Czy osoba , która pozna powiedzec ze nigdy w zyciu gitary w rekach nie miala może zaczac od razu od gitary basowej czy lepiej od akustycznej. Jakie sa roznice?
ale jesten głupi… myślałem, że my ciągle o Corcie rozmawiamy…
😉 Ale zefirek też interesujący,prawda? 😛
chłopie bierz tego peaveya niech się quniq uspokoi wreszcie:P
od siebie dodam że te peaveye to całkiem fajne wiosła
Czy Ty uważasz, że jestem nadpobudliwy? ;(
dobra chlopaki zobaczymy jak to będzie 😉 jeszcze na pogram żeby przerzucenie zajelo mi jak najmniej czasu. obmysle od razu jak przerzucic dźwięki ze struny A na H w moim repertuaze 😉 wielkie dzięki za pomoc a o peaveyu porzodnie pomysle 😉 nie jestes nadpobudliwy tylko pomocny ^^
Możesz zestroić basa do drop A bez kombinowania ;)Po półtora roku nie będziesz miał problemów. To jest kwestia 2-3 dni. Szybko ogarniesz co i jak. Ja sobie dałem po roku, to Ty sobie dasz tym bardziej 😉
Czołem. Przerzucam się na bas w najbliższym czasie, przeczytałem ostatnie trzy strony tematu i mniej więcej wiem co chcę wziąść, tylko mam zasadnicze pytanie – jest jakaś różnica między cortem i Washburnem w tych cenach ( 700zł)? Dokładniej –
czy różnicy nie ma, i mogę wziąść to które ładniej wygląda? (czyt. Corta :D). Z góry dzięki za odpowiedź.
Ja bym na Twoim miejscu wzięła corta, bo washy do mnie nie przemawiają, chociaż jak byłam na koncercie to bassmen grał włśsnie na tym modelu i też ładnie brzmiało.
Wziąć ładniejsze? Hmm.. Sprzęt ma być do grania, czy do lansu? 😉 A tak poważnie, z tego co pamiętam różnią się m.in. profilem gryfu, mnie osobiście lepiej leżał w łapie cort. Dla mnie to podstawa bo jeśli chodzi o brzmienie to później w miarę przypływu kasy można kombinować z pickupami, strunami itd. Ale z drugiej strony, te tanie corty są chyba z agathisu. Nie wiem jak się on ma do lipy Washburna, nie miałem okazji porównać.
Wziąść ładniejszą odnosiło się do tego, że jeśli nie ma wielkiej różnicy w samej gitarze i grywalności, to wtedy zadecyduje wygląd 😛 Prawdopodobnie Cort, chociaż poczekam jeszcze. Dzięki za zainteresowanie :]
Hej. Jestem początkująca (=zupełnie zielona w temacie basów ;P) i chcę kupić ten pierwszy :D. Na wielu stronach piszecie : Washburn, Ibanez, Cort, jednym słowem taki mętlik, że jeszcze bardziej nie wiem co wybrać. Do wydania mam 1500zł na bas i wzmacniacz. Ale jaka basówka? Ostatnio zastanawiam się nad:
Ktoś wcześniej wyraził się o nim negatywnie. Mogę wiedzieć, co jest w nim nie tak?
Cóż, basik podoba mi się z wyglądu – a nawet bardzo. Na reszcie, co tam piszą pod spodem się nie znam, więc czy ktoś mógłby określić, czy byłby ok?
Rodzaj muzyki jaki będę grać – Jest to zespół An Cafe. Takie piosenki jak Escapism, 1_2, Maple Gunman. Ogólnie do czego tylko znajdę nuty/chwyty to będę kuć.
