Dopiero zaczynam swoja „przygode” z basem i chciałem się dowiedziec muzykę
jakich zespołów polecacie dla poczatkujacych? Proste „na rozgrzewkę” 😛
Slyszalem, ze prosty bas jest w Green Day czy Fall Out Boy (wiem że ten
oststni nie jest może super lotów, ale podobno prosty :P)
O faktycznie! Nazwy miały spacje i to było przyczyną. Już poprawiłem. Jak
coś jeszcze znajdę to powrzucam. W sumie, to bluesy znalezione gdzieś tam w
sieci i pozapisywane w GP…
—
Mark Owski
http://www.k.markowski.prv.pl
Jak już wcześniej napisali:
cały Rammstein i Nirvana
ja dopiszę:
Myslovitz – Myszy i ludzie (banał a brzmi nieźle)
The Strokes – You Only Live Once i Juicebox
a jak już się wyrobisz trochę to polecam Bass solo z Freewilla Rushu. Trudne
ale jaką radoche miałem jak po 3 miechach grania to zagrałem z taba to
pojęcia nie macie 😛 😀
EDYT: zapomnialem o Helicopter Bloc Party! i jeszcze Walking on the Moon The
Police
Ja zaczynałem od „Money” Floydów i „Breaking the law” oraz „Painkillera”
Judas Priest(żeby wyćwiczyć szybkość palców:P). Z rhcp polecam „cant
stop” i „under the bridge”. Aha i jeszcze „Ale w koło jest wesoło” oraz
„Roxanne”
Dillinger escape plan ;]
Pod adres
http://www.markowski.pomorze.pl/markowski_prv/bluesy/ wrzuciłem Ci
troszkę bluesików do ćwiczenia w Guitar Pro. Bo tak naprawdę wszystko
sprowadza się do bluesa 😉
Witam !!!
Kupiłem całkiem niedawno gitarę basówą i nie wiem od jakich (łatwych)
utworów zacząć naukę. Czy możecie mi coś podpowiedzieć ? Najlepiej żeby
to było coś w klimatach – Metallica, Black Sabbath ;)))
Z góry dzięki.
to metallica, balck sabbath.,
bez sensu to – kupiłem i mówicie co dalej….
z takim podejściem to ciężko będzie,
albo chcesz grać i sam coś umieć,
albo klepać innych ,
dlatego od samego początku – blues i pentatonika 🙂
potem dalej w las.
Szukam utworów które fajnie brzmią same.
Chciałbym zagrać np swojego bluesa (ciekawego dla ucha 😛 ) tylko nie wiem
jak się wziąć za tworzenie.
PS. Gram od prawie pół roku a nie umiem prawie żadnego kawałka oprócz Iron
Mana bez solówki.
Pozdrawiam
Fajne na początek Creeping Death,Potem My Friend Of Misery i jak się
uweźmiesz to i Seek And destroy.
Dorzucę swoje utwory:
Początek:
Pink Floyd – Money
Amy Winehouse – Rehab…
😛
Na początku dużo działałem ze szkoły pilicha 3xBASS
For Whom the Bell Tolls też jest dobre, orion – gdyby nie solo na basie –
również.
Jak się już człowiek trochę wyćwiczy to chęć na tool schism zajdzie (z
łatwością w wykonaniu), jakieś cant stop i tommy the cata :D.
Po dwóch latach od ostatniego pytania w tym wątku, to śmiem twierdzić, że
już pytający się nieco grać nauczyli…
znam takich co im i 5 lat nie pomoże
RHCP 😛 Moze nie cały, ale parę utworów (dani california, snow,
californication np.) jest do ogarnięcia. A flea ma niekiedy dość wymagajace
linie – mnie to osobiscie mocno zmotytowało do cwiczenia ;d