Na pewno temat był poruszany nie raz, ale mój ma trochę inną specyfikę.
Powiedzmy, że chciałbym spróbować swoich sił na basie. Potrzebuję bardzo
taniego instrumentu: max 200zł. Nie grozi mi słomiany zapał (wyrosłem już
z takich zachowań), nie zamierzam być perfekt basistą. Co byście
doradzili?
Pozdrawiam
martenn
Czy jakiś tani instrument do gry na basie jest dobry dla początkującego muzyka?
Ile maksymalnie powinienem wydać na pierwszy bas?
Jaki jest najlepszy tani bas do nauki?
Jakie cechy powinien mieć tani bas dla początkującego?
Czy bas za 200zł jest dobrym wyborem dla początkującego muzyka?
Czy warto kupić używany bas za 200zł dla początkującego?
Czy jest jakaś marka basu, którą polecacie dla początkującego za 200zł?
Czy istnieją jakieś minusy w posiadaniu taniego basu?
Czy tani bas będzie dobrej jakości?
Jakiego typu basu powinienem szukać, jeśli chcę zacząć grać na basie?
Mówisz Bytom? To że tak powiem dość bardzo blisko ^^. Mnie martwi budowa
tego mostka, u mnie w DEFILu to solidniej wygląda….
Aha. Spox na razie nie kupuję. Ponoć gdzieś u babci poniewiera się stara
gitara klasyczna po wujku. Znajdę ją wprawie strunki i przetestuje czy mam w
ogóle do grania smykałkę a potem wrócę do tematu basu (może z większym
budżetem xD). Zobaczymy jak to będzie. Czy dzisiaj nie mamy wtorku? Martenn
chyba do ciebie dzisiaj miał przyjść ten bas poopowiadaj trochę 🙂
Witam,
Wywołany do tablicy, już wyjaśniam:-) Basu nie kupiłem. Gitarka fajna,
brzmienie naprawdę ok, podobała mi się, strunki DAddario 40-95. Ale cena: 400zł, była zaporowa. Potrzymałem sobie ją trochę w rękach i wiem, że
muszę sobie jakąś koniecznie sprawić:-)
Temat nadal otwarty, 300zł w kieszeni – podniosłem trochę budżet:-)
Pozdrawiam
martenn
A tak wracając do tematu to skoro tak niechętnie kasę wydajesz to co z
piecem?
Jak będę miał czas i za jakiś czas fundusz, to sobie po prostu zbuduję.
Tak jak to zrobiłem do gitarki elektrycznej. Póki co będę sobie grał na
gitarowym, choć to kiepskie rozwiązanie.
I tyle:-)
Chłopie ile ty masz lat?
Że słucham? Zdaje się, że nie zrozumiałem intencji tej wypowiedzi. Proszę
o wyjaśnienie.
A coś buraczy wiesiek… nie zwracaj uwagi
No bo takie podejście mają gimnazjaliści 😛 – byle było taniej. Ja kupiłem
mój bas za 400zł i dzisiaj żałuję że nie wrzuciłem w to ze 200zł
więcej – miałbym drewniany instrument i normalne brzmienie a nie jakieś
mruczenie z d*py i sklejkowy korpus z którego odpadają kołki. Od grania na
przesadnie „oszczędzanym” instrumencie odchodzi ochota na to granie. No chyba
że jesteś bardzo wytrwały.ja radzę – kup coś droższego. To jest wręcz
inwestycja – naprawdę później będziesz musiał kupować nowy instrument.
Może gimnazjaliści mają takie podejście, mnie to nie obchodzi. Szanuję
Wasze rady, ale jak pisałem wcześniej nie grozi mi zniechęcenie, bo z
założenia chcę sobie pograć. Być może moje stanowisko jest
niezrozumiałe, ale takie wcale nie musi być. Każdy jest inny i należy to
uszanować.
Pozdrawiam
Król Ryś przestań pleść farmazony, albowiem nie znasz dnia ani godziny!
Niektórzy nie mają funduszy, to zrozumiałe. Powstrzymaj się do kwoty 400
zł, bo od tej ceny kupisz coś sensownego. Znajomy kupił Corta B4 i brzmiał
o niebo lepiej niż cała seria po top model SkyWaya i innych badziewi.
