Czy osoba , która pozna powiedzec ze nigdy w zyciu gitary w rekach nie miala może zaczac od razu od gitary basowej czy lepiej od akustycznej. Jakie sa roznice?
Jaki bass polecacie z bindingiem do 800- 1000zł. To będzie mój pierwszy xD bo wcześniej tylko na elektryku grałem…
Poluj na używane schectery, całkiem ładne, aktywne niestety, ale dające radę i zwykle fajnie wykonane basiki.
Dzienks, na necie znalazłem cruiser by crafter cx 100, tyle że choć słyszałem że jest dobry na początek, to wiele osób mówi allegro używane itp, z wyglądu jest dość sympatyczny, a sam nie jestem dość wybredny tyle że nie chce czegoś co będzie… no do d*py xD
1. Allegro używane – true
2. Craftera w większości przypadków nie na podpałkę nawet, co dopiero na początek 😉
a coś więcej, bo strasznie mi się podoba, od razu mówię, że nie znam się na barwach, dźwiękach itp, bo sam grałem na elektryku przez 3 lata, dokładnie Cort jakiś mniej znany model, ale mnie jakoś nie przeszkadzało więc nie wiem teraz, cały zapał na bass zaczął się na rickenbackera strasznie miałem ochotę przesiąść się na niego, i od razu mówię że nie chodzi tylko o wygląd i styl, po oglądałem jak ktoś gra na nim, i spodobał mi się ogólnie bass. Nie trawię bassów które mają zaokrąglane brzegi albo korpus jest malutki a gryf długaśny.
Żeby był dobry bass za 500 to super ale jak nie ma to trzeba sprzedać z wielkim żalem elektryka i posiąść jakiś dobry bass, do używanych raczej nie mam ochoty, po prostu mnie to razi. Wiem że wielkie te wymagania ale co polecacie…
Nowy, dobry, kosztujący 500zł? Hmm… nic 😉
Otóż to Bjarni, i póki kolega tego nie zrozumie, to nie kupi basu. Amen.
Za 500zł można kupić case na bas i struny, ewentualnie mostek i za resztę jakieś tanie klucze. Nie nowy bas.
Nie no, kurde, wiem ze większość z was to swego rodzaju eksperci, to powiem tak, sam grałem 3 lata na elektryku którego kupiłem za 900zł w zestawie z mini piecykiem i to wszystko od Corta tak więc raczej nie jestem wymagający bo ten zestaw kosztuje teraz 700zł nowy np na necie czy w rnr.pl. To ma być mój pierwszy bass, powiem tak, moje zdanie jest takie że wszystko zależy od efektu do elektryka czy bassu, ale to może być pokemoniasty tok myślenia tak więc nie będę ściemniał że raczej nie grając na lepszych i kosztowniejszych będę mógł brzmieniowo odróżnić gitary czy bassy. Chce coś na początek, 500 stów mogę wydać, a jeśli będzie coś fajniejszego to może 1000 około, ale to wszystko kręci się w kręgu, ktoś kto zauroczył się rickiem i chce grać na bassie, może znacie coś co mnie zadowoli bo te z góry to tylko Cort t34 bo 1 albo za drogi albo 2 mi się nie podoba, sorry że was w*rwiam ;/ i dzięki za odpowiedzi…
Ludzie… sorry bo nie przeczytałem tego co napisałeś bo pisałem poprzedni post… ja łapię, tak kasa kasa kasa. Jak mówiłem nie znam się i nie jestem wymagający tzn: nie gram w zespole, dopiero zakładam xD nie kupię sobie takiego bassu jakie wy uważacie za porządne bo po prostu mnie na takie nie stać 😮
Tak jak mówię zastanawiałem się nad cruiser by crafter, ale znowu dostałem wodą ze szlaufa po łbie, bo ten bass jest do d*py (tak mówicie) tak więc sam nie wiem, podobno dobry zagra nawet na czymś słabym. Tak więc nie wiem teraz bo fajnie gdyby poradził mi ktoś w podobnej sytuacji, bo jak mówicie, nie kupię nic porządnego za 500zł (mówię może do 1000) a gitarę elektryczną właśnie za taką cenę miałem. Więc nie wiem jak was traktować bo możecie mieć inne standardy co do bassu. Dla was granice możę wyznaczać sprzęt za 1500 a dla mnie za 500 bo nie odróżnię i nie stworzę recenzji co do brzemienia… Cruiser mi się podobał ale teraz to już nic nie wiem…
Za 500zł tylko używane. Koniecznie ograć. Będziemy Ci to do łba wbijać ile się da.
A co powiecie o… Cort t34? sorry że tak kąśliwie ale co? nie stroi, c*jowe brzmienie? do d*py lakier? do c*uja klucze? sorry ale szukałem po tematach i wszędzie to samo, tak do d*py, taka do niczego… i wychodzi na to że najlepiej jak bym ukradł 3500 tysiąca i wtedy by stykło… tak więc cort t34?
czy ktoś zauważył że dopisałem że może do 1000? co żeście się tak uwzięli tych 500zł xD
O to ja się wypowiem, bo grałem na tym.
