Czy osoba , która pozna powiedzec ze nigdy w zyciu gitary w rekach nie miala może zaczac od razu od gitary basowej czy lepiej od akustycznej. Jakie sa roznice?
Nie koniecznie. Po prostu nie ma co tu pisać nie potrzebnie postów.
Temat może trwać.
Wiatm proszę o pomoc!
Mam zamiar kupić bas. Jestem poczatkująca i będę dopiero zaczynac nauke gry i wybrałem takie oto przykłady ( chciałabym się zmiescic w kwocie 400- 500zł ) możecie mi podpowiedziec i opisac , która gitarę polecicie? :
Osobiście wzią bym corta. Ale zastanowił bym się jeszcze nad Yamaha
Cort przynajmniej ładnie wygląda. Gumko drogi w poście duszy lasu masz DWA przykłady ibanezów które ewidentnie NIE kopią d*py:) ewentualnie można nim dostać po d*pie.
@SteFun: Osobiście wzią bym corta. Ale zastanowił bym się jeszcze nad Yamaha
Corta tak- na początek to bardzo przyzwoity bas(choć wątpię czy zamkniesz się w 5 setkach), ale od yamy z serii rbx (jakiejkolwiek) a tej w szczególności wystrzegaj się jak Lucek wody święconej. Grałem na takim czymś- ani wygodne, ani ładne, ani brzmiące.
Mensfeld jeśli nie wziąłęś corta. Ale starguj do 450 z futerałem – jeśli to jakiś no name – lub 400 za samo wiosło. 🙂 Kupiłem kumplowi – bardzo wygodne, na start jak znalazł. 🙂
@Yaneck:
@SteFun: Osobiście wzią bym corta. Ale zastanowił bym się jeszcze nad Yamaha
ale od yamy z serii rbx (jakiejkolwiek) a tej w szczególności wystrzegaj się jak Lucek wody święconej. Grałem na takim czymś- ani wygodne, ani ładne, ani brzmiące.
Wyższe modele rbx są dobre. Napisałem żeby się zastanowił, bo Yamaszki mało w moich rękach bywały więc nie mogę powiedzieć że nie.
Osobiście Cort byłby najmniejszym złem. Dla mnie ta firma jest bardzo solidna i nie ma z nimi problemów, brzmi czasem nawet. ;D
@kububasek: Cort przynajmniej ładnie wygląda. Gumko drogi w poście duszy lasu masz DWA przykłady ibanezów które ewidentnie NIE kopią d*py:) ewentualnie można nim dostać po d*pie.
Osobiście ogrywałem tylko gsr 180 w warunkach domowych i ewidentnie nie brzmiało to jak bass. Także przychylam się co do zdania że można nimi dostać po d*pie.
Co potwierdza zdanie że nie każdy Ibanez jest świetny.
Deana Edga 1 może bym dostał w wersji dla leworęcznych.
Wyjątki od reguły!;)
Nie ma reguły 😉 grałem na Ibanezach do 1500zł to były dla mnie lipne.
Ale są ibanezy które kopią d*pę ale nie wszystkie.
Ale to już kwestia tego co kto lubi.
Tak to już jest z basami, że 2 takie same basy z tego samego drewna,mające te same sznurki, ten sam piec do nich podpięty- a zagrają całkiem inaczej. Zagwozdka taka, ale fakt potwierdzony empirycznie. Stąd wniosek, że bas przed kupnem trza wziąć do łapy.
To prawda. Ma to swoje dobre strony. Bo jeżeli trafisz na porządny model to możesz cieszyć się z unikatowego jedynego w swoim rodzaju wiosła.
Albo w przypadku niepowodzenia pluć sobie w twarz że nie miałeś innego szczęścia.
Najgorszym wrogiem takich zakupów jest allegro. Bo wirtualnie sobie nie ograsz.
A próbki nie oddadzą wszystkiego.
Tzn jest jeszcze jedna kwestia że nie zawsze dany model można opisać po jednym wiośle bowiem czasem w basach, zwykle w tych masowo produkowanych jest pewna losówka o której pewnie wszyscy wiedzą.
@Chick: allegro.pl/item1061883125_wyprzedaz_leworeczny_rockba… Chciałbym grać coś jak trash metal czy nawet cięższe odmiany i mam pytanie czy to się nadaje?
z niedziałającego linku wnioskuję że chodzi o rockbassa, tak nada się:) fajne wiosło
Gumka daj se spokój. To tak jakbyś powiedział, że wszystkie fiaty są zajebiste, bo dopiero co zrobiłeś prawko i przejechałeś się nowiutkim pachnącym brawo. Ibanez jest firmą, która robi nie tylko świetne stare japońskie cudeńka, robi też MASĘ chłamu w chinach, który nie nadaje się do niczego. A skoro się upierasz że ibanezy OGÓLNIE kopią d*pę to mam na to 2 diagnozy, albo jesteś młody i niewiele basów miałeś w rękach, alboś głuchy 🙂
pozdrawiam
Z góry się zapowiadam: to co piszę jest z przymrużeniem oka, żeby mi się następny nie spinał, że kogoś obrażam 😉
To już sprawa produkcji a nie marki!=]
Dobre, dobre- Gumka się napina… przednie.
Ps. Tylko się Gumka nie napinaj :)Luzuj bracie.
