Poleccie mi jakiegoś basa wartego uwagi w cenie do 1500zł. Jeśli chodzi o brzmiienie to interesuje mnie przede wszystkim ciepłe, soczyste, lekko mruczące brzmienie 😛 . Proszę pomozcie 🙂
To jest ten pierwszy Peavey jakiego wymieniłem za zestawieniem Signor_parwano. 5 strun, cena wstępna licytacji w sumie niezła, zdaje się (i tak pewnie skończy się na jakimś 1200).
Nie sądzę, żeby poszedł za ponad 1000zł. Jestem nawet skłonny powiedzieć, że nikt nie zalicytuje tej gitary 🙂
Teraz jest taki okres, że sprzęt idzie za bezcen.
Baybus bo Ty się nie znasz 😛 Cort ssie 😀 oni nie umieją robić basoow. powinni zająć się polerowaniem lakieru w ibanezach 😀
Czyli jednym slowem tak jak Baybus mówi nie opierajcie się ludziska na naszych podpowiedziach co do basu bo to wy na nim będziecie grać a nie my 🙂
Dokładnie ;p Posluchacie romeokamila, kupicie Ibanez i potem będziecie płakać. Mój kolega płacze do dziś. Tymi basami możecie co najwyżej ćwiczyć Spina bez straplocków :d
Tak więc opinia będzie nadal jak d*pa i każdy będzie miał własną.
Nie. GB75>Sr505.
No to ja muszę stwierdzić teraz dwa fakty 😀
Po pierwsze robimy dyskusje o niczym. Po drugie myślałem że masz jakieś rzeczowe argumenty na temat Ibanezów 😀 Ale mówiąc że są ładniejsze od Cortów pokazałeś że ich nie masz ponieważ każdy wie że seria Gb zjada wszystkie Ibanezy 😀 Hop!
co nie zmienia faktu że ibanezy i tak są ładniejsze od cortów 😀
dobra skończmy ten offtop bo jeszcze ktoś weźmie te żarty na serio 😛
Ma być spokój, do jasnej anielki bo naskarżę Kapralowi.
Dyskutujcie sobie na gg albo chodźcie na IRC i zobaczcie co inni sądzą na temat takich głupich przepychanek :>
zakwas
Spokojnie, nie aż tak dobrze. Ibanezy mają swoje zalety (naprawdę wygodne gryfy, dobre wykonanie), ale Cortom też niczego nie można odmówić. Brzmią inaczej, jest na nie inna koncepcja. Osobiście, po ograniu Ibanez GSR200 stwierdziłem, że ma się nijak do mojego Action Active. Poza tym – Cort ma jednak trochę klasyczniejsze (nie wiem, czemu podkreśla mi poprawnie utworzoną, regularną formę wyższą przymiotnika, na którą wskazuje uzus) konstrukcje w swojej ofercie – jak chociażby wspomniana seria GB, która jest swobodną wariacją na temat JB. Zarówno Ibanezy jak i Corty w kategorii cenowej do 2000 prezentują podobny poziom, mimo innego charaktery brzmienia i innego przeznaczenia; różnicą tą można zobaczyć dopiero w rękach ludzi, którzy czują jakiś rodzaj muzyki, do której, w domyśle, został w jakiś sposób stworzony ten instrument (vide – seria EVL Corta). Ibanez ma serię Prestige, Cort – Masterpiece. Obie są świetne, obie są INNE, co nie znaczy, że któraś jest gorsza.
Wiele osób chwali sobie bardzo serię GB, również ja, i to nie jest tylko subiektywna ocena.
A estetyka – nie jestem w tym mocny, ale chyba gusta nie podlegają dyskusji.
bratekr – bardziej klasyczna
bartekr no muszę się teraz odezwać … Czy ty K**** oceniasz Ibanez na podstawie serii gsr ? pokaszaniło Cie 😛 gsr to dla mnie nawet nie Ibanez i ose są pomijane 😛 albo powinny być. nie ma to tamto że lepszy Ibanez czy lepszy Cort, to jak powiedzieć ja wolę Warwicka corvette na jazzach niż musicmana bongo z dwoma Humbami… wyższość świąt … tak tak każdy lubi taką gitarę jaką ma 🙂 na znak przyjaźni zamieńmy się basami 😛
Słuchajcie, dzięki za rozmowę i objaśnienia; dzięki temu na pewno mogłem dokonać bardziej świadomego wyboru jak chodzi o mój instrument.
No i na pewno nauczyłem się też kilku teoretycznych podstaw w tym temacie.
Specjalne dzięki dla tych, którzy cierpliwie odpowiadali na moje pytania i dyskutowali ze mną różne ewentualności.
