Poleccie mi jakiegoś basa wartego uwagi w cenie do 1500zł. Jeśli chodzi o brzmiienie to interesuje mnie przede wszystkim ciepłe, soczyste, lekko mruczące brzmienie 😛 . Proszę pomozcie 🙂
Moim zdaniem w tym przedziale cenowym Spectory wygrywają z Ibanezami. Zarówno pod względem brzmienia (spector to jesdnak wyrazisty dźwięk,który sprawdzi się zarówno w funku, jak i w cięzszych kawałkach. Ibanezy brzmią przy nich bezpłciowo). Również pod względem wygody gry Spectory bardziej mi odpowiadają (jednak mały korpus nie kazdemu przypada do gustu). Jak już masz brać, to lepiej ograj. a jednak stawiam na Speca.
Spectora ogrywałem już 2 razy i ogolnie rzecz biorąc podoba mi się i jestem skłonny go kupić jeśli tylko pojawi się na allegro. Niestety od dłuższego czasu na necie Spectora nie widać dlatego pytam się o inne wiosła godne uwagi w tym przedziale cenowym.
_________________
Everyone against everyone!
Ja też planowałem ku[pić na Allegro, czekałem, czekałem i w końcu zdecydowałem się na nówkę, bo na GC kosztowała i tak wyjątkowo tanio (1800). Tylko że parę dni po kupnie na necie parę osób wystawiło parę Spectorów:/ Ale przynajmniej mam 5-letnią gwarancję. Mimo wszystko – ja bym radził Ci czekać. Za tę cenę IMO nic lepszego nie wyrwiesz.
Mihal, nie przejmuj się. Tak jest ZAWSZE. Jak miałem kasę to nie było basów, jak kupiłem precla to nagle znalazło się milion okazji na necie 😀
„Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
Czyli cierpliwie czekać na Spectora… a na jakie wiosła jeszcze można zwrócić uwage jeśli pojawiły by się przed Specem?
_________________
Everyone against everyone!
I najlepiej po kupieniu nie wchodzić na necie przez parę miesięcy 😀
Ten jest z 96, więc prawdopodobnie został wyprodukowany wyprodukowany w Czeskiej republice, co gwarantuje doskonałe wykonanie. Tylko spytaj się gościa, czy bas rzeczywiście jest używany 15 lat i obowiązkowo ograj.
Na 90% nie robiono Legendów w Czechach. Na 70% nie robiono ich w 1996 roku. Prawdopodobnie jest to Q4 Pro – trzeba pytać o zdjęcia.
EDIT:
Ojej, aukcja zakończona.
No niestety nie zdazyłem ;s ale pojawil się 5 strunowy.. dlugo zajmuje przyzwyczajenie się do 5 strun? Probowalem już w muzycznym grac na piątkach i wychodzilo to srednio.
_________________
Everyone against everyone!
Kilka dni, do miesiąca max.
„Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
@glinas: No niestety nie zdazyłem ;s ale pojawil się 5 strunowy.. dlugo zajmuje przyzwyczajenie się do 5 strun? Probowalem już w muzycznym grac na piątkach i wychodzilo to srednio.
Ja potrafiłem się nawet podczas jam session przestawić czyli w około godzinę.
Gorzej z nauczeniem się żeby ją wykorzystywać. 😉
allegro.pl/item566245619_spector_legend_5.html jak już coś się pojawi, to lepiej się spieszyć
Witam
Szukam jakiegoś 4strunowego bassu z ceną max 1500zł ale najlepiej koło 1000.
Interesuje mnie coś co by dobrze brzmiało na przesterowaniu tudzież na kaczce. Może dla ułatwienia podam jacy basiści mi się podobają (z brzmienia, nie z wyglądu 😛 )-Cliff Burton (zwłaszcza on), Titus, Frank Bello (Anthrax) albo Greg Christian (Testament). Z bassów których sobie już trochę posłuchałem (nie ograłem) i mi się spodobały to:
Ibanez icb200/250ex, Squier Frank Bello Jazz Bass BLK RW. Myślalem też nad jakim mexico-fender.
Aha i proszę też o jakieś pożądne sklepy muzyczne (takie w których nie sprzedają tylko i wyłączne SkyWay-ów tudzież everplay-ów)na śląsku i w Krakowie gdzie mógłbym sobie mniej-więcej ograć taki lub podobny sprzęt.
Z góry dzięki za wszelaką pomoc \m/
Peavey cirrus – nowy kosztuje kolo 1500, ale możesz rozejrzeć się za używką.