@kububasek: Gumka daj se spokój. To tak jakbyś powiedział, że wszystkie fiaty są zajebiste, bo dopiero co zrobiłeś prawko i przejechałeś się nowiutkim pachnącym brawo. Ibanez jest firmą, która robi nie tylko świetne stare japońskie cudeńka, robi też MASĘ chłamu w chinach, który nie nadaje się do niczego. A skoro się upierasz że ibanezy OGÓLNIE kopią d*pę to mam na to 2 diagnozy, albo jesteś młody i niewiele basów miałeś w rękach, alboś głuchy 🙂
pozdrawiam
Z góry się zapowiadam: to co piszę jest z przymrużeniem oka, żeby mi się następny nie spinał, że kogoś obrażam 😉
Popieram. To samo pisałem i chciałem wyjaśnić wyżej.
Gumka. Nie masz racji. Produkcja ? Nie każdy Fedner jest super. Mimo ze Fender to kanon, nie zawsze jest taki świetny. Przykład Meksykańców. ; )
Daj sobie gumka spokój.
Ja na start zakupiłem Ibanez gsr 180BK (1,5 roku temu kosztował mnie 610zł) 🙂 i nie żałuje tej decyzji. Mimo, iż to jedna z najtańszych wersji Ibanez to bije na głowę inne basówki o swojsko brzmiących nazwach 😀
zobaczymy co powiesz za 3 lata jak weźmiesz tego Ibanez i Squiera albo yamahę w tej cenie do ręki;)
ja nie jestem fachowcem, więc nie mogę powiedzieć czy ta czy inna gitara bije na głowę inne… nawet jeśli różnica jest spora.
Dokładnie. Też przykładowo miałam okazję pograć na Ibanez SR305 bodajże i struny H to nawet nie słychać. Gitara jest głucha i nijaka.
słuchaj gościa:) dwa ciekawe wiosła podał, z tych Twoich Washburn, bo przynajmniej ładnie wygląda i wygodny jest. Mensfelda miałem, za darmo nie polecam, sam oddałem konstowi za flaszkę:)
@kububasek: z tych Twoich Washburn, bo przynajmniej ładnie wygląda i wygodny jest.
Jak już ma być to tak budżetowe to chociaż musi być wygodne, jako tako brzmieć(za dużo nie można wymagać zwłaszcza po ibanezach) a design to już tyko dodatek.
Myślę kububasek że jeżeli nie z tych dwóch co podałem to nic tylko albo brać washa albo czekać na okazję.
Przykład okazji: Corty(dla mnie wszystkie są odpowiednie), Squiery(proponował bym JB z we względu na możliwości, wygodę) ale precel też bardzo dobry.
Bo jak już kupić to konkretnie.
Sam się kiedyś przejechałem na niewiedzy nieraz. Więc lepiej mieć świadomość co się kupuje.
@kububasek: z tych Twoich Washburn, bo przynajmniej ładnie wygląda i wygodny jest.
Jak już ma być to tak budżetowe to chociaż musi być wygodne, jako tako brzmieć(za dużo nie można wymagać zwłaszcza po ibanezach) a design to już tyko dodatek. Myślę kububasek że jeżeli nie z tych dwóch co podałem to nic tylko albo brać washa albo czekać na okazję. Przykład okazji: Corty(dla mnie wszystkie są odpowiednie), Squiery(proponował bym JB z we względu na możliwości, wygodę) ale precel też bardzo dobry.
Yaneck ja jestem zdania że nie każdy Ibanez brzmi, Corty można brać w ciemno według mnie jeszcze się na tej marce nie przejechałem. Niżej niż BTB, chociaż te tanie SRXy podobno nie są złe. Ale to tylko moje niewielkie pojęcie i zdanie na ten temat.
Bo jak już kupić to konkretnie. Żeby potem nie płakać za dużo…
Sam się kiedyś przejechałem na niewiedzy nieraz. Więc lepiej mieć świadomość co się kupuje.
z tego co ja się orientuję to Dusza Lasu to dziewczę cnie? 😉
No mi się też tak wydaje.
Coś się spiep***** i nie mogę deytować tego posta wcześniejszego bo reklamy mam po lewej stronie tylko na tej stronie. Jakiś bug wgl wylecił i zduplikował mi wcześniejszego posta przed edycja. f*ck !
Żeście się zawzięli na te GSRy Ibaneza. Wiadomo przecież, że jest to wersja budżetowa dla ludzi nie zamożnych. Sam miałem GSRa 205 i na prawdę dawał radę, a do tego był przede wszystkim bardzo wygodny. Nigdy nie żałowałem, że go kupiłem. Mi się wydaje, że ludzie je sprzedają, bo chcą po prostu kupić już coś lepszego do bardziej profesjonalnego grania.
@SteFun Ja za to mam reklamy po prawej stronie i nie umiem pierwszych postów przeczytać 😛
dokładnie, też miałem gsra z tym że 190 i byłem bardzo zadowolony do momentu aż postanowiłem się przesiąść na piątkę, nie mówię może nówki nie warto brać ale używkę w okolicach 500zł to jak najbardziej
Zbanować go! Zbanować!
Nie wiem czy pamiętasz ale mówimy o bassach dla początkujących. Więc nie będę zaraz nadmieniać np Ricków!:X Ibanez w stosunku do swojej cenny kopie d*pę KROPKA.
