Czy osoba , która pozna powiedzec ze nigdy w zyciu gitary w rekach nie miala może zaczac od razu od gitary basowej czy lepiej od akustycznej. Jakie sa roznice?
I wszystko jasne. Unikaj koniunkcji tych dwóch słów jak diabeł wody święconej. Agathis to jeden z najgorszych gatunków drewna do gitar, albo i nawet najgorszy. A w basie drewno ma znacznie większe znaczenie niż w gitarze.
Moim pierwszym basem był Cort action bas właśnie z agathisu i brzmiał po prostu genialnie. Ludzie! Ile ja się naszukałem kolejnego basu co by gadał choć trochę podobnie, i nie znalazłem. Przyparty do muru kupiłem też corta tyle że gb75, a szukać brzmienia nie przestałem. Pewnie, że ze wszystkiego cośtam można ukręcić mniej lub bardziej fajnego, ale w tamtym starym basie, nie musiałem szukać- podpinałem i grałem. Tak że nie gadajcie jaki to agathis paskudny. Opinia jest tylko moja i jak najbardziej subiektywna.
Miałem ostatnio w ręku corta action bas V i naprawdę nieźle grał jak na swoją półkę cenową. Kosi brzmieniem tanie ibanezy a nawet Washburny…
@Chick: Yo jak już pisałem w temacie ,w którym się przedstawiłem jestem leworęczny i szukam gitary na początek. Zamierzam grać od speed do black metalu (oczywiście nie od początku dopiero jak się czegoś nauczę).I teraz moje pytanie która z tych gitar jest najlepsza?
Do grania metalu najlepsze są humbuckery… Ostre, ładne brzmienie… Ja osobiście zbieram na deana edge 1 ale jak bym był bogatszy to bym kupil tą yamahe…..
@Yaneck: Bierz tego washa. Kumpel miał. Tylko pamiętaj o dokupieniu czegoś pod nogę.
A dokładniej? 😛
@wodzu88: Rozważałeś może deana edge 1 lub edge q1? łap linki :
Do grania metalu najlepsze są humbuckery… Ostre, ładne brzmienie… Ja osobiście zbieram na deana edge 1 ale jak bym był bogatszy to bym kupil tą yamahe…..
Jeśli to do mnie było to raczej nie bardzo bo leworęczny jestem ;p
No tak:P Teraz dopiero zauważylem Twój wcześniejszy post. Ale co do humbuckerów to aktualne 🙂
Ten Washburn jest pasywny, chyba nie myślisz że będzie dobrze grał po bezpośrednim wpięciu w mikser, bez żadnego efektu, albo equalizera choćby. Chyba, że masz zamiar grać z pieca na mikrofon. tak to ok.
Edit: A od Yamaha z serii rbx(jakiejkolwiek) polecam trzymać się z dala, wali plastikiem na kilometr-tak wygląd jak brzmienie-, ostatnio wziąłem taką 375 chyba do łapy i oddałem po pół minuty.
A ten? Niekoniecznie dla początkujących ale kto tam co lubi 🙂
@Yaneck: Ten Washburn jest pasywny, chyba nie myślisz że będzie dobrze grał po bezpośrednim wpięciu w mikser, bez żadnego efektu, albo equalizera choćby. Chyba, że masz zamiar grać z pieca na mikrofon. tak to ok. Edit: A od Yamaha z serii rbx(jakiejkolwiek) polecam trzymać się z dala, wali plastikiem na kilometr-tak wygląd jak brzmienie-, ostatnio wziąłem taką 375 chyba do łapy i oddałem po pół minuty.
Weź mi napisz po polsku bo ja newb w tych rzeczach. No i powiedz mi jeszcze co w takim razie zrobić ,żeby grać normalnie. No i jeśli jest jakiś bass w takim przedziale cenowym 0-1200 leworęczny to jak możecie to mi pokażcie jeśli jest lepszy niż ten Washburn.Do grania metalu(od speed do black)
rzuć okiem na oferte fxmusic.pl tam masz cenniki. Jeśli coś nie jest na stanie, to Ci zamówią…. Dean edge 1 left heanded kosztuje 779zł. Sam osobiście czaję się na ten model. Jest ładny, lipowy- dobry do ostrej muzyki:) ma 2 przetworinki typu humbucker no i zostanie 4 stówki na przyzwoity piecyk:) A podpytaj też rockfana bo on czasem coś taniej ma niż w tym cenniku. Gadu znajdziesz na jego stronie….
