Ampeg SVT-410HLF czy SVT-410HE

Tak jak w temacie, co lepiej polecacie? Czymś się różnią oprócz mniejszej
liczby ohm? ktoś ma którąś z tych kolumn?? Proszę o pisanie opinii.

Podziel się swoją opinią

13 komentarzy

  1. Różnią się wielkością, masą i brzmieniem.

    410HLF to paczka “standalone” z rozszerzonym dolnym pasmem. Jest spora,
    ciężka, dmucha potężnym brzmieniem ze sporą ilością dołu. Doskonała
    paczka do sekcyjnego, niezbyt gęstego grania.

    W sam raz dla basisty, który bardziej lubi “podpierać” kapelę niż się
    przebijać przez gitary.

    410HE to jaśniej brzmiąca, zamknięta paczka. Raczej przeznaczona jako
    “góra” pod którą wypadałoby dołożyć jeszcze coś dla podparcia dołu,
    ale znam kilku basistów, którzy z ogromnym powodzeniem stosują ją solo.

    Fajowa pod kostkę, do gęstego, dynamicznego, klarownego grania. Raczej dla
    “przebijającego się” niż “sekcyjnego” basisty. Lekka, mała i poręczna.

  2. Gram w kapeli bluesowo-rockowej i nie raz utwory są takie że czasami gram
    gęściej ale są utwory w których gram akcentowo ze stopą. Lubie pograć
    też bardziej mocniejsze rockowe kawałki, wiec do tego wszystkiego z tych
    dwóch która lepsza?

  3. Z tych dwóch moim zdaniem zdecydowanie HLF. Dostojny, misiowaty, ciemny sound,
    kiedy trzeba to się trochę gwizdkiem rozjaśni. Jeśli nie grasz Cannibali
    czy Pantery to spokojnie sobie poradzi.

    Jeśli jednak dopuszczasz inne opcje, to polecam spróbować SVT-15E.

    W poznańskim guitarheaven stoją dwie – używana w niezłej cenie i nowa w
    rewelacyjnej cenie.

    Obie wyjdą tyle samo co nowa HLFa.

    15E jest szybka, ma solidny dół, sporo góry a przy tym jest nieduża i
    bardzo poręczna.

    Jedna to może być ciut mało, ale dwie to już poważny zestaw!

  4. Chciałem coś na 4 glośnikach a do tego HLF dokupić ta 15E i może taki
    zestaw był by fajny co myślisz o tym? Czy za dużo?

  5. Niema najmniejszego sensu dokupować 15 do HLFy bo:

    – przede wszystkim 410HLF ma dużo więcej dołu niż 15.

    – znam ich charaktery u wydaje mi się, że na 90% będą się “żarły”
    brzmieniem

    – mało który piec pociągnie dwie te kolumny (musisz mieć coś, co schodzi
    do 2 ohm)

    Jeśli 15 to do 410HE, wiele osób chwali takie zestawy. Ale sama HLFa zabrzmi
    i tak pełniej i “dostojniej” od tego zestawu. Wszystko zależy od tego czego
    Ci trzeba 🙂

  6. zgadzam się z mazdahem. gram na hlfie i jestem bardzo zadowolony. dołu nie
    brakuje i nie ma sensu uzbrajać ją dodatkowo 15-tką – duża kolumna dla
    dużych chłopców. tajemnica brzmienia, to chyba objętość okupiona niestety
    poręcznością.

    z drugiej jednak strony – zajmuje mniej miejsca, niż “cieniutka” 4×10 + 15. no
    i zyskujemy na dynamice i zwartości.

    po za tym rzadko, który wzmacniacz dobrze radzi sobie z zestawem (4×10+15)- na
    scenie fajnie wygląda, ale nie wiem czy o to chodzi, żeby budować
    piramidy.

  7. też gram na HLF i zdecydowanie wystarcza. Brednie o tym że jest mało
    skuteczna, mało dynamiczna i ma mało środka to do rzyki wyrzuć. Jak nie
    jesteś Marcusem Millerem to takie róznice to nie różnice. Rzecz w tym co
    Tobie pasuje a nie innym. Pograj, spróbuj. Mnie zadowala. Gorzej ze
    wzmacniaczem…

  8. Dokładnie ! Kububasek ma 100% racji ! Jeżeli nie grasz z prękością
    światła to hlf jest świetną paczką (gwizdek świetnie rozjaśnia
    brzmienie, chociaż ja mam ją rozkręconą przeważnie an pół, bo nie lubię
    dzwoniącej góry). Jest dużo dołu zwłaszcza jak masz np |Ampega svt4 pro i
    właczysz dodatkowo funkcję ultra lo to już dół jest maksymalny. Ampeg to
    Ampeg ! |Dlaczego większość basistów gra na Preclach Jazzach, Rickach
    Rayach itp. ? Bo to jest uniwersalne brzmienie, które usiadzie w każdej muzie
    ! no i jeśli masz uzywac paczki jako stand alone to koniecznie hlfke.

  9. Czy HLF zabrzmi tak jak HE ? Czy są to zupełnie inne w charakterze
    kolumny?

    Potrzebuje brzmienia “jasnego” przebijającego się przez gitary (muzyka
    trochę jak RHCP/Peral Jam). Wolę HLF bo z racji ohmowów będzie więcej
    mocy. Więc czy ona zabrzmi przejrzyście?

    (dużo kasy kosztuje więc będę wdzięczny za odpowiedź:)).

  10. Niespecjalnie.

    Niby jest gwizdek, niby są głośniki które wyciągną wysoko, jednak z racji
    strojenia zawsze będzie wszechobecny dół (który co prawda można wyciąć
    ale wtedy może się okazać że jest dziura)

    Różnicy głośności nie będzie ogromnej wbrew pozorom między pakami 8 a 4.
    HLFa może wydać się głośniejsza, bo naprawdę potężnie dmucha… tylko
    że no właśnie – dmucha.

Możliwość komentowania została wyłączona.