Witam,
Mam zamiar wymienić swój sprzęt nagłośnieniowy i potrzebuję Waszej
pomocy.
Po długim procesie tentegowania oraz wielu kłótni z nażeczoną do finału
przeszły 2 heady, a mianowicie: Ampeg SVT 3PRO i Ampeg SVT 7PRO. Poszukuję
światłej osoby, pod której kuratelą mógłbym dokonać odpowiedniego
wyboru. Gram większość odmian metalu oraz hard rocka i głównie do takiej
muzyki bym ten zestaw wykorzystywał. I tu powstaje pytanie… Co będzie
lepsze?
No i drugie pytanie. Jakie paczki do tego? Rozważałem do kompletu paczki
Ampegowskie 4×10 i 1×15. Choć rozważałem jeszcze lodówkę (Ampeg SVT-810E),
ale nie jestem pewny jak zabrzmi.
Wszelkie sugestie, krytyka oraz zwyczajne objechanie za durne pomysły (byle
konstruktywnie) mile widziane.
Dodam jeszcze, że gram na ESP LTD B-206.
Jaki head basowy powinienem kupić – Ampeg SVT 3PRO czy 7PRO?
Czy ktoś może pomóc mi wybrać sprzęt nagłośnieniowy – Ampeg SVT 3PRO czy 7PRO?
Który head basowy będzie lepszy – Ampeg SVT 3PRO czy 7PRO?
Co będzie lepiej brzmiało do muzyki hard rockowej i metalowej – Ampeg SVT 3PRO czy 7PRO?
Jakie kolumy basowe powinienem wybrać do zestawu z Ampeg SVT 3PRO lub 7PRO?
Czy Ampeg SVT 810E będzie dobrym wyborem jako kolumna basowa?
Czy Ampeg SVT 4×10 i 1×15 będzie dobrym wyborem jako kolumna basowa do Ampeg SVT 3PRO lub 7PRO?
Czy ktoś mógłby mi doradzić w wyborze sprzętu nagłośnieniowego do muzyki hard rockowej i metalowej?
Jakie sprzęty nagłośnieniowe wraz z kolumnami basowymi będą najlepsze do rozgrywania muzyki hard rockowej i metalowej?
Czy ESP LTD B 206 będzie dobrze działał z Ampeg SVT 3PRO lub 7PRO?
Nie wiem jak te impulsiaki ampega ale wszystkie wzmacniacze klasy D na jakich
grałem były nędzne. Markbass, dwa różne Ashdowny, genzbenz i nie wiem co
tam jeszcze, suche brzmienie wyżete ze wszystkiego a do tego fatalna
skuteczność. Zresztą są wątki o sprzęcie w różnych klasach cenowych.
Ja mam orangea terrora w klasie D i brzmi cudnie, więc bym tak mocnych
wypowiedzi nie pisał 🙂
A wracając do tematu na talkbassie czytałem kiedyś, że ten SVT7 ma
brzmienie zbliżone do SVT4 i sporo ludzi go polecało z tego względu. No i
moc ma taką, że starczy spokojnie na dowolną paczkę. SVT3 z kolei to
klasyk. Wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć tym tak na prawdę.
Porównywałem, słuchałem, grałem…
SVT-7PRO jest dla kogoś, kto potrzebuje ogromnej mocy, ma do tego potwornie
mocną paczkę i lubi dynamiczne, klarowne (jak na Ampega ofkors) brzmienie.
Wzmaczniacz ma niemiłosiernego kopa, ale jak dla mnie jest ciut za twardy.
SVT-3PRO jest dla preferujących mniej selektywne, mniej dynamiczne,
brudniejsze i bardziej skompresowane brzmienie. Więcej lamp robi swoje. Mocy
ma – jak dla mnie – wystarczająco dużo.
SVT-7PRO jest wygodniejszy w transporcie (lekki) i eksploatacji (mniej lamp),
ale w 3pro można się pobawić dobierając lampy do swoich upodobań.
