Nie mogę nic znaleźć na ten temat… Jak regulować pręt?? Chodzi mi o to w
którą stronę należy kręcić aby prostować gryf a w którą aby stał się
barziej „łyżeczkowaty”?
Nie mogę nic znaleźć na ten temat… Jak regulować pręt?? Chodzi mi o to w
którą stronę należy kręcić aby prostować gryf a w którą aby stał się
barziej „łyżeczkowaty”?
Poluźnij struny, BAAARDZO MOCNO poluxnij struny
i kręc i ptrz co się dzieje z gryfem. Aha – nie przekrecaj bardziej niż o
pól obrotu naraz.
To trochę chyba mi czasu zajmie…? No niech ktoś napiszę w którą stronę
należy kręcić aby wyprostować gryf.
Właśnie niedawno kręciłem więc co nieco wiem jak to zrobić.
1 – Rozluźnij struny maksymalnie.
2 – Jeżeli chcesz prostować kręć tak jak wedle wskazówek zegara, czyli w
prawo.
3 – Nie więcej niż 1/4.
4 – Odłóż bass na 3h minimalnie, żeby drewno się przyzwyczaiło.
5 – Jeżeli nie pomogło, znów powtórz zabieg.
Świetna porada Łobuz, ale Wiktor akurat chce gryf poluźnić, a nie napinać,
więc musi kręcić w odwrotnym kierunku.
Aha sorry za pomyłke..
Jak będę zmienial basa, a ten np. nie będzie się już nadawal do uzytku, to
przekrece o pelen obrot naraz ;p
„Świetna porada Łobuz, ale Wiktor akurat chce gryf poluźnić, a nie
napinać, więc musi kręcić w odwrotnym kierunku.”
to zależy w którą strone ma krzywy 🙂
po prostu kręcąc w prawo, czyli tak jak wskazówki, wyginasz gryf do przodu.
kurde jak to patrzeć ?? gdzie jest lewa a gdzi eprawa ?? ja też bym sobie
chciał wyprostować…ale wolałbym żeby ktoś kto się zna mi to
wyregulował… czy jest ktoś taki we wrocławiu na przykład ??
Mam zbyt drogi bass żeby go psuć 😉
Weź bass jak skrzypce.. i zobacz.
Kapral jest z wrocka
To fakt. Jestem 🙂
A prety umiesz krecic ;p
Na budowie najlepiej.
A to chyba zalewac betonem. A ja wymysle kioedys bas f*cker
BetonPercisionoLevaticvoBassI XLMLMCVV
Zrobiony kompletnie z betonu, będziesz u mnie w firmie zalewal prety
zbrojeniowo-strojeniowe betonem
LOL :D:D:D:D:D:D:D
No a tak serio – Kapral – mógłbys mi profesjonalnie wyregulować gryfik w
moim Ibanez ?? No i ewentualnie co/ile za to byś chciał 😉
pozdrawiam 🙂
Mógłbym to zrobić na tyle na ile potrafię, czyli nieprofesjonalnie, a co
bym chciał za to – właściwie nic, bo i tak wiem, że wszyscy użytkownicy
tego portalu są nam – redaktorom i moderatorom – dozgodnie i bezgranicznie
wdzięczni za to, że go prowadzimy 😉
he he dobre 🙂 to się nazywa samouwielbienie :):):)
Nieno jasne jestem wdzięczny 😆
Ale jeżeli zrobisz to nie profesjonalnie(czyli w moim mniemaniu istnieje
zagrożenie zniszczenia, lub uszkodzenia gitary) to ja dziękuje… zbyt wiele
jest dla mnie warty mój bass żeby cokolwiek ryzykować…
Pozdrawiam
Nie no, basu Ci nie zniszczę, bo wiem jak to się robi, ale nie określę się
mianem profesjonalnego serwisanta instrumentów, trochę mi do tego
brakuje.
