Siema
Mam zamiar kupić sobie bass do nauki. Widziałem na allegro gitarki z firmy
Vision ale nigdy o niej nie slyszalem i pytam was czy można to kupić czy to
kolejny szmelc pokroju SkyWay czy DiMavery?
Siema
Mam zamiar kupić sobie bass do nauki. Widziałem na allegro gitarki z firmy
Vision ale nigdy o niej nie slyszalem i pytam was czy można to kupić czy to
kolejny szmelc pokroju SkyWay czy DiMavery?
Możliwość komentowania została wyłączona.
200zł to giga różnica cenowa ?
Mayones za 600?
Tak, Mayones B4 nie Be.
Tak, Zak to to samo co Mayones, tyle że pod inną nazwą o kosztuje koło 5
stówek.
a santandera tez nie tykaj bo szmelc 😀
a Zaka b4 czasami ponizej 400 idzie dorwać ^^
Grałeś w ogóle na tym, że się odzywasz? Posiadam Santandera i jest
zaje*isty jak na te pieniądze za, które go kupiłem.
grałem, i ciesze się, że jeszcze mam palce, bo prógów które nie wystawały
mogłem policzyć na palcach obu dłoni 🙂 a to dopiero poczatek
wyliczanki.
ofc jeżeli mowimy o tych najtanszych, te drozsze już coś reprezentuja soba, ale
nadal sa nie warte kasy za , która je sprzedaja
Ale to nie temat o Santanderach więc wróćmy wreszcie do basówek Vision
Już kończymy, ja mam ten najtańszy model 1209 (kupiłem go za 400zł z
paskiem, pokrowcem, kablem i kostkami). I tak jak już wyżej napisałem był
wart tych pieniędzy.
A co do Visionów to sprzedaj i nie wracaj już do tej firmy.
Jak ja lubię czytać, jak wszyscy dzielnie jadą po Visionie…
Mam Visiona, nie tradycyjny model, tylko droższy,z jednym humbuckerem zamiast
tradycyjnych single coil. Zgadzam się,że nie jest to idealna gitara, ale nie
mam do niej zastrzeżeń. Jedyne, co trzeba zrobić, żeby Visiony grały
dobrze, to pójść do profesjonalnego lutnika i poprosić o wyregulowanie
układów.
Wydatek około 40zł zmienia „wysokiej jakości drewno do kominka” w dobry
sprzęt, który z czystym sumieniem mogę polecić.
Czyli: masz zastrzeżenia, ale nie masz zastrzeżeń.
Brawa za logikę!
A co np. z badziewnymi pickupami? Ich nie wyregulujesz – musisz
wymieniać.
Ja polecić z czystym sumieniem nie mogę, bo wiem, że za
podobne pieniądze można mieć lepszy sprzęt używany.
Nie wiem, jak długo grasz na gitarze / basie, ale musisz wziąć pod uwagę,
że opinie, które krytykujesz, mogą być wypowiadane przez osoby, które
więcej na ten temat od Ciebie wiedzą.
Nie wspominając, że jeden pozytywny komentarz przeciw 20 negatywnym tworzy
dość nierówną statystykę.
Polecając czy odradzając coś na forum internetowym rozsądny użytkownik
powinien mieć na uwadze fakt, że to, co napisze, może zostać „wygooglane”
przez amatora, który uparł się na „tanie załatwienie” kwestii pierwszej
basówki. A jeśli istnieje ryzyko – w tym wypadku jest, i to spore! – lepiej
nie sugerować, że złom wcale złomem nie jest. 🙂
Moim osobistym zdaniem w wypadku chęci eksperymentowania czy zorientowania
się, czy w ogóle granie na basie ma sens, lepiej szukać Zaków albo jakichś
cudeniek typu SX lub poróbek Fendera z lat 80tych/90tych typu Encore.