Grałem krótko, bo mi się nie spodobał za bardzo. Dlaczego mi się nie spodobał? Ano miał jakieś takie płaskie brzmienie. Mało dołu, dolnego środka i góra też taka mało „soczysta”. Sucharek taki. Do tego niewygodny gryf, grałem na piątce- duży rozstaw strun, podstrunnica jak lotniskowiec i w ogóle nie czułem się „jak u siebie”. Za 1000zł to można kupić…
… drumroll…
Epifona Thunderbirda IV (allegro.pl/bas-epiphone-thunderbird-iv-vs-pokrowiec-i1337487274.html)
jak chcesz nową kupić to kładź koło 1200 i można myśleć, a i tak w tej cenie lepiej Cię wyjdzie używka (ja swojego peaveya wyrwałem używanego za 1200 i jestem cholernie zadowolony). Wbij sobie do głowy, że za 500zł nówki nie kupisz, ale za to używkę, która nadaje się do grania już tak (między innymi stare wyroby mayones/zak- sam zaczynałem od mayonesa za jakieś 4 setki i nie było tak źle).
Ten bas musi koniecznie być nowy, czy przejrzałeś na oczy i może być używka? 😉
Ps. Nie wiem czy wiesz, ale gitary i ogólnie sprzęt gitarowy mają trochę niższe ceny niż basy i sprzęt basowy porównywalnej jakości. Niestety ;).
Czytasz moje posty, to przeczytaj i wtedy się dowiesz że trochę głupio piszesz jedno i to samo…
Mogę wydać nawet 1000 i tak musi być koniecznie nowe, już mówiłem nie bawię się w te doły góry brzmienie i sraty taty, sam grałem na gitarze za 500 i jakoś mi wystarczyło co oznacza że raczej mi nie doradzicie… dla mnie jest ważne co kto stworzy, jak gra a nie na czym a wychodzi że nie mogę kupić nowej gitary za 700 bo lepiej używkę i te bzdety, czyli połowa ludzi w kraju to idioci bo na to wychodzi pytam się poważnie to nie sarkazm?
Po wielu walkach o kazda konkretna propozycje:p doszedlemdo wnisoku ze najlepiej kupić do 800zł uzywke(a ze takich jeszcze szukam:)) Wiec jeżeli nie uda mi się znaleźć to Washburn T14 lub Xb 100 tylko ktorego byscie wy wzieli może macie doswaidczenie piszcie:) a może jescze jakiś inny basik proponujecie proszę odpowiadajcie:)
Czyli chcesz robić bezsensowny hałas.
Kup sobie skajłeja za 200zł i nie marudź(skoro uważasz że efekt super gitary można na wszystkim uzyskać)
ps: twoi idole grają na wiosłach po parę tysięcy, i to nie złotych a dolarów lub funtów.
Jeśli naprawdę zależy Ci na nowej gitarze to spróbuj Washburna T 14. Sam zaczynałem z nim przygodę basówą i na początek jak musisz mieć nowe wiosło myślę, że powinien wystarczyć.
A teraz szok, SkyWay, sounder echo itp raczej nie kupię ale tak jak mówię jestem początkujący i nie bawię się w barwy itp. Pytam się tylko czy taki cort t34 styknie czy też jest do d*py, używek nie kupuje już raz kupiłem i mi wystarczy.
@mari3oheron: czyli połowa ludzi w kraju to idioci
jak nie więcej, z resztą jeśli nie chcesz żeby Ci doradzać to dlaczego pytasz?
Dam taki przykład, jestem początkującym, taki przeciętny początkujący będzie happy jeśli będzie miał w ogóle bass. Połowa gitar w moim mieście w sklepach typu riff czy rnr się nie nadaje z tego co mówicie, mój kumpel początkujący kupił sobie bass w zestawie z piecykiem eb 0, źle zrobił? uczy się i mówi że fajnie brzmi, i tu właśnie jest sedno, on się nie zna, ale dla niego jest fajna, ja się nie znam i dla mnie już nic nie jest fajne bo jedyne co mogę wg was kupić to albo nówka za 2500 kafla albo używka, tak więc nawet Cort t34 będzie do d*py tak?
Skoro masz w d*pie brzmienie to bierz go śmiało i przestań zawracać nam głowę.
Aleś pan uparty:D Chlopaki już kilka razy napisali ze Ci nie doradza tak jak chcesz, bo chcesz coś taniego nowego i okej. https://www.youtube.com/watch?v=h6RSCG3pjc4 tutaj masz próbki tego corta. Chcesz nowke to bierz corta:) za jakiś czas jak się mocno wkrecisz to sila rzeczy stwierdzisz ze potrzebujesz czegoś lepszego:) U mnie tak było z elektrykiem, w bas dopiero wchodze i sam zaraz będę meczyl wszystkich w tym temacie:>
@mari3oheron: Dam taki przykład, jestem początkującym, taki przeciętny początkujący będzie happy jeśli będzie miał w ogóle bass. Połowa gitar w moim mieście w sklepach typu riff czy rnr się nie nadaje z tego co mówicie, mój kumpel początkujący kupił sobie bass w zestawie z piecykiem eb 0, źle zrobił? uczy się i mówi że fajnie brzmi, i tu właśnie jest sedno, on się nie zna, ale dla niego jest fajna, ja się nie znam i dla mnie już nic nie jest fajne bo jedyne co mogę wg was kupić to albo nówka za 2500 kafla albo używka, tak więc nawet Cort t34 będzie do d*py tak?