EDIT: Zresztą sam sobie możesz to zrobić. Zagadaj do mnie około 21 na gg,
to Ci wytłumaczę.
Daj numer gg, albo Ty zagadaj, bo ja Twojego numeru po prostu nie mam – albo tu
wytłumacz
:EDIT: Juz znalazłem Twoj numer GG 🙂
Hej! Jakie są objawy że pręt jest złamany lub ten gwint jest zjechany (czy
coś takiego)?? Pytam bo u kumpla coś się stało i jak kręci to w ogóle
oporu nie czuje i pręt jaki był przed reguilacją taki jest sam teraz.
No i w którą w stonę w końcu trzeba kręcić żeby struny bardziej leżały
na podstrunnicy?? Bo namotaliście tutaj…:P
Jeżeli nakrętkę pręta odkręcasz w lewo, to uzyskujesz większą
odległość strun od podstrunnicy (ta operacja jest bezpieczna).
Gdy będziesz dokręcał ją w prawo to zmniejszasz odległość strun od
podstrunnicy ( bedą bardziej leżały na niej) – jest to operacja
niebezpieczna.
Trzeba to robić przy poluźnionych strunach, pokręcić 1/8 obrotu w prawo,
potem nastroić gitarę i sprawdzić skutek.
Jak? Naciskamy np strunę E na pierwszym i ostatnim progu
i mierzymy szczelinę (szczelinomierzem) między struną a ósmym progiem.
Według Fender odległość ta ma wynosić 0,35 mm dla gryfu o promieniu 7,25
cala lub 0,30mm dla gryfu o promieniach od 9,5 do 12 cali.
Dzięki Andrzej:) ale czy można tą nakrętkę odkęcić?? Chodzi mi to że za
dużo ją będziemy kęcić w lewo.
Na mój chłopski rozum to tak jak ze słoikiem: Jak chcesz, żeby gryf był
bardziej wygięty, to odkręcasz śrubę tak, jakbyś chciał odkręcić
słoik, w efekcie na pręt działa mniejsza siła, która pozwala gryfowi
swobodnie się zgiąć wedle chęci naturalnych. Jak chcesz gryf wyprostować,
to dokręcasz śrubę\słoik, coby zwiększyć siłę i gryf się siłą
wyprostuje.
😉
Nie ma potrzeby całkowicie odkręcać tej nakrętki. Jeśli chcesz od nowa
ustawić naprężenie gryfu to popuść trochę struny i odkręć nakrętkę do
momentu aż zacznie się lekko kręcić. Teraz kręć z wyczuciem w prawo aż
do napotkania pierwszego lekkiego oporu. Pamiętaj że nie może to być klucz
z długim ramieniem
(np. do Fender jest oryginalny klucz z pokrętłem na środku o długości
około 6 cm – czyli ramię=3 cm).
Nastrój instrument i postępuj według poprzedniego opisu.
A ja mam taki problem mój gryf chyba jest za luźno czy coś bo jak np zrobie
niski strój to struny praktycznie leżą na progach A jak zrobie wysoki to
przy siodełku są nisko a dalej coraz wyżej od progów a jak bas sobie leży
np na łóżku i przycisnę koniec korpusu i główkę to struny aż dotykają
progów co ja mam z tym zrobić ,w którą stronę mam krecic tym shitem bo to
mnie trochę irytuje 😛
Ja właśnie jestem po kilkugodzinnym kręceniu prętem 😛
No i muszę powiedzieć, że zastosowałem się do Waszych wskazówek i da się
odczuć wyraźną poprawę, ale…
Ale gdy kręciłem w prawo to bardzo szybko napotkałem dość duży opór 🙁
Brakuje mi jeszcze trochę żeby było niemal idealnie miękko, może 1/4 obrotu
w prawo. Jednak opór jest tak duży, że po prostu boje się kręcić dalej 🙁
Co robić? Zaryzykować i przekręcić jeszcze troszkę, czy zostawić jak
jest? Jak radzicie? Jak duże według Was jest ryzyko uszkodzenia pręta, czy
gryfu?????
