myślę ze w uzywkach zmieszcisz się w około 20 tys. może trochę mniej. Ostatnio na ebay była Fodera za 7 tys dolarow 🙂 wiec powodzenia zycze… a może Alembic taniej, a ta sama polka.
Z tego co wiem, to najtańsza nowa Fodera wychodzi około 20k zł na nasze.
Kilka osób w Polsce jednak gra na tych gitarach, m.in. Robert Kubiszyn, Grzegorz Zioła.
I ostatnio widziałem że Żaczek tez chyba nabył….
Myślałem, że Żaq na Alembicu sześciostrunowym pomyka.
tak ale ostatnio wyczaiłem na jego myspace foto jak siedzi z Fodera jakąś.
ja widzialem jak gra na niej, heh fajna sprawa, ale czy nie przesadzone te basy sa w stosunku cena/ jakosc za dwa razy mniej można wyczaic podobne klasy wiosła. Tzw przy tej polce to nie ma co się klocic co do jakosci instrumentu już bardziej chodzi o charakter jaki komu odpowiada.
A ja czytalem wywiad z nim w ktorym zapytany o swoja wymazona basowke stanowczo zaprzeczal ,ze w przeciwienstwie do swych znajomych na pewno nie jest to fodera…
Z tego co widac Zaczek najczesciej uzywa 6ciosznurkowego alembica ale ma tez przepinknego Drozda , który zreszta podobny jest trochę do Fodery…
A propus za taka kase to najchetniej kupil bym sobie coś ze stajni lutnika Jerzego Drozda bo te basy to istne dziela sztuki som 😉
Nowy basista mojego byłego perkusisty ostatnio zamówił sobie Foderę za około 10 000 $.
tyle kasy za bas, czy rzeczywiście warto?
______________________________________
Definitywnie nie.
@SchyMan: A ja czytalem wywiad z nim w ktorym zapytany o swoja wymazona basowke stanowczo zaprzeczal ,ze w przeciwienstwie do swych znajomych na pewno nie jest to fodera…
Z tego co widac Zaczek najczesciej uzywa 6ciosznurkowego alembica ale ma tez przepinknego Drozda , który zreszta podobny jest trochę do Fodery… A propus za taka kase to najchetniej kupil bym sobie coś ze stajni lutnika Jerzego Drozda bo te basy to istne dziela sztuki som 😉
Drozda to on już dawno sprzedał, a teraz przesiadł się z Alembica na Foderę.
Nie wiem czemu ale w moim guście właśnie są fodery…
Alembici są jakieś za bardzo spasione…. wkurzajace jest to serduszko na dole gitar( wycięcie) no i wygląd tej elektroniki… masakra.
Ciekawe kiedy w sprzedarzy będzie seria GMRów tribal… bo sa podobne troszkę do Foderowych.
Ty, ale nie w każdym Alembicu jest takie wycięcie :D. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę :D.
Tak samo jest mnóstwo różnych basów, które mają dyzajn „singlecut”. Także myślę, że GMR miał od kogo zrzynać, nie tylko od Fodery :).
A gdzie tym Foderom do Nexus albo Music Mana, najlepszym firmom??
Chyba nie zrozumiałem co chcesz przez to przekazać – twierdzisz, że gdzie Foderze do Musicmana, czy jak? 😀
chyba kolega stara się poprosić o informacje jaka różnica jest pomiędzy wymienionymi firmami:D
______________________________________
Poziom trudności się zwiększa. Teraz nie tylko trzeba odpowiedzieć na pytanie, ale i zgadnąć jakie one jest.
czuje się jakbym grał w mario:D
______________________________________
Inaczej, Fodera może się schowac przy Music Manach i Nexusach ;D
Nie, nie może. Myślę, że Fodera jest lepsza jakościowo od bardzo wielu MusicManów. A brzmienie, wygląd – co kto lubi.
Ale już nie skomentujesz tego jak się ma Fodera do Nexusa 😉
Wybaczcie nie miałem nigdy Nexusa w lapach?
Naprawde Fodera się nie ma do tych Polskich wyrobow?
Slyszalem wiele dobrego na ten temat itp.
Może coś ma, ale nie sądze aby jakość była odpowiednia doceny, a jakościowo pewnie jest na tej samej półce co Nexus(chociaż wg.mnie jest niżej od Nexus i od Music Mana).
(khykhy) Pozwólcie drodzy państwo, że zaczniemy od pytania: Kto z was grał na Foderze?
Dziękuję.
