Witam
Zastanawia mnie dlaczego wiele osób tutaj, ma takie parcie na aktywną
elektronikę w basie? Po kilku latach doświadczeń uznałem, że w wielu
przypadkach, w grze zespołowej, jak i solo, pasywne pickupy dają szersze
spektrum brzmienia.
Może wiara w ulepszenie bierze się z tego iż kupuje się gitary ze słabego
jakościowo surowca, byle jak wykonane, ale z ładną metką w sklepie
muzycznym. Po jakimś czasie chciałoby się mieć coś lepszego. No to może
wstawić aktyw, zdziała cuda… Może grający na kilkudziesięcio watowym
piecyku z kiepskim głośnikiem nie wie jeszcze jak ładnie brzmi jego bas?
Dlaczego ja, jako basista, zastanawiam się nad aktywną elektroniką w basie?
Uważam, że pasywne pickupy dają większe spektrum brzmienia.
Czy podobnie jak inni basiści, przypisuję ulepszenie brzmienia związane z zakupem gitar z wysokiej jakości surowca czy ładnej metki w sklepie muzycznym?
Czy wstawienie aktywnych pick-upów do gitary może zdziałać cuda?
Uważam, że basista grający na słabym 30-watowym piecyku z kiepskim głośnikiem, nie wie, jak dobrze brzmi jego bas.
Czy jako basista długo zgłębiałem temat pasywnych i aktywnych pickupów?
Uważam, że wybór między pasywnymi a aktywnymi pickupami zależy od stylu gry.
Czy kiedykolwiek uważałem, że aktywne pickupy są bardziej skomplikowane w użyciu niż pasywne?
Czy zastanawiam się, jakie brzmienie osiągnę po włożeniu aktywnych pick-upów do swojej gitary basowej?
Pasywne pickupy nie dają szerszego spectrum brzmienia i to jest fakt. Za to
często mają specyficzny charakter, za który je się lubi. Ja mam aktywny eq
i aktywny pickup. Mam do tego EBSa HD350 i customową kolumnę na Eminence
Delta i Selenium. Może nie wiem, jak mój bas ładnie brzmi, tyle haj
techu…
hmm A ja chciałabym posłuchać basu,lecz najpierw pasywnego, a później tego
samego lecz już z zainstalowaną tą aktywną elektorniką. Macie jakieś
linki?
Jakoś tak same przychodzą mi powiadomienia na maila o nowych tematach.
Statystycznie dosyć często jest o aktywnej elektronice.
Zrozumiałem aluzję 😉
Dobrze ująłeś to, co chciałem napisać „specyficzny charakter”. Dlaczego
ludzie chcą go zagłuszyć aktywnymi preampami?
Lepsze byłyby linki do basu z pasywnymi pickupami i z aktywnym preampem,
który ma przycisk on/off. Każda zmiana pickupów zmienia brzmienie…
Mogę nagrać z włączonym preampem i wyłączonym. Kwestia jeszcze czy mam
dodawać tonów, czy tylko ma być słychać, jak preamp kształtuje sygnał?
bo ludzie kupuja bas dla brzmienia, wygody i ew. wygladu, a nie dla
„charakteru” 😛
Ja mam może inne porównanie.
Mam Peaveya Cirrusa BXP z aktywną elektroniką, taką samą jak w tańszym
Millenium BXP. Mimo że ta sama elektronika, Millenium dla mnie brzmi
beznadziejnie w porównaniu z moim basem. Aktywna elektronika daje jak mówi
Kapral szersze spektrum brzmień, ale nie zdziała cuda. Nawet jak to wsadzisz
w beznadziejny bas, niewiele Ci to da…
aktywna elektronika nie daje wlasnego brzmienia, a manipuluje dość drastycznie
brzmieniem calego basu, o tak 😀
Czy ten charakter właśnie nie kreuje brzmienia (a może na odwrót?)?
Charakter kreuje brzmienie. Vide Jazzbass, Rickenbacker, Precision – te basy
mają swoje ułomności, a jednak ich brzmienia są kultowe. Co nie znaczy, że
basy aktywne, naładowane elektroniką nie mogą mieć brzmienia, które urywa
głowę przy samej d*pie (np. dwugryfowy Wal Jonasa Hellborga:
.
A tam ,sound jest z palca 😀
Przekombinowane, ale nie umniejszam kolesiowi.
Ej, ale jak ktoś ma preamp onboard, to tak jakby miał po prostu jeszcze jeden
equalizer na torze sygnału. Takie samo można mieć w kostce, albo w stacku…
I tak mam aktywa :> bo ja obcuje za tym żeby jak najwięcej na basie
kręcic a najmniej na piecu…
KLIK
Ja mam teraz aktywa i mnie to denerwuje bo muszę kręcic i kręcić 😀 A tak to
się tylko kabel do OLPa wpinało 😀 A tak poważnie to aktywna elektronika to
fajny bajer tylko zawsze przez to tyle tych pokręteł.
Ja mam aktywa i dzięki temu mogę ukrecic fajne miesko 🙂 Jak najbardziej
odpowiada mi brzmienie mojego basu. Jakos tez nigdy nie przepadalem za
fenderami i innymi ktorymi wszyscy się zachwycaja. Nie wiem. Moze zawsze muszę
być inny 😛