Kamilu – porównałem instrumenty w tej samej kategorii cenowej. Czytanie ze zrozumieniem się odzywa. Doczytaj dalszą część mojego postu i zrozumiesz, o co mi chodziło.
doczytałem ale tak czy siak nie ma co porównywać gsr do activea
Przepraszam Cię bardzo, ale to wiosła z podobnej półki, a Cort jest nawet tańszy.
Bardzo dobra gitara sam taką posiadam i mogę ją polecić. Jest aktywna co jest dużym plusem i nie jest bardzo droga.
bartekr nie chodzi o cenę do cholery jaśnistej!
jeśli ktoś wystawi wiosło które sam zrobił, za cenę 5000zł a wartość jest równa 300zł to porównasz je do musicmana ze względu na cenę ? sory ale pi****lisz. nie porównam vivy active z gsr bo to może i ta sama półka cenowa ale to są różne półki jakościowe. gsr to nawet nie Ibanez to można nazwać gsr by Ibanez a i tak to byłoby za dużo. ale nie będę już offtopował bo nie mam ochoty.
Ps. curtbowa mogę też porównać z sr505 ale wtedy będzie wstyd Cortowcom za ich firmę…
co do wypowiedzi riversa to to że bas jest aktywny to żaden plus, niby dlaczego fendery mają tak cudowne brzmienie ? przecież są pasywne. To która jest lepsza aktywna czy pasywna to każdy sam zdecyduje już jedni wolą benzyne inni gaz a inni dizla. i nic komu do tego który jest lepszy.
Ale co ma do rzeczy samemu zrobione wiosło o wartości 300zł? Firma Ibanez wyceniła swój bas na tyle i będzie on zawsze porównywany z basami innych firm, które zostały podobnie wycenione. Co mnie to obchodzi, który to jest model, z której serii itp. Liczy się cena.
Skoro Ibanez robi gitary, które są może w tej samej półce cenowej ale nie jakościowej, to po prostu świadczy o tym że firma sprzedaje towar gorszej jakości, a trzeba więcej zapłacić za samo logo.
„Wstyd Cortowcom za ich firmę” A co to jest obecnie Ibanez? Kilka basów z serii BTB do slapu/funku itp, seria SR z której opłaca się wyłącznie model 5xx bo jest dosyć tani, wyższe modele są sporo droższe i wcale nie lepsze brzmieniowo (np. 7xx), do tego kilka innych dziwnych modeli, których nikt nie kupuje oraz seria Prestige, która w ogóle nie wiadomo po co i dla kogo (dla solistów?). Można się upierać: „ja mam dobrego Ibanez kupionego kilka lat temu!” – ale kogo obchodzi to co było kiedyś, spójrzmy prawdzie w oczy i zobaczmy obecną ofertę.
khazar chyba nie wiesz o czym mówisz seria gsr to po prostu nie ibanezy. Serie btb sr i cała ta reszta to porządne wiosła którym nie da się zarzucić wysokiej ceny i słabej jakości. Dobry osprzęt i brzmienie w tych basach to podstawa. Może naucz się czytać ze zrozumieniem bo jak na razie to czytasz tylko co piąte słowo chyba. nie wyrywaj proszę z kontekstu „cortowcy mogą się wstydzić firmy” to odnosiło się do curtbowa…
a teraz powiedz ładnie co robi Cort ? jakieś niedorzeczne kopie innych gitar? to śmieszne. Seria prestige Ibanez jest nie dla solistów tylko dla tych co ich stać na taki bas, brzmienie każde uzyskają, wykonanie godne najlepszych. cena jest wysoka ale na pewno warto zainwestować. (jeśli komuś w łapie leży ibanez). a teraz spójrz w strone gitarników, więcej doświadczonych muzyków ma ibanezy czy corty ? i dlaczego mają ibanezy ? lepiej brzmią.
Jeśli nie masz niczego ciekawego do powiedzenia opierasz się tylko na zdaniu innych czy yt to proszę bardzo nie zaczynaj kretyńskiej przepychanki bo nie masz żadnych konkretnych dowodów. I to Ibanez jednak jest bardziej uznaną firmą niż cort, w dodatku z większym doświadczeniem.
Ps. niech właściciele BTB się zbiorą i powiedzą co grają. Zapewniam khazar że te basy nie są wcale funkowe.
Seria gsr to nie ibanez? Toż ciekawostka. Ibanez jakoś się na nich podpisuje i nawet nie używa nazwy innej firmy (ani nie ma czegoś takiego jak sugerujesz gsr by ibanez). To chyba świadczy o samej firmie?
No to jak widać Ty za to potrafisz używać tylko rzetelnych argumentów w tej dyskusji. 😛
Ale dla mnie seria BTB i SR to nie Ibanezy…
remeo widać cały czas, że nie doceniasz rozmówców. Wiem, co to jest przenośna, za to Ty nic nie rozumiesz, co inni do Ciebie mówią… Dowodem, że brakuje Ci już argumentów jest to, że stać Cię tylko na wycieczki personalne, czy względem mnie teraz, czy względem innych w tym temacie. Szczególnie wzmianka „Chyba za dużo przy telewizji przebywasz a za mało w kuchni” świadczy tylko o Twoim poziomie emcojonalno-intelektualnym, mnie to specjalnie nie dotyka.
