Posiadam combo Ashdowna, model MAG 300. Korzystam z niego głównie na
próbach, ale ostatnio zaczyna mnie denerwować trochę fakt, że aby przebić
się przez gitary i perkusje muszę rozkręcać potencjometry na ok. 90% mocy,
w związku z czym chciałbym dokupić do tego comba jakąś fajną, mocną
paczkę, którą bez żadnego ryzyka pociągnie wzmacniacz zamontowany w moim
Ashdownie. Jakieś propozycje?
34 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
A jakie masz to combo?
Ashdown Mag 300
http://www.images.miretail.com/products/optionRegular/ Ashdown/548832_Xjpg.jpg
Ja mam combo na tym samym wzmaku ale paczka 4 x 10 i mocy nie brakuje. Na twoim
miejscu dokupiłbym paczkę
2 x 10
http://www.Ashdownmusic.com/bass/detail.asp?section=mag&ID=23
To macie bardzo głośno na próbach 🙂
********************************************************
Ibanez BTB405 QM + Warwick Profet3.2 + 2×10 by Demanufacture
dziwne ze brakuje mocy.ja mam na próby Ashdown a FIve Fifteen i ten daje
rade.jaki masz bas?
Podejrzewam, że to raczej kwestia dennego ustawienia EQ niż braku mocy w
piecu..
możliwe, spróbuj ustawic EQ na pasma które się bardziej przebijaja i obetnij
najniższe dźwięki gdyz na nie idzie najwiecej mocy a takich 40Hz na combo nie
uzyskasz. Dodatkowa paka to sredni pomysl miałem w pracowni ten sam head
aszdalna i na 4ohm znieksztalcal dźwięk (przester) a pozniej się wylanczal…
slabe koncówki mocy daja, preamp kwestia gustu 🙂
Na próbach jest bardzo głośno, a poza tym mamy dość małe pomieszczenie. I
na pewno mojego problemu nie rozwiąże pobawienie się w ustawieniach EQ, bo
już to robiłem i jedyne co u dało mi się zmienić to BRZMIENIE, a nie jego
moc. Basa mam słabego, bo pasywnego Washburna XB100. Na razie wystarczy, ale w
niedalekiej przyszłości kupię coś innego.
Ja na Kustomie 250W rozkręcam się na połowę. Strasznie macie głośno na
tych próbach.
pozdrawiam.
http://www.myspace.com/flyingcadilac
Dzień bez funka jest jak czerstwa grzanka.
Witam
Pokombinuj jeszcze z umiejscowieniem komba. Spróbuj w narożniku sali na
przykład.
Pozdrawiam
Okej, będę miał to na uwadze, ale nie ukrywam też, że bardziej zależy mi
na tym, byście z własnego doświadczenia polecili mi jakąś dobrą paczkę
do takiego comba, bo tak czy siak zamierzam ją kupić :). I bardzo
prawdopodobny jest fakt, że gdy w przyszłości będę chciał zakupić jakiś
lepszy sprzęt, to będzie to jakiś head, do którego między innymi będę
chciał podpiąć tę paczkę, o której myślę teraz. Fajnie byłoby więc,
gdybyście polecili mi jakieś „przyszłościowe rozwiązanie”, mając
oczywiście na uwadze, że portfel przeciętnego dwudziestolatka nie jest
przesadnie gruby ;).
Tego samego pieca na próbach używam i sam siebie słyszę słabiutko i też
dokupię kolumnę. Te combo wszędzie jest opisywane jako 300W, co jest prawdą
tylko do połowy – wzmacniacz tyle ma, natomiast głośniki montowane w tym
ashtownie mają 150.
BTW: Casper, ten model to Ashdown Mag C115-300. Ashdown Mag 300 to jest sam
head sprzedawany oddzielnie. 🙂
Ja bym Ci polecił 4×10, bądź 2×10. Warwick 211 Pro osobiście wydaje mi się
sensowny.
______________________
Żyj szybko, umieraj młodo!
allegro.pl/item503998003_najtaniej_kolumna_ashdown_mag_410t_deep_nowa.html
A coś takiego? Ktoś testował, albo może cokolwiek powiedzieć na temat tej
paki?
A nie lepiej po prostu kupić 2×10 Ashdown a i podłączyć razem z wbudowaną
kolumną?
Na priv podesłałem Ci propozycję odnośnie 2×10″ asha, na gwarancji jeszcze
ponad rok.
BTW.
Wbudowany 15″ głośnik na moje oko musi mieć 250W przynajmniej, bowiem 300W
masz przy 4ohm, przy 8ohm leci około 200W. Gdyby głośnik miał 150W, to już
dawno byś go graniem na 90% ujarał.
Pod warunkiem, ze owy wzmacniacz ma to 300W 🙂 oryginalny głośnik pewnie jest
niskiej skutecznosci w sprzecie budzetowym tak bywa zazwyczaj.
MAG 300 był ładowany w parę różnych comb, 2×10″, 4×10″, 1×15″ i z tego, co
pamiętam, to jest dokładnie taki sam wzmacniacz jak wersja head. Kwestia jeszcze
tego, że wat watowi nierówny. Pewnie 200W TE czy GK przeszłoby mocno przez
tego MAGa. Co do głośników z Asha – skuteczność to one mają, gorzej z
odpornością na maksymalnie niskie rejestry. Ale tak naprawdę mało ludzi gra
tak nisko łojącą barwą jak ja u siebie w kapeli 😉 i ash ich zadowoli w
pełni. Przy grającym środkiem OLP MM3 przebijałem się spokojnie paczką
2×10″ Asha, na którą szło 160W ze wzmacniacza. Kręciłem się na połowę.