Widzę że admin nie zrozumiał ironii
A więc od razu przejdę do rzeczy :
1.Mowa jest o basie dla początkujących więc ciężko mówić o fajerwerkach lub o Ibanezach w ogóle. Dlatego Ibanez w stosunku do swojej cenny kopie d*pę
2.Nie wiem skąd masz taką pseudo logikę ale to tylko świadczy o tym że prostolinijnie rozumujesz.
Ale za to chyba nie banują. Także pozostawiamy to dla twojego wstydu.
3.Ja już przedstawiłem swoje zdanie, nie musi wam się podobać Ibanez. Możemy mieć inne zdania.
Zresztą jak setki ludzi przed nami.
4.To by było na tyle
Gumka – take it easy
Nie ma opinii ogólnych, zwłaszcza w takich tematach, więc nawet jeżeli Ty uważasz że Ibanezy w tej cenie kopią d*pę, to inni mają prawo z tym polemizować. Ty wygłaszasz swoją opiniię, oni swoją, osoba inteligentna i zainteresowana po przeczytaniu sama się zastanowi, czy warto. A ja wchodzę po tygodniu (?) w ten temat i Ty dalej jesteś twarda bojówka 😀
A no dziewczę, dziewczę… XD
Dzięki za odpowiedzi… to to teraz zostaje mi tylko czekac i polowac
Ale jakby co to jeszcze was pomęczę 🙂
latem666 tyle że ja mam to tylko w tym poście na 10 stronie ;DD
@Dante Morius: osoba inteligentna i zainteresowana po przeczytaniu sama się zastanowi, czy wa
Człowiek inteligentny wie że Fender kopie d*pę ;D
Nie powiem Ibaneziaki z reguły są wygodne, mają mały radius co też wpływa na wygodne gryfu(chociaż to zależy dla kogo), GSR to dla mnie bass bez brzmienia zwłaszcza wersja 180. Wygoda przyznam że zły nie jest pod tym względem, ale przy tej cenie nie zachwyca.
Po prostu jeżeli w danej cenie możesz mieć coś lepszego to poco przepłacać ? ;D
Gumka a ty jak szczeniak się uczepiłeś. Posłuchaj co mówią inni, nawet latem który gra na ibanezach. Kopie d*pę to skin albo zioło a tak przy basach to takie pojęcie dosyć względne w zależności już raczej tylko od człowieka jakie ma upodobania.
ale wy wszyscy macie jakąś niezdrową napinkę, bijecie się o to, którego będzie na wierzchu i czy zostanie przeczytanie. Wszyscy wrzućcie na luz. Gumka jest ibanezlover, okej, niech będzie. Ja sam ich nie lubię, ale nie ma powodów do napinki. Ktoś inteligentny przeczyta co najmniej z cztery ostatnie strony i będzie wiedział jaki bas na początek.
a jaki? Używany. 😉
chociaż jest plus tej dyskusji, stefun zaprzestał stawiania enterów po siedmiu wyrazach.
@gurf: chociaż jest plus tej dyskusji, stefun zaprzestał stawiania enterów po siedmiu wyrazach.
Tato ! Staram się ;D
Dusza Lasu- zakonotuj sobie: żadnych rbx.Uczepiłeś się ich jak ruscy obwodu Kaliningradzkiego. Jak już chcesz koniecznie yamahę to poszukaj z serii BB, a nie z tego badziewia. Poważnie- grałem na rbx 170, 250, 375, wszystkie do d*py- przypadek? A Ste Fun`ek ci fajne wiosełka na początek podał- próbuj bracie któreś kupić
Gumka- Ibanez nie kopie d*py w stosunku do ceny, zaraz poprę argumentami. Moim pierwszym basem był Cort action bass IV, jakiś czas później( około 3 lat) zaczęło mi brakować piątej struny. No to co? Auto, kierunek Lublin, rajd po sklepach muz. Macałem praktycznie wszystkie basidła piątki jakie były w sklepach, łącznie z fenderami, musicmanami i Sadowskymi na które mnie nie stać, ale chciałem mieć pojęcie jak brzmią. macałem też owe dupokopne ibanezy…i brzmiały gorzej( wierz – nie wierz, jak uważasz) niż mój stary cort. Natomiast obadałem 3 egzemplarze corta gb 75 w 3 różnych sklepach i… Gadały fajowo. Wszystkie trzy. Fakt- gryf ma nietypowy, z początku wyścigowy, później bardziej fenderowaty, ale dość wygodny. Więc wróciłem do domu, odpaliłem necie i kupiłem używanego GB 75 za tausena na allegro. Gada fantastycznie jak na swoją klasę oczywiście. Ma ten bas u mnie dożywocie, chyba że stać mnie będzie kiedyś na musicmana, bo brzmienie mają podobne. Teraz puenta: Jeśli na trzy macane corty wszystkie brzmiały dobrze(plus czwarty kupiony), a na 8 ibanezów( jakieś gsr i btb) nie gadał żaden to… Powiem tylko, że w Alcie był jeden stagg robiony na musicmana który miał przyzwoitsze brzmienie niż 2 iby, które tam wisiały. miał za to gorszą ” kulturę gry”. Tyle ode mnie.