Czy któryś z tych basów jest godzien uwagi, potrzebuje gitary na której będzie można grać każdy rodzaj muzyki, ale chciałbym żeby była czarna albo satin-czarna najlepiej bez żadnych czaszek etc. mogę wydać max 1500zł ponieważ na combo musi zostać 500-600 prawda?
Chcę się nauczyć grać na gitarze, więc próbowanie ich nie wchodzi raczej w grę, po prostu nie potrafię. Macie jakieś inne propozycje gitar w związku z tym?
Co do tego drugiego: nie polecam. Nie ze względy na brzmienie, bo nie grałem. Ale gwarantuję, że taki bas będzie ciężko sprzedać (co jeśli, gra na basie nie będzie Cie kręcić?), trudno będzie znaleźć pasujący futerał itp.
Ogólnie, jeśli jesteś początkującym, polecam kupić używkę za ok 800zł. Nie ma co inwestować w drogie basidła, bo nie wiadomo, czy Gra ci się spodoba.
spodoba się na pewno, grałem już kiedyś na basie tzn. próbowałem i wiem, że jest to fajne.
W takim razie ten thunderbird będzie moim zdaniem dobrym wyborem.
@Kapuch89: Peavey cirrus – nowy kosztuje kolo 1500, ale możesz rozejrzeć się za używką.
Jak se oglądałem te bassy cirrus (na str. maczosbass.pl) to wszystkie powyżej 2tys. a więc raczej nie…
Czy ten Ibanez iceman mógłby być ? (wiem pozersko trochę wygląda)
Na tym basie zaczynałem się uczyć i naprawdę mogę polecić gdyż jest to dobre wiosło z górnej półki,za nieduże pieniądze.
mam do sprzedania Fender precla japonskiego.cena 1500
mój kumpel z torunia sprzedaje zajebistego gmra za 1500 puści.
Witam ^^. Jako że niedługo czeka mnie przypływ gotówki, to szukam basu do 1300zł. To co gram w tej chwili to blues/rock/stoner, ale fajnie żeby brzmiała też fajnie w klangu. Z tego co na razie widziałem, to podobają mi się:
Ogrywałem, podoba mi się dźwięk, no i przystawka Bartolini… Póki co mój faworyt, bo jest w RnR (mieszkam w Katowicach), ale czwórka.
Macie jakieś może propozycje? Albo wiosełko a sprzedaż jeśli mieszkacie na Śląsku?
Pozdrawiam
Rozejrzyj się za starym Ibanezem (np. Roadster) – prędzej czy później w tej cenie takiego znajdziesz i powinieneś być zadowolony. Nowe sztuki nie mają co konkurować ze starymi konstrukcjami do takiej muzy 😉
Szukam raczej czegoś nowego, poza tym chciałbym gitarkę mieć w ciągu miesiąca, bo jak patrzę na obecną to mi się odechciewa wszystkiego – jakiś Rockman, kupiony od kumpla za 350zł, bo potrzebował kasy na Wowa i na jaranie xD
allegro.pl/item683910716_fender_squier_deluxe_jazz_bass_v_active.html co myślicie o tej?
ja polecam rockbass aktywny corvette, Squier kopia Fender z 51 z single coil jednym 🙂 chodzi przewyje***
ja bym polecił Ibanez GSR 200. Wiem że to aghatis ale jeżeli jesteś początkującym grajkiem to taka gitara na pewno będzie kusząca,. Ma szybki gryf i aktywny układ przysatwek co daje naprawdę przyzwoite efekty i można takie cudo kupić za naprawdę niewielkie pieniądze. Za trochę większą kaskę to bym się łapał za serię SR. Nie wiem czemu ale Ibanezy są w pycior jeżeli chodzi o wygodę grania(czasami żałuję że sprzedałem swojego GSR)
No stary. Do 1500zł to można o wiele lepsze basy wyczaić. Wszystkie uzywane Corty GB74 i 99 itd. Bardzo lubię te wiosła i je polecam jak mogę o.
A co powiecie na taki wybór : Cort GB99B czy Squier VM Jazz Bass ?? No nie mogę się zdecydowac 🙂 A może coś innego polecacie raczej jazzowego ?
Cort. Squier to inna klasa jakościowa.
