Witam!
Czy ktoś z was grał może na wzmacniaczu Ashdown MAG C115-300 EVO
II? Wiem, że temat tego pieca był poruszany na forum nieraz, jednak
nie mogłem znaleźć żadnych konkretów. Chciałbym dowiedzieć się jak
wypada przede wszystkim na tle głośności i brzmienia np. w porównaniu do
warwicka sweet 15.2 lub innych wzmacniaczy za 1100 – 1200zł, oraz kilka
informacji na temat jego awaryjności, jakość wbudowanego kompresora,
sub-harmonizera.
Z góry dziękuję za pomoc 🙂
jezuu asz tyle pytań ,drąż temat w necie i pisz do osób które na tym
grają na pw ,na guitarcenter np masz opinie użytkowników słodzika
no opinie Warwicka są na guitarcenter, ale tego Ashdown a żadnych konkretnych
opinii w necie nie mogę znaleźć… takie odpowiadanie na nabijanie sobie
punktów to żadna pomoc
Ashdown/MAG-C115-300+115+Combo/10/1
http://www.talkbass.com/reviews/showproduct.php/product/587/cat/28
jeszcze coś ,mam to w 2 minuty ? poza tym to nie jest wolontariat tylko pomoc
więc daruj sobie takie komentarze
ps. asha miałem parę miesięcy głośny basowy ale nie pod funk czy klang
Używam, ale wersji zwykłej, nie evo II (różnią się tylko kompresorem),
naprawdę nieźle brzmi, szczególnie po puszczeniu na dobre przody. Osobiście
poleciłbym Ci znaleźć wersję zwykłą, jest nieco tańsza, a kompresory
wbudowane do wzmacniaczy najczęściej są, jakie są. 😉
w topguitar jest recenzja tego Ashdown a ,koleś skarży się tylko na jego
zamulenie co potwierdzam ,ja musiałem posiłkować się eq bossa geb7 ale w
zamian tworzyłem uderzenie jak izraelski pocisk ziemia-ziemia (jak na sprzęt
o takich parametrach)
Od siebie jeszcze dodam, że jedną z największych wad tego asha jest
transport – pojedyńcza rączka na górze jest po prostu cholernie nie wygodna,
a mnie kurwica bierze, jak czasem znoszę ten sprzęt z 3. piętra (a później
go tam wnoszę). Zupełnie nie rozumiem, czemu producent nie umieścił dwóch
uchwytów po bokach, jak w bliźniaczym c210-300.
nie ma sprawy to forum tylko ,mi udziela się hmm zajryj na wątek parę
próbek… i ostatnie wypowidzi ,kwintesncja miernoty ,sorry za offtopic i mnie
niekidy ponosi
ps .to prawda za tą rączkę u góry to nie wiem co bym zrobił…..
Ja tam mam EVO II i jestem zadowolony z tego compresora. Chyba się jeszcze
różnią oktawerem czy czyś te wzmacniacze. A brzmienie jak kto woli. Mi
raczej pasuje.
No tak, wersja podstawowa ma sub-harmonizer, który dodaje do brzmienia drugi,
niższy o 1 oktawę dźwięk. Na papierze/ekranie wygląda nieźle, ale w
praktyce nie jest to jednak to, czego byśmy oczekiwali 😉 (no i przy niskich
dźwiękach nie za bardzo słychać ten efekt).
Ogółem jeśli obie wersje różnią się ceną – wybrałbym tańszą, jeśli
jednak kosztują tyle samo – ja wziąłbym EVO II z samej ciekawości
(kompresor).
Warwick – SIANO
Ashdown MAG 300H EVO II bajka 0 awaryjności
wspaniały Kompresor i sub harmonizer
w połączeniu z kolumną Mag 410 8 Ohm i Mag 115 Ohm daje takie brzmienie, że
szczena opada..
Mnie MAGi nie przekonują. Za duża buła, za mało pazura. Przyzwoite, jak
ktoś musi wypełnić dolne pasmo. Ale nadal wolę Ampega 😉
“Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
mazdah przecież Ampeg to całkiem inna półka.. 🙂
ale Ashdown to zdecydowanie najlepszy “AMP”
w swojej klasie.
masz rację mazdah gdybym na próbach nie miał eq bossa to pewnie by muliło
cały czas ,w ogóle gitarul i perkman mówią mirek muli! muli! zrób coś z
tym 🙂 szczęśćie że to sprzęt domu kultury był dawno nie prawda ,no
kurcze brak mu selektywnośći ,grałem na nim z 5 miesięcy więc mogę się
wypowiedzieć ,nie ma porównania z ampegiem ba115hpt który mam teraz jeśli
chodzi o selektywność
nowa płyta O.S.T.R “o.c.b” od 27 lutego
Nie powiedziałbym, że MAG jest najlepszy. Zdecydowanie niedoceniony, ale to
czy lepszy czy gorszy to już kwestia gustów. Zdecydowanie bliżej mi do
Ashdown a niż do Warwicka, ale i tak wolę swoje poczciwe combo Ampega ;D
Chociaż jeśli miałbym grać ciężkawą muzę z jedną gitarą, to
zdecydowanie wybrałbym duży zestaw Maga, dużo tanio i dół wypełni
wszelkie braki. A to, że muli? W końcu na basie gram 😀
“Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
jigsaw wiesz co sam się k**** mulisz
lepiej zainwestuj w nowe struny i ustaw na piecu więcej góry..
tak ale w temacie o efekcie auto slapa robiłeś ze mnie frajera
a ja gram kciukiem i lubię to bo gram w trio Bas perka i klawisz i wszystkie
piosenki od początku do końca są grane kciukiem..
pozdrawiam… bez obrazy
dzięki basisto sesyjny za kulturalny komentarz ,mogłeś mi to na privie
napisać a nie tutaj ,chyba nawet to jest w regulaminie ,wyraziłem swoją
opinie nikogo nie obrażając ,więc nie rozumiem
ps. gdyby były mi potrzebne rady w stylu zmiana strun i więcej góry to
zawodowcy z którymi gram w*ierdolili by mnie na zbity pysk ze składu 🙂
nowa płyta O.S.T.R “o.c.b” od 27 lutego
od tego jest priv żeby pisać jak masz do mnie prywatne sprawy ,zapoznaj się
z regulaminem
nowa płyta O.S.T.R “o.c.b” od 27 lutego
Dzięki za pomoc, lewy_czerwcowy sorry za tamto ale czasem mnie poddenerwuje
coś typu wygoogluj, bo wiadomo, że zaczyna się na google… a na
anglojęzycznych stronach nie szukałem, bo maj inglisz is wery bad ;/
__________________________________________________________
|| myspace.com/CONSUMENT (www.myspace.com/consument)