Nie tylko w tym temacie.
Aga poczytaj sobie o przenośni. Chyba za dużo przy telewizji przebywasz a za mało w kuchni. a co do ofert to jeszcze bym się zastanowił nad
allegro.pl/item1117680773_uzywany_gmr_4_struny_bass_force_tanio_wa_wa.html allegro.pl/item1119291615_ibanez_roadster_rs_824_1981_rok_japonczyk.html allegro.pl/item1115306448_gitara_basowa_lutnicza_pieciostrunowa.html Bas witwy no nie, całkiem nieźle mu wyszedł design. Basy z olchy sa agresywne.
Jeśli wyrwałbyś yamahe w dobrej cenie to się ciesz bo masz bas na bardzo długie lata. Ufnal ograj zobacz ja bym się właśnie nim zainteresował. Mensinger lekkie przyjemne gitary z charakterem. Ibanez sr505 to wiadomo była dyskusja. Gmr poszukaj na forum bardzo dobra firma chwalona przez ludzi. Roadster klasyczne basy najlepsze lata produkcji, co tu mówić drewno wysezonowane nic nie wyjdzie już bo co miałoby to by wyszło. Ten bas pana W musisz ograć bo to lutnicze ale wstydzić się tego basu nie ma co. No i Oakland, Przystawki DiMarzio fabryka matsumoku no i sama nazwa firmy czego tutaj więcej chcieć …? a no tak 5 struny ale to bym dokupił inny bas 😛
Aga aż żal mi cokolwiek mówić
Odświeżając trochę ten temat chciałbym zwrócić się do was jako do ludzi którzy wiedzą coś więcej ode mnie i chciałbym się zapytać jaki basik od mniej więcej 1000 – 1500zł wybrać. Taki który by mi długo posłużył i dobrze grał. Miałem na oku Squier Vintage Modified Jazz Bass – czy to jest dobry model? Chciałbym grać zarówno slappem jak i normalnie. Jazz/blues/funk/rock hard rock/punk. Zaznaczam, że jestem nowy na forum, ale z basoofki korzystam ok pół roku.
Primo – przejrzyj na spokojnie ten temat od początku.
Secundo – osobiście polecam w tym przedziale używanego Corta B4, całkiem uniwersalne wiosło na początek, gdy jeszcze nie jesteś zorientowany muzycznie do końca. 😉
Cały temat wczoraj przeleciałem, pół dnia jak nie więcej spędziłem na szukaniu o takich basach.
Myślałem właśnie nad tym cortem bo czytałem o nim i się nie skrażą na niego ani nic. Jednak strasznie mnie ciągnie do tego Squiera. A Vintage? Też to w tym temacie było i się zastanawiałem nad nimi bo nawet nieźle wyglądają, tyle że nie wiem jak grają.
Osobiście grałem na dwóch basach Vintage sam posiadam jeden, ale ze starej japońskiej serii SX i całkiem mi się podoba jak brzmi (powiedziałbym nawet, że rewelacyjnie, zwłaszcza jak na cenę za jaką go można kupić), ale nowsze instrumenty zwłaszcza z tych serii sztucznie postarzanych (wybacz nie pamiętam teraz jakie to modele) to wg. mnie jakaś pomyłka i strata pieniędzy.
Np. ten Vintage AV4 całkiem niezły i też był już tutaj na forum. Podstrunnice z kości słoniowej ma – to coś w dźwięku zmienia?
Ale gitary Vintage raczej nie kupię, wolę coś sprawdzonego jak ten Cort. Chociaż na tego Squiera nie gadają źle. Wręcz przeciwnie, że bardzo ładnie brzmi jak za takie pieniądze.
A Schectery? Dobre gitary? Raczej chyba do cięższego grania prawda?
Podstrunnica z kości słoniowej? Ar ju siur? :>
A co do Shecterów to bardzo nowoczesne wiosła z kolei i w bluesie czy funku będzie się trudniej z tym wiosłem odnaleźć niż np. ze wspomnianym Squierem.
Czyli Schecter odpada.
Ujrzałem pięknego, olśniewającego Corta GB74 – dobre wiosełko? Piszą dobrze o nim, ale nie wiem jak w porównaniu z Cortem B4. Corty na ogół się sprawdzają ?
W tej cenie poszukaj używanego Corta GB94 – to funky świetnie wiosło. Do bluesa również. To taki podrasowany Cort GB74 😀 Nowy GB94 kosztuje 1700, więc może uda Ci się dozbierać ew. 😉
No no niezły ten GB 94, naprawdę. Tyle że używanego znalazłem za 1,499 ^^ Ale niezły jest. A jakościowo bardzo się różni ten GB94 od GB74 ?
