Witam :).
Jak już napisałem w temacie, zamierzam sobie kupić nowy piecyk. Specem od
sprzętu nie jestem, więc na pewno bardzo pomocne okażą się wasze opinie, o
które równie bardzo proszę.
Jak również napisałem, szukam wzmacniacza do 1500zł, raczej nie kombo
(którego chyba dobrego po tej cenie nawet nie dostanę)… Nie zależy mi na
szczególnej mocy i głośności, ważne żeby przekrzyczał na luzie perkusję
i inne instrumenty. Aktualnie mam 65w i mnie jakoś słychać, więc myślę,
że 100-200w na pewno starczy.
Z tego co słyszałem od znajomych, to basowe Ashdowny są całkiem spoko, no
ale co z ceną..?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Jaki jest dobry piecyk do 1500 zł dla basisty?
Kimś, kto gra na basie tutaj? Co polecacie jako piecyk?
Czy możecie doradzić mi w kwestii zakupu piecyka basowego za 1500zł?
Szukam wzmacniacza basowego do 1500zł – macie jakieś sugestie, ktoś?
Jaki piecyk basowy byłby dobry do 1500zł – co mi polecacie?
Jak zamierzam kupić nowy piecyk basowy, chciałbym zapytać o wasze opinie na temat opcji do 1500zł?
Czy ktoś mógłby mi polecić dobrej jakości piecyk basowy w cenie do 1500zł?
Jaki piecyk basowy w cenie 1500zł byłby dla mnie dobry? Poradzicie mi coś?
Macie pomysł, jaki jest dobry piecyk basowy do 1500zł?
Co myślicie o Ashdownie jako wzmacniaczu basowym? Czy byłby to dobry wybór z moim budżetem 1500zł?
Czekaj, czekaj… Piecyk? Chcesz wzmacniacz, czyli head? Masz do tego kolumnę,
czy szukasz i heada i paki?
Może po prostu nazwy Ci się pomyliły? 🙂
No raczej mu się pomyliło, bo dobrego zestawu head+paka do 1500zł to nigdy
w życiu nie znajdzie.
Znajdzie. Ale moim zdaniem bezsens z combo 65 watt przeskakiwać na kombo,
które będzie miało 100 watt i kosztowało 1500zł. Kupiłbym jakieś za
więcej.
No chyba że ewentualnie Ampega B115a.
Zacznijmy od tego:
Kolumna = paczka, paka
Wzmacniacz = head, głowa, łeb etc.
Połączenie (jednoczęściowe) kolumny i wzmacniacza: combo, piec itp.
Chodzi mi o piec, dwa w jednym… Arghh 😛
Z tym że ja nie wymieniam, tylko dokupuję… Na salkę drugi :). Potrzebny mi
jest, a niestety mam ograniczone możliwości finansowe.
Combo chcesz? TO kup Laneya rb7 ;p
To samo chciałem napisac 😀
Sam mam i je sobie chwale, Dzizi tez chyba jeszcze je ma i tez sobie chwalil,
dużo osob ma tez rb6/rb5 i tez jest zadowolona.
Laney rb7 obecnie kosztuje kolo 1350zł. bo ja jeszcze kupowalem po utargu za
1500 i nowy komplet sznurkow 😛 (wtedy kosztowal po 1800 gdzie niegdzie).
Poczytaj recke rb6 i będziesz mniej więcej os wiedzial o nim, im wyzszy numer
tym wyzsza moc, wiec to jest to samo.
Tez bym się podpisał pod Laneyem, mam r2, czyli poprzednią wersję rb5, jest
wg mnie w porządku bardzo, a idąc tropem r2 a rb5 to wlaściwie to samo, itd.
zgadzam się z powyższymi 😛
Wygląda ładnie :). Dzięki za informację. Ale gitarzysta mojego zespołu mi
mówi, że Ashdown y są spoko, że szok i w ogóle… Wiem, że to tylko
gadanie, bo gość się na basowych mało zna, ale co sądzicie o tej firmie?
Na przykład o tym?
Kolejna, miła dla mnie informacja, jest taka, że mogę jednak wydać na piec
nawet do 1800zł. To chyba robi różnicę :).