Mój ulubiony basista ma Fender Kustom Shop Jazz Bass, więc pewnie do takiego basu będę się zbliżać 😉
LadyKanon – to zależy krótko mówiąc od.. Twoich gabarytów, i nie mówię tu o figurze 90 60 90, nie nie, ale jeśli jesteś małą osóbką to raczej odradzałbym większe wiosła, no chyba, że bardzo mocno Ci zależy na fenderowych kształtach i nie przeszkadzają Ci gabaryty, najlepiej wziąĆ (czemu wszyscy w tym słowie robią błąd?) do ręki i ograć ew. pomacać jeśli nie umie się grać 🙂 pozdrawiam
Na forum był poruszony temat Zaka. Moje pierwsze wiosło było dokładnie takie.
(tu akurat basista Butaprenu) Dorwałem je za 280zł i gram na nim do dziś. Jest dość lekkie, stroi, a zarówno czyste jak i przesterowane brzmienie (jak za te pieniądze) jest na przyzwoitym poziomie. Ot, moja sugestia.
Dopiero zaczynasz, więc na Twoim miejscu poszedłbym do sklepu muzycznego (najbliższego w okolicy) i pograł na wszystkich po kolei. Niestety nie mamy opcji Dalej dalej ręce gadżeta i niektóre bassy mogą byś dla kogoś małego za długie. Gdybym był jeszcze niższy i mniejszy to np. BC Rich Warlock nie miałbym po co brać do ręki. Wielki korpus, 24 progi. Dla mnie to byłaby męczarnia. I do tego grać na stojąco i jeszcze w pozycji Opuść pasek tak, żeby huknął o ziemię. Kiedy byłem początkującym liczyło się dla mnie obeznanie z gitarą. Pograj na wszystkim co się da. Może masz jakiegoś muzyka w okolicy bądź bassistę. Teraz poszukuję bassu 5-strunowego. Nie jest to szalenie popularna ilość strun, gdzie 4 struny to ewidentny standard, dlatego nie mogę wejść do sklepu i pograć sobie na 6 różnych modelach. Dlatego powinnaś odwiedzić jakiś muzyczny. Takie macanie bassu da Ci również o tyle pewność, że na pewno chcesz na tym grać. Może Ci się nie spodoba? Może uznasz „Nie to nie to, to nie mój instrument”, może uznasz, że na dłuższą metę to nie będzie fajne.
Pozdrawiam
@quniq: Możesz zestroić basa do drop A bez kombinowania ;)Po półtora roku nie będziesz miał problemów. To jest kwestia 2-3 dni. Szybko ogarniesz co i jak. Ja sobie dałem po roku, to Ty sobie dasz tym bardziej 😉
to mi zajmie kilka chwil, jedyne do czego muszę się przyzwyczaić, to do świadomości, że ta 5-ta struna istnieje i że należy jej używać. I to kiedy tylko się da 😉
Dektiv – zamierzasz zamawiać z neta?
Edytuj posty!
Raczej tak, w mojej okolicy jest tylko Riff i RnR, a tam i ceny i wybór jest taki sobie. Chyba padnie na Washburna, ciekawiej się prezentuje, chyba że znajdę jakąś fajną używkę do końca tego tygodnia, jak nie to Washburn :]
basoofka.net?p=19510 – to jest bardzo fajna używka.
A sprzedaje go ktoś?:P Swoją drogą tak grzebię w necie i przypadkowo natrafiłem na allegro.pl/item1158154708_santander_oryginalna_profesjonalna_gitara_basowa.html cholera go wie co to za firma, na necie prawie nic o niej nie ma, a bas nie wygląda źle. Słyszał ktoś coś o tym?
Tak, sprzedaję go 😛 800zł
dobra, specjalnie dla Ciebie przebiję cenę z aukcji. 798,88 😛
Myślałem że go już sprzedałeś. Hmm, pomyślę nad tym, w sumie 5 strun mi nie jest potrzebne, ale mimo wszystko będzie lepszy od taniej nówki.
No właśnie jeszcze nie, a mój cel jeszcze wisi… 🙁
Witam wszystkich forumowiczów i basowiczów:)
Planuje pod koniec wakacji kupić gitarkę basówą , jednak nie znam się na nich i jestem z nimi nieobyty
(jest ze mnie totalny noob pod względem gry na instrumentach i muzyki).
