slap or paluchy?

zawsze mnie z*jeb….nurtowało pytanie co dac pierwsze pod warsztat. Grania\e
paluchami czy skupic się na slapowaniu…czy jedno od drugiego jest
zależne….wielu znanych wioslarzu uwarza ze najpierw zacząć od paluchów,
potem modzic na slapie.

Czy powinnam zaczynać grę na basie od paluchów czy slapu?
Jakie jest najlepsze podejście do nauki gry na basie – najpierw palcami czy slapem?
Co jest ważniejsze dla basisty – umiejętność grania palcami czy slapem?
Która technika jest bardziej zaawansowana – palce czy slap?
Czy powinnam najpierw opanować grę na palcach, zanim zacznę uczyć się slapu?
Jakie są zalety grania na palcach, a jakie na slapie?
Czy istnieją gatunki muzyczne, w których konieczne jest umiejętność gry na palcach lub slapie?
Czy powinnam skupić się na poprawianiu swojego grania na palcach czy na slapie?
Czy muszę opanować grę na palcach, aby móc grać na slapie?
Jakie są porady znanych basistów na temat nauki gry na basie – zacząć od palców czy slapu?

Podziel się swoją opinią
Ice_tower
Ice_tower
Artykuły: 2

50 komentarzy

  1. a ja polecam ćwiczyć i to i to. Może nie jestem sławny, ale chyba mądrzej
    od nich gadam 🙂

  2. w slapie też używasz palców – kciuk to też palec!

    ( ………. wiem, ten post był głupi 😛 )

  3. najpierw palce, a jak już się nauczysz itp. to slap i pop. tak mnie się chyba
    wydaje

  4. ja nauczyłem się (albo raczej ucze się) grać paluchami, a jeśli chodzi o slap
    to narazie niezabardzo, ale mój znajomy np ledwo co gra paluchami ale za to
    slapem nawala super, bo od początku uczył się tylko tej techniki (nawet gra
    tak kawałki które normalnie sa palcowane i nieźle mu to wychodzi) tak wjec
    ja myśle ze nie ma reguły… naucz się tego czego chcesz najpierw (mój inny
    znajomy gra na basie od kilku już lat i nie uczy się w ogóle slapu bo jakoś go
    to nie kreci…) ja myśle ze wybór nalezy do ciebie 😉

  5. Myślę że granie normalne palcami jes łatwiejsze a i zawsze
    potrzebne/przydatne ale myślę że można by palcami troszkę ćwiczyć a
    całą uwagę skupiac na slapowaniu ale się nie znam 😛

  6. a może kostka? 😛 wybor nalezy do ciebie, jedno raczej nie zalezy od drugiego.
    ale jak będziesz się uczyl jednego i drugiego jednoczesnie to nmysle ze ie
    pozalujesz

    __________________

    http://www.gno.com.pl

  7. -> Ja uczyłem się palcami, jak opanowałem trochę instrument, to z
    ciekawości przeszedłem na kostkę, potem miałem problem z paluchami…
    Najfajniej jest grać klangiem, ja kciukuję szybciej niż palcuję… Ale
    zacznij od palców.

    **************************************************************

    „Lepiej idź do szkoły nauczyć się życia i tappingu.”

  8. Ostatnio rozmawiałem z kolegą ćwiczącym gre na basie min. 2h dziennie.
    CHłopina według moich standardów gra dość dobrze, i palcami, i kostką i
    slapem. Jednak mimo tego przez ostatnie kilka miesięcy „doćwiczył” paluchy i
    kostkę, i dopiero za jakiś czas zabierze się za slap, który, przypominam,
    ma opanowany w stopniu lepiej niż zadowalającym.

    Według niego, i zgadzam się z tym w 100%, na początku najlepiej bardzo dobrze
    opanować paluchy i kostkę, a dopiero potem zabrac się za slap.

    Osobiście dopiero teraz mam nadzieje, przysiąść do jakichkolwiek ćwiczeń
    rozwijających grę na naszym kochanym instrumencie,gdyż te ostatnie 5 lat to
    było zwykłe obijanie się i olewanie:) Jak dla mnie to na pierwszy ogien idą
    paluszki, slapowanie poczeka jeszcze kilka lat.

    ************************************************************

    http://www.myspace.com/javnogrzesznicy

    ************************************************************

    Fender P-Bass+TE AH250SMX GP12+TE 2103h+earlove

  9. jeżeli już mowa o zależnościach, to myślę, że na początku powinieneś
    szybko i sprawnie naumieć się grać kostką( tylko koniecznie podrywać strune
    od dołu). jak to wyćwiczysz to bierzesz się za kciuka, wtedy to w*ierdalasz
    nim jak frezarka

    😀

  10. Pomysl o tym ze jak się nauczysz samego slapu i trafisz gdzies do zespołu to
    nie wszystkim może odpowiadac to ze tylko klangujesz i to brzmienie może nie
    pasowac do piosenek w zespole, ja w moim nie klanguje raczej bo to nie pasuje
    ;p Rób co chcesz tylko cwicz!