Wodzu jak na mój gust to ten bas jest dobre ,ale ja się nie znam tylko słyszałem ,że ta firma dobra jest. Może ktoś się jeszcze wypowiedzieć co do tego basu? No i jeszcze jedno ,nie widziałem w tym sklepie leworęcznego i tu jest pytanie czy będą mieli? ;p
Toć mówię że zagadaj… Odpisują szybko i z jednego i drugiego sklepu….
To jest gadu rockfana 8435242
moim zdaniem warsztat na akustyku przed basem nie zaszkodzi, a może nauczyc pozycji lewej reki, ułatwi ogranie akordow w przyszłości na basie 🙂
Do: Chick
Jak masz bas bez baterii, i bez miejsca gdzie ją można wtyknąć to jest on pasywny, i wtedy trza se podać mocy do basa grając z pieca, który nam do fajnego grania wystarczy w tandemie ze wspomnianym basem. Jak nie masz pieca- to przydałoby się czymś ten dźwięk wzmocnić i po to między innymi są różnorakie efekty( kostki), multiefekty(procesory)- te drugie lubiane przeze mnie, equalizery i cała masa różnego shitu. Jeśli masz basik aktywny, tzn. baterię jest gdzie wtyknąć- możesz próbować grać na gołym basie wtykniętym w mikser line-in. Acz i tak nie polecam.
Warto by było o coś takiego się bić dla poczatkującego??
nie warto.
edit: przypadkiem znalazłem: allegro.pl/item965949463_okazja_cort_action_bass.html I niezła z tym faza jest bo TEN bas to mój pierwszy niegdysiejszy instr. Ten gostek ode mnie go kupił i teraz widzę- wystawił na allegro. Bas jest pierwsza klasa. polecam. Grałem na nim jakieś 3 lata. to jest dla początkującego jak i już grającego. W miarę.
Fitam wszystkich czy tani bas z necie pokroju allegro.pl/item980567321_jazz_bass_gitara_basowa_pakiet_gratisow_importer.html lub allegro.pl/item979221965_gitara_basowa_vision_najtaniej_w_polsce_hurtownia.html podoła temu : https://www.youtube.com/watch?v=R5D8z2CwNh0
I prz okazji nie rozpadnie się 🙂
Podoła i nie rozpadnie się, ale nie kupuj bo będziesz żałował.
@Kapral: Podoła i nie rozpadnie się, ale nie kupuj bo będziesz żałował.
Zgadzam się z Kapralem i awansuję na wyższy st. podoficerski 🙂 dorzuć se do tych kilku stów jeszcze ze dwie i poszukaj na necie używki. Ja tak zrobiłem. Mam teraz Corta gb75, za którego dałem 1000zł, a z*ierdala niemal jak musicman.
Hmmm bo tak to bym musiał zamawiać więc z 1/4 ceny przesyłka ale w mieście jest jedno ciekawe basidło Stagg BC300 pod 700zł podchodzi ale chyba dość przyzwoity jak na tą cenę 😀
Stagg za 700zł? Kpisz czy o drogę pytasz?
Kup używkę, ale jak chcesz coś nowego to np. Cort PJ Bass, albo Dean Edge 1 na pewno lepszy niż Stagg
ok spasiba 🙂
Ja właśnie nie długo kupuje gitarkę deana, tyle że trochę droższy model, ale powiem jak wrażenia 😀
Wiecie co .. czasami to się dzieją dziwne rzeczy….
Kumpela syna kupiła sobie bas , bo gra w jakiejś szkolnej kapeli.
Dała za niego 450zł.. No i któregoś dnia trafił do mnie.
Fabryczny setup makabra. Ale po ustawieniu wiosła absolutnie da się na nim grać.
Pewnie , że to nie jest sound wysokiego lotu , ale na początek ?
Sam jestem zdziwiony tym co pisze. Chyba nagram sample i zapodam.
Znam instrumenty ( nie uogólniam , chodzi mi o konkretne egzemplarze )
za 2kzł ,które brzmią podobnie.