Będę miał do 1100zł ba wydanie i tu zaczynają się moje pytania.
Czy na początek muszę kupować wzmacniacz?
No i najważniejsze , jakie modele basów moglibyście mi z czystym sumieniem polecić?;)
Zastanawiam się też nad tym czy lepiej kupić sprzęt nowy czy używany.
Jak się zastanawiam to wolałbym nowy żeby nie dostać zniszczonego chłamu i nie zniechęcić się.
Co radzicie?
Jakby co chciałbym grać hard rocka jak zeppelini czy gunsi.
Pozdrawiam:).
Mam nadzieję, że nie złamię regulaminu. Jaką gitarkę polecicie na same początki? Nie znam się na Nich. Od czego polecacie mi zacząć?
Jestem tu nowy, ale od siebie mogę polecić basik Washburn XB125 – ta piątka z aktywnym układem dobrze się sprawdza szczególnie w ciężkiej muzie. Zresztą obecnie nowy (ten sam model) koszuje niewiele mniej niż kosztował w bodajże 2004r, kiedy go kupowałem. Jak na swoją kategorię cenową, cholernie dobry to bas. Ma bardzo mocny sygnał.
Mój pierwszy i obecny bass to jakaś podróbka Fender J-Bass Tensona kupiona za 500zł 🙂 No i w sumie za tą cenę chyba dźwięk daje radę. Myślę, że początkujący mogą się właśnie na takim uczyć. Ja teraz będę zmieniał tego na corta c4h 🙂
Witam. Przygodę z basem zacząłem niedawno, gram na klasyku imitując bas. Chciałbym jednak kupić bas, i chciałbym żebyście mi polecili wybrać który. Zastanawiam się pomiędzy Ibanezem GSR200 i Squier Standard Jazz Bass. Którą byście polecali? Ewentualnie możecie polecić inny bas, jaki NOWY mogę kupić za około 1000zł.
Liczę na szybką odpowiedź, z góry dzięki 😀
1- Dlaczego nowy?
2-
Hmm. bo to jest tak, że z moimi funduszami ciężko, a że pojawiła się okazja w szkole, że nauczyciel muzyki razem z Gminnym Ośrodkiem Kultury chcą zakupić bas na którym mógłbym grać, to zamierzam skorzystać. Warunek – nówka, bo zależy im na gwarancji. Plus oczywiście to że chciałbym basik ograć, a w sklepie łatwiej.
Aha, na takim Squierze grałem, bo znajomy posiada, bardzo wygodnie leży w łapach i bardzo miło brzmi (tak wiem, brzmienie to w bardzo dużym stopniu brzmienie pieca…).
Za tysiąc szukaj Schecterów, Cortów. Najlepiej patrz na najtańsze sklepy, np Guitar Center. Wchodzi gra kupno np z niemiec? Bo tam taniej, a gwarancja obowiązuje.
@Dante Morius: Za tysiąc szukaj Schecterów, Cortów. Najlepiej patrz na najtańsze sklepy, np Guitar Center. Wchodzi gra kupno np z niemiec? Bo tam taniej, a gwarancja obowiązuje.
Ano raczej nie, nauczyciel chce ją kupić w sklepie gdzie zawsze kupuje instrumenty, bo obniżki ma, etc : D .
+ możesz coś powiedzieć o tych gitarach które wymieniłem?
Jeśli miałbym brać Corta, to jakiego?
Witam. Chciałbym zacząć grać na basie, budżet jednak mam dość ograniczony. Moim największym problemem jest to że gitary nigdy nie miałem w ręku… 😀 Trochę jednak poczytałem. W 1000zł (to mój max) chciałbym zmieścić wiosło najlepiej 5 strunowe, jakikolwiek piec (byle był na początek bo nie będę miał do czego gitarę podłączyć :c) + to co potrzebne czyli kabel i pas. wiosło koniecznie nowe które np. po pół roku nie straci zbyt dużo na wartości gdybym miał sprzedać i kupić lepsze (albo po prostu gdyby mi się znudziło / nie odpowiadało). Wiem że za te pieniądze będzie trudno coś wyhaczyć ale może jednak? Ktoś doradzi?