Powiedz, po co kupować bas za 900zł który będzie brzmiał kiepsko skoro ten sam bas można kupić za ~ 500zł lub kupić coś za 900zł co będzie brzmiało?
Lepiej chyba kupić coś z czym nie powstydzisz się grać w jakiś klubach, a nie podróbkę ricka?
@.Piotrek:
@mari3oheron: Dam taki przykład, jestem początkującym, taki przeciętny początkujący będzie happy jeśli będzie miał w ogóle bass. Połowa gitar w moim mieście w sklepach typu riff czy rnr się nie nadaje z tego co mówicie, mój kumpel początkujący kupił sobie bass w zestawie z piecykiem eb 0, źle zrobił? uczy się i mówi że fajnie brzmi, i tu właśnie jest sedno, on się nie zna, ale dla niego jest fajna, ja się nie znam i dla mnie już nic nie jest fajne bo jedyne co mogę wg was kupić to albo nówka za 2500 kafla albo używka, tak więc nawet Cort t34 będzie do d*py tak?
Powiedz, po co kupować bas za 900zł który będzie brzmiał kiepsko skoro ten sam bas można kupić za ~ 500zł lub kupić coś za 900zł co będzie brzmiało? Lepiej chyba kupić coś z czym nie powstydzisz się grać w jakiś klubach, a nie podróbkę ricka?
Nie, bo dla kolegi ważne jest jak bas wygląda i tyle.
Albo nówka za 2.500.000 (2500 kafla) albo używka za 500zł. Nie ma innego wyjścia.
Bjarni, otóż nie. Dla kolegi jest ważny fifti fifti wygląd i brzmienie. 1000zł to wiosło tanie? dla mnie może wystarczyć, frusciante też od czegoś zaczynał choć nie grał na bassie, trzeba eksperymentować, nie znam się i chcę pomocy , ale wg was to 80 % gitar w np. guitarcenter.pl to szajs… Czy np Cort c34 ma do d*py dźwięk czy co?
Chyba jednak kupię tego corta t 34, ta próbka co mi dałeś mi wystarcza. Bez przesady ale nie jestem flea, że na początek kupię w*ebany bass, ale tak serio bo mnie to razi, naprawdę uważacie że bass za tysiaka nie nadaje się w o g ó l e d o g r a n i a… jedynie drogie gitary, bo nawet gitara elektryczna za 500zł jest do d*py i nie można na takich grać?
przepraszam, czy jest na sali moderator?
@.Piotrek: Czyli chcesz robić bezsensowny hałas. Kup sobie skajłeja za 200zł i nie marudź(skoro uważasz że efekt super gitary można na wszystkim uzyskać) ps: twoi idole grają na wiosłach po parę tysięcy, i to nie złotych a dolarów lub funtów.
Nie wiem czy wiesz ale napisalem:P ze uzywanej jeszcze poszukuje a jakbym nie znalazl to ten Washburn czy Ten mi zalezy na gitarze nie na kolorze:P(tak dla jasnosci)
nowy bas = przepłacasz, ten który kosztuje ~1000 może spaść do 500-600 jako instrument z drugiej czy trzeciej ręki
Widzisz to co chcesz widzieć, jeszcze raz i ostatni
bas za 900zł nowy(przy wysyłce nie ograsz i możesz np. trafić na wypaczony gryf)= 500zł używka
bas za 900zł używka=ok 1,5kafla nówka
czyli za sprawdzone wiosło(jak coś się miało popsuć to się popsuło) wyższej klasy płacisz tyle co za nówkę klasy niższej.
Sam kupiłem używkę za 700zł i jestem zadowolony.
Moderator jest, i po 5 godzinach walki z projektem jest zirytowany, w związku z czym:
mari3oheron do cholery EDYTUJ POSTY A NIE PISZ JEDNEGO POD DRUGIM bo przy następnej okazji polecą oba.
Pytasz o pomoc na forum, wiec n osób tłumaczy Ci, że za 800- 1000zł idzie dorwać coś fajnego, jeśli to będzie używka, bo w nowe instrumenty szkoda się bawić.
Skoro nie obchodzi Cię brzmienie, to na diabła w ogóle pytasz czy warto? Twój gust mamy pochwalić?
Nie rozumiem Twojego podejścia. Forumowicze są tutaj po to, żeby Ci pomóc (nawet poprzez lekkie zbesztanie, których sam nie raz doświadczyłem, jak palnąłem jakąś głupotę).
Kolejny post, w dowolnym temacie, w którym będziesz udowadniał ludziom, że się nie znasz, ale wiesz lepiej poleci z miejsca do kosza.
I zapraszam do konstruktywnej rozmowy i analizowania odpowiedzi na swoje pytania, a nie odgradzania się od nich murem, bo Ci się nie podobają.
Ja dodam tylko, że gust brzmieniowy można mieć w kategoriach typu elektroniki/przystawek i ich ustawienia oraz rodzaju drewna i strun. W kwestii jakości nie ma gustu ;).
@urdess: Nie wiem czy wiesz ale napisalem:P ze uzywanej jeszcze poszukuje a jakbym nie znalazl
raczej małe szanse, że nie znajdziesz fajnej używki za te pieniądze
@Dante Morius: Moderator jest, i po 5 godzinach walki z projektem jest zirytowany
Nie dziwię się, acz doceniam 🙂
Polać mu!
