Na podstawie internetowych opinii, wydaje mi się, że „szybszą” (selektywniejszą) paczka będzie Taurus. Ampeg, natomiast, jest bardziej „mruczący”.
Ampega mam:) Jest jakby to powiedzieć, ciemny i chyba raczej mało selektywny. Zbyt duża ilość dołu tej paki powoduje jakby zatracenie się środka, ale generalnie nie jestem znawcą więc chciałem zobaczyć co powiedzą znawcy tematu:)
Grałem ostatnio koncert na tym ampegu z moim headem Ash Evo 500 II i gadało przyzwoicie, selektywnie i niczego mi nie brakowało. Byłem pozytywnie zaskoczony.
Kiedyś jednak ten Ampeg mnie rozczarował i do koncertu w/w miałem zdanie, że ma ciemne i właśnie mało selektywne brzmienie.
OGRAJ 😉
Gram na Ampegu od roku:) Chciałem pograć na Taurusie, niestety pozostaje opcja kupić używkę za ok 2300zł, bo ciężko znaleźć w okolicy coś do ogrania.
Trace Elliot 1048? :}
Dobra łykam tego Taurusa, później sprzedam albo jedną albo drugą. Niestety w tym kraju jak czegoś nie kupisz to sobie nie ograsz, albo z wielkimi trudnościami.
Ta paczka Ampega jest super, ale nie do Twoich klimatów. Miałem ją, uwielbiam, jak będę miał miejsce gdzie sprzęt może stać to sobie taką kupię (kiedyś woziłem na każdą próbę, dziś zdrowie już nie to samo;). Spróbuj Taurusa, jak dla mnie straszne dechy, grało zanim szarpnąłem strunę – będziesz zadowolony.
Dzięki właśnie na takiej konkretnej opinii mi zależało:) Ampeg oczywiście jest klasykiem, ale jak dla mnie bardziej do wolniejszych klimatów, poza tym w znacznej mierze narzuca swoje brzmienie, co nie zawsze musi się sprawdzać.
Dokładnie. Ampeg narzuca swój charakter jest rozwleczony w dole i czasami się słabo przebija bo ma wycofany srodek. Ale jak się trafi w styl to ta paka swietnie się miksuje z zespołem.
Trzeba tez mieć do niej dobre wiosło które nie muli z dechy.
Jak dotrze to naskrobię jakąś reckę bo jeszcze nie znalazłem na basoofce:)
Paka dotarła. Póki co tylko szybki test więc za wiele nie mogę napisać. Na pewno jest mniejsza od HLF, przy Ampegu wygląda trochę jak miniaturka:) Brzmieniowo Ampeg mimo własnego charakteru brzmi jakby pełniej i na pewno tłuściej. Więcej napiszę jak pogramy w pełnym składzie.
Po kolejnych testach zostaję jednak przy Ampegu:) Taurus jest z pewnością zawodową paką, jednakże Ampeg brzmi dla mnie jakby to określić pełniej i głębiej. Wiem, że już nie będę szukał innej paki. Chciałem porównać ją z czymś innym, ale teraz wiem, że to brzmienie mimo wszystko najbardziej odpowiada mi i reszcie składu.
Na podstawie internetowych opinii, wydaje mi się, że „szybszą”
(selektywniejszą) paczka będzie Taurus. Ampeg, natomiast, jest bardziej
„mruczący”.
Ampega mam:) Jest jakby to powiedzieć, ciemny i chyba raczej mało selektywny.
Zbyt duża ilość dołu tej paki powoduje jakby zatracenie się środka, ale
generalnie nie jestem znawcą więc chciałem zobaczyć co powiedzą znawcy
tematu:)
Grałem ostatnio koncert na tym ampegu z moim headem Ash Evo 500 II i gadało
przyzwoicie, selektywnie i niczego mi nie brakowało. Byłem pozytywnie
zaskoczony.
Kiedyś jednak ten Ampeg mnie rozczarował i do koncertu w/w miałem zdanie,
że ma ciemne i właśnie mało selektywne brzmienie.
OGRAJ 😉
Gram na Ampegu od roku:) Chciałem pograć na Taurusie, niestety pozostaje
opcja kupić używkę za ok 2300zł, bo ciężko znaleźć w okolicy coś do
ogrania.
Trace Elliot 1048? :}
Dobra łykam tego Taurusa, później sprzedam albo jedną albo drugą. Niestety
w tym kraju jak czegoś nie kupisz to sobie nie ograsz, albo z wielkimi
trudnościami.
Ta paczka Ampega jest super, ale nie do Twoich klimatów. Miałem ją,
uwielbiam, jak będę miał miejsce gdzie sprzęt może stać to sobie taką
kupię (kiedyś woziłem na każdą próbę, dziś zdrowie już nie to samo;).
Spróbuj Taurusa, jak dla mnie straszne dechy, grało zanim szarpnąłem
strunę – będziesz zadowolony.
Dzięki właśnie na takiej konkretnej opinii mi zależało:) Ampeg oczywiście
jest klasykiem, ale jak dla mnie bardziej do wolniejszych klimatów, poza tym w
znacznej mierze narzuca swoje brzmienie, co nie zawsze musi się
sprawdzać.
Dokładnie. Ampeg narzuca swój charakter jest rozwleczony w dole i czasami
się słabo przebija bo ma wycofany srodek. Ale jak się trafi w styl to ta
paka swietnie się miksuje z zespołem.
Trzeba tez mieć do niej dobre wiosło które nie muli z dechy.
Jak dotrze to naskrobię jakąś reckę bo jeszcze nie znalazłem na basoofce:)
Paka dotarła. Póki co tylko szybki test więc za wiele nie mogę napisać. Na
pewno jest mniejsza od HLF, przy Ampegu wygląda trochę jak miniaturka:)
Brzmieniowo Ampeg mimo własnego charakteru brzmi jakby pełniej i na pewno
tłuściej. Więcej napiszę jak pogramy w pełnym składzie.
Po kolejnych testach zostaję jednak przy Ampegu:) Taurus jest z pewnością
zawodową paką, jednakże Ampeg brzmi dla mnie jakby to określić pełniej i
głębiej. Wiem, że już nie będę szukał innej paki. Chciałem porównać
ją z czymś innym, ale teraz wiem, że to brzmienie mimo wszystko najbardziej
odpowiada mi i reszcie składu.