Ćwiczenia bez basu

Czy macie jakieś pomysły na ćwiczenia wykonywane bez gitary, np. podczas
dłuższego wyjazdu?

Czy ,,na sucho” można zrobić coś dla paluchów/poczucia rytmu? Podzielcie
się doświadczeniami.

Podziel się swoją opinią
salceson
salceson
Artykuły: 0

49 komentarzy

  1. –> Słuchać muzyki i tupać do rytmu, słuchać muzyki i mruczeć sobie
    melodie. Ćwiczenia rozciągające palce powinny być w necie.

  2. bez instrumentu można też ćwiczyć np czytanie nut – zwłaszcza wartości
    rytmicznych, później z instrumentem już tylko znajdujesz dźwieki i lecisz
    😀

  3. Sluchać-tak…ale tupać-już nie! Myślę ze wszystkie ćwiczenia rytmiczne
    (koniecznie z użyciem metronomu) to bardzo fajna praca ,która pózniej
    procentuje. Stukasz sobie różne rytmy najpierw jedną a pózniej dwoma
    rękami.. mam na myśli rytmy najprostsze jak też bardziej skomplikowane-5/4,
    9/4, 11/4. Warto też zerknąć do szkoly Wootena jest tam mowa o rytmie i o
    tym co grają perkusiści-polecam! Warto też czasem poćwiczyć
    oddechy-umiejętność ta bardzo się przydaje w trakcie grania (chodzi o puls
    i groove). Milego poszukiwania… 🙂

    __________________________________________________

    King Crimson RULEZZZ!!!

  4. @mich: Sluchać-tak…ale tupać-już nie!

    A dlaczego już nie że tak przekornie zapytam?

    Znam wielu ludzi, którzy nie potrafią klaskać do melodii, a mi owe tupanie
    dało między innymi to, ze na koncertach kapel, które słyszę choćby po raz
    pierwszy zazwyczaj wiem kiedy będzie refren/zwrotka/akcent/przejście ( bo
    większość gra na cztery czwarte )

    Podobnie w mojej kapeli, często podczas przerw pałker nie nabija hihatem, i
    dzięki temu tupaniu jesteśmy w stanie wszyscy pięknie równo wejść.

  5. sex drugs rock&roll

    mysel ze dobrym cwiczeniem było by pomacac jakaś lada panienke(joke) żeby
    wzmocnic palce to można sciskac jakaś pileczke albo coś takiego….

  6. Oddechy to podstawowe ćwiczenie (wchodzące w sklad wielu assanów)
    Jogi…proponuję poszperać w sieci. Wbrew obiegowej opinii za granie w pulsie
    (mam na myśli po prostu równo) nie odpowiada tupanie nogą, klaskanie,
    pstrykanie palcami,itd… Puls muzyczny czasem też nazywany groovem to
    pulascja calego ciala(mięśnie! [ i nie chodzi mi o podskakiwanie 🙂
    )],oddychnie i przede wszystkim myslenie!

    Mazdah, wydaje mi się że Ty mówisz o formie piosenki
    (refren/zwrotka/akcent)… Jeśli numer jest na 4/4,3/4,12/8 to w większości
    przypadków forma „naturalnie zamyka się” po 4,8 lub 16 taktach-zależnie od
    tempa…i takie zmiany „czuje się” bez tupania-bo do takiej „naturalnej formy”
    jesteśmy od malego przyzwyczajeni. Tupanie może czasem ulatwiać nam takie
    rozpoznawanie ale nie jest to forma ćwiczen rytmicznych…czasem nawet można
    wyrobić sobie brzydki nawyk glośnego tupania-a to już jest brzydkie.

    __________________________________________

    King Crimson RULEZZZ!!!

  7. Ciekawie prawisz 🙂 W takim razie oddechy mam już jako tako wyćwiczone od
    kilku lat 😉

  8. –> 90% publiczności na koncertach nie potrafi klaskać równo, więc to
    jednak nie takie oczywiste 😉

    Generalnie jest sporo takich niuansów, gdzieś np czytałem, że żeby zagrać
    naprawdę bujający groove trzeba grać lekko za akcentem/bitem ( chodzi
    spóźnianie się o ułamki sekundy ) I weź tu wyćwicz takie coś teraz
    😉

  9. Trudno jest klasnąć np. 100 osobom równo bez dowodzącego…inna sprawa że
    każdy ma inne poczucie rytmu i razem różnie to wychodzi.

    Wiadomo że pulsacja jest ściśle powiązana (a nawet zależna) od
    akcentów… Wystarczy że ósemkowe ostinto zagrasz bez akcentów-okaże się
    że to tylko suche nuty i nic nie wiadomo… A wystarczy dodać tylko lekkie
    akcenty na 2 i 4 żeby te kilka dźwięków zaczęlo żyć… Polecam wspomniane
    wyżej filmiki Wootena.

    ___________________________________________

    King Crimson RULEZZZ!!!