Wiecie w czym problem, przejrzałem na necie wszystkie bassy i w większości odpychają mnie wyglądem, po prostu nie sprawiało by mi przyjemności grać na czymś takim, może to dla was dziwne ale trudno mogę uchodzić za pokemona,.. to tak jak z gitarami, jeden lubi les paule a 2 za darmo by nie wziął telecastera, ja mam taki gust, i przyjemności nie sprawi mi bass z zajebistym brzmieniem i kształtem który mi się nie podoba.
@mari3oheron: Wiecie w czym problem, przejrzałem na necie wszystkie bassy i w większości odpychają mnie wyglądem, po prostu nie sprawiało by mi przyjemności grać na czymś takim, może to dla was dziwne ale trudno mogę uchodzić za pokemona,.. to tak jak z gitarami, jeden lubi les paule a 2 za darmo by nie wziął telecastera, ja mam taki gust, i przyjemności nie sprawi mi bass z zajebistym brzmieniem i kształtem który mi się nie podoba.
moja kobieta jest mniej marudna niż Ty
Spoko – jak masz siano to bul na nówkę. Ale w takim razie po co się nas pytasz o zdanie?
Obawiam się, że takiego wiosła nie dostaniesz za 500 ziko:
fvdsvdnfpv dfv bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla lbsdg drfg dgdf gdf sdf gfh
K: ban
Dziękuję, dobranoc 🙂
Chcialbym wiedziec jeżeli byscie mieli do wyboru Washburn T 14 a Washburn XB 100 Proszę o odp. i proszę a doprosic się nie mogę zaraz znow mi ktoś kupi Kup używanego :p a ja odpowiem ze jak znajde niezlego to kupie:P i dlatego zadaje Pytanie poraz kolejny Washburn T 14 czy XB 100 (uuu ale pojechałem zaraz dostane opieprz:P:))
Mogę zakupić Epiphone embassy 5 standart ile mogę dać za używkę/nowy i czy on kosztuje 1100 bo w sklepach różnie piszą
Poszukuję gitary basowej dla siebie. W grudniu czeka mnie skromna wypłata za jeden z projektów plus jeszcze skromniejsze stypendium, więc chciałbym wybrać coś możliwie taniego, ale do tego żeby jako tako brzmiało. Zaznaczam, że nie szukam króla brzmień „z dechy”, dlatego że zamierzam go podłączyć do interfejsu audio na USB, a ja uwielbiam się bawić programowymi filtrami i innymi EQ. Zamierzam go używać raczej wyłącznie w domu do swoich „popierdółek”, ale chciałbym też go od czasu do czasu dawać swej dziewczynie, żeby ją nauczyć grać.
Szukam czegoś, czym można zagrać pod cięższy rock (z przesterem), ewentualnie lżejszy metal. W gruncie rzeczy moim docelowym stylem jest coś takiego: http://www.yasiex0r.pl/pegazus.mp3 tudzież nieco skromniejsze http://www.yasiex0r.pl/a.mp3. Linie basowe na klawiszach komponuje się O-KROP-NIE i niewygodnie, dlatego w tych empetrójkach bas brzmi sztucznie i niezwykle prosto.
W skrócie: bas do rocku i metalu, oczywiście używany, najlepiej czterostrunowy, do około 600zł, ale im mniej tym oczywiście lepiej. Dla średnio-zaawansowanego (póki co) gitarzysty.
@yasiekk: W skrócie: bas do rocku i metalu, oczywiście używany, najlepiej czterostrunowy, do około 600zł, ale im mniej tym oczywiście lepiej. Dla średnio-zaawansowanego (póki co) gitarzysty.
Nieźle wybrzydzasz jak na basówkę do 600zł. Polecałbym jakiegoś taniego precla (na używanego Squiera może zabrkanąć), jazza z ciemną podstrunnicą albo jakiegoś Rockwooda, Washburna czy innego syfwypychacza o dziwnym kształcie i jeszcze dziwniejszym pochodzeniu. Miłego przeczesywania allegro.
Dzięki, to już coś, co mogłoby mnie jako tako naprowadzić. Chodzi mi tylko o sam zarys czego mam szukać, bo budżet jeszcze się może zmienić in plus.
Poszukuję informacji na temat jaki bas byłby dla mnie najlepszy. Obracam się w gatunkach typowo metalowych – death, black, thrash itp. Przyznam się, że nigdy nie interesowały mnie basy, więc nie wiem na co mam zwrócić uwagę przy ewentualnym kupnie. Wiem, za to na pewno, że chcę bas 5 strunowy z humbuckerami – i tutaj rodzi się pytanie pasywne czy aktywne? Jeżeli chodzi o brzmienie to zawsze uważałem, że bas powinien grać samym dołem i tak też realizowałem nagrania na własnych projektach (miałem styczność z 4 strunowym basem yamahy, aktywne humbuckery, seria chyba rgx i nawet mi się to podobało, tylko strun za mało), chociaż nie wiem czy ta informacja pomoże. Zakres cenowy to powiedzmy 1500- 2000zł, nie musi być nowy. Prosił bym też o podanie jakiś konkretnych przykładów (producenci, modele), najlepiej aukcje z neta 😛
Jesteś idealnym kandydatem na BC Richa.