Miałem przez jakiś czas Epi Embassy V. Sprzedałem, bo wolę 4 struny, ale był całkiem całkiem.
allegro.pl/gitara-basowa-bas-zobacz-od-1zl-bcm-i1222622093.html warto to kupić? jeśli tak to za ile? czy to pęknięcie będzie przeszkadzało w grze, a może gitara rozpadnie się po paru graniach?
@Wilczur: Witam. Chciałbym zacząć grać na basie, budżet jednak mam dość ograniczony. Moim największym problemem jest to że gitary nigdy nie miałem w ręku… 😀 Trochę jednak poczytałem. W 1000zł (to mój max) chciałbym zmieścić wiosło najlepiej 5 strunowe, jakikolwiek piec (byle był na początek bo nie będę miał do czego gitarę podłączyć :c) + to co potrzebne czyli kabel i pas. wiosło koniecznie nowe które np. po pół roku nie straci zbyt dużo na wartości gdybym miał sprzedać i kupić lepsze (albo po prostu gdyby mi się znudziło / nie odpowiadało). Wiem że za te pieniądze będzie trudno coś wyhaczyć ale może jednak? Ktoś doradzi?
Nic nowego i sensownego za tą kasę nie uzyskasz. Licząc żeby to brzmiało przy strunie H masz 600zł na gitarę i 400na piec. Za 600 możesz corta action kupić albo Ibanez gsr.(a i tak po 400zł je sprzedasz)
Lepiej kupić jakieś używane. W sumie każdy powie że używki są pewniejsze. Tak czy siak sprzęt za tą kasę trzeba ograć.
ja bym brał. najwyzej zakleisz. Po paru dniach się nie rozpadnie
a na ile byś ją wycenił? w sumie może umówię się że po za licytacją ją kupię.. tylko muszę podać cenę 😛
Witam,
szukam gitary basowej 5-strun do 1000zł. Czy Washburn XB125 / Cort ACTION BASS ACTIVE V BK / Squier Standard Jazz Bass RW ATB będzie ok … gdzieś wpadło mi w oczy, że XB125 ładnie gra tylko góra i dół – środek nie brzmi najlepiej :/ no i jest aktywna. Polecicie coś jeszcze tej cenie (może być używana) ?
Cześć. Myślę o zakupie gitary basowej. Przedział cenowy jaki mnie interesuje to ok 800 – 1000zł Co w tym przedziale możecie polecić? głównie by mnie interesował nowy sprzęt bo nie ufam kupowaniu instrumentów przez sięć, chyba że znacie kogoś z Krakowa kto ma fajny bas na sprzedaż.
@Moonchild666: Cześć. Myślę o zakupie gitary basowej. Przedział cenowy jaki mnie interesuje to ok 800 – 1000zł Co w tym przedziale możecie polecić? głównie by mnie interesował nowy sprzęt bo nie ufam kupowaniu instrumentów przez sięć, chyba że znacie kogoś z Krakowa kto ma fajny bas na sprzedaż.
allegro niestety w tej chwili nie wchodzi w grę bo kse będę mieć za miesiąc może dwa, to chyba wtedy się zgłoszę w temacie.