Ja. Grała na naprawdę wysokim poziomie… Na tym samym poziomie co połowę tańsze nexusy
Myśle, że gdyby nexusy byly lepsiejsze od fodery to np risiek bona gral by na nexsusach a nie na foderach itp itd 😀
A tak poza tym to drozdy sa w pytke zbysia, tak samo alembici, ken smithy,
Wlasnie nikt nie mowil nic w tym watku o ken smitah a przeciez sa na tym samym poziomie co fodera a o polowe (jak nie lepiej) tansze 😉
Groove is in your soul!
Panowie! (i panie) 🙂
Chciałbym tylko zauważyć, że za te pieniążki jakie trzeba ulokować we wspomniany wyżej bas, możecie sobie u lutnika zrobić wiosło o jakim marzycie od początku do końca (no , chyba że ktoś chciałby mieć osprzęt z białego złota)
W życiu bym za te pieniądze nie wziął nielutniczej gitary.
Zwłaszcza takiej szpetnej wizualnie 😀
Tu jest jakaś śmiesznie tania, na wyprzedarzy… Tylkoe niecałe 6k$!
Ja tam widzę nieoryginalny kurz… to dlatego pewnie tak tanio.
Ale ona jest przepiękna… Jak dysponowałbym takimi środkami, to na pewno chciałbym Fodere, a i brzmieniowo dla mnie to coś nieziemskiego…
jest ochydna, w ogóle nie wyglada i ………..fajnie brzmi 🙂 chociaz mój MM………………tez jest fajny 🙂
E, no… na tle większości Foder to ten egzemplarz wygląda nawet dość „normalnie”…;)
Nie zastanawia Was to , ze najdrozsze produkty , najdrozszych marek(Alembic,Fodera), sa najbrzyszymi basami?
Nie wiem czy jest sens kupowania takiego instrumentu.
Pojdziesz do Kobylskiego czy innego b. dobrego lutnika i będziesz miał taki sam, bądź lepiej brzmiacy dla Ciebie bas, i jeszcze w dodatku lutniczy, za dużo tansza cenę…
Co jest w nich tak wspanialego by tyle za to placic?
To, czy są brzydkie, to kwestia gustu. Mnie np bardzo się podobają, a uważam się za estetę 😉 poza tym nie wiem, dlaczego ktoś tam wyżej stwierdził, że to są nielutnicze instrumenty. Oczywiście, że wszystkie Fodery są lutnicze. A że są droższe od np Nexusa? Cóż, funkcjonują w amerykańskich realiach ekonomicznych, nie w polskich.
To jest coś, o czym wspomniałem w wątku o magazynach. Żyję w UK, kupuję BassPlayera za 5 funtów (ok 22zł). I uważam, że jest to tańsze pismo, niż polski „Muzyk” za 12zł, bo na tego BassPlayera pracuję tu pół godziny, a na Muzyka w PL musiałbym zapierdzielać cztery razy dłużej…
No i kupując Foderę płacisz też za to, że jest to marka znana na całym świecie… jak Kobylski sobie taką wypracuje, też może tyle brać za Nexusy.
Kolejne absurdalne pytanie. Zbyt subiektywnie podchodzisz do sprawy, bo gdyby było tak jak mówisz to wiele firm by nie istniało z powodu „swoich ogólnie uznanych za brzydkie produktów”. Jest coś takiego jak gust. Jest jak d*pa.
A Fodera to jest w końcu kiustom bilder.
Lepiej odzywać się tylko wtedy jak ma się 90-100% pewności, tego co się pisze.
Edit: No i mnie uprzedzono 😉
Gitary może i drogie ale struny w całkiem przystępnych cenach. W końcu się pokazały w Polsce.
jedna foderka też już oficjalnie jest 😉 nie ma to jak odgrzebać temat sprzed kilku lat 😉
Raptem sprzed roku. Lepiej pokaż zdjęcia bo nikt ci nie uwierzy:)
to tak skromnie, bo to NYC, ta budżetówka 😉 ale gra naprawdę zacnie.
No to teraz musisz wpaść do Studia 7, gdzie rozłożymy Ci tą Foderę na części 😀
e, tam nie ma nic do rozkładania – to zwykły jazz bass jest 😉 (a jednak jakiś taki niezwykły)
ps. pojechała wczoraj do warszawskiego bassmentu – to na wszelki wypadek, jakby kto chciał ze stolicy ograć.
@zerodead: budżetówka
Bo jej wartością można załatać dziurę w polskim budżecie…
O Foderze i nie tylko.