Wątek jest o basach do 1500 😉 Jakościowo, czyli jakość wykonania? Nie – nie powinno być różnic.
A jeżeli chodzi o dźwięk? To ten GB74 ma mniej zalet od tego GB94? A w porównaniu do tego Squiera Vintage Modified JB. To co lepsze? Te Corty?
Powoli. To są po prostu różne basówki. Nie ma lepsze / gorsze. Poszukaj próbek, a najlepiej odwiedź sklep muzyczny 🙂 Możesz mieć kłopot ze znalezieniem GB94, ale GB74 i Squiera powinieneś znaleźć.
Nie ma lepsze, to są zbyt różne basy.
EDIT: Cholera, miko szybszy 😀
Sprawdziłem próbki GB74 i tego Squiera i szczerze nie wiem który jest lepszy. Ale odwiedzę sklep muzyczny w tym tygodniu może jeszcze to się przekonam, którego wezmę. Chyba, że znajdę używanego GB94 to raczej go wezmę.
Powoli. Skoro nie zdecydowałeś, czy bardziej Ci odpowiada charakter brzmienia GB czy Squiera, to nie kupuj na szybciora GB94 (choć ja osobiście bym go wybrał z tej trójki, co nie oznacza, że Tobie by odpowiadał). Mniej napalania, więcej chłodnego szukania i analizy 😀
No używkę GB94 będzie cięzko poszukać. Ja już pisałem do Raczkosa że mam do sprzedania 74.
Bez ogrania gitary nie kupię na pewno. Jeżeli znajdę używanego GB94 i będzie ładnie grał i pasował mi to go wezmę ale po sprawdzeniu tych 2 pozostałych gitar. Tego GB74 i Squiera. A jeżeli nie znajdę GB94 to bez ogrania gitary nie kupię na pewno 🙂
Polecam Ibanez Destroyera – do hard rocka idealny. Poza tym jeżeli ode mnie kupisz będziesz posiadaczem jednego z bardziej znanych na forum sprzętów. ;D
No to zależy z jakiego miasta jesteś.
Jestem z Rybnika ze Śląska do katowic mam niedaleko. A miałem zamiar jechać do Opola do salonu ogromnego i tam właśnie sobie wybrać wiosełko.
allegro.pl/fender-precision-japan-95-graphtech-i1216426733.html – pod kostkę jak znalazł.
do 1500zł to mój Ibanez jest dobry 😛 że tak powiem cudze (allegro) chwalicie swojego (pub-tablica ogłoszeń) nie znacie.
Witam Was serdecznie.
Po kilku ładnych już latach z instrumentem 6-strunowym postanowiłem się przerzucić na coś, że tak określę mniej strunowego o niższym spektrum dźwięków.
Chciałbym Was prosić o radę, co można, więc ciekawego kupić do 1500zł?
Może być oczywiście coś tańszego, więcej zostanie pieniędzy na życie 😉
Muzycznie to głównie progrock, progmetal. Choć i czasem nie powiem, Megadeth czy coś chętnie pogram 🙂
Wolałbym 5 strun, choć i 4ką raczej nie pogardzę.
Przeglądam już allegro i inne źródła jakiś czas i wpadł mi w oko GMR Bassforce 5, jednak może będziecie mieć inne propozycje/sugestie, za które będę dozgonnie wdzięczny.
Chciałbym tylko zaznaczyć, iż wygląd wszelkich Fenderów JB, PB i podobnych mi nie odpowiada, nie trawię nic w tym designie 😉
Miło było by bardzo, gdyby instrument był z okolic Wrocławia, gdyż tu studiuję. Może być i Poznań, dojechać nie problem.
Dzięki wielkie i przepraszam, że tak się rozpisałem 🙂
Nie sądzę, żeby poszedł za ponad 1000zł. Jestem nawet skłonny
powiedzieć, że nikt nie zalicytuje tej gitary 🙂
Teraz jest taki okres, że sprzęt idzie za bezcen.
Baybus bo Ty się nie znasz 😛 Cort ssie 😀 oni nie umieją robić basoow.
powinni zająć się polerowaniem lakieru w ibanezach 😀
Czyli jednym slowem tak jak Baybus mówi nie opierajcie się ludziska na
naszych podpowiedziach co do basu bo to wy na nim będziecie grać a nie my 🙂
Dokładnie ;p Posluchacie romeokamila, kupicie Ibanez i potem będziecie
płakać. Mój kolega płacze do dziś. Tymi basami możecie co najwyżej
ćwiczyć Spina bez straplocków :d
Tak więc opinia będzie nadal jak d*pa i każdy będzie miał własną.