Witam. Gram od dwóch miesięcy na pożyczonym, starszym ode mnie Peaveyu T-40. Niestety niedługo będę musiał go oddać i szukam czegoś do kupienia. Interesuje mnie wiosło 4-strunowe, może być używane, max 700zł. Jakie marki i modele w tej cenie polecacie?
zak/mayones, ibanez, yamaha, cort, Squier, raczej się na nich nie pokaleczysz i nie zniechęcisz
najlepiej chyba Squier jazz bass nie wazne jaka seria. to bardzo dobre basy. zależy czy potrzebujesz jakieś konkretne brzmienie jeszcze.
ryslaw386 , licytuj to, od razu będziesz miał combo do cwiczen w domu allegro.pl/epiphone-embassy-i1264408837.html
ale jesten głupi… myślałem, że my ciągle o Corcie rozmawiamy…
😉 Ale zefirek też interesujący,prawda? 😛
chłopie bierz tego peaveya niech się quniq uspokoi wreszcie:P
od siebie dodam że te peaveye to całkiem fajne wiosła
Czy Ty uważasz, że jestem nadpobudliwy? ;(
dobra chlopaki zobaczymy jak to będzie 😉 jeszcze na pogram żeby przerzucenie
zajelo mi jak najmniej czasu. obmysle od razu jak przerzucic dźwięki ze struny A
na H w moim repertuaze 😉 wielkie dzięki za pomoc a o peaveyu porzodnie pomysle
😉 nie jestes nadpobudliwy tylko pomocny ^^
Możesz zestroić basa do drop A bez kombinowania ;)Po półtora roku nie
będziesz miał problemów. To jest kwestia 2-3 dni. Szybko ogarniesz co i jak.
Ja sobie dałem po roku, to Ty sobie dasz tym bardziej 😉
Czołem. Przerzucam się na bas w najbliższym czasie, przeczytałem ostatnie
trzy strony tematu i mniej więcej wiem co chcę wziąść, tylko mam
zasadnicze pytanie – jest jakaś różnica między cortem i Washburnem w tych
cenach ( 700zł)? Dokładniej –
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/cort-action-a-ws
vs
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/washburn-t14-cg
czy różnicy nie ma, i mogę wziąść to które ładniej wygląda? (czyt.
Corta :D). Z góry dzięki za odpowiedź.
Ja bym na Twoim miejscu wzięła corta, bo washy do mnie nie przemawiają,
chociaż jak byłam na koncercie to bassmen grał włśsnie na tym modelu i
też ładnie brzmiało.
Wziąć ładniejsze? Hmm.. Sprzęt ma być do grania, czy do lansu? 😉 A tak
poważnie, z tego co pamiętam różnią się m.in. profilem gryfu, mnie
osobiście lepiej leżał w łapie cort. Dla mnie to podstawa bo jeśli chodzi
o brzmienie to później w miarę przypływu kasy można kombinować z
pickupami, strunami itd. Ale z drugiej strony, te tanie corty są chyba z
agathisu. Nie wiem jak się on ma do lipy Washburna, nie miałem okazji
porównać.
Wziąść ładniejszą odnosiło się do tego, że jeśli nie ma wielkiej
różnicy w samej gitarze i grywalności, to wtedy zadecyduje wygląd 😛
Prawdopodobnie Cort, chociaż poczekam jeszcze. Dzięki za zainteresowanie :]
Hej. Jestem początkująca (=zupełnie zielona w temacie basów ;P) i chcę
kupić ten pierwszy :D. Na wielu stronach piszecie : Washburn, Ibanez, Cort,
jednym słowem taki mętlik, że jeszcze bardziej nie wiem co wybrać. Do
wydania mam 1500zł na bas i wzmacniacz. Ale jaka basówka? Ostatnio
zastanawiam się nad:
http://www.fabrykadzwieku.pl/Bas/Gitary-basowe/Squier-Affinity-J-Bass-RW.html
Ktoś wcześniej wyraził się o nim negatywnie. Mogę wiedzieć, co jest w nim
nie tak?
Cóż, basik podoba mi się z wyglądu – a nawet bardzo. Na reszcie, co tam
piszą pod spodem się nie znam, więc czy ktoś mógłby określić, czy
byłby ok?
Rodzaj muzyki jaki będę grać – Jest to zespół An Cafe. Takie piosenki jak
Escapism, 1_2, Maple Gunman. Ogólnie do czego tylko znajdę nuty/chwyty to
będę kuć.