@Magic: Jesteś idealnym kandydatem na BC Richa.
A coś więcej?
… a ja słucham bardzo różnej muzyki, od soft rocka(beatles), przez hard rocka(led zeppelin), funk(rhcp), aż do thrash metalu (megadeth, slayer) i szukam basu do 1500zł : )
Który z nich jest bardziej wszechstronny? A może jakiś inny? : )
@hairpeace9: Który z nich jest bardziej wszechstronny? A może jakiś inny? : )
A może używka? Ludzie w tym temacie są niereformowalni, nie dziwie się już dlaczego wszyscy srają na ten topic jak leci. I nie ściemniaj, że niby nie wiedziałeś, wystarczy poczytać kilka postów wyżej…
koleś od nas z forum to sprzedaje, na elektrowni EMG – myślę, że to porządnę, naprawdę porządne wiosło za tę cenę – nie będzie wstydem na tym parę koncertów zagrać.
Od jakiegoś czasu szukam basu używanego w cenie do 700zł. Na necie pojawiły się dwa całkiem ciekawe basy :
Jaki bass polecacie z bindingiem do 800- 1000zł. To będzie mój pierwszy xD
bo wcześniej tylko na elektryku grałem…
Poluj na używane schectery, całkiem ładne, aktywne niestety, ale dające
radę i zwykle fajnie wykonane basiki.
Dzienks, na necie znalazłem cruiser by crafter cx 100, tyle że choć
słyszałem że jest dobry na początek, to wiele osób mówi allegro używane
itp, z wyglądu jest dość sympatyczny, a sam nie jestem dość wybredny tyle
że nie chce czegoś co będzie… no do d*py xD
1. Allegro używane – true
2. Craftera w większości przypadków nie na podpałkę nawet, co dopiero na
początek 😉
a coś więcej, bo strasznie mi się podoba, od razu mówię, że nie znam się
na barwach, dźwiękach itp, bo sam grałem na elektryku przez 3 lata,
dokładnie Cort jakiś mniej znany model, ale mnie jakoś nie przeszkadzało
więc nie wiem teraz, cały zapał na bass zaczął się na rickenbackera
strasznie miałem ochotę przesiąść się na niego, i od razu mówię że nie
chodzi tylko o wygląd i styl, po oglądałem jak ktoś gra na nim, i spodobał
mi się ogólnie bass. Nie trawię bassów które mają zaokrąglane brzegi
albo korpus jest malutki a gryf długaśny.
Żeby był dobry bass za 500 to super ale jak nie ma to trzeba sprzedać z
wielkim żalem elektryka i posiąść jakiś dobry bass, do używanych raczej
nie mam ochoty, po prostu mnie to razi. Wiem że wielkie te wymagania ale co
polecacie…
Nowy, dobry, kosztujący 500zł? Hmm… nic 😉
Otóż to Bjarni, i póki kolega tego nie zrozumie, to nie kupi basu. Amen.
Za 500zł można kupić case na bas i struny, ewentualnie mostek i za resztę
jakieś tanie klucze. Nie nowy bas.
Nie no, kurde, wiem ze większość z was to swego rodzaju eksperci, to powiem
tak, sam grałem 3 lata na elektryku którego kupiłem za 900zł w zestawie z
mini piecykiem i to wszystko od Corta tak więc raczej nie jestem wymagający
bo ten zestaw kosztuje teraz 700zł nowy np na necie czy w rnr.pl. To ma być
mój pierwszy bass, powiem tak, moje zdanie jest takie że wszystko zależy od
efektu do elektryka czy bassu, ale to może być pokemoniasty tok myślenia tak
więc nie będę ściemniał że raczej nie grając na lepszych i
kosztowniejszych będę mógł brzmieniowo odróżnić gitary czy bassy. Chce
coś na początek, 500 stów mogę wydać, a jeśli będzie coś fajniejszego
to może 1000 około, ale to wszystko kręci się w kręgu, ktoś kto
zauroczył się rickiem i chce grać na bassie, może znacie coś co mnie
zadowoli bo te z góry to tylko Cort t34 bo 1 albo za drogi albo 2 mi się nie
podoba, sorry że was w*rwiam ;/ i dzięki za odpowiedzi…
Ludzie… sorry bo nie przeczytałem tego co napisałeś bo pisałem poprzedni
post… ja łapię, tak kasa kasa kasa. Jak mówiłem nie znam się i nie
jestem wymagający tzn: nie gram w zespole, dopiero zakładam xD nie kupię
sobie takiego bassu jakie wy uważacie za porządne bo po prostu mnie na takie
nie stać 😮
Tak jak mówię zastanawiałem się nad cruiser by crafter, ale znowu dostałem
wodą ze szlaufa po łbie, bo ten bass jest do d*py (tak mówicie) tak więc
sam nie wiem, podobno dobry zagra nawet na czymś słabym. Tak więc nie wiem
teraz bo fajnie gdyby poradził mi ktoś w podobnej sytuacji, bo jak mówicie,
nie kupię nic porządnego za 500zł (mówię może do 1000) a gitarę
elektryczną właśnie za taką cenę miałem. Więc nie wiem jak was
traktować bo możecie mieć inne standardy co do bassu. Dla was granice możę
wyznaczać sprzęt za 1500 a dla mnie za 500 bo nie odróżnię i nie stworzę
recenzji co do brzemienia… Cruiser mi się podobał ale teraz to już nic nie
wiem…
Za 500zł tylko używane. Koniecznie ograć. Będziemy Ci to do łba wbijać
ile się da.