I może wspomnę o brzmieniu, które chcę uzyskać, bo to też dość
ważne… No cóż, gramy coś pomiędzy Comą a Heyem, ale zależy mi na
dość uniwersalnym brzmieniu – miły przy graniu paluchami i dobrze brzmiący
na slapie.
Pozdrawiam
sex drugs rock&roll
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=26&cat_id=5&prod_id=395
jeśli chodzi o combo do 1500zł (ba chyba jednak o to chodzi) polecam Ci
Hartke A100
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Wzmacniacze-basowe/Hartke-A100.html
jeśli wolał byś 20W więcej kosztem korektora graficznego możesz nabyć
Hartke Kickback 12
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Wzmacniacze-basowe/Hartke-Kickback-12.html
Bardzo kuszący wydaje mi się Fender na dwóch głośnikach
allegro.pl/item262075779_fender_rumble_100_210_wzmacniacz_basowy_2x10_.html
czy ten sam Fender tylko konstrukcja z jednym głośnikiem
allegro.pl/item261582872_fender_rumble_100_wzmacniacz_basowy_100_watt.html
miałem przyjemność go ograć i brzmi naprawdę dobrze!
co do Ashdown A to dostaniesz Ashdown EB 15-180
allegro.pl/item263395903_combo_basowe_ashdown_eb_15_180_nowy_gwarancja.html
natomiast ja radził bym Ci dobierać ok 300zł i nabyć Hartke VX2510. Sprzęt
jest naprawdę rewelacyjny, słyszałem go wielokrotnie, kilku krotnie
ogrywałem i nigdy nie zawiódł!
allegro.pl/item265609921_guitarcenter_hartke_vx2510.html
Ja polecam Hartke A100 😀 Jest naprawdę dobrym uniewrsalnym piecem. Kupiłem za 1300zł new.
Ja jak koledzy wyżej podpisze się pod Laneyami bo sam posiadam RB4 i nie
narzekam!!!
a ja ci polecam tego maga300 co go sam pokazales (tego na dwoch 10″
glosnikach)i ten Fender Rumble wersja 2×10 tez jest git malina.
zgadzam się ze Splukerem co Rumblea jest wg mnei najlepszy z tych wyzej bo na
ampegu nie pykałem ale wg mnei ten Ash ssie, ciężko się to ustawia i ma
jakieś takie chujne brzmienie… a Rumble miodzio 🙂 tylko pod warunkiem ze
2×10 pozdrawiam o albo Yamaha jak ma Maciux:)
Używkę tej Yamaha za 1500 można znaleźć, ale rzadko.
Dzięki za opinie. Gość, co mnie uczy grać poleca najbardziej ampega… I
twierdzi, że Ashdown y to kicz :). Póki co to wybiorę się do sklepu
popatrzeć na nówki, jak nic nie wypatrzę to poszukam na allegro. Pozdrawiam.
Witajcie!
To chyba mój pierwszy konkretny post. Od jakiegoś roku, po sześciu latach
przerwy zacząłem na nowo kompletować sprzęt. Mam już bas i dodatki, szukam
combo 100- 150 watów mocy, w niskiej cenie (bo planuję kupić na raty, a
powinny nie przekroczyć 80zł miesięcznie 🙁 ).
Niegdyś przez trzy lata miałem znanego pewnie wszystkim LDM ba100s, który
podobno wyciągał 200watów (ale w to nie wierzę, chociaż byłem
głośniejszy od ostrego bębniarza i szaleńcy gitarzysty, a na próbach chyba
nie kręciłem gałką master wyżej niż 5 na 10).
Rozglądam się za czymś w miarę solidnym, przekopałem forum i różne
opinie i do głowy przychodzi mi kilka modeli. Przy czym nie potrzebuję
bajerów do kreowania brzmienia (mam zoom b2.1u, przed którym wpinam jeszcze
Hartke bass attack pedal, co daje mi razem zajebiste brzmienia), oby było to
lepsze od wspomnianego LDM.