Nie. GB75>Sr505.
No to ja muszę stwierdzić teraz dwa fakty 😀
Po pierwsze robimy dyskusje o niczym. Po drugie myślałem że masz jakieś
rzeczowe argumenty na temat Ibanezów 😀 Ale mówiąc że są ładniejsze od
Cortów pokazałeś że ich nie masz ponieważ każdy wie że seria Gb zjada
wszystkie Ibanezy 😀 Hop!
co nie zmienia faktu że ibanezy i tak są ładniejsze od cortów 😀
dobra skończmy ten offtop bo jeszcze ktoś weźmie te żarty na serio 😛
Ma być spokój, do jasnej anielki bo naskarżę
Kapralowi.
Dyskutujcie sobie na gg albo chodźcie na IRC i zobaczcie co inni sądzą na
temat takich głupich przepychanek :>
zakwas
Spokojnie, nie aż tak dobrze. Ibanezy mają swoje zalety (naprawdę wygodne
gryfy, dobre wykonanie), ale Cortom też niczego nie można odmówić. Brzmią
inaczej, jest na nie inna koncepcja. Osobiście, po ograniu Ibanez GSR200
stwierdziłem, że ma się nijak do mojego Action Active. Poza tym – Cort ma
jednak trochę klasyczniejsze (nie wiem, czemu podkreśla mi poprawnie
utworzoną, regularną formę wyższą przymiotnika, na którą wskazuje uzus)
konstrukcje w swojej ofercie – jak chociażby wspomniana seria GB, która jest
swobodną wariacją na temat JB. Zarówno Ibanezy jak i Corty w kategorii
cenowej do 2000 prezentują podobny poziom, mimo innego charaktery brzmienia i
innego przeznaczenia; różnicą tą można zobaczyć dopiero w rękach ludzi,
którzy czują jakiś rodzaj muzyki, do której, w domyśle, został w jakiś
sposób stworzony ten instrument (vide – seria EVL Corta). Ibanez ma serię
Prestige, Cort – Masterpiece. Obie są świetne, obie są INNE, co nie znaczy,
że któraś jest gorsza.
Wiele osób chwali sobie bardzo serię GB, również ja, i to nie jest tylko
subiektywna ocena.
A estetyka – nie jestem w tym mocny, ale chyba gusta nie podlegają dyskusji.
bratekr – bardziej klasyczna
bartekr no muszę się teraz odezwać … Czy ty K**** oceniasz Ibanez na
podstawie serii gsr ? pokaszaniło Cie 😛 gsr to dla mnie nawet nie Ibanez i
ose są pomijane 😛 albo powinny być. nie ma to tamto że lepszy Ibanez czy
lepszy Cort, to jak powiedzieć ja wolę Warwicka corvette na jazzach niż
musicmana bongo z dwoma Humbami… wyższość świąt … tak tak każdy lubi
taką gitarę jaką ma 🙂 na znak przyjaźni zamieńmy się basami 😛
Słuchajcie, dzięki za rozmowę i objaśnienia; dzięki temu na pewno mogłem
dokonać bardziej świadomego wyboru jak chodzi o mój instrument.
No i na pewno nauczyłem się też kilku teoretycznych podstaw w tym
temacie.
Specjalne dzięki dla tych, którzy cierpliwie odpowiadali na moje pytania i
dyskutowali ze mną różne ewentualności.
Kamilu – porównałem instrumenty w tej samej kategorii cenowej. Czytanie ze
zrozumieniem się odzywa. Doczytaj dalszą część mojego postu i zrozumiesz,
o co mi chodziło.
doczytałem ale tak czy siak nie ma co porównywać gsr do activea
Przepraszam Cię bardzo, ale to wiosła z podobnej półki, a Cort jest nawet
tańszy.
Kup sobie bas Schecter stilleto deluxe
http://www.guitarcenter.pl/catalog/schecter/bas/basy/4-strunowe/schecter-stiletto-deluxe-4-blk
Bardzo dobra gitara sam taką posiadam i mogę ją polecić. Jest aktywna co
jest dużym plusem i nie jest bardzo droga.
bartekr nie chodzi o cenę do cholery jaśnistej!
jeśli ktoś wystawi wiosło które sam zrobił, za cenę 5000zł a wartość
jest równa 300zł to porównasz je do musicmana ze względu na cenę ? sory ale
pi****lisz. nie porównam vivy active z gsr bo to może i ta sama półka
cenowa ale to są różne półki jakościowe. gsr to nawet nie Ibanez to
można nazwać gsr by Ibanez a i tak to byłoby za dużo. ale nie będę już
offtopował bo nie mam ochoty.