Ok, z mojego tematu mnie wywalili, ide tutaj ;p
Przymierzam się do kupna basu, na ten cel będę miał około 1200zł. Aktualnie posiadam Epiphone embassy standard IV (i zamierzam go sprzedac ;p). Co polecacie? Brzmienia jakie mi się podobaja to brzemienie oriona z black river – https://www.youtube.com/watch?v=9WifcjIbHvM , flea z RHCP . Myslalem ze dobrym zakupem bylby właśnie ESP, ale na necie jest aktualnie tylko taka allegro.pl/item763273957_gitara_basowa_ltd_b_50_f_vat.html i nie wyglada specjalnie dobrze, zreszta nie mam zamiaru przesiadac się z malucha do poloneza. Z brzmienia embassy w sumie jestem zadowolony, ale w gotarze nie pasuje mi kształt i… wielkosc ;p. Jestem szczuply i wysoki, ogromne basidło trzymane nisko po prostu do NIE BEDZIE ;p. Co moglibyscie polecic? Gram piorkiem/palcami sporadycznie slapem. Moje klimaty to hardrock/grunge/stoner, może kiedyś będę gral coś bardziej pod metal (w sensie-raczej behemoth niż manowar). W kazdym razie na pewno nie delikatna muzyka ;p. Moj pozostaly sprzet to handbox crush 200 i super overdrive bossa (jeśli to ma znaczenie). Z góry dzięki za rady
a nie lepiej VM Squiera za tą kase ? jak nie przekonują mnie sygnatury tanich gitarek, poza tym jakaś taka brzydka. Za te pieniądze możesz mieć całkiem przyzwoitego używanego GMR, Ibaneza, Yamahe, można nawet wyrwać Fender MIM Precision (jak patrze to myśle, a jak myśle to tobie chyba precel się przyda a nie jazz) fakt faktem fajnego precla special mógłbyś kupić ale czy na pewno chcesz ? zapewne grasz kostką czyli IMO precel się przyda czyli Fender -> Ibanez -> Tokai (ale to nie ta kasa już) chyba ze dorwiesz jakiegoś fajnego precla z matsumoku (fabryka taka japońska)
mam do sprzedania fajny bass. Fender Precision Lyte, japońska produkcja rocznik 1994 🙂 Dużo mówić nie trzeba, firma jest, dobrze gra, na temat ceny możemy porozmawiać! Kto chętny zapraszam do negocjacji ! God Bless
kamillo – poluj na jakiegoś Corta B4 albo Ibanez BTB -> na przykład takiego (kotś z basoofki go sprzedaje chyba) allegro.pl/item803099389_ibanez_btb_550_po_tuningu.html Oba to dosyć uniwersalne wiosła.
Potem się martw na jaki piecyk Ci wystarczy 😉 Jednak ważniejsze jest wiosło od pierdzipudła do ćwiczenia w domu.
Póki co grałem tylko palcami (bez slangu) i raczej o takiej grze myślę.
taaa… też nie lubię slapu i klangu. 😀
normalnie, jezscze trochę takich terminów i będziesz naszym nowym królem 😀
Zapewne popełnię grzech pytając Was o podobną rzecz, o którą pytałem w temacie Aukcje, ale zaryzykuję…
Mam ~ 1500zł i szukam pierwszego basu + piecyk, bowiem chcę grać czasem z bratem, więc ~30W. Doświadczenie mam niewielkie i gusta co do brzmienia basu zupełnie nie ustalone. Póki co grałem tylko palcami (bez slapu i klangu) i raczej o takiej grze myślę.
Muzyka to rock, hard rock, czasem metal, punk, funk. Póki co, najbardziej inspirują mnie kawałki Rage Against the Machine, ale lubię też Offspring, Queen, Coldplay, Black Sabbath, Led Zeppelin, RHCP, The Black Eyed Pies, Metallica, Rammstein.
Nie mam pojęcia czy 4 czy 5 strun.
Dobrze by było gdyby gitara była łatwo zbywalna, ewentualnie miało by sens przerabianie jej bebechów. Oczywiście używka.
Dzięki za jakiekolwiek wskazówki.
@gurf:
Póki co grałem tylko palcami (bez slangu) i raczej o takiej grze myślę.
taaa… też nie lubię slapu i klangu. 😀
normalnie, jezscze trochę takich terminów i będziesz naszym nowym królem 😀
tia, już czuję jak jestem wynoszony na piedestał.
Co do zestawu- ogólnie fajnie by było wydać mniej niż więcej, ale coś czuję, że skończy się na więcej. Mniemam, że w takim razie piecykiem na razie się nie przejmować, bo wszystkie pudła typu 30-60W mają podobną kiepską jakość i lepiej dokładać do gitary.
Corta B4 póki co nie widziałem na allegro/tablicy. Myślałem jeszcze nad Yamahą RBX745, lub BB614. Polecano mi też Flame CS 90 (allegro.pl/item803584439_flame_elite_cs_90.html) i gitary Langowskiego, o których zaraz zamierzam poczytać + recenzje powyższych instrumentów.