  11. Ja jestem za tym by najpierw opanować w zadowalającym stopniu paluchy, bo
    jakby nie patrzeć to najbardziej powszechna technika i swego rodzaju podstawa
    do grania.

  12. eee ja tam ćwiczę i slap i paluchami. nie rozumiem właściwie niby dlaczego
    niektórzy z taką rezerwą podchodzą do klangu, przecież to technika, jak
    każda inna – wymaga równie wiele nakładu pracy etc. jedni szybciej
    przyswajają slap, drudzy tapping etc. wiec myślę, że warto ćwiczyć to, co
    komu odpowiada. grunt, żeby się nie ograniczać w stylu ” nie lubię klangu, to
    nie będzie go ćwiczył ” – gówno prawda, uniwersalny basista musi się
    sprawnie posługiwać wszystkimi technikami.

  13. cwany prawie się z tobą zgadzam. Uważam że należy ćwiczyć takie techniki
    jakie się lubi i jakimi ma się ochotę posługiwać. Nie rozumiem po co miał
    bym najpierw ćwiczyć powiedzmy 5 lat granie palcami a dopiero potem klangiem.
    No i nie rozumiem też dlaczego miał bym się uczyć technik których nie
    lubię 🙂

  14. Ale z tym opanowaniem paluchów najpierw to mi chodziło, by nie było takich
    jaj, że ktoś ktoś początkujący, kaleczący proste rzeczy na paluchy rzuca
    się na naukę klangu.

  15. @entropman: cwany prawie się z tobą zgadzam. Uważam że należy ćwiczyć takie techniki jakie się lubi i jakimi ma się ochotę posługiwać. Nie rozumiem po co miał bym najpierw ćwiczyć powiedzmy 5 lat granie palcami a dopiero potem klangiem. No i nie rozumiem też dlaczego miał bym się uczyć technik których nie lubię 🙂

    hmm, no to już kwestia nastawienia 🙂 ja np. bardzo lubię słuchać tappingu,
    ale nienawidzę go grać i za cholerę mi nie wychodzi. chociaż chciałbym
    się nauczyć sprawnie posługiwać tą techniką. z drugiej strony, gdyby
    gitarzyści grali wyłącznie, to, co lubią, to pewnie większość ciupałaby
    same solówki, a przecież nie tylko w tym rzecz 🙂

  16. Mówisz że najpierw slap a potem pop. Nie bardzo kapuję przecież najpierw
    się chyba robi to a potem to. Sorry jestem strasznym noobem i chciałbym się
    o tym się czegoś dowiedzieć. cały czas mi się to myli.

    —————————————————————-

  17. [quote=Król Ryś]Mówisz że najpierw slap a potem pop. Nie bardzo kapuję
    przecież najpierw się chyba robi to a potem to. Sorry jestem strasznym noobem
    i chciałbym się o tym się czegoś dowiedzieć. cały czas mi się to
    myli.

    —————————————————————-

    Nie to że jestem bardziej pro od Ciebie ale zajrzyj do czytelni.

    ***

    Szanuj basa swego. Bo mogłeś mieć gorszego

  18. Jak mawia Beenhaker: „Krok po kroku, e?”:) Osobiście zaczynając grę na basie
    grałem tylko palcami, czasami kostką i teraz trochę tego żałuję…
    Najlepiej od początku ćwiczyć wszystkie techniki… Np. 20 minut pograj
    palcami, 10 kostką, później znowu paluchami 15 minut, a na koniec poslapuj
    sobie przez 15 minut… I tak codziennie jak poćwiczysz, to efekty przyjdą
    dość szybko… Oczywiście lepiej byłoby ćwiczyć 2 godziny dziennie, ale
    rozumiem, że nie każdy ma na to czas…

    Taka moja rada

  19. Albo sobie sam wykombinujesz własny sposób jak popróbujesz każdego po
    trochu… Ja jak zaczynałem to myślałem, że łatwiej kostką, ale kostkę
    po kwadransie złamałem, więc grałem dalej kciukiem i wskazującym, tylko
    że już bez kostki między nimi. W zasadzie da się tak grać samym
    nadgarstkiem na niemal sztywnych palcach. Jak ktoś trochę grał na gitarze to
    zarwanie kciukiem struny do góry nie stanowi problemu. Wychodzi dość
    brawurowo brzmiąca caechnika, bardzo spektakul;arna jak na
    początkujących…;)