Ps. curtbowa mogę też porównać z sr505 ale wtedy będzie wstyd Cortowcom za
ich firmę…
co do wypowiedzi riversa to to że bas jest aktywny to żaden plus, niby
dlaczego fendery mają tak cudowne brzmienie ? przecież są pasywne. To która
jest lepsza aktywna czy pasywna to każdy sam zdecyduje już jedni wolą benzyne
inni gaz a inni dizla. i nic komu do tego który jest lepszy.
Ale co ma do rzeczy samemu zrobione wiosło o wartości 300zł? Firma Ibanez
wyceniła swój bas na tyle i będzie on zawsze porównywany z basami innych
firm, które zostały podobnie wycenione. Co mnie to obchodzi, który to jest
model, z której serii itp. Liczy się cena.
Skoro Ibanez robi gitary, które są może w tej samej półce cenowej ale nie
jakościowej, to po prostu świadczy o tym że firma sprzedaje towar gorszej
jakości, a trzeba więcej zapłacić za samo logo.
„Wstyd Cortowcom za ich firmę” A co to jest obecnie Ibanez? Kilka basów z
serii BTB do slapu/funku itp, seria SR z której opłaca się wyłącznie model
5xx bo jest dosyć tani, wyższe modele są sporo droższe i wcale nie lepsze
brzmieniowo (np. 7xx), do tego kilka innych dziwnych modeli, których nikt nie
kupuje oraz seria Prestige, która w ogóle nie wiadomo po co i dla kogo (dla
solistów?). Można się upierać: „ja mam dobrego Ibanez kupionego kilka lat
temu!” – ale kogo obchodzi to co było kiedyś, spójrzmy prawdzie w oczy i
zobaczmy obecną ofertę.
khazar chyba nie wiesz o czym mówisz seria gsr to po prostu nie ibanezy. Serie
btb sr i cała ta reszta to porządne wiosła którym nie da się zarzucić
wysokiej ceny i słabej jakości. Dobry osprzęt i brzmienie w tych basach to
podstawa. Może naucz się czytać ze zrozumieniem bo jak na razie to czytasz
tylko co piąte słowo chyba. nie wyrywaj proszę z kontekstu „cortowcy mogą
się wstydzić firmy” to odnosiło się do curtbowa…
a teraz powiedz ładnie co robi Cort ? jakieś niedorzeczne kopie innych gitar?
to śmieszne. Seria prestige Ibanez jest nie dla solistów tylko dla tych co
ich stać na taki bas, brzmienie każde uzyskają, wykonanie godne najlepszych.
cena jest wysoka ale na pewno warto zainwestować. (jeśli komuś w łapie
leży ibanez). a teraz spójrz w strone gitarników, więcej doświadczonych
muzyków ma ibanezy czy corty ? i dlaczego mają ibanezy ? lepiej brzmią.
Jeśli nie masz niczego ciekawego do powiedzenia opierasz się tylko na zdaniu
innych czy yt to proszę bardzo nie zaczynaj kretyńskiej przepychanki bo nie
masz żadnych konkretnych dowodów. I to Ibanez jednak jest bardziej uznaną
firmą niż cort, w dodatku z większym doświadczeniem.
Ps. niech właściciele BTB się zbiorą i powiedzą co grają. Zapewniam khazar
że te basy nie są wcale funkowe.
Seria gsr to nie ibanez? Toż ciekawostka. Ibanez jakoś się na nich podpisuje
i nawet nie używa nazwy innej firmy (ani nie ma czegoś takiego jak sugerujesz
gsr by ibanez). To chyba świadczy o samej firmie?
No to jak widać Ty za to potrafisz używać tylko rzetelnych argumentów w tej
dyskusji. 😛
Ale dla mnie seria BTB i SR to nie Ibanezy…
remeo widać cały czas, że nie doceniasz rozmówców. Wiem, co to jest
przenośna, za to Ty nic nie rozumiesz, co inni do Ciebie mówią… Dowodem,
że brakuje Ci już argumentów jest to, że stać Cię tylko na wycieczki
personalne, czy względem mnie teraz, czy względem innych w tym temacie.
Szczególnie wzmianka „Chyba za dużo przy telewizji przebywasz a za
mało w kuchni” świadczy tylko o Twoim poziomie
emcojonalno-intelektualnym, mnie to specjalnie nie dotyka.
Nie tylko w tym temacie.