@Igor: zależy co to za bas za 450zł;)
No właśnie, też prawda. Chińczykowi się lepszy dzień trafił? 😀
Czasami potrafią zrobić coś dobrze w jakości niżeli w ilości 😀
Pewnie się założyli w fabryce o flaszkę, że zrobią coś dobrze. I wygrali ;D Ale do drugiego zakładu trzeba czekać kolejną dekadę.
Dlatego najlepiej kupować Made In Pol albo Made In Rus
bo tu się o takie rzeczy zakładają codziennie ; p
SteFun – haha racja 😀
chyba że po prostu chińczyk który ją składał był świeżo po przerwie na parę ziarenek ryżu, więc najedzony zrobił coś porządnego. ;P
dla odmiany Everplaya którego kiedyś ogrywałem robił chińczyk który pewnie w połowie pracy dowiedział się że nie dostał ułaskawienia i po południu go powieszą 😐
Chyba rozstrzelają?
rozstrzeliwanie jest nieekonomiczne
a w temacie, trzeba trzymać się sprawdzonych firm, zwłaszcza na początku kariery
lub zapytać na forum 🙂
Bas na początek?
Mój pierwszy bas to DEFIL i w zasadzie służy mi do tej pory (gram na nim w domu na „sucho” gdy reszta gratów zostaje na sali… kilka godzin temu wystawiłem go na necie – być może komuś za tych kilka groszy pomoże zacząs przygodę z basem. Osobiście wolę cholernie ciężkiego ASTERA niż wynalazki z necie które nawet nie stroją…
może komuś się przyda: allegro.pl/item1014363451_gitara_basowa_precision_defil_aster_bass.html
Za nieco ponad tysiąc więcej proponuję Peavey ZODIAC DE SCORPIO : allegro.pl/item1014677789_peavey_zodiac_de_scorpio_seymour_duncan_nowa.html
A do gitarki proponuje piecyk:) tez na poczatek:) zapraszam do kupna;)
Jak wszyscy, to wszyscy- tu jest wszystko czego potrzeba by rozpocząć przygodę z basem ;).
Dobra a co jak jestem zupelnie zielony a chciałbym 5 strunowke… jaki najtanszy intrument polecacie na początek? Na deser chciałem dodać że jestem leworeczny
Nigdy nie miałem w rękach gitary, po krótkim namyśle uznałem, że bas jest fajniejszy niż wszystko inne postanowiłem stać się posiadaczem własnego 🙂 w oko wpadły mi 2 modele
Moze polecacie coś innego ? Chciałbym się zamknąć w kwocie 800zł +- 30 zł przesyłkowe w razie czego i chciałbym aby towar był nowy gdyż z używanym sprzętem mam złe doświadczenia :/
No powiem ci ten Epi całkiem fajny na fotach, ale jak on zabrzmi z jednym humem przy gryfie? słuchałeś go? Bo Cort jak cort, trza wziąć w łapy pomacać- i to dobrze, bo zaraz ci napiszą że agatis w gitarze jest be itd. i wiadomo było od razu że do niczego. Ale to gówno prawda. Jasne że łatwiej trafić dobry bas z lipy, czy jesionu niż z agatisu, ale nie uogólniajmy. Prawda jest taka- już to ktoś pisał- Jedź bracie do sklepu( jednego, drugiego, trzeciego), pomacaj wszystkie basy jakie pasują do twojej kieszeni, i dobierz ten który najlepiej leży w łapie. HOWGH.
Niestety nie mam w mieście w pełni gitarowego sklepu
mam kilka muzycznych ale jest w nich pełen asortyment a jak szukałem gitary basowej to znalazłem 1 model na móją kieszeń(coś Yamaha ale strasznie nieporęczne) reszta była albo za droga albo 5 strunowa(ogólnie gitary basowe są niezłym deficytem na cały sklep średnio po 2 sztuki). Oczywiście mogą sprowadzić wybrany model ale to już jak będę pewien swego zamówienia. No i przez to wpadam w błędne koło i rozważam kupienie przez internet.
@Zayl: Niestety nie mam w mieście w pełni gitarowego sklepu.
Tanie modele Yamaha mogę z czystym sercem odradzić. Co do sklepu- u mnie w mieście nie ma ani jednego- więc samochód i jazda na lublin. kumpla se wziąłem co by raźniej było. Tobie też proponuję. Wydaj te 5 dych na wachę ale kupisz co będziesz chciał i nie będzie to branie kota w worze.