Boję się strasznie dalej przekręcić, jednak bardzo bym chciał…
Jaką masz szczelinę między struną a ósmym progiem po nacisnięciu struny
na pierwszym i ostatnim progu?
Około 3, może 3,5 milimetra, ale wiem że przekręcenie o 1/4 pręta w prawo
wiele jeszcze mi da, ale zarazem boję się kręcić, bo na początku gdy
kręciłem to szło dość lekko, jednak teraz jest już cięzko (w sumie
przekręciłem około 3/4 obrotu w prawo, teraz jeszcze żebym mógł o 1/4
przekręcić… jednak nie wiem czy to bezpieczne będzie przy takim oporze
🙁
No ludzie – powiedzcie – jak radzicie? Kręcić, czy zostawić ?
Masz w swoim basie promień gryfu 12 cali, czyli wg Fendera
szczelina powinna wynosić 0,30mm. Nie wiem jak jest dla Ibanez ( nie
spotkałem się z takimi parametrami, podawanymi przez Ibaneza), traktujmy to w
tym przypadku jako rząd wielkości. Jesteś pewien,że dobrze mierzysz tę
szczelinę?
Nie, nie jestem pewnien :/
Nie wiem czy mierzyć do progu, czy do podstrunnicy – mierzyłem do
progu…
Ale i tak powinno być torchę bardziej miekko…
Powiedz mi co Ty byś zrobił? Przekręcił byś jeszcze o te 1/4 obrotu z
użyciem dośc dużej siły, czy byś już tak zostawił jak jest?
Pzdr.
Nie kręć. Nic na siłę.
Fakt jest lepiej niż było, ale wiem, że może być jeszcze lepiej…
Emcelek mówi „nie kręć”, a co inni mówią?? 😉
Najpierw przeczytaj to wszystko dokładnie i ze zrozumieniem, żebys nie
zepsuł sobie instrumentu.
Musisz mierzyć szczelinę między sztabką ósmego progu a struną.
Najlepiej jak druga osoba przyciśnie strunę na pierwszym i ostatnim progu a
Ty robisz pomiar SZCZELINOMIERZEM – a nie na oko.
Prawidłowy pomiar szczelinomierzem (w sensie ogólnym) polega na tym że
musisz użyć 3 blaszki: znamionową 0,30 mm,
mniejszą 0,25 mm i wiekszą 0,35.
Pomiar polega na tym że 0,25 wchodzi z wyczuwalnym luzem, 0,30 wchodzi ciasno
(kontrolujesz czy struna nie jest w tym czasie podnoszona
blaszką!!!!!!!!!!!!!), a 0,35 nie wchodzi wcale.
Możesz jeszcze spróbować po spuszczeniu strun wziąć gryf za końce(lewą
ręką na wysokości pierwszego progu,a nie za główkę, jego środek oprzeć
o kolano i próbować go delikatnie kilka razy przegiąć do TYŁU. Po tym
zabiegu spróbuj czy lżej się da kręcić – jeśli nie to zostaw gryf i teraz
spokojnie możesz podregulować mostek.
Pomyślałem sobie w końcu – c*uj! Raz się żyje!!
Zabrałem się dziś do ponownej regulacji!! 😀
Więc przekręciłem w sumie jeszcze o 1/2 obrotu w prawo używając doś
dużej siły (ale znowu ostatecznie myślałem że może być ciężej), no i
po kilkugodzinnych zmaganiach z ustawieniem wysokości strun na mostku mam co
chciałem! Bass MASEŁKO, idealnie niemal miękki a do tego praktycznie brak
jakischś większcyh brzęczeń strun o progi (Bzzz bzzz) 😉
Opłacało się zaryzykować! Nie ma strachu!