Przeglądając forum, widziałem też dobre opinie o OLP MM3.
Mogę jeszcze dopowiedzieć, że nie mam szczególnie długich palców, a na pewno kciuka do ewentualnego chwytania strun z góry.
Nie wiem jakimi kryteriami się kierować przy wyborze gitary- np. czy szukać czegoś co jest jeszcze na gwarancji, czy też bardziej nastawiać się na elektronikę w instrumencie, na fakt czy był regulowany u lutnika, itd…? Może fakt tego jak mi leży w ręce też wpływa na to który brać…
Oczywiście najlepiej by było „osłuchać” gitarę, ale jak już pisałem nie mam w sumie gustu wobec tego- może jakaś uniwersalność wobec tego.
No tak, jest jeszcze kryterium ceny 🙂
Dzięki za wskazówki i wyczekuję dalszych uwag odnośnie moich królewskich pomyłek pojęciowych
gwarancja jest niewazna, kupuj uzywane instrumenty-jak coś by się mialo zepsuc to już się zepsulo. Regulacje u lutnika mozesz sobie sam przeprowadzic, jakby coś było nie tak. Kieruj się recenzjami innych, tym żeby gitara pasowala do tego co chcesz grac. No i oczywiście instrument musi być ładny ;p. Jeśli masz mozliwosc ograc bas to jak najbardziej-sprawdzisz, czy Ci lezy, czy nie jest za lekki, za ciezki, czy gryf nie za wąski itd ;p
Pewnie będę brał Yamahę BB614 – ogrywałem BB414 w sklepie i było bardzo ok, wnioskuję więc, że gryf mi pasuje i brzmienie zapewne też będzie. Gitara ta zbiera bardzo pochlebne recenzje, szczególnie za szerokie możliwości ustawienia brzmienia, więc myślę, że na początek będzie jak najbardziej ok.
Mam zamiar obejrzeć tę Yamahę BB614 (allegro.pl/item804089925_zawodowy_bas_yamaha_bb_614_bb614.html) – pytanie: czy to dobry wybór 🙂
Czy ktoś z Warszawy miałby chwilę i w zamian za kilka browarów obejrzał ze mną tę gitarę?
hej kamillo !
ten Ibanez co zakwas Ci polecił to ja sprzedaję. Za tydzień będę na zlocie w piasecznie z tym wiosłem więc jeśli jesteś zainteresowany to zapraszam !
ten wątek w linku nadal nie jest odp czy za półtora kafla za nowego się opłaca? Nie chodzi mi o porównywanie do innych wioseł itp, tylko po prostu o cenę, warto czy nie za tyle?
jak masz kupić na ślepo to nie.
Jak masz możliwość ogrania to ograj i sprawdź.
jeśli obowiązuje Cie pkt 1 to szukaj sprawdzonego modelu, takiego który cieszy się dobrą renomą. Ten bas nie jest za popularny, jak i sama firma. Rozumiem że chcesz bas do ciężkiego metalu, kup yamahe.
punkt 1 mnie nie obowiazuje,gitara ograna i sprawdzona, po prostu interesuje mnie czy za tą cenę się opłaca ta gitara czy np. szukac i kąmbinować dalej?
co do rodzaju muzyki to się zgadza, aczkolwiek aktywna elektryka pozwoli na granie czegoś innego też, co nie?
co do popularności czy ja wiem czy popularne = lepsze? co do Yamaha jakoś mi nie leży.
za te pieniądze to wiesz, dużo lepszy bas możesz kupić.
jak się uparłeś to kup, jak ci leży to kup, jak podoba ci się sound to bierz, jeśli chcesz na tym zagrać jazz, rnb, pop, blues to nie bierz
ogólnie nie polecałbym wiosłem ltd.
ogrywając, odczułem że są to liche wiosła, a ludzie je kupują by mieć +15 do TrV i bo fajnie wyglądają.
A czy warto skusić się na coś takiego:
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=82&cat_id=3&prod_id=3822
Nie widzialem go w zadnym sklepie wiec ciezko będzie ograc, ale gdyby go „na
oko” skonfrontowac ze Spectorem Legend? Jak wedlug was wypada ten Ibek, bo
szczerze mnie zainteresował.
Moim zdaniem w tym przedziale cenowym Spectory wygrywają z Ibanezami. Zarówno
pod względem brzmienia (spector to jesdnak wyrazisty dźwięk,który sprawdzi
się zarówno w funku, jak i w cięzszych kawałkach. Ibanezy brzmią przy nich
bezpłciowo). Również pod względem wygody gry Spectory bardziej mi
odpowiadają (jednak mały korpus nie kazdemu przypada do gustu). Jak już masz
brać, to lepiej ograj. a jednak stawiam na Speca.