Za 400zł to raczej nie B4. Albo nie Corta 😉
sorry o C chodziło 😀 Bas był ze spierdzieloną elektroniką 😀
martenn, nie mówię, że od zaraz, bo to zależy od tego jak szybko uda mi
się wyrwać z wrocławia na własne basowe zakupy, ale mógłbym za powiedzmy
3 stówki pozbyć się angielskiego basidła marki fleetwood guitars, taki
ibanezo-gsr-podobny (decha, układ przystawek i potencjometrów ala gsr 200
tylko, że 5ciostrunówka)
jak ciekawyś to wrzucę fotki i szersze info
Witam po przerwie,
Dzięki za ofertę, ale już za późno:-) Stałem się posiadaczem tego oto
egzemplarza:
allegro.pl/item295151689__gitara_basowa_zak_stan_idealny_.html
Gitarkę przed kupnem macałem, ogólnie wrażenia eleganckie. Cena 400zł,
więc jak za tego Jima Harleya. Wiem, wiem – planowałem dużo mniej:-) Ale
miałem przypływ gotówki, a i gitarka z Poznania się napatoczyła.
Do gitarki futerał Canto (usztywniany), kabel 3m Proel, kabel 5m Schaller oraz
taki zabawny preamp na pasek z jakimś efektem. preamp wygląda jak jakaś
samoróba najgorszego sortu, ale brzmienie ma ok i można podłączyć
słuchawki – świetnie się sprawdza do ćwiczeń.
No to się pochwaliłem:-p
Pozdrawiam
martenn
To i ja się podczepię pod temat, bo po co nowy zakładać 😉
allegro.pl/item297731372_gitara_basowa_bas_gibson_epiphone_sprzedam.html
co sądzicie o tym? ^^
allegro.pl/item298513660_gitara_basowa_hohner_biala_precision_bas_bass.html
i o tym ^^
Ten Epiphone nie osiągnął ceny minimalnej, sprzedawca nie sprzeda go za 220zł … Hohner – przyjżyj się dokładnie tym zdjęciom, widzisz na nich
coś niepokojącego ? Jeżeli nie to lepiej daruj sobie kupowanie basu…
Wiem, że za 220zł nie poleci xP mam trochę większe fundusze ^^
Hmm, chodzi o to pęknięcie tutaj
http://www.marek70_70.republika.pl/q1%20021.gif
? ^^ dopiero zauważyłem 😛
allegro.pl/item302048559_okazja_gitara_basowa_zak_tanio_promocja_bcm.html
a może to ? 😛
allegro.pl/item301713973_bas_mensfeld_idealny_dla_poczatkujacego.html
albo to? ^^
Bierz mensfelda. Mój oprócz tego, że jest totalnym szrotem to ma
najwygodniejszy gryf na świecie.
Spoko, pomyślimy zobaczymy =) jeszcze muszę starą mp3 i komórkę sprzedać,
żeby kasa była 😀
Jakbyś mógł to wyślij mi na maila piosenkę Pijacki Blues, tą co jest na
tym myspace co masz w podpisie XD [email protected] ^^ no i TW 😀
Hyh. Pierwszy prawdziwy fan 😀 Poszedł już mejl, sprawdź pocztę 😉
To jest boskie 😀 szczególnie Tanie Wino ^^ wpadłbym na koncert, ale za
daleko 😛
Witam!
Jako że to mój pierwszy post, chciałbym się przywitać:)
Dzieeeeń – dooo – bryyyy (-wieczóóóór :-), bo to już po 17 )
Ostatnio za sprawą kolegi zostałem wciągnięty w proceder zwany grą na
basie. Rzeczony znajomy jest dyplomowanym kontrabasistą, filharmonikiem, a po
godzinach grywa na gitarze basowej. Zaraził mnie niesamowicie grą na
basówce, miał mi pomóc w zakupie, jednak wyjechał z orkiestrą na dłuższe
turnee po europie. Szczerze mówiąc jestem dosyć mocno „napalony” – że tak
to nazwę, choć już nie te lata, żeby się napalać jak szczerbaty na
suchary – na zakup własnego instrumentu, żeby móc wieczorami ćwiczyć,
brzdękać, itp. Jednak nie aż tak, żeby wywalić kilka tys. a później nie
wykorzystywać tego w pełni.
Chciałbym – zgodnie z tytułem tematu, do którego się podłączam – zanabyć
w drodze kupna jakiś tani instrument dla początkującego brzdękacza
kanapowego.
Rzecz tylko w tym, że los obdarzył mnie bardziej rozwiniętą prawą
półkulą, co objawia się w odwrotnej orientacji manualnej – jestem do bólu
leworęczny i NIE POTRAFIĘ I NIE PRZESTAWIĘ SIĘ na grę na instrumencie
praworęcznym.
Do rzeczy… Na necie nie ma tego za wiele, ale rzućcie Koledzy okiem i
powiedzcie czy jest to cokolwiek warte zainteresowania:
Link1 (allegro.pl/item312730769_gitara_basowa_leworeczna_polecam_.html)
Link2 (allegro.pl/item310589643_washburn_t14b_lh_git_basowa_leworeczna_promocja.html)
Ewentualnie inne propozycje mile widziane.