Witam ponownie 😉 Mam do was 2 pytania.
1. Ostatnio zacząłem się rozglądać za piecami do basa (gitarę już wiem jaką kupić, teraz tylko szukam piecyka) a niestety nic się na tym nie znam. Moglibyście mi powiedzieć od czego zależy głośność wzmacniacza? Słyszałem, że tylko i wyłącznie od mocy, słyszałem także, że od mocy i wielkości głośnika, słyszałem nawet że moc nie ma zbyt dużego związku z głośnością, głównie chodzi o wielkość głośnika. Więc po prostu jestem w kropce 😛 i postanowiłem, że zapytam fachowców 😉 – Od czego zależy głośność wzmacniacza?
2. Jaki piec wybrać? Przedział cenowy gdzieś do ~ 500zł (w grę wchodzą tylko comba)
Chodzi po prostu o to, że zamierzam grać z kolegą na gitarze. Bez perkusji. I wiadomo chodzi o to, żebym się „przebił” basem przez jego gitarkę. A więc, który z tych piecy byście polecili ?
Byłbym wdzięczny za pomoc w powyższych 2 kwestiach 😉
Pozdrawiam.
PS: Sorki, że napisałem o piecykach w temacie o basie, ale do tego tematu zagląda dużo osób, więc większe szanse, że uzyskam satysfakcjonujące mnie odpowiedzi 😉
Doradzi ktoś? 😉
żaden. lepiej używany LDM BA100, ew Behringer BX1200 (też używany, mam takiego i całkiem ujdzie). a jeśli już koniecznie chcesz nówkę to szukaj czegoś z 10calowym głośnikiem.
EDIT: wiem że szukałeś czegoś mniejszego. ale przy takim budżecie zastanów się nad tym co Ci napisałem, bo po pierwsze – nie tracą tak na wartości przy odsprzedaży, po drugie – jak się nagle okaże że chciałbyś pograć z perką to masz sprzęt który podoła, a nie szukasz jeszcze raz czegoś większego, opychając stare pierdzipudełko za połowę ceny. 😉
głośność pieca najbardziej zależy od skuteczności, jednak ciężko oczekiwać skuteczności rzędu np. 99db od 20w wzmacniacza, tego się nie spotyka, dlatego skuteczne combo do prób z perkusją przeważnie zaczynają się od 100w, rzadko poniżej, ale Tobie nie potrzebne na razie takie, chociaż ja bym wolał większe używane, z tych dwóch wybrałbym marshalla, ale jest jeszcze ciekawa opcja pod nazwą Kustom kba30X bądź 16X
Warbellbass, Nie ma szans abym grał kiedyś z perką 😛 Z kumplem (gitarka) też raczej rzadko będę grał, jedynie może parę razy, (później już nie będę miał raczej możliwości), więc chodzi mi głównie o dobry piecyk do domu. Wiadomo dobry jak za taką cenę. Nie zamierzam grać w żadnym zespole, na scenie ani nic z tych rzeczy. Tylko dla siebie w domu, w pokoju 😉 I chodzi mi po prostu o dobry, nie skrzeczący dźwięk. I jestem przekonany do nówek aniżeli do używek. Nie znam się na tym zupełnie więc nie umiem ocenić jakości sprzętu więc po prostu nie chcę się naciąć.
Podłączę się pod temat. Czy zasada ze na początek lepiej kupować używane tyczy się sprzętu z lat 60? Konkretniej: allegro.pl/item1027265565_gitara_basowa_arbiter_lata_60_vintage_kopia_gibson.html Nigdy wczesniej gitary w ręce nie trzymałem więc patrze po wyglądzie bo i tak nie odróżnię 😀
Kevin27 skoro nie chcesz się naciąć to właśnie wziąłbym coś sprawdzonego co nie traci na wartości, ale jak uważasz 😉
Moim pierwszym basem był Cort action bas właśnie z agathisu i brzmiał po
prostu genialnie. Ludzie! Ile ja się naszukałem kolejnego basu co by gadał
choć trochę podobnie, i nie znalazłem. Przyparty do muru kupiłem też corta
tyle że gb75, a szukać brzmienia nie przestałem. Pewnie, że ze wszystkiego
cośtam można ukręcić mniej lub bardziej fajnego, ale w tamtym starym basie,
nie musiałem szukać- podpinałem i grałem. Tak że nie gadajcie jaki to
agathis paskudny. Opinia jest tylko moja i jak najbardziej subiektywna.