PS. Ostatnio ogrywałem tego –
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/ibanez-btb670-ntf – całkiem
przyzwoite wiosło jak na Ibaneza:) Przed kryzysem stał na poziomie 2400zł,
teraz nie wiem.
Spectora ogrywałem już 2 razy i ogolnie rzecz biorąc podoba mi się i jestem
skłonny go kupić jeśli tylko pojawi się na allegro. Niestety od dłuższego
czasu na necie Spectora nie widać dlatego pytam się o inne wiosła godne
uwagi w tym przedziale cenowym.
_________________
Everyone against everyone!
Ja też planowałem ku[pić na Allegro, czekałem, czekałem i w końcu
zdecydowałem się na nówkę, bo na GC kosztowała i tak wyjątkowo tanio
(1800). Tylko że parę dni po kupnie na necie parę osób wystawiło parę
Spectorów:/ Ale przynajmniej mam 5-letnią gwarancję. Mimo wszystko – ja bym
radził Ci czekać. Za tę cenę IMO nic lepszego nie wyrwiesz.
Mihal, nie przejmuj się. Tak jest ZAWSZE. Jak miałem kasę to nie było
basów, jak kupiłem precla to nagle znalazło się milion okazji na necie
😀
„Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
Czyli cierpliwie czekać na Spectora… a na jakie wiosła jeszcze można
zwrócić uwage jeśli pojawiły by się przed Specem?
_________________
Everyone against everyone!
I najlepiej po kupieniu nie wchodzić na necie przez parę miesięcy 😀
allegro.pl/item565734541_spector_legend_4_classic.html 🙂 Imo warto
Ten jest z 96, więc prawdopodobnie został wyprodukowany wyprodukowany w
Czeskiej republice, co gwarantuje doskonałe wykonanie. Tylko spytaj się
gościa, czy bas rzeczywiście jest używany 15 lat i obowiązkowo ograj.
Na 90% nie robiono Legendów w Czechach. Na 70% nie robiono ich w 1996 roku.
Prawdopodobnie jest to Q4 Pro – trzeba pytać o zdjęcia.
EDIT:
Ojej, aukcja zakończona.
No niestety nie zdazyłem ;s ale pojawil się 5 strunowy.. dlugo zajmuje
przyzwyczajenie się do 5 strun? Probowalem już w muzycznym grac na piątkach i
wychodzilo to srednio.
_________________
Everyone against everyone!
Kilka dni, do miesiąca max.
„Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
Ja potrafiłem się nawet podczas jam session przestawić czyli w około
godzinę.
Gorzej z nauczeniem się żeby ją wykorzystywać. 😉
allegro.pl/item566245619_spector_legend_5.html jak już coś się pojawi,
to lepiej się spieszyć
Witam
Szukam jakiegoś 4strunowego bassu z ceną max 1500zł ale najlepiej koło
1000.
Interesuje mnie coś co by dobrze brzmiało na przesterowaniu tudzież na
kaczce. Może dla ułatwienia podam jacy basiści mi się podobają (z
brzmienia, nie z wyglądu 😛 )-Cliff Burton (zwłaszcza on), Titus, Frank Bello
(Anthrax) albo Greg Christian (Testament). Z bassów których sobie już
trochę posłuchałem (nie ograłem) i mi się spodobały to:
Ibanez icb200/250ex, Squier Frank Bello Jazz Bass BLK RW. Myślalem też nad
jakim mexico-fender.
Aha i proszę też o jakieś pożądne sklepy muzyczne (takie w których nie
sprzedają tylko i wyłączne SkyWay-ów tudzież everplay-ów)na śląsku i w
Krakowie gdzie mógłbym sobie mniej-więcej ograć taki lub podobny
sprzęt.
Z góry dzięki za wszelaką pomoc \m/
Peavey cirrus – nowy kosztuje kolo 1500, ale możesz rozejrzeć się za
używką.
rock and roll w katowicach na opolskiej
http://www.matejabb.prv.pl
http://www.espguitars.com/basses_ex.html
Czy któryś z tych basów jest godzien uwagi, potrzebuje gitary na której
będzie można grać każdy rodzaj muzyki, ale chciałbym żeby była czarna
albo satin-czarna najlepiej bez żadnych czaszek etc. mogę wydać max 1500zł
ponieważ na combo musi zostać 500-600 prawda?
