Witam wszystkich.
Jestem tu nowy i od razu mam pewną sprawę.
Gram w różnych miejscach i czasem prąd jest gówniany, co powoduje, że w
paczce słychać pyrczenie, trzaskanie i jest to dość wk..jące, pomimo, że
używam przycisku GRAND/LIFT.
Znajomi polecają mi kupić kondycjoner FURMAN’A, jednak znalazłem coś
podobnego i trochę tańszego: ADAM HALL PCL10 (na przykład).
Czy macie jakieś sugestie odnośnie tego tematu?
Pomóżcie, bo zamówiłem całkiem nowy sprzęt i nie chcę się już
wkur..iać.
Z góry dziękuję
Czy zdarza się Wam, że podczas grania na koncertach słychać pyrczenie i trzaskanie w kolumnie basowej z powodu słabego prądu?
Jakie kroki podjąć, aby uniknąć problemów z prądem na scenie podczas gry na basie?
Czy używacie przycisku GRAND/LIFT, aby poprawić jakość dźwięku kolumny basowej podczas gry na scenie?
Czy znacie jakieś skuteczne sposoby na zapewnienie stabilnego prądu podczas grania na basie w różnych miejscach?
Czy macie doświadczenia z kondycjonerem FURMANA w kontekście poprawy jakości dźwięku kolumny basowej podczas gry na scenie?
Czy zdarzało Wam się używać kondycjonera ADAM HALL PCL10 podczas grania na basie w różnych miejscach?
Czy ważne jest dla Was, aby idealnie dopasować sprzęt muzyczny do warunków występu?
Na co powinienem zwrócić uwagę podczas wyboru kondycjonera do kolumny basowej, aby poprawić jakość dźwięku podczas grania na scenie?
Czy wiecie, jakie są podstawowe różnice między kondycjonerem ADAM HALL PCL10 a FURMANA?
Jakie są Wasze najlepsze porady dotyczące unikania problemów z prądem podczas grania na scenie na basie?
Miałem na myśli, że kupiłem nową głowę i paczkę, bo moje „stare” graty
coś zaczęły szwankować, w dodatku w paczce spalił się gwizdek..
Jeden c*uj. Prawdziwe kondycjonery zaczynają się od 4-5k zł w górę. Kup
najtańszy T.Racks (ten miernik napięcia i lampki nawet się przydają w
praktyce):
http://www.thomann.de/pl/the_tracks_vm100_voltage_meter.htm
W srodku te „kodycjonery” maja dokładnie to samo (czyli wieje pustką… to
taka rackowa listwa z kilkoma bajerami) ;). Tylko za Furmana zapłacisz srednio
2-3x więcej i w góre, a pomiędzy dostaniesz coś od Samsona, Adam Halla itp.
cena uzależniona od napisu.
I po podłączeniu głowy do tego ustrojstwa wyeliminuje wszelkie trzaski i
smażenie?
Bo ja się na tym nie znam, a zależy mi na dobrym sprzęcie
No nie wszelkie. Ale zlikwiduje nieco strzałów. Pomyśl może o jakiejś
bramce szumów, co? Możesz sobie jeszcze dokupić taki DC blocker do usuwania
składowej stałej z sieci (to najbardziej daje w kość trafom we
wzmacniaczach):
http://www.pro.tcelectronic.pl/tomanek-dc-blocker-dcb1-reduktor-skladowej-stalej-sieci-zasilajacej-230v.html
A widzi pan.. właśnie o to mi chodzi, żeby po podkręceniu wzmacniacza była
zupełna cisza, nawet przy gównianym prądzie.
Gram po weselach miedzy innymi, dlatego czasem mnie trafia szlag, jak mam graty
za 20 tysi, a dalej „pyrczy”
Dziękuję za podpowiedź
Jesteś absolutnie pewien, że hałasuje sam piec? Gdy wypniesz z niego kabel
instrumentalny nadal pyrczy?
Jaki dokładnie masz zestaw?
Do tej pory mam:
-Fender Jazz bass DELUXE (5)
-SWR SM 500
-AMPEG 410 HLF
-wszystkie kable MONSTER/PROEL (najlepsze)
Wpinam się zawsze do tego samego rozdzielacza, co cała kapela – ta sama faza
i nieraz po prostu smaży…
Teraz będę miał nowe graty. Czekam na kuriera:
-FAFNER 2
-NEO-LINE 210 🙂
Nie mam zamiaru się więcej denerwować i postanowiłem coś właśnie
dokupić, żeby była po prostu cisza, bez pyrczenia.
Kondycjoner jak pisałem i jakiegoś ISP (najlepiej G-string) – a jak
szalejesz, to kup do racka i gwarantuję Ci, że cisza będzie jak makiem…
(piszę z własnego doświadczenia) 😉 Kolejna rzecz – musisz być absolutnie
pewny instrumentu – w momencie gry żadna bramka Cie nie uratuje (mówię o
jego porządnym wyekranowaniu miedzią u lutnika).
Kolego, akurat co do gitary, to jestem pewny, że jest wszystko ok. To
oryginalny jazz bass i przy wymianie baterii aż kole po oczach „kilogram”
miedzi hehe
Nie o ilość akurat chodzi a sposób położenia i poprowadzenia masy 😉 Poza
tym spróbuj zrobić to, co Ci zasugerował kolega tapchan. Wszystko się
wyjaśni 🙂
Wszystko jasne. Ten typ tak ma 😉
Dmuchasz na zimne. Pobaw się Fafnerem, prawdopodobnie problem jest już
rozwiązany tylko jeszcze o tym nie wiesz.
hehe dzięki 🙂