Miałem ostatnio w ręku corta action bas V i naprawdę nieźle grał jak na
swoją półkę cenową. Kosi brzmieniem tanie ibanezy a nawet Washburny…
Jak na razie tylko pozytywną opiniię usłyszałem tylko o Washburnie ,a
moglibyście napisać coś o innych? ;x
Bierz tego washa. Kumpel miał. Tylko pamiętaj o dokupieniu czegoś pod nogę.
Rozważałeś może deana edge 1 lub edge q1?
łap linki :
http://www.bratpol.com.pl/?prod=5107&cat=495
http://www.bratpol.com.pl/?prod=6502&cat=495
A jak masz nadmiar gotówki to:
http://www.bratpol.com.pl/?prod=5892&cat=494
Do grania metalu najlepsze są humbuckery… Ostre, ładne brzmienie… Ja
osobiście zbieram na deana edge 1 ale jak bym był bogatszy to bym kupil tą
yamahe…..
A dokładniej? 😛
Jeśli to do mnie było to raczej nie bardzo bo leworęczny jestem ;p
No tak:P Teraz dopiero zauważylem Twój wcześniejszy post. Ale co do
humbuckerów to aktualne 🙂
Ten Washburn jest pasywny, chyba nie myślisz że będzie dobrze grał po
bezpośrednim wpięciu w mikser, bez żadnego efektu, albo equalizera choćby.
Chyba, że masz zamiar grać z pieca na mikrofon. tak to ok.
Edit: A od Yamaha z serii rbx(jakiejkolwiek) polecam trzymać się z dala, wali
plastikiem na kilometr-tak wygląd jak brzmienie-, ostatnio wziąłem taką 375
chyba do łapy i oddałem po pół minuty.
A ten? Niekoniecznie dla początkujących ale kto tam co lubi 🙂
allegro.pl/item961513725_olp_mm2_gitara_basowa_czterostrunowa.html
Weź mi napisz po polsku bo ja newb w tych rzeczach. No i powiedz mi jeszcze co
w takim razie zrobić ,żeby grać normalnie. No i jeśli jest jakiś bass w
takim przedziale cenowym 0-1200 leworęczny to jak możecie to mi pokażcie
jeśli jest lepszy niż ten Washburn.Do grania metalu(od speed do black)
rzuć okiem na oferte fxmusic.pl tam masz cenniki. Jeśli coś nie jest na
stanie, to Ci zamówią…. Dean edge 1 left heanded kosztuje 779zł. Sam
osobiście czaję się na ten model. Jest ładny, lipowy- dobry do ostrej
muzyki:) ma 2 przetworinki typu humbucker no i zostanie 4 stówki na przyzwoity
piecyk:) A podpytaj też rockfana bo on czasem coś taniej ma niż w tym
cenniku. Gadu znajdziesz na jego stronie….
Tu link do cenników dean
http://www.fxmusic.pl/cennik/dean.pdf
a link do rockfana
http://www.sklep.rockfan.pl/
Wodzu jak na mój gust to ten bas jest dobre ,ale ja się nie znam tylko
słyszałem ,że ta firma dobra jest. Może ktoś się jeszcze wypowiedzieć co
do tego basu? No i jeszcze jedno ,nie widziałem w tym sklepie leworęcznego i
tu jest pytanie czy będą mieli? ;p
Toć mówię że zagadaj… Odpisują szybko i z jednego i drugiego
sklepu….