Mam na oku (podaję od tych najciekawszych, wg mnie):
– MarshallMB 150- 1587zł, 150W
zaletą są dwa kanały z przełącznikiem nożnym i lampa na kanale classic
(recenzja w basoofce podobnego, ale 210 i z opcją mieszania kanałów dała mi
do myślenia)
– AmpegBA 115- 1188zł, 100W
przyciąga mnie firma, chociaż nie spodziewam się cudów, moc mi
wystarczy
– Hughes &Kettner Basskick BK-100- 1319zł, 100W
jak na 100W w porównaniu z powyższym i poniższymi, to wychodzi najdrożej,
chociaż sprawia wrażenie bardzo solidnego- taki mały rasowiec, zupełnie nie
porównywalny z wyglądu z hartke- zabaweczką (tyle, że nie można go
ustawić jak hartke- odsłuch).
– Fender Rumble 100- 1199zł, 100W
czytałem dosyć dobre opinie, firma znana, chociaż jak w przypadku ampega nie
spodziewam się cudu nad Wisłą
– Hartkea100- 1199zł, 100W
trochę kojarzy mi się z amerykańską zabawką i jeśli go kupię, szlag mnie
trafi, że jednak nie skusiłem się na nową serię hydrive, choćby na 12
calowym głośniku
Gram hard core/ punk, tyle że mam ciągoty do brzmień i stylu rage against
the machine, incubus itp., nie zasuwam kostką- paluszki i kciuk, bas
wysunięty do przodu, odróżniający się od gitary.
Gitarzysta ma 100W head Laboga (lampa) i do tego 4×10 kolumnę. Obecnie gram na
vermona regent 600h (tak, to możliwe), to ma jakieś 50W i na próbie
wystarczało, ale na scenie- już się nie słyszałem (chociaż ostatnio
podpięliśmy to pod kolumnę z zintegrowanym wzmacniaczem- 500W, ale jak
podkręcę to pierdzi przeraźliwie i moje zoom i Hartke niewiele pomagają-
brzmienie zupełnie niepodobne do ustawionego na słuchawkach).
Co polecicie?
Wybaczcie długi post. Pierwotnie założyłem nowy wątek, ale admini
uważają, że muszę wrzucić to do już obecnych wątków combo. Wdzięcznym
za opinie.
yamaha rbx 270, Hartke bass attack pedal, zoom b2.1u, Vermona Regent 600H/S
w planie combo
Warwick Sweet 15.2. Mam i gorąco polecam. Mocny, solidnie wykonany, nieźle
gadający i w miarę lekki (jak na combo tej mocy 😉 ). Chodzą po ok. 1400zł
GRUNT TO PODSTAWA
Ja może się taktownie podczepię i dopytam się o opinie na temat Warwicka
sweet 15.2. 150W, podobna klasa cenowa, na necie nowy za circa 1400zł. Sam
się ustawiam na podobny sprzęt zaniedługo…
EDIT: Gajowy, nie zaoważyłem twojego posta gdy redagowałem swój xD
A ja nie zgadzam się ze Splukerem i kububaskiem. Rumble brzmią moim zdaniem
gorzej od Richterów. To dośc popularne piece i na większości z tych serii
pograłem. Jak dla mnie Rumble mają bardzo płaskie, zamulone i tekturowe
brzmienie. Richter jest jednak dużo wyraźniejszy. Może jego brzmienie nie
jest „ładne”, ale go przynajmniej dobrze słychać. Przy pracy z perką to ma
znaczenie.
brthz, śr., 2008-07-16 21:49
Też Ci stanowczo polecam Warwicka. Do takiej muzy jaką lubisz będzie OK. Ten
piecyk rzyga soczystym, gorącym mięchem. Na mój gust Rumbli i Richterów nie
można z nim w ogóle porównywać.
Aha, i dziwię się trochę temu Bass Attack Pedalowi. Nie uważasz, że on
tylko wycina Ci z pasma smaczki? Od cholery gałek, kręci się nimi i nic…
Jeśli zależy Ci na potężnym brzmieniu czemu nie sprzedasz zaraz tej zabawki
na necie i nie wyposażysz się w Big Muffa???
„Of course a shortcut is not easy. If it was easy, it
wouldd just be The Way.”
A ja polecam H&K. Grałem kiedyś na starszej wersji BK i pozostawił do
tej pory bardzo miłe wspomnienie. Jeżeli poszukujesz mocnego, czystego i
wyraźnego brzmienia jak w Rageach, to myślę, że combo nada się
idealnie.