Ja tak samo jakiego corta bym nie ograł to w swoim przedziale cenowym nie ma konkurencji. Grałem na basach jak i elektrykach. W elektrykach to dopiero dziwny gryf taki właśnie typowo Fenderowski zaokrąglony ale przyznam że naprawdę brzmią bardzo dobrze i są dopracowane. Dla mnie pojęcie kopania d*py jest względne.
Bo kopie d*pę bas wtedy gdy:
-masz dobry bass
-dobre nagłośnienie
-nowe dobre struny
-i potrafisz zagrać coś kopiącego.
Nie podaje przykładów każdy wie o co chodzi.
A możesz mieć i Sadowskyego, B.Richa Kustom lub customowego Fednera ale jak nie potrafisz wykorzystać potencjału swojego instumntu to nie skopiesz d*py nie razu.
Nawet prostymi niby zagrywkami można pokazać popis umiejętności. Musisz to zrozumieć Gumka albo przejechać się na swoim myśleniu.
Ale takie rzeczy wychodzą tylko na scenie i w studiu…
Myślę że nie ma sesnu ciągnąć już tego tematu. Co miało być powiedziane, to było.
ja dopowiem! tokiem rozumowania Gumki,
FIATY kopią d*pę 😀
Każdy ma swoje zdanie. Ja też kiedyś siedziałem w sklepie i porównywałem bas Ibaneza i Corta na podobnym pułapie. Jak brzmieniowo się nie różniły, tak wygodą Ibanez bił Corta na głowę, ale to tylko moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać. Ja jestem po prostu przyzwyczajony do grania na cienkich gryfach więc Ibki mi leżą bardziej
@SteFun Ja też tylko tutaj (no jeszcze mi się gdzieś tam zdarzyło ale już nie pamiętam gdzie :P)
Po dłuższych przemyśleniach i po zmianie decyzji stwierdziłem że nie ma sensu kupywać BC richa ponieważ chcem coś lepszego do 1400zł, a zacząłem namyślania nad kupnem Washburna T24.
Proszę wyraźcie swoje opinie na ten temat ponieważ chcem podjąć dobrą decyzję a nie mogę się zdecydować. Od razu mówię, że nie lubię kupywać używek tylko nowe gitary. Z góry dzięki 😀
nie wiem która kupić tą czy tego Washburn allegro.pl/item1074398582_washburn_t14q_tbl_gratisy.html
Tego warlocka widziałem już na necie parę lat temu i to prę razy. Ja bym go nie brał 🙂
@witt: Cort dobry, piecyk proponuję Kustom kba 10x jest tani a dobry
Też słyszałem pozytywne komentarze na temat tego pieca.
Cort bardzo dobry wybór. W tym kolorze jeszcze lepszy ;]
Prawdą jest taka że tu każdy wie swoje!;)
Zawiodę was jeżeli spodobała się wam moja bojówka, odpowiadałem tylko na komentarze!:) Ale uznałem że to nie ma sensu Dante Morius ja właśnie wyraziłem swoją opinie ale niektórzy tego nie pojmują, muszą być za wszelką cennę na topie. Nie jestem Ibanez loverem, mój Ibanez stoi sobie osamotniony z boku kiedy pół pokoju zajmuje sprzęt Fendera. Ale to nie znaczy też że jestem Fender loverem. Po prostu leży mi brzmienie Fenderów i ma to swoją historie. Z której nie muszę się tłumaczyć w kolejnych 30 postach, bo po co? A co do tematu stricte to jak mówię, wyraziłem tylko swoją opinie ,,POLECAM Ibanez NA POCZĄTEK BO JEGO BRZMIENIE KOPIE d*pĘ, WIĘC NIE BĘDĄ NUDNO GADAĆ JAK PRODUKCJE NO NAME. I tyle, a kto będzie musiał coś do tego dorabiać to to zrobi!;) Ja już nie zamierzam bezpłodnie dyskutować ani tłumaczyć co miałem na myśli. Jakkolwiek by mnie prowokowano!=]
Gumka, jakbyś użył zdania, że polecasz Ibanez na początek to ok. Twoje zdanie.
Ale ibanezy w tym przedziale cenowym NIE KOPIĄ d*py. Są głuche. To wyrażenie tu nie pasuje, co kilka osób już próbowało Ci powiedzieć. A odzywają się, żeby przypadkiem jakiś początkujący nie uwierzył Ci na słowo, bo się może zdziwić. 😉
@SteFun:
@witt: Cort dobry, piecyk proponuję Kustom kba 10x jest tani a dobry
Też słyszałem pozytywne komentarze na temat tego pieca.
Cort bardzo dobry wybór. W tym kolorze jeszcze lepszy ;]
A ja potwierdzam opinie na temat piecyka:) a gitarka- no co tu dużo mówić:) ja mam swoje zdanie o tym modelu:P
I znalazł się Fun club Ibaneza…
Edit*
Nie koniecznie. Po prostu nie ma co tu pisać nie potrzebnie postów.
Temat może trwać.
Wiatm proszę o pomoc!