  20. Hoho. człowieku słyszałem że zerwana struna może poważnie uszkodzić
    palucha :O. Ja tam bym uważał z tym urywaniem strun 😛

    —————————————————————-

  21. Moim skromnym zdaniem 😛 jeżeli ktoś uważa, że jak się już nauczy grać
    palcami i zacznie klangiem i to nim będzie grał, to tak, jakby stawiał
    jedną technikę ponad drugą… i to niestety kupa prawda, może być technika
    bardziej lub mniej lubiana, ale jak niektóre rzeczy paluchami brzmią
    przeciętnie a klangiem świetnie, tak jest też na odwrót – grając pewne
    elementy klangiem wychodzi jakoś na siłę i nieciekawie

    ja staram się każdej technice poświęcać tyle samo czasu

  22. @Liszu:
    ja staram się każdej technice poświęcać tyle samo czasu

    i bardzo dobrze każdy tak powinien robic;)

  23. Mam pytanie odnośnie klangu. Otóż nie bardzo wiem w jaki sposób manewrować
    paluchami. Kciukiem robie slap w strunę E i A a wskazującym i czasem
    środkowym D i G. nie wiem czy jest to właściwa organizacja. Co o tym
    sądzicie?

    —————————————————————-

  24. Możesz grać każdym palcem na każdej strunie. A technik slap/pop używasz w
    zależności jaki dźwięk chcesz uzyskać. Pooglądaj sobie na youtubie
    jakieś filmiki.

  25. A jeszcze pytanie o rękę – ma być ustawiona równolegle do strun czy jak kto
    chce? Bo pop robie bokiem wskazującego (zazwyczaj) a nie wiem czy się nie
    powinno tak „normalnie” czyli opuszką palca…

    —————————————————————-

  26. Kwestia ułożenia ręki, to też tak naprawdę kwestia indywidualna… Każdy
    inaczej układą rękę, jedni trochę pod skosem, inni równolegle…

    Jednak z doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej od razu grać równolegle
    do strun, bo przy podwójnym kciukowaniu miałem później problemy z
    przestawianiem dłoni… ale może to tylko ja miałem taki problem.

  27. [quote=krul ryś]Hoho. człowieku słyszałem że zerwana struna może
    poważnie uszkodzić palucha . Ja tam bym uważał z tym urywaniem strunto
    żeś wujku strzelił jak łysy warkoczami… zerwanie tu oznacza złapanie pod
    struną i szarpnięcie jej tak, aby uderzyła o progi przy końcu podstrunnicy
    a nie upierdolenie jej na 2 czesci ;] to są takie nazwy pop=zerwanie, może
    hoobiemu chodziło o granie kciukiem takie jak np na klasyku…jazzmani tak
    czasem walking grają 😀

  28. Owszem… chodziło… poza tym, Mości Panowie, ja tam napisałem z-A-rwanie,
    na co zwracam uwagę, bo ta literka chyba spowodowała całe nieporozumienie:)

  29. @AdaM:

    @Liszu:
    ja staram się każdej technice poświęcać tyle samo czasu

    i bardzo dobrze każdy tak powinien robic;)

    Dokladnie.

    Ja tez tak robie, ucze się grac przedewszytskim palcami bo przezucilem się z
    kostki, a w przerwach miedzy cwiczeniami palcow cwicze właśnie klang i tapping,
    żeby tak jakoś choc trochę wprawic reke do innych stylow i zaznajomic się z ta
    technika. Basista powinien być uniwersalny, a nie ograniczony tylko do jednego
    stylu/techniki.

    ___________________________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

  30. Ćwicz i paluchy i slap. A technice, która bardziej ci się podoba poświęcaj
    trochę więcej czasu niż tej drugiej i tyle.

    🙂

  31. Można używać tylko palców na początku, albo tylko slapu, albo w ogóle

    tylko kostki. Albo w ogóle tylko jedną techniką grać.

    Ale to tak jakby używać w języku polskim tylko samogłosek 😀

    Osobiście gram palcami, jednak od czasu do czasu staram się slapem

    trochę poćwiczyć, kostkę czasem ruszam ale ogólnie mi nią nie idzie

    granie bo nie czuje basu. Jednak najważniejsze jest to że

    powinieneś mieć choć blade pojęcie o każdej technice.