A co powiecie o… Cort t34? sorry że tak kąśliwie ale co? nie stroi,
c*jowe brzmienie? do d*py lakier? do c*uja klucze? sorry ale szukałem po
tematach i wszędzie to samo, tak do d*py, taka do niczego… i wychodzi na to
że najlepiej jak bym ukradł 3500 tysiąca i wtedy by stykło… tak więc
cort t34?
czy ktoś zauważył że dopisałem że może do 1000? co żeście się tak
uwzięli tych 500zł xD
O to ja się wypowiem, bo grałem na tym.
Grałem krótko, bo mi się nie spodobał za bardzo. Dlaczego mi się nie
spodobał? Ano miał jakieś takie płaskie brzmienie. Mało dołu, dolnego
środka i góra też taka mało „soczysta”. Sucharek taki. Do tego niewygodny
gryf, grałem na piątce- duży rozstaw strun, podstrunnica jak lotniskowiec i
w ogóle nie czułem się „jak u siebie”. Za 1000zł to można
kupić…
… drumroll…
Epifona
Thunderbirda IV (allegro.pl/bas-epiphone-thunderbird-iv-vs-pokrowiec-i1337487274.html)
jak chcesz nową kupić to kładź koło 1200 i można myśleć, a i tak w tej
cenie lepiej Cię wyjdzie używka (ja swojego peaveya wyrwałem używanego za
1200 i jestem cholernie zadowolony). Wbij sobie do głowy, że za 500zł
nówki nie kupisz, ale za to używkę, która nadaje się do grania już tak
(między innymi stare wyroby mayones/zak- sam zaczynałem od mayonesa za
jakieś 4 setki i nie było tak źle).
Ten bas musi koniecznie być nowy, czy przejrzałeś na oczy i może być
używka? 😉
Ps. Nie wiem czy wiesz, ale gitary i ogólnie sprzęt gitarowy mają trochę
niższe ceny niż basy i sprzęt basowy porównywalnej jakości. Niestety ;).
Czytasz moje posty, to przeczytaj i wtedy się dowiesz że trochę głupio
piszesz jedno i to samo…
Mogę wydać nawet 1000 i tak musi być koniecznie nowe, już mówiłem nie
bawię się w te doły góry brzmienie i sraty taty, sam grałem na gitarze za
500 i jakoś mi wystarczyło co oznacza że raczej mi nie doradzicie… dla
mnie jest ważne co kto stworzy, jak gra a nie na czym a wychodzi że nie mogę
kupić nowej gitary za 700 bo lepiej używkę i te bzdety, czyli połowa ludzi
w kraju to idioci bo na to wychodzi pytam się poważnie to nie sarkazm?
Po wielu walkach o kazda konkretna propozycje:p doszedlemdo wnisoku ze
najlepiej kupić do 800zł uzywke(a ze takich jeszcze szukam:)) Wiec jeżeli nie
uda mi się znaleźć to Washburn T14 lub Xb 100 tylko ktorego byscie wy wzieli
może macie doswaidczenie piszcie:) a może jescze jakiś inny basik proponujecie
proszę odpowiadajcie:)
Czyli chcesz robić bezsensowny hałas.
Kup sobie skajłeja za 200zł i nie marudź(skoro uważasz że efekt super
gitary można na wszystkim uzyskać)
ps: twoi idole grają na wiosłach po parę tysięcy, i to nie złotych a
dolarów lub funtów.
Jeśli naprawdę zależy Ci na nowej gitarze to spróbuj Washburna T 14. Sam
zaczynałem z nim przygodę basówą i na początek jak musisz mieć nowe
wiosło myślę, że powinien wystarczyć.
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/washburn-t14-ns
A teraz możecie mnie zjechać za tą tezę 😛
A teraz szok, SkyWay, sounder echo itp raczej nie kupię ale tak jak mówię
jestem początkujący i nie bawię się w barwy itp. Pytam się tylko czy taki
cort t34 styknie czy też jest do d*py, używek nie kupuje już raz kupiłem i
mi wystarczy.
jak nie więcej, z resztą jeśli nie chcesz żeby Ci doradzać to dlaczego
pytasz?
Dam taki przykład, jestem początkującym, taki przeciętny początkujący
będzie happy jeśli będzie miał w ogóle bass. Połowa gitar w moim mieście
w sklepach typu riff czy rnr się nie nadaje z tego co mówicie, mój kumpel
początkujący kupił sobie bass w zestawie z piecykiem eb 0, źle zrobił?
uczy się i mówi że fajnie brzmi, i tu właśnie jest sedno, on się nie zna,
ale dla niego jest fajna, ja się nie znam i dla mnie już nic nie jest fajne
bo jedyne co mogę wg was kupić to albo nówka za 2500 kafla albo używka, tak
więc nawet Cort t34 będzie do d*py tak?
Skoro masz w d*pie brzmienie to bierz go śmiało i przestań zawracać nam
głowę.