Do tego kroku skłoniło mnie to, że sobie przypomniałem jak znajomy świetny
basista mi kiedyś prętem kręcił w Menseldzie kilka lat temu – i pamiętam
że robił to bardzo siłowo – gryf wyprostował – więc pomyślałem że i ja
tak mogę 😉 Nie było tak cięzko jak z tym mensfeldem, ale w końcu mam
prawie idelanie płaski gryfik, i bass miękki niczym jakiś lutniczy za 5000zł 😀 Naprawde inny komfort gry. Mam nadzieje że za kilka lat mi się nie
skrzywi znów ten gryf.
Jeszcze raz mówię – warto nieraz pokręcić tym prętem, bo rezultat może
być świetny 🙂
Pozdrawiam i dzięki za pomoc 🙂
Miałem na około 3 milimetrów przed kręceniem, a teraz mam około 2,5 mm,
ale różnica w wygodzie jest kolosalna!
Pozdrawiam.
A ja mam 0,35 mm :rotfl:
No to chyba pojęcie „masełka” jeśli chodzi o miękkość grania na basie
jest u nas obu trochę inna Andrzeju 😉
pozdrawiam.
Ale w którą strone trzeba kręcić żeby struny były wyżej bo gadacie a
prawie nic z tego nie wynika …
Mam wrażenie, że ibanezbass nie skumal do końca… Chodzi o odleglość
pomiędzy struną a 8. PROGIEM gdy 1. jest wciśnięty a nie odległość od
podstrunicy 😛
Xenon – w lewo – jasno wynika z tego tematu, że aby struny były wyżej trza
kręcić w LEWO!
Ogrodniku, ależ skumałem – i ta odległośc praktycznie jest taka sama jakbym
nie naciskał tego pierwszego progu (różni się może 0,2 mm 😛
pozdrawiam 🙂
Ale Andrzej napisał, że trzeba przyciskać na pierwszym i ostatnim progu, nie
tylko na pierwszym.
Toffik ok ok, już nie chce mi się mierzyć. Moim zdaniem nie tyle cyferka
określająca odległość się liczy co wygoda, nie mam teraz jak zmierzyć, a
i tak sobie już wyregulowałem tak że jest dla mnie idealnie 😉
Mi wystarczyło wiedzieć w którą stronę kręcić aby prostować gryf, a w
którą aby zwiększyć relief 😉 Teraz już to wiem na wieki wieków i więcej
mi do szczęścia chyba nie potrzeba w tej kwestii 😀
Pozrawiam 🙂
Chodzi o pomiar szczeliny jaka powstaje między nabitym ósmym progiem
(sztabką), a struną gdy jest ona naciśnięta jednocześnie na pierwszym i
ostatnim progu.
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i dociekliwych.
a ja z trochę innej beczki – jaka jest rooznica pomiedzy prętem z śrubą
regulacyjną wystającą z gloowki, a prętem ze śrubą wystającą przy
korpusie??
Mam problem taki, że ta śruba(czy jak to nazwać) pekła podczas regulacji i
teraz mogę ją sobie wyjąć. Macie jakieś koncepcje co z tym zrobić?
narazie naniosłem trochę jakiegoś mocnego, żywicznego kleju, ale
podejrzewam, że nawet jak się sklei, to po jakimś czasie może znowu
peknąć.
Ziel00ny – różnicą jest sposób zamontowania. Innych raczej nie ma.
Janisz – to zależy. Jeżeli urwała się sama nakrętka (bo tak bywa) – to nie
będzie wielki problem. ALE jeżeli coś stało się z prętem napinającym, to
będzie konieczna jego wymiana.
Pręt chyba jest cały, urwała się sama nakrętka. Więc jak to naprawić?
właśnie!! ja mam śrubę przy główce i w tą samą stronę kręcić żeby
wyprostować?? czyli tak jakbym chciał zmiażdżyć imbusem w kształcie L
strunę E??…….. czyli w prawo??
kububasek – tak, prostujesz w prawo.