To jest gadu rockfana 8435242
moim zdaniem warsztat na akustyku przed basem nie zaszkodzi, a może nauczyc
pozycji lewej reki, ułatwi ogranie akordow w przyszłości na basie 🙂
Do: Chick
Jak masz bas bez baterii, i bez miejsca gdzie ją można wtyknąć to jest on
pasywny, i wtedy trza se podać mocy do basa grając z pieca, który nam do
fajnego grania wystarczy w tandemie ze wspomnianym basem. Jak nie masz pieca-
to przydałoby się czymś ten dźwięk wzmocnić i po to między innymi są
różnorakie efekty( kostki), multiefekty(procesory)- te drugie lubiane przeze
mnie, equalizery i cała masa różnego shitu. Jeśli masz basik aktywny, tzn.
baterię jest gdzie wtyknąć- możesz próbować grać na gołym basie
wtykniętym w mikser line-in. Acz i tak nie polecam.
allegro.pl/item955189650_gitara_basowa_yamaha_rbx_250_okazja_tanio.html
Warto by było o coś takiego się bić dla poczatkującego??
nie warto.
edit: przypadkiem znalazłem:
allegro.pl/item965949463_okazja_cort_action_bass.html I niezła z tym
faza jest bo TEN bas to mój pierwszy niegdysiejszy instr. Ten gostek ode mnie
go kupił i teraz widzę- wystawił na allegro. Bas jest pierwsza klasa.
polecam. Grałem na nim jakieś 3 lata. to jest dla początkującego jak i już
grającego. W miarę.
Fitam wszystkich czy tani bas z necie pokroju
allegro.pl/item980567321_jazz_bass_gitara_basowa_pakiet_gratisow_importer.html
lub
allegro.pl/item979221965_gitara_basowa_vision_najtaniej_w_polsce_hurtownia.html
podoła temu :
https://www.youtube.com/watch?v=R5D8z2CwNh0
I prz okazji nie rozpadnie się 🙂
Podoła i nie rozpadnie się, ale nie kupuj bo będziesz żałował.
Zgadzam się z Kapralem i awansuję na wyższy st. podoficerski 🙂 dorzuć se
do tych kilku stów jeszcze ze dwie i poszukaj na necie używki. Ja tak
zrobiłem. Mam teraz Corta gb75, za którego dałem 1000zł, a z*ierdala
niemal jak musicman.
Hmmm bo tak to bym musiał zamawiać więc z 1/4 ceny przesyłka ale w mieście
jest jedno ciekawe basidło Stagg BC300 pod 700zł podchodzi ale chyba dość
przyzwoity jak na tą cenę 😀
Stagg za 700zł? Kpisz czy o drogę pytasz?
Kup używkę, ale jak chcesz coś nowego to np. Cort PJ Bass, albo Dean Edge 1
na pewno lepszy niż Stagg
ok spasiba 🙂
Ja właśnie nie długo kupuje gitarkę deana, tyle że trochę droższy model,
ale powiem jak wrażenia 😀
Wiecie co .. czasami to się dzieją dziwne rzeczy….
Kumpela syna kupiła sobie bas , bo gra w jakiejś szkolnej kapeli.
Dała za niego 450zł.. No i któregoś dnia trafił do mnie.
Fabryczny setup makabra. Ale po ustawieniu wiosła absolutnie da się na nim
grać.
Pewnie , że to nie jest sound wysokiego lotu , ale na początek ?
Sam jestem zdziwiony tym co pisze. Chyba nagram sample i zapodam.
Znam instrumenty ( nie uogólniam , chodzi mi o konkretne egzemplarze )
za 2kzł ,które brzmią podobnie.
@Igor: zależy co to za bas za 450zł;)
No właśnie, też prawda. Chińczykowi się lepszy dzień trafił? 😀
Czasami potrafią zrobić coś dobrze w jakości niżeli w ilości 😀
Pewnie się założyli w fabryce o flaszkę, że zrobią coś dobrze. I wygrali
;D Ale do drugiego zakładu trzeba czekać kolejną dekadę.
Dlatego najlepiej kupować Made In Pol albo Made In Rus
bo tu się o takie rzeczy zakładają codziennie ; p
SteFun – haha racja 😀
chyba że po prostu chińczyk który ją składał był świeżo po przerwie na
parę ziarenek ryżu, więc najedzony zrobił coś porządnego. ;P
dla odmiany Everplaya którego kiedyś ogrywałem robił chińczyk który
pewnie w połowie pracy dowiedział się że nie dostał ułaskawienia i po
południu go powieszą 😐
Chyba rozstrzelają?
rozstrzeliwanie jest nieekonomiczne
a w temacie, trzeba trzymać się sprawdzonych firm, zwłaszcza na początku
kariery
lub zapytać na forum 🙂
Bas na początek?