    Slap, paluchy (2 czy 3, nieważne), tapping, kostka- takimi

    technikami da się grać na basie, każda ma zalety i wady,

    każda jest niepowtarzalna 🙂

    tak jak Uvu rzekł, skup się na tej co ci bardziej pasuje 🙂

  32. Np dla mnie slap ma same wady- poczynając od samego machania łapą na
    dźwięku przy tym wydawanym kończąc. Osobiście gram tylko szarpiąc struny
    3 paluchami, tappingiem, ewentualnie uderzając paznokciami jak kostką. Kciuka
    używam tylko grając arpegio jakieś akordy- szarpię nim wtedy niższe
    struny. Po co mam potrafić grać slapem, jeśli nie mam zamiaru tak grać i
    nie podoba mi się to brzmienie?

  33. też tak można. zdaje mi się że kwestia indywidualna.

    może nieco mętnie się wyraziłem w poprzednim poście.

  34. Tak właśnie. Ale to też nie jest reguła. Czasem jak są jakieś dziwne
    przejścia po kilku strunach to naturalnie mi palce zamieniają się
    kolejnością.

  35. Hm… Ja gram s-ś-w-ś/s-ś-w-ś/ i blisko mostu. Kiedyś granie triolami w
    ten sposób mi wychodziło nierówno, ale okazało się ono najlepszym
    ćwiczeniem artykulacji. A kciukiem gram przy samym gryfie, żeby miękko
    brzmiało, mruczące glissy na fretlessie tylko kciukiem:)

    Wielośc technik jest do wielości brzmień, jak kto ich nie różnicuje to w
    sumie po co komplikować sobie życie?

  36. A co? nie zaglądałeś tutaj od 2007-07-22/22:51 ???.

    Buuu…:( A my się tak staraliśmy…

  37. No wiecie ja slapu też nieszczególnie lubię ale i tak staram się ćwiczyć.
    Dobry basista powinien umieć grać każdą techniką. Poza tym nie wiadomo
    jakie utwory przyjdzie ci kiedyś grać.

    Nawet w Vaderze urzywają slapu (tempo ok 200 grane szesnastkami – dziwnie to
    brzmi:P)

    —————————————————————-

  38. Slap dla mnie to jakaś czarna magia, , która zaczynam nadgryzac, ale tylko
    troszke (takie maaale troszeczke) mi niewchodzi…;/ czytam…. czytam…
    trenuje… itd.itd… male efekty, ale sa 😛 technika sama w sobie mi się
    niepodoba, ale uznalem, ze warto się nauczyc :)gdzie uderzac kciukiem tak
    wogle? w , które miejsce tak mniej/więcej (optymalnie, bo wiadomo, ze jak ktoś
    chce to i przy mostku może 😛 ) palce lubię i gram ile mogę – ta technika jakoś
    tak sama mi weszla 😀

    Jeśli walnalem coś glupiego to poprawiac 😛 :gafa: :mrgreen:

  39. Mortimer – najlepiej uderzaj w okolicach ostatniego progu, najpełniejszy
    dźwięk wtedy uzyskujesz. Mi z początku slap się wydawał zbędnym
    szpanerstwem, dopiero po roku grania zacząłem coś próbować z tą
    techniką, co kto lubi.

  40. A jak brzmi slap na fretlesie? Ja mam zamiar za niedługo grać na fretlesie,
    ale nie wiem czy to dobre wyjście jak na 4 miesiące grania. Podpowie ktoś
    coś?

    —————————————————————-

  41. Król Ryś – Moim zdaniem dobrze brzmi na fretlesie, tylko że lewa ręka
    wymaga całkowitej dokładności, więc się nią tak nie zasuwa… Myślę że
    fretles nauczy Cie pokory, precyzji i cierpliwości – więc to jak najbardziej
    dobry pomysł;)

    Aqualopetaq7_62 – Można uczyć się od razu grać na stałe w określonych
    pozycjach zamiast wzdłuż gryfu – mnie tak na fretlesie dyżo łatwiej. I w
    ogóle fretles uczy ergonomii a oducza bylejakości w graniu:)

  42. Fakt koleś gra niesamowicie skocznie:) Nawet ten nędzny nudny blusior tak
    zagrany brzmi całkiem sympatycznie:)

  43. A co powiecie o fretlessie w metalu?

    —————————————————————-

  44. żeby fretless zabrzmiał przy slapie trzeba naprawdę UMIEĆ zagrac slapem na
    fretlessie ;] z azreszta koszmarnie się haracze podstrunnica czytałem gdzies o
    tym… ten typ co MC pokazał faktycznie jest zajebisty widziałem parę
    filmików koles wymiata.

    brzmienie nie jest typowo slapowe, można chyba takie osiągnąc mocno
    uderzając palcami bo sam „klang” to uderzenie struny o progi 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.