Witam;]
Ostatnio walnąłem głupote i powiedziałem córce brata, że kupię jej bas
na urodziny. Dziecko się ucieszyło, pewnie dokładnie nie wiedziało o co
chodzi ale bratowa powiedziała, że jak powiedziałem, że KUPIĘ to starczy,
jej wiek pozwala na zrozumienie tego słowa;)
I mam pytanie czy nie orientujecie się może co mogło by być fajne dla
małego dziecka (2 lata), myślałem o jakimś miniaturowym basie/gitarze.
Szukałem tutaj ale natknąłem się na 'głupi’ temat.
Jeśli macie jakieś pomysły/linki na prezent w postaci instrumentu to proszę
o pomoc/cena też jest ważna (tylko weźcie pod uwagę, że instrument musi
być mięciutki i malutki).
Klawisz raczej odpada bo ma już takie zabawki i wcale jej to nie interesuje.
Myślałem może o jakimś bongosie(nie mylić z lufą do palenia dyma) wydaje
mi się, że taki bębenek będzie najlepszy.
Pozdrawiam;]
Co myślicie o pomysle na kupno basu dla 2-letniego dziecka?
Czy wiecie, gdzie mogę znaleźć miniaturkę gitary lub basu dla malucha, która jest miękka i nie porani dziecka?
Jakie instrumenty są warte zainteresowania dla małych dzieci?
Czy przetestowaliście kiedykolwiek miniaturkę basu lub gitary dla dzieci?
Czy możecie polecić instrument muzyczny, który można dać 2-letniemu dziecięciu?
Jaki instrument muzyczny będzie najlepszy dla dziecka w wieku 2 lat?
Czy możecie doradzić, jaki instrument muzyczny będzie idealny dla malucha?
Czy posiadacie linki do sklepów z instrumentami muzycznymi dla dzieci?
Co myślicie o kupnie bongosów dla dziecka w wieku 2 lat?
Czy wiecie, jakie są koszty miniatury basu lub gitary dla dziecka?
Co byś nie kupił, po tygodniu się znudzi. Najlepiej coś lekkiego (klasyk 1\2
np.), żeby dziecko skoliozy jakiejś nie dostało.
W sumie bębenek to najlepszy pomysł, ale nie dla rodziców.
Może ew. dzwonki chromatyczne popularnie zwane cymbałkami? Tyle tylko, że
jeżeli klawisze jej nie interesują to może też nie polubić dzwonków.
a musi to być taka tru i rly gitara? czy zabawkowe coś, skoro ma dwa lata? jak
tak, to ktorys ze sklepow muzycznych miał w ofercie takie.. a i gdzies
widzialem mini gitarki. ewentualnie ukelele, harmonijka..
z tego co pamietam to omegamusic.pl miala zabawkowe rzeczy, nie daje glowy a
teraz im www nie trybi. ukelele tez.
A chcesz może kupić djembe? 😀 😀
No właśnie problem z rodzicami, wiadomo, że czego by się nie kupiło to
mają przesrane;) Gadałem dzisiaj z qmplem i mi mówił o właśnie małych
gitarkach akustycznych i to mi się narazie najbardziej podoba.
Dobrze Gurf, że wspomniałeś o Omedze, jakoś muszę się tam wybrać i w
sumie do innych sklepów w Cz/wie bo chce kupić sobie akustycznego basa to
przy okazji popytam. Ukulele jest niezłym pomysłem.
Nie Bajur, nie chce kupić;]
Pozdrawiam;]
albo guitar hero 😛
nie ma za co. Akustyk stoi w rnr i w malko. stal w kazdym bądź razie, teraz to
w krakowie jestem i nie sprawdze niestety:) ale ukulele pamietam. gurf over.
Nie no ludzie dziecko ma 2 lata i już jej chcecie kupić instrument? Co to
jakiś victor wooten? Na moje oko to wygląda tak jeżeli chcecie, aby dziecko
nauczylo się na czymś grać, a one tego nie będzie chciało to nie ma sensu.
Dwu letnie dziecko nie rozumie świata, nie zna życia. Nie wie co lubi co jest
dobre, a co złe, niby wszystko zalezy od wychowania, ale jak rodzice bd
wciskać ciągle ten instrument to dziecko w koncu to odrzuci… Nadejdzie wiek
buntu 😀 A teraz tak głównie do killra daj rodzicom zyc i kup temu dziecku
lalkę, może kiedyś nadejdzie taki czas kiedy zainteresuje się muzyką.
Będzie miała na pewno większa radochę z tej lalki niż z jakiś durnych
cymbałków.
Pozdrawiam
Chyba nigdy nie miałeś kontaktu z dzieckiem;) Ona lalek ma chyba z 200
milionów lalek a innych zabawek jeszcze więcej…ogólnie masz dziecko to
musisz mieć drugi pokój na zabawki, taka prawda. I co do zmuszania to ja nie
zmuszam, jej rodzice tymbardziej…jestem prawie pewien, że weźmie ten
instrument powali w niego trochę i rzuci w kąt, ale może za parę lat sobie o
nim przypomni, a na prezent to też zawsze coś innego niż kolejna lalka, coś
co miga, hałasuje, jeździ i te wszystki inne zabawki.
Ja nie wierze, że zagra bo dobrze powiedziałeś, że ma 2 lata ale pierwsze
to wujek obiecał a drugie to mam nadzieję, że walenie rączkami nawet przez
chwile da jej więcej radości niż przytulenie kolejnej lalki…
Pozdrawiam;]
No tak zabawek to teraz jest pełno Chińczycy pracują… Możesz kupić flet
to jest prosty instrument xd i cichy 😀
GruBass – z calym szacunkiem, ale jak bylem w piatej podstawowki to mnie
chcieli rodzice zabic za pierdzenie w ten flet 😛 i uczenie się tej jednej
glupiej koledy. I zdaje mi się, ze Killer będzie dobrym tatą. fajne podejscie,
ot i co 🙂