Aga poczytaj sobie o przenośni. Chyba za dużo przy telewizji przebywasz a za
mało w kuchni. a co do ofert to jeszcze bym się zastanowił nad
allegro.pl/show_item.php?item=1107774501
allegro.pl/item1105229547_cort_gb75_stan_idealny_gratis_futeral.html
allegro.pl/item1118442525_yamaha_bb_n5a_japan_1998_plus_oryginalny_kufer.html
allegro.pl/item1111244015_mensinger_pike_okazja.html
allegro.pl/item1110496196_ibanez_sr_505_bm.html
allegro.pl/item1117680773_uzywany_gmr_4_struny_bass_force_tanio_wa_wa.html
allegro.pl/item1119291615_ibanez_roadster_rs_824_1981_rok_japonczyk.html
allegro.pl/item1115306448_gitara_basowa_lutnicza_pieciostrunowa.html Bas
witwy no nie, całkiem nieźle mu wyszedł design. Basy z olchy sa
agresywne.
allegro.pl/item1113047570_oakland_bass_vintage_70_80.html
Jeśli wyrwałbyś yamahe w dobrej cenie to się ciesz bo masz bas na bardzo
długie lata. Ufnal ograj zobacz ja bym się właśnie nim zainteresował.
Mensinger lekkie przyjemne gitary z charakterem. Ibanez sr505 to wiadomo była
dyskusja. Gmr poszukaj na forum bardzo dobra firma chwalona przez ludzi.
Roadster klasyczne basy najlepsze lata produkcji, co tu mówić drewno
wysezonowane nic nie wyjdzie już bo co miałoby to by wyszło. Ten bas pana W
musisz ograć bo to lutnicze ale wstydzić się tego basu nie ma co. No i
Oakland, Przystawki DiMarzio fabryka matsumoku no i sama nazwa firmy czego
tutaj więcej chcieć …? a no tak 5 struny ale to bym dokupił inny bas
😛
Aga aż żal mi cokolwiek mówić
Odświeżając trochę ten temat chciałbym zwrócić się do was jako do ludzi
którzy wiedzą coś więcej ode mnie i chciałbym się zapytać jaki basik od
mniej więcej 1000 – 1500zł wybrać. Taki który by mi długo posłużył i
dobrze grał. Miałem na oku Squier Vintage Modified Jazz Bass – czy to jest
dobry model? Chciałbym grać zarówno slappem jak i normalnie.
Jazz/blues/funk/rock hard rock/punk. Zaznaczam, że jestem nowy na forum, ale z
basoofki korzystam ok pół roku.
Primo – przejrzyj na spokojnie ten temat od początku.
Secundo – osobiście polecam w tym przedziale używanego Corta B4, całkiem
uniwersalne wiosło na początek, gdy jeszcze nie jesteś zorientowany
muzycznie do końca. 😉
Cały temat wczoraj przeleciałem, pół dnia jak nie więcej spędziłem na
szukaniu o takich basach.
Myślałem właśnie nad tym cortem bo czytałem o nim i się nie skrażą na
niego ani nic. Jednak strasznie mnie ciągnie do tego Squiera. A Vintage? Też
to w tym temacie było i się zastanawiałem nad nimi bo nawet nieźle
wyglądają, tyle że nie wiem jak grają.
Osobiście grałem na dwóch basach Vintage sam posiadam jeden, ale ze starej
japońskiej serii SX i całkiem mi się podoba jak brzmi (powiedziałbym nawet,
że rewelacyjnie, zwłaszcza jak na cenę za jaką go można kupić), ale
nowsze instrumenty zwłaszcza z tych serii sztucznie postarzanych (wybacz nie
pamiętam teraz jakie to modele) to wg. mnie jakaś pomyłka i strata
pieniędzy.
Np. ten Vintage AV4 całkiem niezły i też był już tutaj na forum.
Podstrunnice z kości słoniowej ma – to coś w dźwięku zmienia?
Ale gitary Vintage raczej nie kupię, wolę coś sprawdzonego jak ten Cort.
Chociaż na tego Squiera nie gadają źle. Wręcz przeciwnie, że bardzo
ładnie brzmi jak za takie pieniądze.
A Schectery? Dobre gitary? Raczej chyba do cięższego grania prawda?
Podstrunnica z kości słoniowej? Ar ju siur? :>
A co do Shecterów to bardzo nowoczesne wiosła z kolei i w bluesie czy funku
będzie się trudniej z tym wiosłem odnaleźć niż np. ze wspomnianym
Squierem.
Czyli Schecter odpada.
Ujrzałem pięknego, olśniewającego Corta GB74 – dobre wiosełko? Piszą
dobrze o nim, ale nie wiem jak w porównaniu z Cortem B4. Corty na ogół się
sprawdzają ?
W tej cenie poszukaj używanego Corta GB94 – to funky świetnie wiosło. Do
bluesa również. To taki podrasowany Cort GB74 😀 Nowy GB94 kosztuje 1700,
więc może uda Ci się dozbierać ew. 😉
No no niezły ten GB 94, naprawdę. Tyle że używanego znalazłem za 1,499 ^^
Ale niezły jest. A jakościowo bardzo się różni ten GB94 od GB74 ?
Wątek jest o basach do 1500 😉 Jakościowo, czyli jakość wykonania? Nie –
nie powinno być różnic.