Mój ulubiony basista ma Fender Kustom Shop Jazz Bass, więc pewnie do takiego
basu będę się zbliżać 😉
LadyKanon – to zależy krótko mówiąc od.. Twoich gabarytów, i nie mówię
tu o figurze 90 60 90, nie nie, ale jeśli jesteś małą osóbką to raczej
odradzałbym większe wiosła, no chyba, że bardzo mocno Ci zależy na
fenderowych kształtach i nie przeszkadzają Ci gabaryty, najlepiej wziąĆ
(czemu wszyscy w tym słowie robią błąd?) do ręki i ograć ew. pomacać
jeśli nie umie się grać 🙂 pozdrawiam
Na forum był poruszony temat Zaka. Moje pierwsze wiosło było dokładnie
takie.
(tu akurat basista Butaprenu) Dorwałem je za 280zł i gram na nim do dziś.
Jest dość lekkie, stroi, a zarówno czyste jak i przesterowane brzmienie (jak
za te pieniądze) jest na przyzwoitym poziomie. Ot, moja sugestia.
Dopiero zaczynasz, więc na Twoim miejscu poszedłbym do sklepu muzycznego
(najbliższego w okolicy) i pograł na wszystkich po kolei. Niestety nie mamy
opcji Dalej dalej ręce gadżeta i niektóre bassy mogą byś dla kogoś
małego za długie. Gdybym był jeszcze niższy i mniejszy to np. BC Rich
Warlock nie miałbym po co brać do ręki. Wielki korpus, 24 progi. Dla mnie to
byłaby męczarnia. I do tego grać na stojąco i jeszcze w pozycji Opuść
pasek tak, żeby huknął o ziemię. Kiedy byłem początkującym liczyło się
dla mnie obeznanie z gitarą. Pograj na wszystkim co się da. Może masz
jakiegoś muzyka w okolicy bądź bassistę. Teraz poszukuję bassu
5-strunowego. Nie jest to szalenie popularna ilość strun, gdzie 4 struny to
ewidentny standard, dlatego nie mogę wejść do sklepu i pograć sobie na 6
różnych modelach. Dlatego powinnaś odwiedzić jakiś muzyczny. Takie macanie
bassu da Ci również o tyle pewność, że na pewno chcesz na tym grać. Może
Ci się nie spodoba? Może uznasz „Nie to nie to, to nie mój instrument”,
może uznasz, że na dłuższą metę to nie będzie fajne.
Pozdrawiam
to mi zajmie kilka chwil, jedyne do czego muszę się przyzwyczaić, to do
świadomości, że ta 5-ta struna istnieje i że należy jej używać. I to
kiedy tylko się da 😉
Dektiv – zamierzasz zamawiać z neta?
Edytuj posty!
Raczej tak, w mojej okolicy jest tylko Riff i RnR, a tam i ceny i wybór jest
taki sobie. Chyba padnie na Washburna, ciekawiej się prezentuje, chyba że
znajdę jakąś fajną używkę do końca tego tygodnia, jak nie to Washburn :]
basoofka.net?p=19510 – to jest bardzo fajna używka.
A sprzedaje go ktoś?:P Swoją drogą tak grzebię w necie i przypadkowo
natrafiłem na
allegro.pl/item1158154708_santander_oryginalna_profesjonalna_gitara_basowa.html
cholera go wie co to za firma, na necie prawie nic o niej nie ma, a bas nie
wygląda źle. Słyszał ktoś coś o tym?
Tak, sprzedaję go 😛 800zł
dobra, specjalnie dla Ciebie przebiję cenę z aukcji. 798,88 😛
Myślałem że go już sprzedałeś. Hmm, pomyślę nad tym, w sumie 5 strun mi
nie jest potrzebne, ale mimo wszystko będzie lepszy od taniej nówki.
No właśnie jeszcze nie, a mój cel jeszcze wisi… 🙁
Witam wszystkich forumowiczów i basowiczów:)
Planuje pod koniec wakacji kupić gitarkę basówą , jednak nie znam się na
nich i jestem z nimi nieobyty
(jest ze mnie totalny noob pod względem gry na instrumentach i muzyki).