Mam zamiar kupić bas. Jestem poczatkująca i będę dopiero zaczynac nauke gry i
wybrałem takie oto przykłady ( chciałabym się zmiescic w kwocie 400- 500zł )
możecie mi podpowiedziec i opisac , która gitarę polecicie? :
allegro.pl/item1063451943_cort_c4q_jak_nowy.html
allegro.pl/item1069273312_jedyny_na_allegro_mensfeld_cena_do_uzgodnienia.html#gallery
allegro.pl/item1063065556_git_basowa_tenson_pj_3_tone_sunb_wysylka_gratis.html#gallery
allegro.pl/item1063065548_gitara_basowa_tenson_pj_black_wysylka_gratis.html#gallery
allegro.pl/item1069174165_yamaha_rbx_200_super_bass_stargard.html#gallery
allegro.pl/item1070971913_bas_ibanez_gsr200_tr_nie_fender_warwick_musicman.html
allegro.pl/item1062566718_ibanez_soundgear_gsr200_okazja_tanio.html#gallery
Z góry dzięki za odpowiedzi 😉
Osobiście wzią bym corta. Ale zastanowił bym się jeszcze nad Yamaha
Cort przynajmniej ładnie wygląda. Gumko drogi w poście duszy lasu masz DWA
przykłady ibanezów które ewidentnie NIE kopią d*py:) ewentualnie można nim
dostać po d*pie.
Corta tak- na początek to bardzo przyzwoity bas(choć wątpię czy zamkniesz
się w 5 setkach), ale od yamy z serii rbx (jakiejkolwiek) a tej w
szczególności wystrzegaj się jak Lucek wody święconej. Grałem na takim
czymś- ani wygodne, ani ładne, ani brzmiące.
Mensfeld jeśli nie wziąłęś corta. Ale starguj do 450 z futerałem – jeśli
to jakiś no name – lub 400 za samo wiosło. 🙂 Kupiłem kumplowi – bardzo
wygodne, na start jak znalazł. 🙂
Wyższe modele rbx są dobre. Napisałem żeby się zastanowił, bo Yamaszki
mało w moich rękach bywały więc nie mogę powiedzieć że nie.
Osobiście Cort byłby najmniejszym złem. Dla mnie ta firma jest bardzo
solidna i nie ma z nimi problemów, brzmi czasem nawet. ;D
Osobiście ogrywałem tylko gsr 180 w warunkach domowych i ewidentnie nie
brzmiało to jak bass. Także przychylam się co do zdania że można nimi
dostać po d*pie.
Co potwierdza zdanie że nie każdy Ibanez jest świetny.
Wniosek. Bij się o Corta.
allegro.pl/item1061883125_wyprzedaz_leworeczny_rockba…
Chciałbym grać coś jak trash metal czy nawet cięższe odmiany i mam pytanie
czy to się nadaje? I czy jest lepszy od tego:
http://www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=442
Deana Edga 1 może bym dostał w wersji dla leworęcznych.
Wyjątki od reguły!;)
Nie ma reguły 😉 grałem na Ibanezach do 1500zł to były dla mnie lipne.
Ale są ibanezy które kopią d*pę ale nie wszystkie.
Ale to już kwestia tego co kto lubi.
Tak to już jest z basami, że 2 takie same basy z tego samego drewna,mające
te same sznurki, ten sam piec do nich podpięty- a zagrają całkiem inaczej.
Zagwozdka taka, ale fakt potwierdzony empirycznie. Stąd wniosek, że bas przed
kupnem trza wziąć do łapy.
To prawda. Ma to swoje dobre strony. Bo jeżeli trafisz na porządny model to
możesz cieszyć się z unikatowego jedynego w swoim rodzaju wiosła.
Albo w przypadku niepowodzenia pluć sobie w twarz że nie miałeś innego
szczęścia.
Najgorszym wrogiem takich zakupów jest allegro. Bo wirtualnie sobie nie
ograsz.
A próbki nie oddadzą wszystkiego.
Tzn jest jeszcze jedna kwestia że nie zawsze dany model można opisać po
jednym wiośle bowiem czasem w basach, zwykle w tych masowo produkowanych jest
pewna losówka o której pewnie wszyscy wiedzą.
z niedziałającego linku wnioskuję że chodzi o rockbassa, tak nada się:)
fajne wiosło
Gumka daj se spokój. To tak jakbyś powiedział, że wszystkie fiaty są
zajebiste, bo dopiero co zrobiłeś prawko i przejechałeś się nowiutkim
pachnącym brawo. Ibanez jest firmą, która robi nie tylko świetne stare
japońskie cudeńka, robi też MASĘ chłamu w chinach, który nie nadaje się
do niczego. A skoro się upierasz że ibanezy OGÓLNIE kopią d*pę to mam na
to 2 diagnozy, albo jesteś młody i niewiele basów miałeś w rękach, alboś
głuchy 🙂
pozdrawiam
Z góry się zapowiadam: to co piszę jest z przymrużeniem oka, żeby mi się
następny nie spinał, że kogoś obrażam 😉
To już sprawa produkcji a nie marki!=]
Dobre, dobre- Gumka się napina… przednie.
Ps. Tylko się Gumka nie napinaj :)Luzuj bracie.
Popieram. To samo pisałem i chciałem wyjaśnić wyżej.
Gumka. Nie masz racji. Produkcja ? Nie każdy Fedner jest super. Mimo ze Fender
to kanon, nie zawsze jest taki świetny. Przykład Meksykańców. ; )
Daj sobie gumka spokój.