Chcę się nauczyć grać na gitarze, więc próbowanie ich nie wchodzi raczej
w grę, po prostu nie potrafię. Macie jakieś inne propozycje gitar w związku
z tym?
Co do thunderbirda:
https://basoofka.net/forum/683,epiphone-thunderbird/ – bardzo dobry bas.
Co do tego drugiego: nie polecam. Nie ze względy na brzmienie, bo nie grałem.
Ale gwarantuję, że taki bas będzie ciężko sprzedać (co jeśli, gra na
basie nie będzie Cie kręcić?), trudno będzie znaleźć pasujący futerał
itp.
Ogólnie, jeśli jesteś początkującym, polecam kupić używkę za ok 800zł.
Nie ma co inwestować w drogie basidła, bo nie wiadomo, czy Gra ci się
spodoba.
spodoba się na pewno, grałem już kiedyś na basie tzn. próbowałem i wiem,
że jest to fajne.
W takim razie ten thunderbird będzie moim zdaniem dobrym wyborem.
Jak se oglądałem te bassy cirrus (na str. maczosbass.pl) to wszystkie
powyżej 2tys. a więc raczej nie…
Czy ten Ibanez iceman mógłby być ? (wiem pozersko trochę wygląda)
http://www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=1319
albo coś takiego:
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=82&cat_id=3&prod_id=6097
allegro.pl/item592395311_ibanez_sr840_tb.html
Na tym basie zaczynałem się uczyć i naprawdę mogę polecić gdyż jest to
dobre wiosło z górnej półki,za nieduże pieniądze.
mam do sprzedania Fender precla japonskiego.cena 1500
mój kumpel z torunia sprzedaje zajebistego gmra za 1500 puści.
Witam ^^. Jako że niedługo czeka mnie przypływ gotówki, to szukam basu do
1300zł. To co gram w tej chwili to blues/rock/stoner, ale
fajnie żeby brzmiała też fajnie w klangu. Z tego co na razie widziałem, to
podobają mi się:
http://www.guitarcenter.pl/catalog//bas/basy/4-strunowe/cort-c4h-bks
Super z wyglądu, ale nie wiem jak gra, miał ktoś z nią styczność?
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/5-strunowe/cort-curbow-v
Ogrywałem, podoba mi się dźwięk, no i przystawka Bartolini… Póki co mój
faworyt, bo jest w RnR (mieszkam w Katowicach), ale czwórka.
Macie jakieś może propozycje? Albo wiosełko a sprzedaż jeśli mieszkacie na
Śląsku?
Pozdrawiam
Rozejrzyj się za starym Ibanezem (np. Roadster) – prędzej czy później w tej
cenie takiego znajdziesz i powinieneś być zadowolony. Nowe sztuki nie mają
co konkurować ze starymi konstrukcjami do takiej muzy 😉
Szukam raczej czegoś nowego, poza tym chciałbym gitarkę mieć w ciągu
miesiąca, bo jak patrzę na obecną to mi się odechciewa wszystkiego – jakiś
Rockman, kupiony od kumpla za 350zł, bo potrzebował kasy na Wowa i na jaranie
xD
Może jakiś Squier?
https://basoofka.net/forum/2493,squier-vintage-modified-jazz-bass-2/
allegro.pl/item683910716_fender_squier_deluxe_jazz_bass_v_active.html
co myślicie o tej?
ja polecam rockbass aktywny corvette, Squier kopia Fender z 51 z single coil
jednym 🙂 chodzi przewyje***
ja bym polecił Ibanez GSR 200. Wiem że to aghatis ale jeżeli jesteś
początkującym grajkiem to taka gitara na pewno będzie kusząca,. Ma szybki
gryf i aktywny układ przysatwek co daje naprawdę przyzwoite efekty i można
takie cudo kupić za naprawdę niewielkie pieniądze. Za trochę większą
kaskę to bym się łapał za serię SR. Nie wiem czemu ale Ibanezy są w
pycior jeżeli chodzi o wygodę grania(czasami żałuję że sprzedałem
swojego GSR)
No stary. Do 1500zł to można o wiele lepsze basy wyczaić. Wszystkie uzywane
Corty GB74 i 99 itd. Bardzo lubię te wiosła i je polecam jak mogę o.
A co powiecie na taki wybór : Cort GB99B czy Squier VM Jazz Bass ?? No nie
mogę się zdecydowac 🙂 A może coś innego polecacie raczej jazzowego ?
Cort. Squier to inna klasa jakościowa.
Ok, z mojego tematu mnie wywalili, ide tutaj ;p
Przymierzam się do kupna basu, na ten cel będę miał około 1200zł.