Będę miał do 1100zł ba wydanie i tu zaczynają się moje pytania.
Czy na początek muszę kupować wzmacniacz?
No i najważniejsze , jakie modele basów moglibyście mi z czystym sumieniem
polecić?;)
Zastanawiam się też nad tym czy lepiej kupić sprzęt nowy czy używany.
Jak się zastanawiam to wolałbym nowy żeby nie dostać zniszczonego chłamu i
nie zniechęcić się.
Co radzicie?
Jakby co chciałbym grać hard rocka jak zeppelini czy gunsi.
Pozdrawiam:).
Mam nadzieję, że nie złamię regulaminu. Jaką gitarkę polecicie na same
początki? Nie znam się na Nich. Od czego polecacie mi zacząć?
od przeczytania bierzącego tematu od początku;)
Heh, no to czytam 😛
Za 800zł masz mojego Peaveya:
https://basoofka.net/opinie/19510,peavey-zephyr-v/
Za 300zł spokojnie kupisz używany piecyk do gry w domu.
Co sądzicie o początku grania na basie z basem
Samick cr-1.
https://www.youtube.com/watch?v=CRVnvaFC6XQ
I piecykiem Hartke A25.
Ogrywałem bas, kiepski jest.
Lepszy jest chociażby Ibanez gsr
Jestem tu nowy, ale od siebie mogę polecić basik Washburn XB125 – ta piątka
z aktywnym układem dobrze się sprawdza szczególnie w ciężkiej muzie.
Zresztą obecnie nowy (ten sam model) koszuje niewiele mniej niż kosztował w
bodajże 2004r, kiedy go kupowałem. Jak na swoją kategorię cenową,
cholernie dobry to bas. Ma bardzo mocny sygnał.
Mój pierwszy i obecny bass to jakaś podróbka Fender J-Bass Tensona kupiona
za 500zł 🙂 No i w sumie za tą cenę chyba dźwięk daje radę. Myślę, że
początkujący mogą się właśnie na takim uczyć. Ja teraz będę zmieniał
tego na corta c4h 🙂
Witam. Przygodę z basem zacząłem niedawno, gram na klasyku imitując bas.
Chciałbym jednak kupić bas, i chciałbym żebyście mi polecili wybrać
który. Zastanawiam się pomiędzy Ibanezem GSR200 i Squier Standard Jazz Bass.
Którą byście polecali? Ewentualnie możecie polecić inny bas, jaki NOWY
mogę kupić za około 1000zł.
Liczę na szybką odpowiedź, z góry dzięki 😀
1- Dlaczego nowy?
2-
Hmm. bo to jest tak, że z moimi funduszami ciężko, a że pojawiła się
okazja w szkole, że nauczyciel muzyki razem z Gminnym Ośrodkiem Kultury chcą
zakupić bas na którym mógłbym grać, to zamierzam skorzystać. Warunek –
nówka, bo zależy im na gwarancji. Plus oczywiście to że chciałbym basik
ograć, a w sklepie łatwiej.
Aha, na takim Squierze grałem, bo znajomy posiada, bardzo wygodnie leży w
łapach i bardzo miło brzmi (tak wiem, brzmienie to w bardzo dużym stopniu
brzmienie pieca…).
Za tysiąc szukaj Schecterów, Cortów. Najlepiej patrz na najtańsze sklepy,
np Guitar Center. Wchodzi gra kupno np z niemiec? Bo tam taniej, a gwarancja
obowiązuje.
Ano raczej nie, nauczyciel chce ją kupić w sklepie gdzie zawsze kupuje
instrumenty, bo obniżki ma, etc : D .
+ możesz coś powiedzieć o tych gitarach które wymieniłem?
Jeśli miałbym brać Corta, to jakiego?