Mój pierwszy bas to DEFIL i w zasadzie służy mi do tej pory (gram na nim w
domu na „sucho” gdy reszta gratów zostaje na sali… kilka godzin temu
wystawiłem go na necie – być może komuś za tych kilka groszy pomoże
zacząs przygodę z basem. Osobiście wolę cholernie ciężkiego ASTERA niż
wynalazki z necie które nawet nie stroją…
może komuś się przyda:
allegro.pl/item1014363451_gitara_basowa_precision_defil_aster_bass.html
Za nieco ponad tysiąc więcej proponuję Peavey ZODIAC DE SCORPIO :
allegro.pl/item1014677789_peavey_zodiac_de_scorpio_seymour_duncan_nowa.html
A do gitarki proponuje piecyk:) tez na poczatek:)
zapraszam do kupna;)
Jak wszyscy, to wszyscy-
tu jest wszystko
czego potrzeba by rozpocząć przygodę z basem ;).
Dobra a co jak jestem zupelnie zielony a chciałbym 5 strunowke… jaki
najtanszy intrument polecacie na początek? Na deser chciałem dodać że
jestem leworeczny
Nigdy nie miałem w rękach gitary, po krótkim namyśle uznałem, że bas jest
fajniejszy niż wszystko inne postanowiłem stać się posiadaczem własnego 🙂
w oko wpadły mi 2 modele
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/epiphone-eb-0-ch
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/cort-pj-bass-bk-special-edition
bardziej skłaniam się do Epiphone
Moze polecacie coś innego ? Chciałbym się zamknąć w kwocie 800zł +- 30
zł przesyłkowe w razie czego i chciałbym aby towar był nowy gdyż z
używanym sprzętem mam złe doświadczenia :/
No powiem ci ten Epi całkiem fajny na fotach, ale jak on zabrzmi z jednym
humem przy gryfie? słuchałeś go? Bo Cort jak cort, trza wziąć w łapy
pomacać- i to dobrze, bo zaraz ci napiszą że agatis w gitarze jest be itd. i
wiadomo było od razu że do niczego. Ale to gówno prawda. Jasne że łatwiej
trafić dobry bas z lipy, czy jesionu niż z agatisu, ale nie uogólniajmy.
Prawda jest taka- już to ktoś pisał- Jedź bracie do sklepu( jednego,
drugiego, trzeciego), pomacaj wszystkie basy jakie pasują do twojej kieszeni,
i dobierz ten który najlepiej leży w łapie. HOWGH.
Niestety nie mam w mieście w pełni gitarowego sklepu
mam kilka muzycznych ale jest w nich pełen asortyment a jak szukałem gitary
basowej to znalazłem 1 model na móją kieszeń(coś Yamaha ale strasznie
nieporęczne) reszta była albo za droga albo 5 strunowa(ogólnie gitary basowe
są niezłym deficytem na cały sklep średnio po 2 sztuki). Oczywiście mogą
sprowadzić wybrany model ale to już jak będę pewien swego zamówienia. No i
przez to wpadam w błędne koło i rozważam kupienie przez internet.
dean edge 1 jest fajny za tą kase łap link:
http://www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=442. Ja
osobiście nie dawno kupilem deana metalman 2a w promocji za 900zł
http://www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=1833 . Dobre
wiosło, choć o kontrowersyjnym wyglądzie(dobre oczywiście jak na wiosło za
tysiaka). No i ten basik też jest fajny
http://www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=246. Zależy co
chcerz grać. A z rockfanem można się targować ;). A co do epiphona: spójrz
na menzurę! Tylko 30,5, a standard to 34. No jeszcze z corta fajne wiosełko:
http://www.rnr.pl/p2306.895_cort_gb34_a_gitara_basowa.html – bardzo uniwersalne.
Osobiście je ogrywalem w sklepie w Gdańsku.Ale wolałem sprzęt mniej
uniwersalny 😉
Tanie modele Yamaha mogę z czystym sercem odradzić. Co do sklepu- u mnie w
mieście nie ma ani jednego- więc samochód i jazda na lublin. kumpla se
wziąłem co by raźniej było. Tobie też proponuję. Wydaj te 5 dych na
wachę ale kupisz co będziesz chciał i nie będzie to branie kota w
worze.