Ja używam takiej „na codzień” w połączenie z headem Ashdown a ABM-500RC
(najstarsza wersja, nie evo)
Wg mnie w tej kategorii cenowej jedna z lepszych pozycji (o ile szukasz nowej
paki). Całość przebija się naprawdę nieźle (przy podpowiednim ustawieniu
eq oczywiście). Jedyny mankament to leciutke braki w górnym środku.
Śmiem zaprzeczyć, że paczki asha nie radzą sobie w najniższych rejestrach
– jak na razie jedyna paka w okolicach tysiąca, która dzielnie znośiła
coraz wieksze kręcenie w prawo gałką 60Hz (konkurentami byli Kustom DE 410 i
2 różne hartkacze)
Ja mam tego asha z kolumną 4×10. Na próbach jestem rozkręcony: gitara 3/4,
gain na 3/4 i volume też na 3/4. Głośności wystarcza, a perkusista łoi
niemiłosiernie wyżywając się na naciągach.
Pisząc o ashach, które nie dają rady przy bardzo niskich rejestrach miałem
na myśli paczki 1×15″ i 2×10″. Może 4×10″ akurat to znosi, ale wolałem już
nie ryzykować.
Mam kolumienke 4×10 Maga.myślę ze jeśli ja podepniesz pod ten wzmacniacz nie
będziesz narzekac
darks, producent twierdzi, że C115-300 wyposażony jest w ten głośnik:
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&cat_id=5&man_id=5&prod_id=86
jak byk – 150W. Wyjaśnij mi ktoś, bo się gubię.
Nie rozumiem… Jakby tak miało być, to wzmacniacz musiałby oddawać na
niego 120W maksymalnie. W innym wypadku głośnik tyrany na 90% mocy wzmacniacza
dawno poszedłby w cholerę. Z tego, co mi wiadomo (i jak wynikało ze
specyfikacji wielu wzmacniaczów) – wzmacniacz przy 8 Ohm daje mniej więcej 2/3
tego, co przy 4 ohm (zakładając, że 4 ohm to obciążenie minimalne). MAG
300 wyrzuca 307W (4ohm), czyli 200W (8ohm) przy wbudowanym głośniku. Ashdown
robi 15″ głośniki o różnej mocy, wystarczy spojrzeć na paczki Deep i ABM.
Nie sądzę, aby realnie tam siedział 150W głośniczek.
No to coś nie tak jest, ja tą wiadomość dostałem od Ashdown a… Poszperam
trochę jeszcze w tym kierunku…
wychodzę na przeciw tego problemu, właśnie rozkręciłem swojego maga 300
c115, w środku siedzi głośnik 15″ 200W 8Ohm
http://www.mm.pl/~kotekkiti/glo.jpg
no i też jestem zainteresowany tym, czy jak podepnę paczkę np 2×10″ asha, to
moc całego zestawu się zwiększy?, no i w jaki sposób to mam podłączyć,
czy normalnie przez to drugie wyjście we wzmaku, czy jakoś szeregowo (czy tam
równolegle – nie znam się ) z jednego głośnika na następne żeby obniżyć
impedancję (coś o tym słyszałem ale nie znam się – prosiłbym
łopatologicznie) No i w ogóle czy jest sens podpinać drugą paczkę, da to
coś czy nic. pozdrawiam i Wesołych Świąt 🙂
Jak podepniesz drugą pakę na 8 ohmów do drugiego wyjścia to będzie
wzmacniacz pracował na 4 omy (połączenie równoległe) i wyciągał 300W. i
git 🙂
ok, o to mi chodziło, a przetestował już to ktoś na tym Combie? duża
różnica?
WoWR chce sprzedać pake ash 410 za 700zł + przesyłka
Też mam ten wzmacniacz i jak mnie ktoś przekonał na tym forum, combo te
posiada potencjometry logometryczne(mogłem się pomylić w nazwie) czyli już
przy rozkręceniu na 50% uzyskujesz 90 % mocy.Ja mam do tego podpięte
głośnik z combo Ibanez 100SW (15) i daje rade a też gramy bardzo,bardzo
głośno(stopery w uszach)i jestem rozkręcony na 50% a EQ tak na godzinę 13
wszystkie i daje rade.Spróbuj zmienić miejsce comba,czasami to
pomaga,przynajmniej mi pomogło jak graliśmy w pomieszczeniu wielkości
pokoju…
mi ogólnie chodzi o barwe, bo jednak z samej 15 to nie wyciągnie się czystej
górki, dlatego chce jeszcze podpiąć jakieś 2×10″ + tweeter, , a moc to już
raczej na chałture/koncert, bo na próbach mi w zupełności wystarcza samo
combo
Co do barwy: dobrze mówi nathan, pokombinuj z miejscem ustawienia wzmacniacza,
bo różnice są duże (stojąc pod kątem 45 stopni od głośnika jest mało
basu, a jak staniesz 1,5-2m przed wzmakiem, to dół jest ogłuszający,
różnice są naprawdę duże). Idąc dalej tym tropem – na próbie każdy i
tak będzie słyszał inne brzmienie. 😉
YYY Barwe powiadasz….nie znam się za bardzo,ale wydaje mi się że jak
dokupisz sobie pakę to po prostu nie będziesz musiał się tak głośno
rozkręcać by być słyszalny.Barwa się nie zmieni zbytnio to to głównie
zależy od basu,strun, i samego wzmacniacza….Jeżeli się mylę to niech mnie
ktoś poprawi….
Nie no, głośniki też mają wpływ na brzmienie, jakby nie patrzeć. 🙂
Chyba nawet większy niż wzmacniacz o ile nie rozpatrujemy różnic typu tanie
combo a drogi lampiak.