Ja na start zakupiłem Ibanez gsr 180BK (1,5 roku temu kosztował mnie 610zł)
🙂 i nie żałuje tej decyzji. Mimo, iż to jedna z najtańszych wersji Ibanez
to bije na głowę inne basówki o swojsko brzmiących nazwach 😀
zobaczymy co powiesz za 3 lata jak weźmiesz tego Ibanez i Squiera albo yamahę
w tej cenie do ręki;)
ja nie jestem fachowcem, więc nie mogę powiedzieć czy ta czy inna gitara
bije na głowę inne… nawet jeśli różnica jest spora.
Dokładnie. Też przykładowo miałam okazję pograć na Ibanez SR305 bodajże
i struny H to nawet nie słychać. Gitara jest głucha i nijaka.
A to jeszcze raz ja Grin
Którego wybralibyście dla siebie?
Yamaha rbx 200
allegro.pl/item1069174165_yamaha_rbx_200_super_bass_stargard.html#gallery
a tu Yamaha rbx 250
allegro.pl/item1077281197_yamaha_rbx_250_pokrowiec_miekki.html#gallery
Mensfeld
allegro.pl/item1069273312_jedyny_na_allegro_mensfeld_cena_do_uzgodnienia.html
Stagg b300 <– nie jest jakoś podejrzanie tani?
allegro.pl/item1076348004_stagg_b300_black_jazz_bass_okazja.html
Washburn t14q <— do tego narazie jestem najbardziej przekonana…
allegro.pl/item1074398582_washburn_t14q_tbl_gratisy.html#gallery
No i jeszcze zauważyłam że Ibanezy zz seri GSR sa bardzo czeso wystawiane na
necie czy to nie znak cze są jakoś felerne pomimo że to Ibanez np tu:
allegro.pl/item1062566718_ibanez_soundgear_gsr200_okazja_tanio.html
allegro.pl/item1070971913_bas_ibanez_gsr200_tr_nie_fender_warwick_musicman.html
Dzieki za pomoce 🙂
Ibanez GSR180 może i jakoś się na nim gra ale brzmi sucho i jak sklejka.
Ale za to ładnie wygląda 😀
Washburna bym wzią z tego co wypisałaś.
ale spróbował zalicytować
allegro.pl/item1074477569_cort_c4_z_pokrowcem.html#gallery
lub
allegro.pl/item1064843266_squier_precision.html#gallery
słuchaj gościa:) dwa ciekawe wiosła podał, z tych Twoich Washburn, bo
przynajmniej ładnie wygląda i wygodny jest. Mensfelda miałem, za darmo nie
polecam, sam oddałem konstowi za flaszkę:)
Jak już ma być to tak budżetowe to chociaż musi być wygodne, jako tako
brzmieć(za dużo nie można wymagać zwłaszcza po ibanezach) a design to już
tyko dodatek.
Myślę kububasek że jeżeli nie z tych dwóch co podałem to nic tylko albo
brać washa albo czekać na okazję.
Przykład okazji: Corty(dla mnie wszystkie są odpowiednie),
Squiery(proponował bym JB z we względu na możliwości, wygodę) ale precel
też bardzo dobry.
Bo jak już kupić to konkretnie.
Sam się kiedyś przejechałem na niewiedzy nieraz. Więc lepiej mieć
świadomość co się kupuje.
Jak już ma być to tak budżetowe to chociaż musi być wygodne, jako tako
brzmieć(za dużo nie można wymagać zwłaszcza po ibanezach) a design to już
tyko dodatek. Myślę kububasek że jeżeli nie z tych dwóch
co podałem to nic tylko albo brać washa albo czekać na okazję. Przykład
okazji: Corty(dla mnie wszystkie są odpowiednie), Squiery(proponował bym JB z
we względu na możliwości, wygodę) ale precel też bardzo dobry.
Yaneck ja jestem zdania że nie każdy Ibanez brzmi, Corty
można brać w ciemno według mnie jeszcze się na tej marce nie przejechałem.
Niżej niż BTB, chociaż te tanie SRXy podobno nie są złe. Ale to tylko moje
niewielkie pojęcie i zdanie na ten temat.
Bo jak już kupić to konkretnie. Żeby potem nie płakać za
dużo…
Sam się kiedyś przejechałem na niewiedzy nieraz. Więc lepiej mieć
świadomość co się kupuje.
z tego co ja się orientuję to Dusza Lasu to dziewczę cnie? 😉
No mi się też tak wydaje.
Coś się spiep***** i nie mogę deytować tego posta wcześniejszego bo
reklamy mam po lewej stronie tylko na tej stronie. Jakiś bug wgl wylecił i
zduplikował mi wcześniejszego posta przed edycja. f*ck !
Żeście się zawzięli na te GSRy Ibaneza. Wiadomo przecież, że jest to
wersja budżetowa dla ludzi nie zamożnych. Sam miałem GSRa 205 i na prawdę
dawał radę, a do tego był przede wszystkim bardzo wygodny. Nigdy nie
żałowałem, że go kupiłem. Mi się wydaje, że ludzie je sprzedają, bo
chcą po prostu kupić już coś lepszego do bardziej profesjonalnego
grania.
@SteFun Ja za to mam reklamy po prawej stronie i nie umiem pierwszych postów
przeczytać 😛
dokładnie, też miałem gsra z tym że 190 i byłem bardzo zadowolony do
momentu aż postanowiłem się przesiąść na piątkę, nie mówię może
nówki nie warto brać ale używkę w okolicach 500zł to jak najbardziej
Zbanować go! Zbanować!
