Wiem, małe zamieszanie tu robie;D Pisałem że chcę kupić Craftera CX 150,
ale okazało się że fundusze będą większe, więc upierać się przy nim na
siłę nie będę:D Jakie macie propozycje? gram muzę w stylu Primus, Nuclear
Rabbit itd, czyli gdzie bas jest instrumentem wiodącym i musi mieć to
„coś”;). 5 strunek nawiasem mówiąc…
Czy chcecie mi pomóc w wyborze basu do grania w stylu Primus i Nuclear Rabbit?
Jaki bas polecacie do gry w muzycznych stylach, gdzie bas jest instrumentem wiodącym?
Czy jesteście w stanie polecić mi bas do Claypoolowania za 1600zł?
Co myślicie o Crafterze CX 150 jako basie dla gracza grającego w stylu Primus i Nuclear Rabbit?
Czy ktoś z Was grał na basie Crafter CX 150 i mógłby podzielić się swoimi wrażeniami?
Który z basów jest najlepszy dla muzyków grających w stylu, gdzie bas jest instrumentem wiodącym?
Czy warto przeznaczyć więcej środków na bas, gdy gram w tak wymagającym stylu jak Primus czy Nuclear Rabbit?
Jaki producent basów ma najlepsze modele dla muzyków grających w tym stylu?
Czy możecie polecić mi jakieś konkretne modele basów z napędem 5-strunowym?
Co powinienem brać pod uwagę w wyborze basu do gry w wymagających stylach, takich jak Primus i Nuclear Rabbit?
Aleś tematów ponazakładał… Myślę, że ja bym kupił OLP MM3 choć
jeszcze by zostało. Może jakiś Ibanez BTB 555 się okazjonalnie trafi
no co, tematy zakładam, bom ciekaw 😀 kto pyta nie błądzi ;D
A co do Ibanez BTB555 to kosztuje taki nowy ok 2.200 O_o więc nie wiem jaką
musiałbym znaleźć okazję żeby kupić go za 1600…
allegro 🙂
Oczywiście nie chodziło mi o nówki ;]
Kaskę przepuszczalnie będę miał koło sierpnia, a na necie to co chwile co
innego jest, dlatego pytam Was o konkretne modele. Najlepszym rozwiązaniem na
ten temat byłby na pewno Carl Thompson, ale jest raczej poza moim zasięgiem
;D
Les grał na Jazzie, Les grał na Rickenbackerze, les gra na CT. KAŻDY bas za 1600zł jest dobry do „Klejpulowania” byle by Klejpullowi pasował 😉
no tak, racja 😀 Bo słyszałem że np Thunderbird jest dobry do ciężkiej
muzy, to ciekaw byłem czy są basy lepsze np do takiego Primusa:)
ja myślę ze JazzBass.
Na necie jest gmr:
allegro.pl/item207539792_gmr_bass_force_4_strunowy.html
1200zł za dwa single meca (trzeba by si dowiedzieć, czy na pewno chodzi o
dynamic correction), ciekawie wyglądające twarde drewno, więc chyba bas
nadaje się do „Claypoolowania”…
No i ta cena – 1200zł za takie wiosło… Gdybym tyle miał, to bym kupił w
tej właśnie chwili. Jak dla mnie wiosło idealne.
Sam w przyszłości chcę sobie kupić bas gmra właśnie do takiej swobodnej,
Calypoolowej, odjechanej gry nie ograniczonej żadnymi ramami.
Tu masz gmra slapowanego przez kszola:
Chociaż moja ocena wynika z miłości do basów podobnych do Warwicka, więc
pewnie dlatego zawsze będę się poruszał między gmr a Warwickiem.
EDYTUJ:
Acha, i zauważyłem właśnie, że ten bas ma d-tuner. Chyba przydatne przy
Claypoolowaniu…
DKL…
No dla mnie to znakiem firmowym Primusa to slap na fretlessie:) Akurat ten
zespół ma bardzo specyficzny sound i dla mnie nie ma sensu tego powielać:)
Rozumiem oczywiście o co Ci chodzi ale jedynie za pieniądze rzędu x0000
uzyskasz taki efekt.
Eee… Slap na fretlessie? Jak? Akurat nie wiedziałem o tym… Przecież przy
slapie na fretlessie obijemy podstrunnice…
Doprawdy?
Lestera to nie martwi… Robi to. Bakithi Kumalo na Graceland Paula Simona też
to robi. Z użytkowników – Basolog robi to po mistrzowsku, sam też czasem tak
się bawię.
A co do tematu: dobry będzie każdy bas, który da się wygodnie wyregulować
i który zabrzmi.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Jazz Bass
Może źle się trochę wyraziłem, chodziło mi ogólnie o klang Claypoola.
Z tego co zauwazylem to Claypool na FL najchetniej gra tappingiem 🙂
No ale zawsze mogę się mylic 🙂
Co do tego GMRa faktycznie, też go wcześniej zobaczyłem i nie ukrywam że
kusi, ale jedyny problem polega na tym że nie wiem czy dotrwa na tym necie do
pierwszej polowy sierpnia (gdy dostanę wypłatę ;/ bo bas faktycznie kozacki
i nawet design nieco Carlo Thomsonowy ;D