Historia pewnej Fodery za 4800 USD
tu jest link do fajnej strony z opiniami o basetlach – moim zdaniem bardzo fajowska strona
a przy tym śmieszna historia
Amerykanie mają p*ejebane. Mają kasę a i tak nie mogą kupić dobrej gitary.
myślę ze w uzywkach zmieszcisz się w około 20 tys. może trochę mniej. Ostatnio
na ebay była Fodera za 7 tys dolarow 🙂 wiec powodzenia zycze… a może Alembic
taniej, a ta sama polka.
Z tego co wiem, to najtańsza nowa Fodera wychodzi około 20k zł na nasze.
Kilka osób w Polsce jednak gra na tych gitarach, m.in. Robert Kubiszyn,
Grzegorz Zioła.
I ostatnio widziałem że Żaczek tez chyba nabył….
Myślałem, że Żaq na Alembicu sześciostrunowym pomyka.
tak ale ostatnio wyczaiłem na jego myspace foto jak siedzi z Fodera jakąś.
ja widzialem jak gra na niej, heh fajna sprawa, ale czy nie przesadzone te basy
sa w stosunku cena/ jakosc za dwa razy mniej można wyczaic podobne klasy
wiosła. Tzw przy tej polce to nie ma co się klocic co do jakosci instrumentu
już bardziej chodzi o charakter jaki komu odpowiada.
A ja czytalem wywiad z nim w ktorym zapytany o swoja wymazona basowke stanowczo
zaprzeczal ,ze w przeciwienstwie do swych znajomych na pewno nie jest to
fodera…
Z tego co widac Zaczek najczesciej uzywa 6ciosznurkowego alembica ale ma tez
przepinknego Drozda , który zreszta podobny jest trochę do Fodery…
A propus za taka kase to najchetniej kupil bym sobie coś ze stajni lutnika
Jerzego Drozda bo te basy to istne dziela sztuki som 😉
Nowy basista mojego byłego perkusisty ostatnio zamówił sobie Foderę za
około 10 000 $.
tyle kasy za bas, czy rzeczywiście warto?
______________________________________
Definitywnie nie.
Drozda to on już dawno sprzedał, a teraz przesiadł się z Alembica na
Foderę.
Nie wiem czemu ale w moim guście właśnie są fodery…
Alembici są jakieś za bardzo spasione…. wkurzajace jest to serduszko na
dole gitar( wycięcie) no i wygląd tej elektroniki… masakra.
Ciekawe kiedy w sprzedarzy będzie seria GMRów tribal… bo sa podobne
troszkę do Foderowych.
Ty, ale nie w każdym Alembicu jest takie wycięcie :D. Mam nadzieję, że
zdajesz sobie z tego sprawę :D.
Tak samo jest mnóstwo różnych basów, które mają dyzajn „singlecut”.
Także myślę, że GMR miał od kogo zrzynać, nie tylko od Fodery :).
A gdzie tym Foderom do Nexus albo Music Mana, najlepszym firmom??
Chyba nie zrozumiałem co chcesz przez to przekazać – twierdzisz, że gdzie
Foderze do Musicmana, czy jak? 😀
chyba kolega stara się poprosić o informacje jaka różnica jest pomiędzy
wymienionymi firmami:D
______________________________________
Poziom trudności się zwiększa. Teraz nie tylko trzeba odpowiedzieć na
pytanie, ale i zgadnąć jakie one jest.
czuje się jakbym grał w mario:D
______________________________________
Inaczej, Fodera może się schowac przy Music Manach i Nexusach ;D
Nie, nie może. Myślę, że Fodera jest lepsza jakościowo od bardzo wielu
MusicManów. A brzmienie, wygląd – co kto lubi.
Ale już nie skomentujesz tego jak się ma Fodera do Nexusa 😉
Wybaczcie nie miałem nigdy Nexusa w lapach?
Naprawde Fodera się nie ma do tych Polskich wyrobow?
Slyszalem wiele dobrego na ten temat itp.
Może coś ma, ale nie sądze aby jakość była odpowiednia doceny, a
jakościowo pewnie jest na tej samej półce co Nexus(chociaż wg.mnie jest
niżej od Nexus i od Music Mana).
(khykhy) Pozwólcie drodzy państwo, że zaczniemy od pytania: Kto z was grał
na Foderze?
Dziękuję.
Ja. Grała na naprawdę wysokim poziomie… Na tym samym poziomie co połowę
tańsze nexusy
Myśle, że gdyby nexusy byly lepsiejsze od fodery to np risiek bona gral by na
nexsusach a nie na foderach itp itd 😀
A tak poza tym to drozdy sa w pytke zbysia, tak samo alembici, ken smithy,
Wlasnie nikt nie mowil nic w tym watku o ken smitah a przeciez sa na tym samym
poziomie co fodera a o polowe (jak nie lepiej) tansze 😉
Groove is in your soul!