Aleś pan uparty:D Chlopaki już kilka razy napisali ze Ci nie doradza tak jak
chcesz, bo chcesz coś taniego nowego i okej.
https://www.youtube.com/watch?v=h6RSCG3pjc4 tutaj masz
próbki tego corta. Chcesz nowke to bierz corta:) za jakiś czas jak się mocno
wkrecisz to sila rzeczy stwierdzisz ze potrzebujesz czegoś lepszego:) U mnie
tak było z elektrykiem, w bas dopiero wchodze i sam zaraz będę meczyl
wszystkich w tym temacie:>
Powiedz, po co kupować bas za 900zł który będzie brzmiał kiepsko skoro ten
sam bas można kupić za ~ 500zł lub kupić coś za 900zł co będzie
brzmiało?
Lepiej chyba kupić coś z czym nie powstydzisz się grać w jakiś klubach, a
nie podróbkę ricka?
Nie, bo dla kolegi ważne jest jak bas wygląda i tyle.
Albo nówka za 2.500.000 (2500 kafla) albo używka za 500zł. Nie ma
innego wyjścia.
Bjarni, otóż nie. Dla kolegi jest ważny fifti fifti wygląd i brzmienie. 1000zł to wiosło tanie? dla mnie może wystarczyć, frusciante też od
czegoś zaczynał choć nie grał na bassie, trzeba eksperymentować, nie znam
się i chcę pomocy , ale wg was to 80 % gitar w np. guitarcenter.pl to
szajs… Czy np Cort c34 ma do d*py dźwięk czy co?
Chyba jednak kupię tego corta t 34, ta próbka co mi dałeś mi wystarcza. Bez
przesady ale nie jestem flea, że na początek kupię w*ebany bass, ale tak
serio bo mnie to razi, naprawdę uważacie że bass za tysiaka nie nadaje się
w o g ó l e d o g r a n i a… jedynie drogie gitary, bo nawet gitara
elektryczna za 500zł jest do d*py i nie można na takich grać?
przepraszam, czy jest na sali moderator?
Nie wiem czy wiesz ale napisalem:P ze uzywanej jeszcze poszukuje a jakbym nie
znalazl to ten Washburn czy Ten mi zalezy na gitarze nie na kolorze:P(tak dla
jasnosci)
nowy bas = przepłacasz, ten który kosztuje ~1000 może spaść do 500-600
jako instrument z drugiej czy trzeciej ręki
Widzisz to co chcesz widzieć, jeszcze raz i ostatni
bas za 900zł nowy(przy wysyłce nie ograsz i możesz np. trafić na wypaczony
gryf)= 500zł używka
bas za 900zł używka=ok 1,5kafla nówka
czyli za sprawdzone wiosło(jak coś się miało popsuć to się popsuło)
wyższej klasy płacisz tyle co za nówkę klasy niższej.
Sam kupiłem używkę za 700zł i jestem zadowolony.
Moderator jest, i po 5 godzinach walki z projektem jest zirytowany, w związku
z czym:
mari3oheron do cholery EDYTUJ POSTY A NIE PISZ JEDNEGO POD
DRUGIM bo przy następnej okazji polecą oba.
Pytasz o pomoc na forum, wiec n osób tłumaczy Ci, że za 800- 1000zł idzie
dorwać coś fajnego, jeśli to będzie używka, bo w nowe instrumenty szkoda
się bawić.
Skoro nie obchodzi Cię brzmienie, to na diabła w ogóle pytasz czy warto?
Twój gust mamy pochwalić?
Nie rozumiem Twojego podejścia. Forumowicze są tutaj po to, żeby Ci pomóc
(nawet poprzez lekkie zbesztanie, których sam nie raz doświadczyłem, jak
palnąłem jakąś głupotę).
Kolejny post, w dowolnym temacie, w którym będziesz udowadniał
ludziom, że się nie znasz, ale wiesz lepiej poleci z miejsca do
kosza.
I zapraszam do konstruktywnej rozmowy i analizowania odpowiedzi na swoje
pytania, a nie odgradzania się od nich murem, bo Ci się nie podobają.
Ja dodam tylko, że gust brzmieniowy można mieć w kategoriach typu
elektroniki/przystawek i ich ustawienia oraz rodzaju drewna i strun. W kwestii
jakości nie ma gustu ;).
raczej małe szanse, że nie znajdziesz fajnej używki za te pieniądze
Nie dziwię się, acz doceniam 🙂
Polać mu!
Wiecie w czym problem, przejrzałem na necie wszystkie bassy i w większości
odpychają mnie wyglądem, po prostu nie sprawiało by mi przyjemności grać
na czymś takim, może to dla was dziwne ale trudno mogę uchodzić za
pokemona,.. to tak jak z gitarami, jeden lubi les paule a 2 za darmo by nie
wziął telecastera, ja mam taki gust, i przyjemności nie sprawi mi bass z
zajebistym brzmieniem i kształtem który mi się nie podoba.
moja kobieta jest mniej marudna niż Ty
Spoko – jak masz siano to bul na nówkę. Ale w takim razie po co się nas
pytasz o zdanie?