Oczywiście sprzęt trzeba wprzód ograć, bo to tobie ma się podobać a nie
mi 😉
Warwick kusi, niewątpliwie, chociaż ciekaw jestem jak brzmi Rumble na dwóch
dziesiatkach- całe życie grałem na piętnastce (pomijając obecnie vermonę
z oryginalnym głośnikiem- chyba dwie dwunastki, albo dziesiątki, ale to
pomińmy…). No i zastanawia mnie jak mięsko Warwicka ma się do Marshalla na
kanale classic z lampą.
Co do bass attack pedal- kupiłem go, żeby móc grać na słuchawkach prze
móją yamahę rbx 270. I chociaż na słuchawki daje beznadziejnie słaby
sygnał, to po podpięciu do komputera jest już wspaniale. A jak go
podłączyłem do vermony, to kolesie z bandu prawie padli, takie brzmienie
ukręciłem. Teraz ustawiłem go na dwie opcje- gram tylko na włączonym shape
z ustawionym basem, treble i brite oraz „natężeniem” brzmienia (czyli
„shape”- można mieszać od „cienkiego” do „grubego”) i to zmienia pasywną,
tanią yamahę w tłustego, ciężkiego potwora, a kiedy trzeba wciskam „on” i
dorzuca mi się przester, odpowiednio wygałkowany regulacją harmonics i mix.
Jak podpinam Hartke do b2.1u, to jest dopiero brzmienie, bo sam zoom wydał mi
się dość cienki bez pedału. Adminów przepraszam za dygresję.
Polecam Hartke A100 🙂
———————————————————–
Cut by admin
Ja bym ograł Ampega i Warwicka, na starcie odpadłby Hartke i H&K, ale to
tylko mój gust 😛
Ja polecam z całego serca Ampega BA 115. Sam posiadam Ampega BA 115T (z jedną
lampą) produkcji chińskiej i jestem strasznie zadowolony. Na BA 115 grałem
również, jednak na „made in USA” i znowu mogę powiedzieć, ze sound był
rewelacyjny.
Odradzam combo firmy Hartke, Laney.
Ja miałem porównanie chiński Ampeg BA115 i Warwick Sweet 15.2 – dla mnie
wygrał Warwick, zdecydowanie!
Bierz Line6
W tej cenie jest chyba najlepszy jakościowo.
No właśnie. Tym bardziej jeśli grasz na efektach i lubisz eksperymenty z
brzmieniem. Sam zacząłem się niedawno przekonywać do tych komb, mimo
wcześniejszego sceptycyzmu. Taki L6 lowDown 150 ma niezły wygar z tej swojej
dwunasteczki i brzmi przyzwoicie całkiem. Albo sprzedaj efekt i preamp i
dołóż na 175 🙂
L6 z tymi swoimi bajerami może być całkiem niezłą konkurencją dla
Warwicków.
„Of course a shortcut is not easy. If it was easy, it
wouldd just be The Way.”
Na Twoim miejscu ograłbym na spokojnie u kogoś/ w sklepie Warwicka, Hartke i
Amepga, potem to już co Ci bardziej pasuje, ale ja polecam Warwicka :-).
Zwłaszcza ze do L6 można dokupić sobie sterownik nożny i mieć wszystkie
preampy i efekty głęboko w duszy…
Niby taka mało znana, nieprzekonująca robiąca jak to mroku mówi
„plastikowe” combo firma. Jasne. Ale jak usłyszałem Low Downa to szczękę
zbierałem z podłogi. Uwierz, to combo brzmi jak David Eden, by po chwili, po
naciśnięciu 1 przycisku przekształcić się w Ampega SVT.
Ja się bawiłem tylko LD110
https://basoofka.net/opinie/4591,combo-line-6-lowdown-110-studio/ i LD10. Ten
drugi IMHO mimo wszystko czuć jednak nieco plastikiem, ale malutki 110 mnie
miło zaskoczył. Nie wiem czy wybrałbym L6 czy jednak „normalnego” Warwicka
😉
„Of course a shortcut is not easy. If it was easy, it
wouldd just be The Way.”