Aktualnie posiadam Epiphone embassy standard IV (i zamierzam go sprzedac ;p).
Co polecacie? Brzmienia jakie mi się podobaja to brzemienie oriona z black
river –
https://www.youtube.com/watch?v=9WifcjIbHvM , flea z RHCP . Myslalem ze
dobrym zakupem bylby właśnie ESP, ale na necie jest aktualnie tylko taka
allegro.pl/item763273957_gitara_basowa_ltd_b_50_f_vat.html i nie wyglada
specjalnie dobrze, zreszta nie mam zamiaru przesiadac się z malucha do
poloneza. Z brzmienia embassy w sumie jestem zadowolony, ale w gotarze nie
pasuje mi kształt i… wielkosc ;p. Jestem szczuply i wysoki, ogromne basidło
trzymane nisko po prostu do NIE BEDZIE ;p. Co moglibyscie polecic? Gram
piorkiem/palcami sporadycznie slapem. Moje klimaty to hardrock/grunge/stoner,
może kiedyś będę gral coś bardziej pod metal (w sensie-raczej behemoth niż
manowar). W kazdym razie na pewno nie delikatna muzyka ;p. Moj pozostaly sprzet
to handbox crush 200 i super overdrive bossa (jeśli to ma znaczenie). Z góry
dzięki za rady
mam nadzieje ze teraz jest ok ;p
Witam, uzbieralem trochę kasy i chce zakupic nowy bass. Co myślicie o tym?
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Squier-Frank-Bello-Jazz-Bass-BLK-RW.html
a nie lepiej VM Squiera za tą kase ? jak nie przekonują mnie sygnatury tanich
gitarek, poza tym jakaś taka brzydka. Za te pieniądze możesz mieć całkiem
przyzwoitego używanego GMR, Ibaneza, Yamahe, można nawet wyrwać Fender MIM
Precision (jak patrze to myśle, a jak myśle to tobie chyba precel się przyda
a nie jazz) fakt faktem fajnego precla special mógłbyś kupić ale czy
na pewno chcesz ? zapewne grasz kostką czyli IMO precel się przyda czyli Fender
-> Ibanez -> Tokai (ale to nie ta kasa już) chyba ze dorwiesz jakiegoś
fajnego precla z matsumoku (fabryka taka japońska)
mam do sprzedania fajny bass. Fender Precision Lyte, japońska produkcja
rocznik 1994 🙂 Dużo mówić nie trzeba, firma jest, dobrze gra, na temat ceny
możemy porozmawiać! Kto chętny zapraszam do negocjacji ! God Bless
kamillo – poluj na jakiegoś Corta B4 albo Ibanez BTB -> na przykład
takiego (kotś z basoofki go sprzedaje chyba)
allegro.pl/item803099389_ibanez_btb_550_po_tuningu.html Oba to dosyć
uniwersalne wiosła.
Potem się martw na jaki piecyk Ci wystarczy 😉 Jednak ważniejsze jest wiosło
od pierdzipudła do ćwiczenia w domu.
taaa… też nie lubię slapu i klangu. 😀
normalnie, jezscze trochę takich terminów i będziesz naszym nowym królem 😀
Zapewne popełnię grzech pytając Was o podobną rzecz, o którą pytałem w
temacie Aukcje, ale zaryzykuję…
Mam ~ 1500zł i szukam pierwszego basu + piecyk, bowiem chcę grać czasem z
bratem, więc ~30W. Doświadczenie mam niewielkie i gusta co do brzmienia basu
zupełnie nie ustalone. Póki co grałem tylko palcami (bez slapu i klangu) i
raczej o takiej grze myślę.
Muzyka to rock, hard rock, czasem metal, punk, funk. Póki co, najbardziej
inspirują mnie kawałki Rage Against the Machine, ale lubię też Offspring,
Queen, Coldplay, Black Sabbath, Led Zeppelin, RHCP, The Black Eyed Pies,
Metallica, Rammstein.
Nie mam pojęcia czy 4 czy 5 strun.
Dobrze by było gdyby gitara była łatwo zbywalna, ewentualnie miało by sens
przerabianie jej bebechów. Oczywiście używka.
Dzięki za jakiekolwiek wskazówki.
tia, już czuję jak jestem wynoszony na piedestał.
Co do zestawu- ogólnie fajnie by było wydać mniej niż więcej, ale coś
czuję, że skończy się na więcej. Mniemam, że w takim razie piecykiem na
razie się nie przejmować, bo wszystkie pudła typu 30-60W mają podobną
kiepską jakość i lepiej dokładać do gitary.