A jeżeli chodzi o dźwięk? To ten GB74 ma mniej zalet od tego GB94? A w
porównaniu do tego Squiera Vintage Modified JB. To co lepsze? Te Corty?
Powoli. To są po prostu różne basówki. Nie ma lepsze / gorsze. Poszukaj
próbek, a najlepiej odwiedź sklep muzyczny 🙂 Możesz mieć kłopot ze
znalezieniem GB94, ale GB74 i Squiera powinieneś znaleźć.
Nie ma lepsze, to są zbyt różne basy.
EDIT: Cholera, miko szybszy 😀
Sprawdziłem próbki GB74 i tego Squiera i szczerze nie wiem który jest
lepszy. Ale odwiedzę sklep muzyczny w tym tygodniu może jeszcze to się
przekonam, którego wezmę. Chyba, że znajdę używanego GB94 to raczej go
wezmę.
Powoli. Skoro nie zdecydowałeś, czy bardziej Ci odpowiada charakter brzmienia
GB czy Squiera, to nie kupuj na szybciora GB94 (choć ja osobiście bym go
wybrał z tej trójki, co nie oznacza, że Tobie by odpowiadał). Mniej
napalania, więcej chłodnego szukania i analizy 😀
No używkę GB94 będzie cięzko poszukać. Ja już pisałem do Raczkosa że
mam do sprzedania 74.
Bez ogrania gitary nie kupię na pewno. Jeżeli znajdę używanego GB94 i
będzie ładnie grał i pasował mi to go wezmę ale po sprawdzeniu tych 2
pozostałych gitar. Tego GB74 i Squiera. A jeżeli nie znajdę GB94 to bez
ogrania gitary nie kupię na pewno 🙂
Polecam Ibanez Destroyera – do hard rocka idealny. Poza tym jeżeli ode mnie
kupisz będziesz posiadaczem jednego z bardziej znanych na forum sprzętów. ;D
No to zależy z jakiego miasta jesteś.
Jestem z Rybnika ze Śląska do katowic mam niedaleko. A miałem zamiar jechać
do Opola do salonu ogromnego i tam właśnie sobie wybrać wiosełko.
Szanowni basoofkowicze, mam nie lada dylemat. Mam do wydania około 1600zł i
wpadły mi w oko dwa modele – nie ukrywam, że z powodu nietypowych kształtów
– Ibanez Iceman:
http://www.interton.com.pl/produkt.php?id=275 oraz Epiphone
Thunderbird IV Pro
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/epiphone-thunderbird-pro-iv-vs
i tu następuje moje pytanie: który lepszy? 🙂 (muzyka raczej hard rock,
technika raczej picking)
allegro.pl/maya-jazz-bass-japonia-i1210906699.html
allegro.pl/fender-precision-japan-95-graphtech-i1216426733.html – pod
kostkę jak znalazł.
do 1500zł to mój Ibanez jest dobry 😛 że tak powiem cudze (allegro)
chwalicie swojego (pub-tablica ogłoszeń) nie znacie.
Witam Was serdecznie.
Po kilku ładnych już latach z instrumentem 6-strunowym postanowiłem się
przerzucić na coś, że tak określę mniej strunowego o niższym spektrum
dźwięków.
Chciałbym Was prosić o radę, co można, więc ciekawego kupić do 1500zł?
Może być oczywiście coś tańszego, więcej zostanie pieniędzy na życie
😉
Muzycznie to głównie progrock, progmetal. Choć i czasem nie powiem, Megadeth
czy coś chętnie pogram 🙂
Wolałbym 5 strun, choć i 4ką raczej nie pogardzę.
Przeglądam już allegro i inne źródła jakiś czas i wpadł mi w oko GMR
Bassforce 5, jednak może będziecie mieć inne propozycje/sugestie, za które
będę dozgonnie wdzięczny.
Chciałbym tylko zaznaczyć, iż wygląd wszelkich Fenderów JB, PB i podobnych
mi nie odpowiada, nie trawię nic w tym designie 😉
Miło było by bardzo, gdyby instrument był z okolic Wrocławia, gdyż tu
studiuję. Może być i Poznań, dojechać nie problem.
Dzięki wielkie i przepraszam, że tak się rozpisałem 🙂
GMRa bym nie polecał, prędzej coś takiego
https://basoofka.net/opinie/22290,cort-c5h-bks/ a jeszcze używka to łohoho
zaoszczędzisz.
mam hohnera hrb V DLX do sprzedania poczytaj na forum dużo dobrego pisali, jak
byś chciał zdjęcia to na majle wyśle.
mam hohnera hrb V DLX do sprzedania poczytaj na forum dużo dobrego pisali, jak
byś chciał zdjęcia to na majle wyśle.
Dante ja mam GMR i nie narzekam. wręcz przeciwnie chwalę go sobię, lepszy
niż ibanezy w tym przedziale cenowym czy Yamaha lub corty