LD10?
Hehe:D „cyfra pięć” mi nie weszła. Chodziło mi o „sto pięćdziesiąt” ten
drugi co do wielkości, z 12″ głośnikiem.
Sobie będę musiał cut-and-paste robić z tą piątką.
„Of course a shortcut is not easy. If it was easy, it
wouldd just be The Way.”
Dzisiaj skusiłem się promocją w Riff (podobno do 90% zniżki) i zapytałem,
co mają taniego 100W do basu. No i pokazali mi Ashdown Five Fifteen 100W za 750zł, przeceniony z 950. Uśmiechnąłem się, sądząc, że to totalne
ścierwo. Podpiąłem bas- identyczną jak moja yamahę rbx 270 i… mocno się
zdziwiłem. Piszą ludzie o tym combo, że nie ma dołu, że bez wyrazu i że
tylko na 15 bez gwizdka. Ale ja byłem w szoku. W porównaniu z LDM ba100,
który kiedyś miałem, jest lepiej. Nie wiem, jak inne omawiane wyżej piece,
bo żadnego nie testowałem. Ale Ashdown na pasywmej Yamaha nawet przyjemnie
potrafił zahrumkać (zdecydowanie lepiej od 60W hartke, który niedawno
sprawdzałem). Przy rozkręcaniu prawie maksymalnie głośności nie
słyszałem przesterowania, o czym czytałem w kilku miejscach. Jedynie
przycisk do wzmocnienia basu nie zrobił na mnie wrażenia, bo w ogóle nie
było słychać różnicy po wciśnięciu.
Domyślam się, że po podpięciu pedału Hartke i multiefektu brzmienie się
jeszcze poprawi.
Nie ma wyjścia liniowego, ale jest wyjście na dodatkową kolumnę 8Ohm. I tu
moje pytanie: czy jak w przypadku niektórych piecy ten Ashdown ma 100W na
zamontowanym głośniku, czy może dopiero po podpięciu kolejnego? A może po
podpięciu drugiej kolumny moc jest nieco większa? I jaką kolumnę podpiąć-
coś około 150W czy wystarczy 100W?
Oczywiście, możecie napisać, że opisany wyżej sprzęt to kupa, ale chyba w
tej cenie, a w guitar center jest za 660zł, nie ma niczego lepszego? Bo tak
sobie myślę, że na moje potrzeby wystarczy a pomimo braku bocznych
uchwytów, zawsze mam go czym zawieźć.
Grał ktoś na tym?
yamaha rbx 270, Hartke bass attack pedal, zoom b2.1u, Vermona Regent 600H/S
Witam
Polecam Hand-Box Fortec-150.
Opis:
http://www.musicaudio.pl/product_info.php/cPath/21_45/products_id/430.html
Kupiłem u producenta za 1000+50 za transport (
http://www.handbox.pl/ w dziale
wyprzedaż) i gra pięknie. I co ważne nie jest to produkcja CHRL tylko nasza
rodzima
Odnośnie Ashdown ów-nie wiem jak brzmią, nie grałem. Jednak z kim bym nie
rozmawiał kto jeszcze ma lub kiedyś miał Asha to każdy narzeka na jakieś
dziwne awarie. Nic dziwnego, że gdzie nie spojrzeć to wszędzie są promocje
na sprzęt Ashdown a. co ciekawe sypie się to nie tylko sprzęt basowy ale i
gitarowy. Odnośnie zas Warwicka-mówię wam WARTO. Kupowałem go na wariata na
ostatnią chwilę i szczerze mówiąc spodziewałem się jakiejś skuchy jako
że nie wybadałem wcześniej dokładnie tematu. Ostatecznie dałem się
przekonać Maczosowi u którego chciałem kupić laneya. I nie żełuję ani
trochę. combo przerosło moje oczekiwania tak wykopem i pasującym mi
brzmieniem jak i kilkoma bardzo przydatnymi funkcjami (oprócz fajnego
equalizera np. osobno włączane podbicia wysokich i niskich tonów,
wyłączany tweeter itd.). ponadto nie jest aż tak ciężkie jak się
spodziewałem no i podczas grania „trzepie po nogawkach” 😀 Ten piecyk zostanie
u mnie dłuuugo 🙂 Następne co będę kupował do nagłośnienia to już head
350W + paczka 4×10″ + 1×15″. Jak tylko się odkuję… 😛
A test tego pieca jest w poprzednim bodajże Top Guitar albo w Gitarzyście,
nie pamiętam już ale też baaardzo chwalą 🙂
GRUNT TO PODSTAWA
Osobiście polecam H&K BassKick. 100 watt(chociaż jest głośny jakby miał
więcej)
i zajebiste brzmienie, takie ,,soczyste i chrupiące”.