Corta B4 póki co nie widziałem na allegro/tablicy. Myślałem jeszcze nad
Yamahą RBX745, lub BB614. Polecano mi też Flame CS 90 (allegro.pl/item803584439_flame_elite_cs_90.html) i
gitary Langowskiego, o których zaraz zamierzam poczytać + recenzje
powyższych instrumentów.
Przeglądając forum, widziałem też dobre opinie o OLP MM3.
Mogę jeszcze dopowiedzieć, że nie mam szczególnie długich palców, a na
pewno kciuka do ewentualnego chwytania strun z góry.
Nie wiem jakimi kryteriami się kierować przy wyborze gitary- np. czy szukać
czegoś co jest jeszcze na gwarancji, czy też bardziej nastawiać się na
elektronikę w instrumencie, na fakt czy był regulowany u lutnika, itd…?
Może fakt tego jak mi leży w ręce też wpływa na to który brać…
Oczywiście najlepiej by było „osłuchać” gitarę, ale jak już pisałem nie
mam w sumie gustu wobec tego- może jakaś uniwersalność wobec tego.
No tak, jest jeszcze kryterium ceny 🙂
Dzięki za wskazówki i wyczekuję dalszych uwag odnośnie moich królewskich
pomyłek pojęciowych
gwarancja jest niewazna, kupuj uzywane instrumenty-jak coś by się mialo zepsuc
to już się zepsulo. Regulacje u lutnika mozesz sobie sam przeprowadzic, jakby
coś było nie tak. Kieruj się recenzjami innych, tym żeby gitara pasowala do
tego co chcesz grac. No i oczywiście instrument musi być ładny ;p. Jeśli masz
mozliwosc ograc bas to jak najbardziej-sprawdzisz, czy Ci lezy, czy nie jest za
lekki, za ciezki, czy gryf nie za wąski itd ;p
Pewnie będę brał Yamahę BB614 – ogrywałem BB414 w sklepie i było bardzo
ok, wnioskuję więc, że gryf mi pasuje i brzmienie zapewne też będzie.
Gitara ta zbiera bardzo pochlebne recenzje, szczególnie za szerokie
możliwości ustawienia brzmienia, więc myślę, że na początek będzie jak
najbardziej ok.
Mam zamiar obejrzeć tę Yamahę
BB614 (allegro.pl/item804089925_zawodowy_bas_yamaha_bb_614_bb614.html) – pytanie: czy to dobry wybór 🙂
Czy ktoś z Warszawy miałby chwilę i w zamian za kilka browarów obejrzał ze
mną tę gitarę?
hej kamillo !
ten Ibanez co zakwas Ci polecił to ja sprzedaję. Za tydzień będę na zlocie
w piasecznie z tym wiosłem więc jeśli jesteś zainteresowany to zapraszam
!
tutaj link
siema;]
opłaca się kupić nowego Ltd B-154DX za 1500zł?
co uważacie?
https://basoofka.net/forum/13964,esp-ltd-b-154dx-str-czy-schecter-stiletto-extreme-4-hsb-ktory-lepszy/
ten wątek w linku nadal nie jest odp czy za półtora kafla za nowego się
opłaca? Nie chodzi mi o porównywanie do innych wioseł itp, tylko po prostu o
cenę, warto czy nie za tyle?
jak masz kupić na ślepo to nie.
Jak masz możliwość ogrania to ograj i sprawdź.
jeśli obowiązuje Cie pkt 1 to szukaj sprawdzonego modelu, takiego który
cieszy się dobrą renomą. Ten bas nie jest za popularny, jak i sama firma.
Rozumiem że chcesz bas do ciężkiego metalu, kup yamahe.
punkt 1 mnie nie obowiazuje,gitara ograna i sprawdzona, po prostu interesuje
mnie czy za tą cenę się opłaca ta gitara czy np. szukac i kąmbinować
dalej?
co do rodzaju muzyki to się zgadza, aczkolwiek aktywna elektryka pozwoli na
granie czegoś innego też, co nie?
co do popularności czy ja wiem czy popularne = lepsze? co do Yamaha jakoś mi
nie leży.
za te pieniądze to wiesz, dużo lepszy bas możesz kupić.
jak się uparłeś to kup, jak ci leży to kup, jak podoba ci się sound to
bierz, jeśli chcesz na tym zagrać jazz, rnb, pop, blues to nie bierz
ogólnie nie polecałbym wiosłem ltd.
ogrywając, odczułem że są to liche wiosła, a ludzie je kupują by mieć
+15 do TrV i bo fajnie wyglądają.