Witam!
Odpaliłem po 3 dniach mój piecyk żeby sobie pograć(leżał bez przerwy w
pokoju) i zaczął strasznie „chrąpolić” co słychać na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=JVkzRv0s0TQ
Podłączam kabel, czy odłączam ciągle wydaje z siebie niezidentyfikowane
dźwięki…
Problem z głośnikiem czy coś w samym wzmacniaczu/elektronice? Oddać do
normalnego RTV?
Pozdrawiam i dzięki za pomoc!
Czy zdarzyło się Tobie mieć problem z głośnikiem w Ashdown EB 180?
Czy wystąpił problem z dźwiękiem po kilku dniach niekorzystania z piecyka?
Czy Twoje urządzenie Ashdown EB 180 strasznie chrząka, jak na filmie?
Czy ciągłe podłączanie i odłączanie kabla przynosi jakiś efekt?
Czy uważasz, że masz problem z głośnikiem, czy może elektroniką w urządzeniu?
Czy rozważasz oddanie urządzenia do normalnego RTV?
Czy potrzebujesz pomocy w rozwiązaniu problemu z Ashdown EB 180?
Czy zdarzyło się Tobie wcześniej mieć problem z Ashdown EB 180?
Czy słyszysz niezidentyfikowane dźwięki, gdy podłączasz kabel?
Czy masz jakieś sugestie co do naprawy Ashdown EB 180?
Wydaje mi się że to nie głośnik…
Sprawdź kabel gitara-piec 😀
Brzmi jak podczas spawania. Sprawdź transformator.
„Odlutowany” kondensator w zasilaczu?
Trzeszczy tylko jak pukasz w wzmacniacz?
Zimny lut? Coś się odlutowało?