Witam chciałbym się dowiedzieć od was informacji i spostrzeżeń o tej
firmie .Chciałbym kupić basik Alembica ale wiem o nich jedynie tyle że są
holernie drogie i trudno dostępne, a może ktoś z was ma alembica ?? ….. 😛
54 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
To dziwne z tymi strunami. Gdy parę tygodni temu koncertowało Return to
Forever miałem okazję pogadać z technicznym Ala diMeoli i Stanleya Clarkea.
Stanley używał strun DR i brzmiało to bardzo bardzo bardzo dobrze. Miał
natomiast dwa preampy F-2B. Może to też kwestia tego?
ze strunami alembica to święta prawda. Sprawdzałem. Niedawno oddawałem swojego Alembika do Nexusa i on sam też porównywał jego brzmienie na różnych strunach. Zostawiłem mu do założenia struny alembica i powiedział, że to najlepszy wybór. Struny Alembica robione są w fabryce Alembica (a nie przez firmę X dla Alembica) specjalnie pod aktywny [abbr=przedwzmacniacz]preamp[/abbr] tejże firmy. Dlatego właśnie z nimi Alembiki gadają najlepiej 😉 Ten bas zestarzeje się ze mną, ma dożywocie 😉
Mam szczęście być posiadaczem Alembica. Model Essence 5, czyli taki sam, jak ma Mietek 🙂 (różni się tylko topem, czyli warstwą drewna na samym wierzchu, no i wykończeniem) Dałem niecałe $2000 (oczywiście za używanego). Taki nowy kosztuje $6600… Wspaniały, perfekcyjnie wykonany bas. Specyficzne brzmienie – nie każdemu się podoba, ale ja je uwielbiam. Fantastycznie siedzi w miksie (nagrywałem na 2 Alembikach, w tym na pożyczonym Essensie, zanim dotarł do mnie mój), brzmienie i sygnał ze strun są bardzo wyrównane, co jest niezwykle ważne, szczególnie przy nagrywaniu. Zawsze marzyłem o Alembicu… no i teraz wreszcie mam 😉 [quote=Capricorn777]He he.. Alembic? Czy to dobre? To tak jak bym się zapytał: Ferrari? To dobre? A jak to się ma do Mercedesa? W tych klasach instrumentów co Fodera, Alembic czy Pedulla nie ma czy dobre. Na świecie nic lepszego już nie ma, może być za to że jedno podoba się bardziej, czyli tylko rzecz gustu.[/quote] Otóż to! Mądre słowa. [quote=Aval]Grałem na alembicu, i potwierdzę to, co Mietek Jurecki napisał. Solo, to on brzmi nieciekawie, ale z samymi bębnami zrobiło się duuuuuuuuuużo lepiej. W kapeli nie miałem niestety okazji ograć. Tak poza tym… Mnie on nie zachwycił. Fakt faktem, że nie był to topowy model. Ale mimo wszystko. A jak to się ma do Nexusa? Nexus mimo wszystko słabiej. A co do porównania z MusicManem… NIE. :)[/quote] O tym Epicu co thumP przyniósł mówisz? Mi się podobał i solo i z bębnami. No i nagrałem jeden numer na innym Epicu – MIÓD 😀 A jeśli chodzi o to „NIE”, to nie lepszy? Trudno powiedzieć. Przede wszystkim bardzo inny. Różnica w cenie wynika ze znacznie bardziej „wyszukanego” wykonania i jego dokładności – a i komponenty typu drewno i elektronika w Alembicu są droższe. Ale MM to też wspaniałe basy (poza Bongo :-P). [quote=sad]ze strunami alembica to święta prawda. Sprawdzałem. Niedawno oddawałem swojego Alembika do Nexusa i on sam też porównywał jego brzmienie na różnych strunach. Zostawiłem mu do założenia struny alembica i powiedział, że to najlepszy wybór. Struny Alembica robione są w fabryce Alembica (a nie przez firmę X dla Alembica) specjalnie pod aktywny [abbr=przedwzmacniacz]preamp[/abbr] tejże firmy. Dlatego właśnie z nimi Alembiki gadają najlepiej 😉 Ten bas zestarzeje się ze mną, ma dożywocie 😉 [/quote] No, Twój Orion jest cudowny, wiem coś o tym 😉 Ale – jak obaj sami zauważyliśmy – na Alembicu bardzo też fajnie gadają DRy. Tak czy owak – kocham moje Wielkie A 😀
Witam,
gram na basie jakieś prawie 25 lat i wpadłem na to forum po raz pierwszy. Mam
różne basówki m.in. Alembic Essence V – rocznik 96. Kupiłem używany 3 lata
temu w US.
Pierwsze wrażenie było masakryczne – brzmienie słabe, mało dołu, sporo
góry którą mogę jedynie obcinać, bez możliwości podkręcenia dołu –
taka konstrukcja elektrowni na pokładzie. Lekko byłem załamany bo jednak
rolkę siana wydałem. Potem były próby i koncerty z kapelami i nagle
olśnienie (pisał o tym Mietek Jurecki) – instrument niesamowicie skleja się
z bębnami, daje bardzo precyzyjny punkt ze sceny a ludzie słuchający kapeli
są pod mega wrażeniem brzmienia basu. To naprawdę ekstra klasa basowa.
No i jeszcze jedno. Faktycznie najlepiej brzmi ze strunami Alembic CX – kupuję
na juststrings.com. Jakiekolwiek inne to porażka brzmieniowa – próbowałem
Ernie Ball Super Slinky, które zaj….cie brzmią z moim MM, DAdario,
RotoSound, LaBella itp. i niestety tylko Alembiki na Alembiku dają głębokie,
fortepianowe brzmienie, choć niestety są twarde i gra się na nich stosunkowo
trudno.
Ostatnio nagrywałem materiał na nową płytę zespołu Wylkołak (notabene
myślę że będzie o tym głośno) i równolegle nagrywane były 3 ścieżki
basu – czysty sygnał z instrumentu, sygnał z pieca (Eden) Direct i sygnał po
preampie Avalon. Podczas miksu wykorzystany został sygnał bezpośrednio z
basu z lekką domieszką pieca. Sound był tak szeroki i niezdegradowany że
można było zrobić z nim wszystko, no i świetnie wypadł w 48-śladowym
miksie.