Witam. Chciałbym zacząć grać na basie, budżet jednak mam dość
ograniczony. Moim największym problemem jest to że gitary nigdy nie miałem w
ręku… 😀 Trochę jednak poczytałem. W 1000zł (to mój max) chciałbym
zmieścić wiosło najlepiej 5 strunowe, jakikolwiek piec (byle był na
początek bo nie będę miał do czego gitarę podłączyć :c) + to co
potrzebne czyli kabel i pas. wiosło koniecznie nowe które np. po pół roku
nie straci zbyt dużo na wartości gdybym miał sprzedać i kupić lepsze (albo
po prostu gdyby mi się znudziło / nie odpowiadało). Wiem że za te
pieniądze będzie trudno coś wyhaczyć ale może jednak? Ktoś doradzi?
Miałem przez jakiś czas Epi Embassy V. Sprzedałem, bo wolę 4 struny, ale
był całkiem całkiem.
allegro.pl/gitara-basowa-bas-zobacz-od-1zl-bcm-i1222622093.html warto to
kupić? jeśli tak to za ile? czy to pęknięcie będzie przeszkadzało w grze,
a może gitara rozpadnie się po paru graniach?
Nic nowego i sensownego za tą kasę nie uzyskasz. Licząc żeby to brzmiało
przy strunie H masz 600zł na gitarę i 400na piec. Za 600 możesz corta action
kupić albo Ibanez gsr.(a i tak po 400zł je sprzedasz)
Lepiej kupić jakieś używane. W sumie każdy powie że używki są
pewniejsze. Tak czy siak sprzęt za tą kasę trzeba ograć.
ja bym brał. najwyzej zakleisz. Po paru dniach się nie rozpadnie
a na ile byś ją wycenił? w sumie może umówię się że po za licytacją
ją kupię.. tylko muszę podać cenę 😛
Witam,
szukam gitary basowej 5-strun do 1000zł. Czy Washburn XB125 / Cort ACTION BASS
ACTIVE V BK / Squier Standard Jazz Bass RW ATB będzie ok … gdzieś wpadło
mi w oczy, że XB125 ładnie gra tylko góra i dół – środek nie brzmi
najlepiej :/ no i jest aktywna. Polecicie coś jeszcze tej cenie (może być
używana) ?
Cześć. Myślę o zakupie gitary basowej. Przedział cenowy jaki mnie
interesuje to ok 800 – 1000zł Co w tym przedziale możecie polecić? głównie
by mnie interesował nowy sprzęt bo nie ufam kupowaniu instrumentów przez
sięć, chyba że znacie kogoś z Krakowa kto ma fajny bas na sprzedaż.
allegro.pl/langowski-aktywny-polecam-i1232507937.html
Ja bym się tym zainteresował!
ew.
allegro.pl/bass-peavey-international-series-5-i1227709264.html
allegro.pl/gitara-yamaha-rbx-200-w-idealnym-stanie-i1236411929.html
allegro.pl/bass-peavey-ac-bxp-4-millenium-pokrowiec-i1237574748.html
Najciekawszy i tak jest ten Langowski
allegro niestety w tej chwili nie wchodzi w grę bo kse będę mieć za
miesiąc może dwa, to chyba wtedy się zgłoszę w temacie.
Witam. Gram od dwóch miesięcy na pożyczonym, starszym ode mnie Peaveyu T-40.
Niestety niedługo będę musiał go oddać i szukam czegoś do kupienia.
Interesuje mnie wiosło 4-strunowe, może być używane, max 700zł. Jakie
marki i modele w tej cenie polecacie?
zak/mayones, ibanez, yamaha, cort, Squier, raczej się na nich nie pokaleczysz
i nie zniechęcisz
najlepiej chyba Squier jazz bass nie wazne jaka seria. to bardzo dobre basy.
zależy czy potrzebujesz jakieś konkretne brzmienie jeszcze.
ryslaw386 , licytuj to, od razu będziesz miał combo do cwiczen w domu
allegro.pl/epiphone-embassy-i1264408837.html