Panowie! (i panie) 🙂
Chciałbym tylko zauważyć, że za te pieniążki jakie trzeba ulokować we
wspomniany wyżej bas, możecie sobie u lutnika zrobić wiosło o jakim
marzycie od początku do końca (no , chyba że ktoś chciałby mieć osprzęt
z białego złota)
W życiu bym za te pieniądze nie wziął nielutniczej gitary.
Zwłaszcza takiej szpetnej wizualnie 😀
Tu jest jakaś śmiesznie tania, na wyprzedarzy… Tylkoe niecałe 6k$!
http://www.luthiersaccessgroup.com/FoderaEmp.html
Ja tam widzę nieoryginalny kurz… to dlatego pewnie tak tanio.
Ale ona jest przepiękna… Jak dysponowałbym takimi środkami, to na pewno
chciałbym Fodere, a i brzmieniowo dla mnie to coś nieziemskiego…
jest ochydna, w ogóle nie wyglada i ………..fajnie brzmi 🙂 chociaz mój
MM………………tez jest fajny 🙂
E, no… na tle większości Foder to ten egzemplarz wygląda nawet dość
„normalnie”…;)
Nie zastanawia Was to , ze najdrozsze produkty , najdrozszych
marek(Alembic,Fodera), sa najbrzyszymi basami?
Nie wiem czy jest sens kupowania takiego instrumentu.
Pojdziesz do Kobylskiego czy innego b. dobrego lutnika i będziesz miał taki
sam, bądź lepiej brzmiacy dla Ciebie bas, i jeszcze w dodatku lutniczy, za dużo
tansza cenę…
Co jest w nich tak wspanialego by tyle za to placic?
To, czy są brzydkie, to kwestia gustu. Mnie np bardzo się podobają, a
uważam się za estetę 😉 poza tym nie wiem, dlaczego ktoś tam wyżej
stwierdził, że to są nielutnicze instrumenty. Oczywiście, że wszystkie
Fodery są lutnicze. A że są droższe od np Nexusa? Cóż, funkcjonują w
amerykańskich realiach ekonomicznych, nie w polskich.
To jest coś, o czym wspomniałem w wątku o magazynach. Żyję w UK, kupuję
BassPlayera za 5 funtów (ok 22zł). I uważam, że jest to tańsze pismo, niż
polski „Muzyk” za 12zł, bo na tego BassPlayera pracuję tu pół godziny, a na
Muzyka w PL musiałbym zapierdzielać cztery razy dłużej…
No i kupując Foderę płacisz też za to, że jest to marka znana na całym
świecie… jak Kobylski sobie taką wypracuje, też może tyle brać za
Nexusy.
Kolejne absurdalne pytanie. Zbyt subiektywnie podchodzisz do sprawy, bo gdyby
było tak jak mówisz to wiele firm by nie istniało z powodu „swoich ogólnie
uznanych za brzydkie produktów”. Jest coś takiego jak gust. Jest jak
d*pa.
A Fodera to jest w końcu kiustom bilder.
Lepiej odzywać się tylko wtedy jak ma się 90-100% pewności, tego co się
pisze.
Edit: No i mnie uprzedzono 😉
Gitary może i drogie ale struny w całkiem przystępnych cenach. W końcu się
pokazały w Polsce.
jedna foderka też już oficjalnie jest 😉 nie ma to jak odgrzebać temat
sprzed kilku lat 😉
Raptem sprzed roku. Lepiej pokaż zdjęcia bo nikt ci nie uwierzy:)
to tak skromnie, bo to NYC, ta budżetówka 😉 ale gra naprawdę zacnie.
No to teraz musisz wpaść do Studia 7, gdzie rozłożymy Ci tą Foderę na
części 😀
e, tam nie ma nic do rozkładania – to zwykły jazz bass jest 😉 (a jednak
jakiś taki niezwykły)
ps. pojechała wczoraj do warszawskiego bassmentu – to na wszelki wypadek,
jakby kto chciał ze stolicy ograć.
Bo jej wartością można załatać dziurę w polskim budżecie…
O Foderze i nie tylko.
Historia pewnej Fodery za 4800 USD
tu jest link do fajnej strony z opiniami o basetlach – moim zdaniem bardzo
fajowska strona
a przy tym śmieszna historia
Amerykanie mają p*ejebane. Mają kasę a i tak nie mogą kupić dobrej
gitary.
http://www.bgra.net/2004/review.php?id=2300&type=bass
no słaba sprawa, ostro w kulki lecą.