Niespecjalnie polecam mieszanie SVT-410HE + 115E. Miałem taki zarówno zestaw
jak i lodówę i hlfkę i zdecydowanie bardziej podobała mi się 810E oraz
SVT-410HLF (mój faworyt… ale raczej nie do metalu).
A przy tym „siódemka” może ekspresowo spalić „15, która ma wytrzymałość
termiczną jedynie 200W.
To mam jeszcze jedno pytanie. Nie ukrywam, ze gram w obnizonych strojeniach
(tj. najczesciej do C) i potrzebuje taki head, zebym mogl się spokojnie
przebic. Lepszy w tym momencie będzie bardziej selektywny 7pro?
Porownywalny sound jaki uzyskiwalem i uzyskiwac chciałbym to podobne brzmienie
do Oriona z Behemotha lub Simona z Huntera.
PS Przepraszam za brak polskich znakow, ale coś mi telefon ostatnio przetal je
trawic :/
W takim wypadku, do ostrego (a więc i głośnego) łojenia w niskich strojach
zdecydowanie polecam 7PRO.
Moc potrzebna do wygenerowania tak niskiego bulgotu musi być znacząca, SVT
„trójka” może już łapać zadyszkę (chociaż nie powinna w moim mniemaniu,
paru użytkowników jednak narzekało).
I do tego lodówa.
Nie ma się co jej bać. Manewrowanie nią po płaskim i załadunek jest DUŻO
wygodniejszy niż z paczką 4×10.
Problem zaczyna się na schodach i przy ciasnych zakrętach – o ile 4×10
jesteś w stanie dźwignąć sam, w przypadku lodówy możesz o tym
zapomnieć.
Moją 810E woziłem na próby – raz w tygodniu – Golfem hatchbackiem.
Sam ją sobie ładowałem i wyładowywałem z auta (bez podnoszenia! sama
radość dla kręgosłupa i mięśni – więcej wysiłku wymagało wyjęcie
futerału z basem z bagażnika niż tej paki:).
Na schodach jedna osoba do pomocy (z 3-4 schodków paka zjeżdża sama;), na
sceny w 90% klubów w Polsce jesteś w stanie wsunąć ją sam, łatwiej niż
gitarzysta swoje combo:)
I to niepowtarzalne brzmienie …. uwaga! jeżeli nie jesteś fanem środkowego
pasma (najpiękniejsze w tej paczce), to raczej pomyśl o czymś innym. Ta paka
gra i przebija się środkiem … i lepszego środka jeszcze nie słyszałem
jak żyję. .
Dzięki wielkie za rozbudowaną i szybką odpowiedź 🙂 Jestem teraz
mądrzejszy o Twą wiedzę… Ciekaw jestem co na mój pomysł sąsiedzi (póki
nie będzie odpowiedniego miejsca to chyba będę to trzymał w domu :P)
Witam, mam pytanie czy SVT 3 pro poradzi sobie z udźwignięciem 2 kolumn 4×10
? czyli tak na prawdę lodówki ? – Chodzi mi tutaj raczej o mocny dół do
roots reggae i mimo wszystko dość głośne granie. Zastanawiam się jeszcze
nad tym 7 pro i mam poważny dylemat.
Dziękuje z góry za odpowiedź
A dlaczego miałby sobie nie poradzić?
Pewnie że sobie poradzi, pod warunkiem że obie paki będą na 8 ohm, nie na
4. Trochę ludzi miało problemy z svt7 pro, żeby daleko nie szukać: ,
[url]threads/ampeg-svt-7-pro-the-known-cutting-out-issue.893405/[/url]
Nie jest powiedziane, że egzemplarz który kupujesz będzie miał takie
problemy, jeżeli nowsze egzemplarze były już poprawione ale miałbym to na
uwadze przy wyborze.
j444 dziękuję bardzo za odpowiedź 🙂
mazdah – nie wiem dlaczego, dlatego pytałem 🙂
Ja napędzam swoją 6×10 która ma bodajże 800w wzmacniaczami 30 i 150w. Bez
problemu 🙂