Basista U2

Siemano.

Moje pytanie na dzisiaj brzmi:

Co sądzicie o Adamie Claytonie i jak oceniacie jego robotę w zespole ?

Pozdrowienia.

61 komentarzy

  1. piotreek7

    nie piszę dla Ciebie, więc jak Cię nie interesuje moje zdanie to nie
    czytaj…

    A to czy temat jest wart uwagi jest odczuciem czysto subiektywnym – dla mnie
    jest, dla Ciebie nie jest. Dla mnie jest, to go czytam, piszę posty, dla
    Ciebie nie to nie czytaj po prostu.

  2. Paputek

    może się czepiam ale nie rok ale 2 miesiące :PP

    ps. nie mogłem się powstrzymac

  3. Such O Dolsky

    Clayton jest po prostu WYSTARCZAJĄCO dobry. Ok, może by sobie nie poradził w
    Primusie, ale kawałki U2 z liniami basu w stylu Claypoola również
    wywoływałyby wymioty (choć Primusa uwielbiam, a U2, powiedzmy, trawię).
    Koleś jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.

    ___________________________________________________________
    (www.sapfoto.com)

  4. Hary

    Moim zdaniem jest on podobny do Deacona z Queen. Nie grają aż takich mega
    wyyeeefajnych rzeczy ale doskonale pasują do zespołu i jak trzeba to riffem
    też pociągną np New Years Days – U2 i Another One Bites the Dust – Queen

  5. mahonek

    Ja nie wiem co wy macie do U2 ale zobaczcie to niezle nie?

    https://www.youtube.com/watch?v=QEOaZBwwimI

  6. tavrosh

    myśle ze nie chodzi o to żeby grac za dużo nutków.

    trzeba się wstrzelic w kapele i znelźć lukę dla siebie.

    obczaicie sobie new years day. numer zbudowany na basie.

    mistrzostwo świata….proste jak drut a jakie fajowe…

    on tez nagrał linie basu do mission impossible…

    po prostu jest to pop rock

    o zabarwieniu politycznym.

    nie wyamga wielkich nakładów techniki.

    bardziej melodyjnosci do każdego ucha.

    wielu jak słyszy power millera dostaje

    skreętu kiszek..

    a w tym samym czasie

    basista otwiera japę ze zdiwienia?

    jeżeli chdozi o politykę….

    sunday albo wake up dead men,

    when the streets have no name było napisane dla polaków…

    albo new years day. jeden z tych numerów…

    ale nie pamietam na sto % który….

  7. W1kt0r

    new years day

  8. Alek

    Jako ciekawostkę dodam, że jego basy są hybrydami: Korpusy od precli, a
    szyjki od jazzów.

    Alek

  9. Szergiel

    Do Mission Impossible bas nagrała pani Carol Kaye. Amen.

  10. thunderbird

    Ostatnio na stronie sandberga zauważyłem basówki jednostrunowe. Claytonowi w
    zupełności by takie cudo wystarczyło 😉 Osobiście lubię tylko kilka
    kawałków U2, i uważam że taki basista jak Clayton jest ludziom potrzebny, w
    końcu 80% początkujących basistów zaczyna od U2

  11. tavrosh

    @W1kt0r: new years day

    dzięki nia byłem pewien.

    pozdrawiam

Inni czytali również