Ampeg ba 115 czy GK Backline 115 ?

Witam.

Mam dylemat , a mianowicie : który piec do thrashowego/death metalowego
łojenia na piątce?

Podziel się swoją opinią
rasik123
rasik123
Artykuły: 0

10 komentarzy

  1. Ja głosuję za Ampegiem. Sam mam niższą wersję owego Galliena (112) i brak
    mi nieco tego ładnego warkotu Ampega.

  2. hehe sad but true. Ten Ampeg ma tylko 100 W. Sam gram na piątce i uzywam go w
    mniejszych lokalach, brzmi fantastycznie, ale do łojenia się nie na da z
    powodu braku szatańskiej mocy. nie mniej jednak to fantastyczne kombo, na
    próby i chałtury w sam raz

  3. Tez uwazam, za ba115 to swietny piec, gallien tez daje rade. Ale żeby sobie
    przykozaczyc trzeba więcej mocy więcej glosnikow.

  4. Wiecie gram tylko trochę ponad rok i nie jestem tam jakimś zawodowym basistą
    dlatego takie combo zaproponowałem ;d

    Teraz to tylko pompuję na 15W hartaczu … Mi 100W na próby w salce tylko
    potrzebne ;d ( ewentualnie może później granie w jakimś pubie ).

  5. jak jesteś z Podkarpacia to wpadnij do mnie to Ci pokażę ten piec i dla
    porównania Epifani, zrozumiesz co znaczy różnica mocy;)

  6. Sorry, niektórzy pomykali na LDMie 100W i to dawało radę, a nawet na gorszym
    sprzęcie ;P Wydaje mnie się, że combo tego pokroju wystarczą i na próby i
    na scenę. W końcu posiadają wyjścia line out albo chociaż zawsze można za
    te 200- 300zł kupić sobie majka, coby akustyk na koncercie nie smęcił, że
    nie ma do basu 😉

    Co do Twojego wyboru… Sam miałbym w cholerę dylemat, który lepszy.
    Najlepiej jakbyś mógł ograć i samemu stwierdzić. Ale to, że większość
    basistów od szatanienia gra na Ampegach to już coś znaczy. Aczkolwiek z
    Galliena nie będziesz zawiedziony.

  7. miałem BA115, łoiłem na nim coś pod trash takze się nadaje. jedyne
    zastrzezenia to:

    – 1 głośnik

    – strasznie mała skuteczność…jak na 100W jest IMHO cichy

Możliwość komentowania została wyłączona.