Oczywiście dużą rolę gra kwestia finansowa, ale nie twierdzę, że
zrezygnuję z jakości dla głupiej oszczędności.
Z góry dziękuję za pomoc.
Witaj marw. Z lutniczymi gitarami jest tak, że mogą być
znakomite albo absolutnie niegrywalne. Osobiście nie rozpoznaję spod czyjego
dłuta wyszła ta basówka, może ktoś inny ją skojarzy. A Washburn T14 to
całkiem przyjemna gitara, w zupełności nadaje się do nauki. Po szczegóły
odsyłam do wyszukiwarki, gdyż o tej gitarze było całkiem sporo napisane na
forum.
Tak też właśnie myślałem, że z lutniczymi to lekka loteria. Zwłaszcza,
jak się jej wpierw nie ogra. Albo nie ma się o tym pojęcia;)
Co do t14, to właśnie na podstawie opinii z forum biorę ją pod uwagę jako
niedrogą nówkę.
Mam jeszcze takie może dziwne pytanie – jako że „lewych” gitar pewnie
produkuje się kilkadziesiąt razy mniej niż „prawych”, ciekawe, czy są one
brzmieniowo/jakościowo/ogólnowrażeniowo identyczne z „prawymi”?:)
Myślę, że tak.
Po pierwsze to ja się przywitam: WITAM!
a co sądzicie o tym:
allegro.pl/item308688653_fajny_bas_dla_poczatkujacego_od_1zl_.html ?
Na wstępie: Witam wszystkich.
allegro.pl/item315858432_bas_musicman_4str_piecyk_20w_pokrowiec_bcm_.html
– jest on wart zainteresowania?
PS. Jestem ze Śląska i szukam taniego bassu.
Kontakt: GG – 3723980
szczerze mówiąc grałem na takich wynalazkach nie stroi to nie brzmi brzęczy
i w ogóle ;p niema taniego basu bo tani bas będzie drogi bo zacznie się psuć.
Ja kiedyś grałem na takim
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/cort-pj-bass-bk nie był
zły, używkę można już kupić za 300zł
co mi się rzuciło w oczy jescze
„Nie przyjmuje zwrotów”
(chyba ten pan łamie prawo bo można wszystko zwrócić do 10 dni po zakupie
na odległość bez podania przyczyny)
Mogę zanabyć od znajomego po – chyba – bardzo okazyjnej cenie 250zł, bas
Richwood RB-62. Jest to z wyglądu bardzo wierna kopia Fender jazz bassa.
Coś takiego:
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Gitary-basowe/Richwood-RB-62-Jocker-Vintage-Bass.html
http://www.eBay.pl/J-BASS-GUITAR-Richwood-4-String-Electric-Bass-SUNBURST_W0QQitemZ270208547164QQihZ017QQcategoryZ4713QQtcZphotoQQcmdZViewItem#ebayphotohosting
Trochę zdziwiłem się, czytając to, co o nim napisali na Harmony
Central:
http://www.reviews.harmony-central.com/reviews/Electric+Bass/product/Richwood/Jazz+Bass+1/10/1
Myślałem, że to jakiś totalny paździerz, a tam takie zachwyty.
W pierwszej chwili jak usłyszałem nazwę, to myślę sobie – pewnie jakiś
SkyWay, ale po obejrzeniu u znajomego – progi nabite elegancko, nic nie
brzęczy,struny nisko w miarę, jak na moje niewprawione, ale przeczulone na
badziewie ucho, to brzmi to świetnie. I co mnie zaskoczyło – wyglądało to
pięknie – taki jakby postarzany lakier na grfie, żółtawy,żadnych
niedoróbek, zacieków. Nawet korpus się wiele nie porysował od sprzączki.
Lakier pierwsza klasa. I szczerze, gdyby ktoś na główce zmienił naklejkę
na Fender, to ja bym nie odróżnił od oryginału.
„Ograłem” sam i z kolegą basistą w ostatnim tygodniu chyba z milion
budżetowych basów. Powiem tyle – nawet różne egzemplarze z jednej serii są
tak cholernie nierówne, że nic taniego lepiej nie kupować wysyłkowo.
Loteria fantowa, tylko, że nieraz można trafić cukierek, a nieraz gówno,
że tak to wulgarnie określę.
Szczerze, ten bas wydaje z siebie dźwięki typowo jazzbassowe, na prawdę
porównywalne z lepszymi Squierami czy fenderami mexami. Trafiają się o wiele
gorsze egzemplarze tychże fenderów/Squierów niż ten richwood.