Witam ponownie 😉 Mam do was 2 pytania.
1. Ostatnio zacząłem się rozglądać za piecami do basa (gitarę już wiem
jaką kupić, teraz tylko szukam piecyka) a niestety nic się na tym nie znam.
Moglibyście mi powiedzieć od czego zależy głośność wzmacniacza?
Słyszałem, że tylko i wyłącznie od mocy, słyszałem także, że od mocy i
wielkości głośnika, słyszałem nawet że moc nie ma zbyt dużego związku z
głośnością, głównie chodzi o wielkość głośnika. Więc po prostu
jestem w kropce 😛 i postanowiłem, że zapytam fachowców 😉 – Od czego
zależy głośność wzmacniacza?
2. Jaki piec wybrać? Przedział cenowy gdzieś do ~ 500zł (w grę wchodzą
tylko comba)
Myślałem nad takim czymś:
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/comba-basowe/marshall-mb15
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/comba-basowe/hiwatt-b-2010
( i tu też nasuwa się pytanie, który z tych wzmacniaczy byłby lepszy oraz
głośniejszy )
Ewentualnie, w ostateczności myślałem jeszcze nad tym:
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/comba-basowe/hartke-b200
Chodzi po prostu o to, że zamierzam grać z kolegą na gitarze. Bez perkusji.
I wiadomo chodzi o to, żebym się „przebił” basem przez jego gitarkę. A
więc, który z tych piecy byście polecili ?
Byłbym wdzięczny za pomoc w powyższych 2 kwestiach 😉
Pozdrawiam.
PS: Sorki, że napisałem o piecykach w temacie o basie, ale do tego tematu
zagląda dużo osób, więc większe szanse, że uzyskam satysfakcjonujące
mnie odpowiedzi 😉
Doradzi ktoś? 😉
żaden. lepiej używany LDM BA100, ew Behringer BX1200 (też używany, mam
takiego i całkiem ujdzie). a jeśli już koniecznie chcesz nówkę to szukaj
czegoś z 10calowym głośnikiem.
EDIT: wiem że szukałeś czegoś mniejszego. ale przy takim budżecie
zastanów się nad tym co Ci napisałem, bo po pierwsze – nie tracą tak na
wartości przy odsprzedaży, po drugie – jak się nagle okaże że chciałbyś
pograć z perką to masz sprzęt który podoła, a nie szukasz jeszcze raz
czegoś większego, opychając stare pierdzipudełko za połowę ceny. 😉
głośność pieca najbardziej zależy od skuteczności, jednak ciężko
oczekiwać skuteczności rzędu np. 99db od 20w wzmacniacza, tego się nie
spotyka, dlatego skuteczne combo do prób z perkusją przeważnie zaczynają
się od 100w, rzadko poniżej, ale Tobie nie potrzebne na razie takie, chociaż
ja bym wolał większe używane, z tych dwóch wybrałbym marshalla, ale jest
jeszcze ciekawa opcja pod nazwą Kustom kba30X bądź 16X
Warbellbass, Nie ma szans abym grał kiedyś z perką 😛 Z
kumplem (gitarka) też raczej rzadko będę grał, jedynie może parę razy,
(później już nie będę miał raczej możliwości), więc chodzi mi
głównie o dobry piecyk do domu. Wiadomo dobry jak za taką cenę. Nie
zamierzam grać w żadnym zespole, na scenie ani nic z tych rzeczy. Tylko dla
siebie w domu, w pokoju 😉 I chodzi mi po prostu o dobry, nie skrzeczący
dźwięk. I jestem przekonany do nówek aniżeli do używek. Nie znam się na
tym zupełnie więc nie umiem ocenić jakości sprzętu więc po prostu nie
chcę się naciąć.
Podłączę się pod temat. Czy zasada ze na początek lepiej kupować używane
tyczy się sprzętu z lat 60? Konkretniej:
allegro.pl/item1027265565_gitara_basowa_arbiter_lata_60_vintage_kopia_gibson.html
Nigdy wczesniej gitary w ręce nie trzymałem więc patrze po wyglądzie bo i
tak nie odróżnię 😀
Kevin27 skoro nie chcesz się naciąć to właśnie wziąłbym coś
sprawdzonego co nie traci na wartości, ale jak uważasz 😉