Bas leworęczny – 24 progi

Witam. Gram od roku na basie. Dotychczas był to elektroakustyczny bas.
Stwierdziłem jednak, że taki sprzęt był dobry tylko i wyłącznie na
początek. Czuję, że potrzebuję czegoś więcej. Problemem jest jednak to,
że jestem basistą leworęcznym. Przeszukiwałem wiele ofert, jednakże
pojawia się problem – mianowicie czuję, że niezbędny jest mi bas
24-progowy, i jest to jednym z moich priorytetów. Czy nie orientuje się ktoś
może w jakimś atrakcyjnym basie, powiedzmy do 2000zł, który byłby
leworęczny i 24 progowy? Z góry dziękuję.

Czy jestem leworęcznym basistą i gram od roku na elektroakustycznym basie o 24 progach, ale chcę już coś więcej?
Jaki bas polecacie dla basisty, który jest leworęczny i szuka instrumentu o 24 progach do 2000 zł?
Czy szukając basu jako leworęczny, zastanawiałem się, co bardziej mi odpowiada: sprzęt przydatny tylko na początek czy coś więcej?
Czy istnieją dobrze wykonane, 24-progowe bazy leworęczne za cenę do 2000 zł?
Czy ktoś mógłby polecić mi bas dla leworęcznego basisty, który potrzebuje 24 progów?
Czy ktoś wie, gdzie mogę znaleźć dobry bas elektryczny dla leworęcznego basisty, który jest 24-progowy?
Czy ktoś mógłby doradzić mi, jaki sprzęt byłby najlepszy dla leworęcznego basisty, który gra już rok i chciałby coś więcej?
Czy ktoś może znać bardzo dobry bas leworęczny o 24 progach dla początkującego basisty?
Czy jestem w stanie znaleźć jakiś atrakcyjny bas dla leworęcznego basisty o 24 progach, który mógłby mi pomóc rozwinąć moją grę za mniej niż 2000 zł?
Czy istnieją jakieś basy elektryczne dla leworęcznych basistów, które mają 24 progi i są dobrze wykonane, a jednocześnie są w cenie do 2000 zł?

Podziel się swoją opinią
grzybtom
grzybtom
Artykuły: 0

11 komentarzy

  1. Tak jak napisałeś – może być z tym ciężko. W naszym kraju sztuką jest
    dorwać sensowny leworęczny bas za tą cenę. Jeśli masz kogoś z rodziny lub
    znajomych w Stanach to dobrze by się składało. Tam rynek leworęcznych
    basów jest o wiele większy niż w Polsce.

    No chyba, że będziesz mógł przeboleć te 3 progi i wtedy możesz kupić to:
    allegro.pl/ibanez-roadstar-ii-1983-rok-leworeczny-i2025197186.html

  2. Dobra – powiem tylko tyle, że ten 24 próg nie jest potrzebny w 99 procentach
    utworów. Druga sprawa jest taka, że nie we wszystkich instrumentach progi
    powyżej 12 są idealnie nabite. Grając na 24 progu możesz się przekonać,
    że coś tu nie stroi i to nie jest wina źle ustawionej menzury. Jeżeli
    łoisz rokowiznę, to powyżej 12 progu rzadko wyjdziesz, a im dalej w las tym
    człowiek bardziej widzi, że warto jest grać wolniej i niżej niż klekotać
    po najwyższych progach. Aktualnie mam praworęczną wersję Blazera (precel z
    lat 80) i jestem bardzo zadowolony. Wcześniejsze moje gitary (Cort Action
    Active i sześciostrunowy Kustom MPG) mają po 24 progi i NIGDY nie musiałem
    ich używać. Pomijam fakt tego, że w szóstce w jednym tylko kawałku używam
    struny C w okolicach 20 progu (czyli to 25 w czwórce przy standardowym
    stroju), ale ta sama partia, zagrana oktawę niżej też robi swoje i to jak).
    Lepiej zagrać coś o oktawę niżej i zrobić lepszą podbudowę gitar (wtedy
    nawet i dwie oktawy niżej alibo i trzy).

  3. Też jestem leworęczny, a śmigam na praworęcznych basach i nie narzekam. Gra
    się wygodnie i nie muszę się martwić o wybór instrumentu.

  4. hmm… co do basów praworęcznych to raczej nie ma opcji, nie po roku uczenia
    się na lewą rękę. Ibanez wydaje się bardzo fajny. Znalazłem kilka basów
    24 progi, ale Harley Benton za 500- 600zł? No cóż, to na pewno nie jest bas
    na dłużej. Widziałem też Ibanez 22 progi… pomyślę. Co do potrzeby tych
    wyższych progów – nie bawię się w jakiegoś rocka, sprawę stawiam jasno –
    no np. w utworach pokroju Oriona ścieżka sięga tego 22-23 progu… Co do
    Stanów – rodziny nie mam. Ale poszukam jeszcze w amerykańskich sklepach
    internetowych. Mimo wszystko – jakby ktoś trafił na taki bas 22-24 progi,
    lewa ręka – to bardzo proszę o link 🙂

  5. Nikt nie broni podciągnąć te pół tonu czy nawet cały na 21 progu. Trzeba
    kombinować, i przede wszystkim nie odtwarzań, ale tworzyć. Bo zagranie
    jakiegoś utworu po swojemu daje o wiele więcej radochy.

  6. 😀 no z drugiej strony :)to pomyślę poważnie o tym Roadstarze… no bo co by
    nie mówić, znalezienie takiego basu i to jeszcze leworęcznego graniczy z
    cudem 😀

  7. Ten Roadstar to niezły rocznik i to ze świetnym pickupem. P4 w moim Blazerze
    po podbiciu środka brzmi wyśmienicie. Ja bym się nawet nie zastanawiał.

  8. Drooper – jeszcze podbijasz w nim środek…? Jak dla mnie to rzeźnik idący
    głównie środkiem, dlatego jak gram na nim to wycinam umiarkowanie środek
    albo ustawiam na zero. Dopiero w stosunkowo płaskim brzmieniowo MPG podbijam
    ciut niski środek.

  9. Podbijam bardzo niski środek – okolice 150-200Hz i jak dla mnie jest wtedy
    bomba, świetnie i sprężyście brzmi. Chociaż z potami ustawionymi na 12
    też jest bardzo dobrze.

  10. Jeśli temacik wciąż aktualny, to polecam zwrócić się do Pana Zdzisława
    Langowskiego. Wystruga ci basik na poziomie i w przystępnej cenie 🙂 Poza tym
    zawsze możesz zajrzeć na stronkę musik-produktiv.com, lub thomann.pl (obie
    niemieckie), i tam masz dość obszerną paletę basówek do wyboru, a za
    wysyłkę zapłacisz grosze. Z resztą wystarczy zajrzeć do mojego profilu i
    można się utwierdzić w przekonaniu, że wcale nie tak trudno o zdobycie
    lewej sztuki 🙂 Dla chcącego nic trudnego – ja za żadne skarby nie
    przerzuciłbym się na prawą rękę, i póki co dobrze na tym wychodzę. No i
    swoją drogą – na scenie czuję się wyjątkowy 🙂 Ostatnio korzystałem ze
    stronki leftybass.com (używki), i dostałem to, co chciałem.

    Pozdrawiam, Left-handed

Możliwość komentowania została wyłączona.