Nie wiem czy pamiętasz ale mówimy o bassach dla początkujących. Więc nie
będę zaraz nadmieniać np Ricków!:X Ibanez w stosunku do swojej cenny kopie
d*pę KROPKA.
Widzę że admin nie zrozumiał ironii
A więc od razu przejdę do rzeczy :
1.Mowa jest o basie dla początkujących więc ciężko mówić o fajerwerkach
lub o Ibanezach w ogóle. Dlatego Ibanez w stosunku do swojej cenny kopie
d*pę
2.Nie wiem skąd masz taką pseudo logikę ale to tylko świadczy o tym że
prostolinijnie rozumujesz.
Ale za to chyba nie banują. Także pozostawiamy to dla twojego wstydu.
3.Ja już przedstawiłem swoje zdanie, nie musi wam się podobać Ibanez.
Możemy mieć inne zdania.
Zresztą jak setki ludzi przed nami.
4.To by było na tyle
Gumka – take it easy
Nie ma opinii ogólnych, zwłaszcza w takich tematach, więc nawet jeżeli Ty
uważasz że Ibanezy w tej cenie kopią d*pę, to inni mają prawo z tym
polemizować. Ty wygłaszasz swoją opiniię, oni swoją, osoba inteligentna i
zainteresowana po przeczytaniu sama się zastanowi, czy warto. A ja wchodzę po
tygodniu (?) w ten temat i Ty dalej jesteś twarda bojówka 😀
A no dziewczę, dziewczę… XD
Dzięki za odpowiedzi… to to teraz zostaje mi tylko czekac i polowac
Ale jakby co to jeszcze was pomęczę 🙂
latem666 tyle że ja mam to tylko w tym poście na 10 stronie
;DD
Człowiek inteligentny wie że Fender kopie d*pę ;D
Nie powiem Ibaneziaki z reguły są wygodne, mają mały radius co też wpływa
na wygodne gryfu(chociaż to zależy dla kogo), GSR to dla mnie bass bez
brzmienia zwłaszcza wersja 180. Wygoda przyznam że zły nie jest pod tym
względem, ale przy tej cenie nie zachwyca.
Po prostu jeżeli w danej cenie możesz mieć coś lepszego to poco
przepłacać ? ;D
Gumka a ty jak szczeniak się uczepiłeś. Posłuchaj co mówią inni, nawet
latem który gra na ibanezach. Kopie d*pę to skin albo zioło
a tak przy basach to takie pojęcie dosyć względne w zależności już raczej
tylko od człowieka jakie ma upodobania.
ale wy wszyscy macie jakąś niezdrową napinkę, bijecie się o to, którego
będzie na wierzchu i czy zostanie przeczytanie. Wszyscy wrzućcie na luz.
Gumka jest ibanezlover, okej, niech będzie. Ja sam ich nie lubię, ale nie ma
powodów do napinki. Ktoś inteligentny przeczyta co najmniej z cztery ostatnie
strony i będzie wiedział jaki bas na początek.
a jaki? Używany. 😉
chociaż jest plus tej dyskusji, stefun zaprzestał stawiania enterów po
siedmiu wyrazach.
Tato ! Staram się ;D
Dusza Lasu- zakonotuj sobie: żadnych rbx.Uczepiłeś się ich jak ruscy obwodu
Kaliningradzkiego. Jak już chcesz koniecznie yamahę to poszukaj z serii BB, a
nie z tego badziewia. Poważnie- grałem na rbx 170, 250, 375, wszystkie do
d*py- przypadek? A Ste Fun`ek ci fajne wiosełka na początek podał- próbuj
bracie któreś kupić
Gumka- Ibanez nie kopie d*py w stosunku do ceny, zaraz poprę argumentami. Moim
pierwszym basem był Cort action bass IV, jakiś czas później( około 3 lat)
zaczęło mi brakować piątej struny. No to co? Auto, kierunek Lublin, rajd po
sklepach muz. Macałem praktycznie wszystkie basidła piątki jakie były w
sklepach, łącznie z fenderami, musicmanami i Sadowskymi na które mnie nie
stać, ale chciałem mieć pojęcie jak brzmią. macałem też owe dupokopne
ibanezy…i brzmiały gorzej( wierz – nie wierz, jak uważasz) niż mój stary
cort. Natomiast obadałem 3 egzemplarze corta gb 75 w 3 różnych sklepach i…
Gadały fajowo. Wszystkie trzy. Fakt- gryf ma nietypowy, z początku
wyścigowy, później bardziej fenderowaty, ale dość wygodny. Więc
wróciłem do domu, odpaliłem necie i kupiłem używanego GB 75 za tausena na
allegro. Gada fantastycznie jak na swoją klasę oczywiście. Ma ten bas u mnie
dożywocie, chyba że stać mnie będzie kiedyś na musicmana, bo brzmienie
mają podobne. Teraz puenta: Jeśli na trzy macane corty wszystkie brzmiały
dobrze(plus czwarty kupiony), a na 8 ibanezów( jakieś gsr i btb) nie gadał
żaden to… Powiem tylko, że w Alcie był jeden stagg robiony na musicmana
który miał przyzwoitsze brzmienie niż 2 iby, które tam wisiały. miał za
to gorszą ” kulturę gry”. Tyle ode mnie.