Obawiam się, że takiego wiosła nie dostaniesz za 500 ziko:
http://www.img251.imageshack.us/img251/1227/ibek2.jpgfvdsvdnfpv dfv bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla lbsdg drfg
dgdf gdf sdf gfh
K: ban
Dziękuję, dobranoc 🙂
Chcialbym wiedziec jeżeli byscie mieli do wyboru Washburn T 14 a Washburn XB
100 Proszę o odp. i proszę a doprosic się nie mogę zaraz znow mi ktoś kupi Kup
używanego :p a ja odpowiem ze jak znajde niezlego to kupie:P i dlatego zadaje
Pytanie poraz kolejny Washburn T 14 czy XB 100 (uuu ale pojechałem zaraz
dostane opieprz:P:))
Mogę zakupić Epiphone embassy 5 standart ile mogę dać za używkę/nowy i
czy on kosztuje 1100 bo w sklepach różnie piszą
Poszukuję gitary basowej dla siebie. W grudniu czeka mnie skromna wypłata za
jeden z projektów plus jeszcze skromniejsze stypendium, więc chciałbym
wybrać coś możliwie taniego, ale do tego żeby jako tako brzmiało.
Zaznaczam, że nie szukam króla brzmień „z dechy”, dlatego że zamierzam go
podłączyć do interfejsu audio na USB, a ja uwielbiam się bawić
programowymi filtrami i innymi EQ. Zamierzam go używać raczej wyłącznie w
domu do swoich „popierdółek”, ale chciałbym też go od czasu do czasu dawać
swej dziewczynie, żeby ją nauczyć grać.
Szukam czegoś, czym można zagrać pod cięższy rock (z przesterem),
ewentualnie lżejszy metal. W gruncie rzeczy moim docelowym stylem jest coś
takiego:
http://www.yasiex0r.pl/pegazus.mp3 tudzież nieco skromniejsze
http://www.yasiex0r.pl/a.mp3. Linie basowe na klawiszach komponuje się O-KROP-NIE
i niewygodnie, dlatego w tych empetrójkach bas brzmi sztucznie i niezwykle
prosto.
W skrócie: bas do rocku i metalu, oczywiście używany, najlepiej
czterostrunowy, do około 600zł, ale im mniej tym oczywiście lepiej. Dla
średnio-zaawansowanego (póki co) gitarzysty.
Nieźle wybrzydzasz jak na basówkę do 600zł. Polecałbym jakiegoś
taniego precla (na używanego Squiera może zabrkanąć), jazza z ciemną
podstrunnicą albo jakiegoś Rockwooda, Washburna czy innego syfwypychacza o
dziwnym kształcie i jeszcze dziwniejszym pochodzeniu. Miłego przeczesywania
allegro.
Dzięki, to już coś, co mogłoby mnie jako tako naprowadzić. Chodzi mi tylko
o sam zarys czego mam szukać, bo budżet jeszcze się może zmienić in plus.
Poszukuję informacji na temat jaki bas byłby dla mnie najlepszy. Obracam się
w gatunkach typowo metalowych – death, black, thrash itp. Przyznam się, że
nigdy nie interesowały mnie basy, więc nie wiem na co mam zwrócić uwagę
przy ewentualnym kupnie. Wiem, za to na pewno, że chcę bas 5 strunowy z
humbuckerami – i tutaj rodzi się pytanie pasywne czy aktywne? Jeżeli chodzi o
brzmienie to zawsze uważałem, że bas powinien grać samym dołem i tak też
realizowałem nagrania na własnych projektach (miałem styczność z 4
strunowym basem yamahy, aktywne humbuckery, seria chyba rgx i nawet mi się to
podobało, tylko strun za mało), chociaż nie wiem czy ta informacja pomoże.
Zakres cenowy to powiedzmy 1500- 2000zł, nie musi być nowy. Prosił bym też
o podanie jakiś konkretnych przykładów (producenci, modele), najlepiej
aukcje z neta 😛
Jesteś idealnym kandydatem na BC Richa.
A coś więcej?
… a ja słucham bardzo różnej muzyki, od soft rocka(beatles), przez hard
rocka(led zeppelin), funk(rhcp), aż do thrash metalu (megadeth, slayer) i
szukam basu do 1500zł : )
Mam na oku 2 basy:
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/cort-b4
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/esp-ltd-b-154dx-str
Który z nich jest bardziej wszechstronny? A może jakiś inny? : )
A może używka? Ludzie w tym temacie są niereformowalni, nie dziwie się już
dlaczego wszyscy srają na ten topic jak leci. I nie ściemniaj, że niby nie
wiedziałeś, wystarczy poczytać kilka postów wyżej…
Za tę kasę poleciłbym Ci coś takiego:
allegro.pl/gitara-bassowa-lutnicza-jazz-bass-emg-j-set-i1348011384.html
koleś od nas z forum to sprzedaje, na elektrowni EMG – myślę, że to
porządnę, naprawdę porządne wiosło za tę cenę – nie będzie wstydem na
tym parę koncertów zagrać.
Od jakiegoś czasu szukam basu używanego w cenie do 700zł. Na necie
pojawiły się dwa całkiem ciekawe basy :
allegro.pl/cort-c4-ws-okazja-i1354159731.html
allegro.pl/gitara-basowa-mayones-b4-jazz-bass-bcm-i1354715371.html
Która z nich jest lepsza?
Dodam jeszcze, że z zespołem gramy coś podchodzącego pod metalcore i czasem
jakieś jamy ala RHCP.
Bierz Mayonesa, świetna basówka za te pieniądze, sam miałem więc wiem co
pisze.