythmband.com/RBM502_guitarron_lg.jpghttp://www.kungfurecords.com/images/sidekickreportpics/11_23_04/Joe.guitarron.jpgWidziałem też kilka zdjęć instrumentów z korpusem podobnym do guitarrona i
gryfem a la gitara basowa, może to niezły pomysł.
Bywały jeszcze takie rzeczy:
http://www.ohek.co.uk/instruments/pics/bigbanjo1t.jpgPodobno Gibsony były cholernie ciężkie i kiepskie ale miałem kiedyś
mniejsze (strojone jak wiolonczela) banjo Windsor i był to bardzo dobry
instrument, dużo głośniejszy od jakiejkolwiek akustycznej gitary basowej z
którą się spotkałem.
http://www.ourworld.compuserve.com/homepages/Terry_Holland/BarryBass.jpgO basowych mandolinach niewiele dobrego słyszałem.
No i jeszcze można dodać basowe struny do gitary:
oj pomyłka z mojej strony 😳
Ehh doszedłem do wniosku że bas akustyczny jest fajny. Ale tak słucham i
klang nawet fajnie wychodzi 🙂
no wiedzialem 😀 hehe basistko natalio mamy wspolnego znajomego basiste 😀 to
jakiś znak hehehe ;>
Znam Hellborga z Personae z Shawnem Lanem, ale nie wiedziałem że tam pomykał
na akustyku.
To jeszcze jedno pytanko: czy opłaca się robić takiej gitarce fretless
tuning ala Pastorius robił ktoś coś takiego?
Obecnie gram na fajnym elektroakustyku (Salobrena) i jestem bardzo zadowolony.
Jest co prawda trochę cichy (grając z innymi muszę się podłączać do
pieca, albo używac kostki) ale daje bardzo ładny efekt. Fajnie się klangiem
na nim gra.
Szergiel – Jason Newstead grał chociażby w Nothing Else Matters na
akustycznym fretlessie. Ale nie wiem, czy to rozsądnie odprogować akustyka.
Właśnie też nie wiem, bo chcę jakiegoś akustuka kupić właśnie po to,
ale boję się, że totalnie go zniszczę (chociaż już jedną basówkę
odprogowałem i da się grać)
Nie ma żadnych przeciwwskazań. Wiele akustycznych gitar basowych można
dostać w wersji bezprogowej. Albo jeśli chcesz żeby na każdym koncercie
dużo ludzi ci głupie pytania o instrument zadawało to spraw sobie z jednym
gryfem takim a drugim takim:
A czy przypadkiem Flea nie grał na akustycznym basie w „Road Trippin” ❓
Za dużo gryfów 😉
Znasz z autopsji, co?
akustyki sa be! 🙂
grałem i mega lipa ;d;d;
A nie lepiej kupić od razu bezprogowego? Akustyczne fretlesy mają bardzo
ciepłe i głębogie brzmienie. Sam się zastanawiam czy swojego nie
odprogować…
No właśnie nie wiem czy lepiej kupić bezprogowca, bo ja trochę slapuję i
boję się że podstrunica mi poleci w drobny mak. Po tuningu ala Jaco będzie
wytrzymalsza. Poza tym, to daje więcej satysfakcji 😀
No o to tutaj chodzi, nie że kupić bezprogowego, tylko odprogować zwykłego
– czy to w basach akustycznych da radę, przeca one są delikatniejsze od
elektrycznych.
Ja bym nie odprogowywał, ale jak masz dużo hajsu to możesz zaryzykować
kupując jakiegoś taniego J&D czy coś i odprogować.
Gdybym miał kasę na zniszczenie instrumentu to bym się nie zastanawiał i
jeszcze inne rzeczy bym przerobił, ale niestety…
Odświeżam bo się ostatnio bardzo zainteresowałem akustycznymi basami ,i tak
się chciałem spytać was czy do takiego akustyka trzeba jakieś specjalne
struny ? I czy wiecie gdzie się doń da kupić case :p ?
Nie trzeba specjalnych strun.Możesz używać strun dla akustycznych basów
(tzw.phosphor bronze) jak i normalnych.
Case:
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&cat_id=4&ucat_id=7
„Informacja nie jest wiedzą,wiedza nie jest mądrością,mądrość nie jest
prawdą,prawda nie jest pięknem,piękno nie jest miłością,miłość nie
jest muzyką.Muzyka jest najlepsza.” – Frank Zappa
A ja może zaraz jakąś głupotę strzelę, ale wydaje mi się, że cały czas
rozmawiacie o TYLKO akustycznych basach… A ja mam na przykład
elektroakustyka. I nie wiem, czy robią inne basy z pudłem.
Muszę powiedzieć, że nie wiem, jakiego wy intrumentu używaliście, skoro
uważacie, że brzmi cicho.
Może to rzeczywiście wina za małego pudła, bo ja mam cholernie wielkie,
podaję wymiary (liczone od krawędzi do krawędzi):
45 cm w najszerszym miejscu pokrywy pudła
25 cm od wcięcia w boczku do wcięcia w boczku.
12 cm szer. boku
54 cm wysokość pudła.
Poza tym, podłączałemgitarę pod piec i brzmiała całkiem ładnie.
Szkoda tylko, że nie mam tej listewki wklejonejkoło otworu rezonansowego…
Bo rzeczywiście, strnę E gram palcami złożonymi w haczyki, albo staram się
grać pod kątem, ale to męczące…
A co do casea to czekam już miesiąc, żeby mi uszyli. Gościu w sklepie
twierdził, że trzeba uszyć na zamówinie, inaczej nie produkują…
To byłby spory korpus na gitarę ale do niższych nut to na pewno nie jest
„cholernie wielkie”. Nawet największe kontrabasy są bardzo małe w proporcji
do częstotliwości które mają produkować. Skrzypce i wiolonczela mają
proporcje odpowiednie, altówki i kontrabasy są małe. Vuillaume zrobił kilka
kontrabasów o odpowiednim rozmiarze, mniej więcej coś takiego:
[url]https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/24/Octobasse.jpg/145px-Octobasse.jpg[/url]
Zdjęcie innego małego instrumentu – chitarrone moderno (z mandolami i
mandolonczelą). Instrument ponoć dużo cichszy od kontrabasu.
http://www.mandolineorkest.nl/informatie/bas.jpgI jeszcze mandolone – instrument strojony ADGC czyli kwartę powyżej gitary
basowej.
http://www.geocities.jp/hiroumandolin/picture/instrument/DSCN0732.JPG
Jeśli link nie działa to zdjęcie jest z tej strony:
http://www.geocities.jp/hiroumandolin/instrument.html
Inaczej mówiąc: nawet największe akustyczne gitary basowe są bardzo, bardzo
małe.