Ja tak samo jakiego corta bym nie ograł to w swoim przedziale cenowym nie ma
konkurencji. Grałem na basach jak i elektrykach. W elektrykach to dopiero
dziwny gryf taki właśnie typowo Fenderowski zaokrąglony ale przyznam że
naprawdę brzmią bardzo dobrze i są dopracowane. Dla mnie pojęcie kopania
d*py jest względne.
Bo kopie d*pę bas wtedy gdy:
-masz dobry bass
-dobre nagłośnienie
-nowe dobre struny
-i potrafisz zagrać coś kopiącego.
Nie podaje przykładów każdy wie o co chodzi.
A możesz mieć i Sadowskyego, B.Richa Kustom lub customowego Fednera ale jak
nie potrafisz wykorzystać potencjału swojego instumntu to nie skopiesz d*py
nie razu.
Nawet prostymi niby zagrywkami można pokazać popis umiejętności. Musisz to
zrozumieć Gumka albo przejechać się na swoim myśleniu.
Ale takie rzeczy wychodzą tylko na scenie i w studiu…
Myślę że nie ma sesnu ciągnąć już tego tematu. Co miało być
powiedziane, to było.
ja dopowiem! tokiem rozumowania Gumki,
FIATY kopią d*pę 😀
Każdy ma swoje zdanie. Ja też kiedyś siedziałem w sklepie i porównywałem
bas Ibaneza i Corta na podobnym pułapie. Jak brzmieniowo się nie różniły, tak
wygodą Ibanez bił Corta na głowę, ale to tylko moje zdanie i nie każdy
musi się z nim zgadzać. Ja jestem po prostu przyzwyczajony do grania na
cienkich gryfach więc Ibki mi leżą bardziej
@SteFun Ja też tylko tutaj (no jeszcze mi się gdzieś tam zdarzyło ale już
nie pamiętam gdzie :P)
Po dłuższych przemyśleniach i po zmianie decyzji stwierdziłem że nie ma
sensu kupywać BC richa ponieważ chcem coś lepszego do 1400zł, a zacząłem
namyślania nad kupnem Washburna T24.
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/washburn-t24
Proszę wyraźcie swoje opinie na ten temat ponieważ chcem podjąć dobrą
decyzję a nie mogę się zdecydować. Od razu mówię, że nie lubię kupywać
używek tylko nowe gitary. Z góry dzięki 😀
Co sądzicie jeszcze o tej oto? 🙂
allegro.pl/item1073715793_b_c_cornett_worlock_bass_pokrowiec_b_c_cornett.html
nie wiem która kupić tą czy tego Washburn
allegro.pl/item1074398582_washburn_t14q_tbl_gratisy.html
Ja także myślałem o nauce gry na basie na wakacjach i chciałbym spytac czy
ten Cort byłby dobry na początek:
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/cort-action-bass-ws
No i jaki TANI piecyk do tego.
cort dobry, piecyk proponuję Kustom kba 10x jest tani a dobry
Tego warlocka widziałem już na necie parę lat temu i to prę razy. Ja bym go
nie brał 🙂
Też słyszałem pozytywne komentarze na temat tego pieca.
Cort bardzo dobry wybór. W tym kolorze jeszcze lepszy ;]
Prawdą jest taka że tu każdy wie swoje!;)
Zawiodę was jeżeli spodobała się wam moja bojówka, odpowiadałem tylko na
komentarze!:) Ale uznałem że to nie ma sensu Dante Morius ja właśnie
wyraziłem swoją opinie ale niektórzy tego nie pojmują, muszą być za
wszelką cennę na topie. Nie jestem Ibanez loverem, mój Ibanez stoi sobie
osamotniony z boku kiedy pół pokoju zajmuje sprzęt Fendera. Ale to nie
znaczy też że jestem Fender loverem. Po prostu leży mi brzmienie Fenderów i
ma to swoją historie. Z której nie muszę się tłumaczyć w kolejnych 30
postach, bo po co? A co do tematu stricte to jak mówię, wyraziłem tylko
swoją opinie ,,POLECAM Ibanez NA POCZĄTEK BO JEGO BRZMIENIE KOPIE d*pĘ,
WIĘC NIE BĘDĄ NUDNO GADAĆ JAK PRODUKCJE NO NAME. I tyle, a kto będzie
musiał coś do tego dorabiać to to zrobi!;) Ja już nie zamierzam bezpłodnie
dyskutować ani tłumaczyć co miałem na myśli. Jakkolwiek by mnie
prowokowano!=]
Gumka, jakbyś użył zdania, że polecasz Ibanez na początek to ok. Twoje
zdanie.
Ale ibanezy w tym przedziale cenowym NIE KOPIĄ d*py. Są głuche. To
wyrażenie tu nie pasuje, co kilka osób już próbowało Ci powiedzieć. A
odzywają się, żeby przypadkiem jakiś początkujący nie uwierzył Ci na
słowo, bo się może zdziwić. 😉
A ja potwierdzam opinie na temat piecyka:) a gitarka- no co tu dużo mówić:)
ja mam swoje zdanie o tym modelu:P
gość ma Fender i Ibanez mu kopie d*pę…
Aga love love 😀