Chciałem zapytać, czy ktoś miał styczność z tymi instrumentami i czy to
tylko ten był taki wyjątkowo udany? Bo jeżeli nie tylko ten, to na prawdę
warto zainteresować się czymś takim. Zwłaszcza w tej cenie (mi się trafia
za 250 i najpewniej go wezmę:) )
ja miałem, ogrywałem ich sporo parę lat temu w UK, kiedy szukałem wiosła
do ćwiczeń. Ostatecznie zdecydowałem się na coś innego, ale faktycznie –
stosunek ceny do jakości tych Richwoodów jest rewelacyjny. Są dużo lepsze,
niż większość innych tanich marek. Też zdarzają się gorsze egzemplarze,
ale wszystkie są co najmniej grywalne. Pewnie lepiej nie brać w ciemno, ale
tutaj chyba jednak jest mniejsze ryzyko trafienia syfu, niż w przypadku wielu
innych producentów, o których przez grzeczność nie wspomnę.
Aha, i zdaje się Richwood jest jedyną tak tanią marką, z którą Gibson
sądził się za kopiowanie Les Paula. Musieli się poczuć zaniepokojeni, że
ktoś podrabia ich tak dobrze i tak tanio…
witam wszystkich (OoO)/
tak się składa ze zamierzam rozpocząć granie na basie…
i byłbym bardzo szczęśliwy gdybyście mogli mi jakoś doradzić czy np.
to
allegro.pl/item323854304_gitara_basowa_mensfeld_w_super_cenie_uzywana_.html
jest warte uwagi?
kurczę, szkoda że nie widziałem tego posta wcześniej, bo bym ostrzegał…
Po pierwsze, gość w tytule aukcji napisał „Musicman”, a wystawia Westfielda.
Zdjęcie też dał MusicMana. Po drugie, Westfield to nie brytyjski lutnik,
tylko dostępna na Wyspach marka taniej i kiepskiej chińszczyzny. Ręce sobie
pociąłem o nieszlifowane końcówki progów, wystające na 3mm z boków
podstrunnicy. Nie trzeba chyba dodawać, że nowy taki nie kosztuje (jak
utrzymuje sprzedający) 500funtów, tylko od 60 do 100. Mam nadzieję, że to
nie ktoś z Was się naciął.
Spoko 😀 Przekroczył moje finansowe możliwości, swoją drogą – coś
sądzisz o tej gitarze? allegro.pl/show_item.php?item=317078886 Cena
jest zachęcająca. Wiem, że temat SkyWayów był poruszany wiele razy, ale
wygląd jest niespotykany – takiego koloru jeszcze nie widziałem. Może trafi
mi się ten z serii „wyjątkowych”, o których niektórzy wspominają. //Zaraz
będzie atak na SkyWaye/ Naprawdę dużo szukałem i nie kupię innej gitary za 200zł, chociaż chciałbym, a ja już nie chcę dłużej czekać. Pieniędzy
też nie dołożę więcej. No chyba, że ktoś sprzeda mi jakiegoś Fender za
taką samą cenę, to płakać nie będę 😛
Za 200zł to już można kupić dobrą flaszkę… a nawet kilka. Polecam to
rozwiązanie. Rezultat będzie podobny 😉
SkyWay chociaż by wyglądał na najseksowniejszy bas na swiecie to nadal jest
SkyWay! ogrywałem miliony tego typu syfów i wszedzie efekt identyczny..
potniesz się potencjometry potrzeszczą, pobrzęczy a usłyszysz buczenie a nie
gitarę basówą…
a za 200zł to polecam jakiś lepszy pickup i później zbierac na reszte 😛
(ja zacząłem składac wiosło właśnie od pickupów :D)
HH boys to nie STRAIGHT EDGE!
[*]APRIL[*]
Ludzie nie róbcie już totalnej wiochy, za tyle to jak pisał kolega wyżej
flaszkę sobie kupić dobrą,
iść do kina albo na koncert i przyjemność większa. Więcej czasu zajmuje
szukanie takich złomów niż to warto, poza tym zaoszczędzić te kilkaset zł
albo porozdawać ulotki to nie jest jakaś wielka sztuka.
Nie chciałem tworzyć nowego tematu: co o tym myślicie
allegro.pl/item324677064__swietny_bass_dla_poczatkujacych.html , do tego
u mnie w mieście;D mam tylko 10 h na zastanowienie;D
Sądze, że niewiele się to różni od SkyWaya, ale nie słyszałem nigdy o
takiej marce, wiec mogę się mylic :p
A taki Mayones?? allegro.pl/item319471178_gitara_basowa_mayones.html