Ja mam do sprzedania pełny stack Laney RB6 1×15″ + cab Ultrabass 600W 1×15″ za 1400zł.
Gniecie ostro.
pozdrawiam.
To ja się podłącze. Po przeczytaniu tematu niestety nie odpowiedziałem
sobie na ostateczne pytanie: AmpegBA115 czy Warwick Sweet 15.2 ? Ampega
ogrywałem, całkiem mi się spodobał z brzmienia, na próby i małe koncerty
jego 100W wystarczy na pewno. Warwicka ograć nie mam jak bo w moim mieście w
żadnym ze sklepów go nie ma, a z opinii wyżej warty jest uwagi. Pomóżcie
mi więc swoim doświadczeniem i ograniem, ewentualnie próbkami na majla i
doradźcie co będzie rozsądniejsze 😀
Warwick 😀
GRUNT TO PODSTAWA
Ło, to żeś mi powiedział 😛 A masz jakieś nagrania z tym Warwickiem ew.
chęć i możliwość nagrania próbek jakichkolwiek ?
Łosz kurde no, z możliwościami to tak sobie a z chęciami jeszcze gorzej 😛
Jak niby miałbym to zrobić, żeby dać Ci możliwość wiarygodnego
porównania z innymi podobnymi combami?? a jeśli źle nagram, a jeśli ustawie
eq tak jak mi pasuje a tobie zupełnie nie, a jeśli będę miał stare
struny?? I na jakiej gitarze miałbym, to nagrać?? Na aktywnej piątce z
humbuckerami czy pasywnej koreańskiej kopii jazz bassa?? Uwierz mi stary, albo
zaufaj opiniom albo szukaj w sklepach i ograj na SWOIM basie. Ja tam jestem
zadowolony. Jeszcze kilka osób też chwali sobie tego Warwicka. W Top Guitar
też dostał bardzo wysokie noty, mimo, że w kryterium „jakość/cena” brano
pod uwagę ponad 1800zł. Teraz chodzą po ok 1400. Zrobisz jak będziesz
uważał.
GRUNT TO PODSTAWA
Ładnie uzasadniłeś to, że Ci się nie chce 😀 a tak serio to rozumiem, że
próbki mogą słabo mi powiedzieć co i jak. No dobra, poczytam jeszcze opinie
innych i zdecyduje. Dzięki w każdym bądź razie za odpowiedź 😉
Wybierz Ampega.
____________________________
http://www.myspace.com/perpetumhomo
Sprzedaję trochę sprzętu basowego!
ja bym się kierowal w strone Handboxa Forteca 300. combo konkret umie
przyjebać brzmi bardzo dobrze. Jedynie gwizdek jest tam słaby. nówka co
prawda kosztuje około 2K ale za używany można w 1500 zmieścić. Na sredni
koncert już można z tym wyskoczyć bez wstydu.
Witam, mam pytanie odnośnie Ampega BA115 100W. To combo ma wystarczającą moc
do prób na salce? Może banalne pytanie, ale jestem początkujący a nowego
tematu zakładać nie chciałem 😛
Wystarczy. No chyba, że zamiast grać będziecie urządzać konkurs
głośności.
No nie wiem, ogrywałem tego ampega i właśnie jest dość cichy. Brzmi
z*ebiście, ma to coś co cechuje ampega – ale niestety cichy.
Nie wiem, czy można aż tak uogólniać mówiąc, że wszystkie Ampegi cechuje
„cichość”. Zresztą chodzi raczej o to (dotyczy to głów z serii Pro), że
część mocy schowana jest w EQ, ale po jego uruchomieniu otrzymujemy pełen
zakres mocy.