Siema szukałem w necie czegoś i jedyne co znalazłem to Fender Ashbory i bas
na którym grał Gianni Serino
Chciałbym się dowiedzieć czy i gdzie można w polszy kupić mały bas
najlepiej taki jak ma G.S. znaczy bas mający normalną przystawke i struny
metalowe. Można by ewentualnie samemu zrobić, i chyba w wakacje otworze taki
projekt na mały bas, największy problem będzie chyba z gryfem. ale piszmy o
wersjach fabrycznych nie handmejdach.
Czy szukałeś kiedyś w polskich sklepach małego basku z metalowymi strunami jak ten, na którym grał Gianni Serino?
Czy wiesz, gdzie można kupić w Polsce przenośny bas, najlepiej taki z normalną przystawką i metalowymi strunami, podobny do tego, na którym grał Gianni Serino?
Czy kiedykolwiek zagraliście na przenośnym basie, takim jak Fender Ashbory?
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad zrobieniem swojego własnego małego basku, podobnego do tego, na którym grał Gianni Serino?
Czy myślisz, że będzie łatwo zrobić gryf do małego basku?
Czy wiesz coś na temat dostępności przenośnych basów w Polsce?
Czy wiesz, gdzie mógłbym znaleźć informacje na temat przenośnych basów w Polsce?
Czy myślisz, że warto zainwestować w przenośny bas?
Czy korzystałeś kiedykolwiek z przenośnego basku podczas występu na żywo?
Czy masz jakieś doświadczenie w budowaniu własnych instrumentów, takich jak mały bas?
Ba-ha-ha-ha-ha.
nie rozumiem twojego śmiechu kapral, po prostu nie interesują mnie mini basy
które ktoś kazał sobie zrobić, chodzi mi o takie które są produkowane
masowo.
… -.- i że niby admini pilnują porządku .
http://www.img17.imageshack.us/img17/4647/jerrylaugh1dr.jpgpozdrawiam.
———–
dude… sprawdź nasz pokręcony funk.
http://www.musiccv.com/kszol
Minibasy produkowane masowo. Ba-ha-ha-ha. Teraz rozumiesz? Czy dalej nie?
😀
Fender Ashbory … ten przykład znam ten co ma gianni serino tez jest
masówka, z USA.
ok jak Cie to uszczęśliwi to pytanie zadam tak. Jakie znacie basy wielkości
Fender Ashbory dostępne w sklepach polskich i zagramanicznych ? wychodzi na to
samo co nie ? ehh…
Hmm… Fender Ashbory
To jest “normalny” bas piccolino (strojony dwie oktawy wyżej)!!! Podobnie jak
basy piccolo (oktawa wyżej) trudno znaleźć takie instrumenty produkowane
masowo. Ashbory bass ma strój standardowy i ze względu rodzaj materiału
przeznaczonego na struny można było zmniejszyć rozmiar instrumentu.
pozdrawiam
Paweł
Kup mandolinę wymień sznurki i będzie git 🙂
abdul nie ma być git tylko ma być bas… kiedy zmienią to powiedzenie ?
w necie trudno znaleźć jakikolwiek bass mniejszych rozmiarów a mi takie
małe wiosełko by się przydało, wszedzie można to upchnąć i grać można
wszędzie na tym (np w szkole na lekcji, plecak na ławke i jazda xD)
takie pytanie mam jeszcze tylko prosiłbym jedynie konkret odpowiedź. Czy taki
mały bas jak bym robił już to czy można zrobić 14-15 progowy ? więcej nie
potrzebne by było a i większe(szersze znaczy) te progi można by zrobić no i
chyba jak już to bezprogowy basik bym zrobił.
Ekspertem nie jestem ale obawiam się, że szerokość progów jest bardzo
ściśle powiązana z menzurą, szersze progi to automatycznie dłuższa
menzura więc nic z tego 🙂
ne ne ne, nie w tą strone myślenie. Wysokość dźwięku zależy od długści
aktywnej struny, ilość progów nie ma tu większego znaczenia. Dzisiejsze
basówki robi się się o menzurze 34″ (tzw. Long), ale czasem można też
dorwać 32″ (Medium) i 30″ (Short, zwany też babskim :p). Krótsza meznura =
mniejsza siła naciągu, ciaśniejsze progi.
Ja mam spore łapska, wiec nie wiem czy poradziłbym sobie z 30tką 🙂
fernandes nomad 🙂
A te takie Hofnery małe? Mam na myśli to co miał ostatnio Mroku
one nie sa male.
Dokładnie, są tylko okrojone
to tak jak bys w “normalnym” basie ucial glowke – czyli zyskujesz jakieś 20 cm
z dlugosci.
I korpus na pol. Czyli ze 25 z szerokosci. nic poza tym.
Mini basy maja polowe menzury mniej więcej czyli kolo 20 cali. Czyli bas ma pol
metra dlugosci.
Ten Squier, o którym była mowa to Bronco Bass.
A co do Hofnerów jakoś nie widzę sensu takiego basidła 🙂
Fender : A ja nie widze sensu np Fenderow :). Za ta kase sa np lepsze wiosła,
ladniejsze itd.
A jednak ludzie je kupuja. Kwestia gustu wygody i upodoban. Mi np zle się gra
na “pelnowymiarowych” korpusach. A na pudlach to już w ogole. Miesien piwny
przeszkadza. Wiec taki hohner to by fajna sprawa była, daloby się miedzy falde
upchnac 🙂
Bronco Bass jest okropny to już ładniejsze są skajłaje i tak jak Healf
pisze to ma mieć pół metra że czy to autobus czy studia czy co innego żeby
było można pograć 🙂
A spoko – teraz już wiem więcej o małych i niemałych basach – dzięki temu
tematowi 🙂
A Tobie romeokamil powiem tylko jedno – wydziwiasz 😀 Chcesz szpanować, a nie
grać 😛
wczoraj w ambicie byłem i mieli Squiera z 30tką menzurą. 16 albo 18 progów
miał, nie przyglądałem się za bardzo, ale malutki był. W sam raz dla autora
tematu, tak myśle 🙂
na mini basie nie cwiczy się techniki itd itd. bo się rozni od basu w wymiarze
1:1. pozniej sa inne przyzwyczajenia, można nie trafiac w progi itd. Najlepiej
to jak z samochodem – poznac jeden wymarzony i się jego trzymac.
taniej wyjdzie zrobić bas z balonow :
https://www.youtube.com/watch?v=rkgkp1PCQuE
nie wydziwiam tylko mojego wiosła nie chce mi się zawsze nosić. a takie to i
się do plecaka zmieści a jak się nudzi a niektórzy muszą często czekać na
autobus czy co innego to można sobie pograć xP to co że to takie małe i
ledwo pitoli ale można pograć 🙂 ja po prostu nie lubię tylko słuchać
muzyki to jest jednak za mało. a samo klangowanie nogi czy stołu to nie to
samo xP nie no balonowy bas rozwala xP