  10. za żadne skarby nie można ćwiczyć skomplikowanych rytmów bez metronomu! (a
    co dopiero głowić się nad lekkim „tyłem” w grze> a jak jestes taki dobry
    to wystukaj sobie rytm 9\8 bez metronomu. Można ale po co?:p

  11. @Ice_tower: za żadne skarby nie można ćwiczyć skomplikowanych rytmów bez metronomu! (a co dopiero głowić się nad lekkim „tyłem” w grze> a jak jestes taki dobry to wystukaj sobie rytm 9\8 bez metronomu. Można ale po co?:p

    Czytaleś wcześniejsze posty czy tak dla hecy zabierasz glos?

    A stukanie na 9/8 bez pilota to nic strasznego -szanujący się basista to
    potrafi…nie rozumiem, po co to mówisz?

    Jak grasz podzial bardziej skomplikowany niż 4/4 to zawsze z metronomem???

  12. Jak dla mnie temat się zakonczyl 5 postow temu :P…

    Po prostu się nudze… 😀

  13. dla polskich muzyków nieparzyste metra są naturalne – ale tylko po pijaku.
    Takie np Sto Lat jest na 9/8 i nikt nie ma problemu…

  14. trenuj sobie palce ściskając jakąś gumową piłeczkę, lub jakimś
    przyżądem do cwiczenia palców. Zawsze coś pomoże.

  15. (Mimo, że już był taki wątek):

    Osobiście uważam że najskuteczniejsze cwiczenie artykulacji przez bębnienie
    palcami na bongosach, a jeszcze lepiej na tablach (tylko ze table uważam za
    najtrudniejszy rodzaj bębenków niestety), poza tym proste wiczenia dla
    perkusistów, tylko że zamiast prawej ręki i lewej ręki używamy palca
    środkowego (tzw. „fakera”) i wsakazującego. Potem można używa wskazującego
    i serdecznego albo fakera i serdecznego (pomocne jeśli kto chce grac takie
    galopki jak Steve Harris). Co do lewej ręki, to zgadzam się, że nie
    „tupanie” opuszkami, tylko raczej odrywanie pojedynczych przy dociśniętej
    rzeszcie.

    Jeśli chodzi o rytmikę to uważam, że trzeba wycwiczyc „symetrię półkul
    mózgowych” – żeby się nie gubic włąśnie przy podziałach nieparzystych…
    A najlepsze do tego jest… (apropo piłeczek) ŻONGLOWANIE(!!!) polecam
    stronkę
    http://www.wirujacapilka.org I co wy na to???

    A jeśli chodzi o oddech to najlepsze są mantry.

  16. +1 Żonglerka, poi i podobne rozrywki zdecydowanie rozwijają rytmikę i
    koordynację.

  17. jak się nie ma basu przy sobie a przypadkiem ma komputer to polecam do
    ćwiczeń programy w stylu EarMaster (np.. hm earmaster pro) – przynoszą
    rezultaty

  18. Skoro temat się skończył dla niektórych, to ja go obudzę 😉

    Spotkałem się ostatnio na forum HCBF z następującym ćwiczeniem na
    rozciągnięcie mięśni przedramion, które de facto służą do zaciskania i
    prostowania palców. Gripmaster może się schować:

    1 Wyciągnij ręce na wprost siebie dłońmi do dołu

    2 zaciśnij pieści

    3 wyprostuj palce(dłoń) i odegnij ją jak najbardziej do siebie(do góry)

    4 powtarzaj 2 i 3 na zmianę dość szybko aż nie padniesz

    5 SPRÓBUJ odpisać na tego posta 😉

    Z mojego doświadczenia, ćwiczenia mięśni powinno się robić w trzech
    seriach z przerwą 1,5 minuty pomiędzy seriami. Po wykonaniu ćwiczenia dobrze
    jest zrobić sobie kakao z płatkami śniadaniowymi(zastrzyk węglowodanów).
    Ćwiczenie powtórzyć dopiero za dwa dni, żeby mięśnie się zregenerowały
    i skorzystały z tego. Ale jak ktoś chce to może i co 10 minut cały dzień
    robić, tylko żeby nie było na mnie jak sobie krzywdę zrobicie 😀

    YO!

    PiotreX

  19. ja jak niemam w rekach gitary to ćwicze obracajac np. długopis miedzy palcami

  20. PoitreX, a ja uważam, że szkoda zdrowia – wszystkie
    ćwiczenie delikatne i łagodne sa jednak skuteczniejsze od zakwasogennego
    stretchingu – patrz Tai-Chi.

    medoramas, to raczej kontrabasiści często stosują, ale dla
    gitarzystów basowych faktycznie bardzo dobre – szczególnie przydatne jak się
    gra w pozycjach zamiast machać łapą.

    mokry84, albo pięciozłotówkę;)

    Miałem też kolesia, który grywał na fliperach różnymi palcami –
    ćwiczenie było pod wspinaczkę, nie pod baszenie, ale faktycznie wyrobił
    sobie siłę.

  21. Jest jedno, bardzo dobre ćwiczenie bez basu, a mianowicie pić i jeszcze raz
    pić 😀

  22. @Hoo-Bee: mokry84, albo pięciozłotówkę;)

    Pięciozłotówkę łatwo przepić. Długopis już ciężej.

  23. Ale długopis po wyjęciu wkładu to rurka, a to może powodować narkomanię.
    Piątak jest bezpieczniejszy:P

  24. A ja sobie kiedyś wymyśliłem ćwiczenie na szybkość palcy prawej ręki.
    Gdy idę blisko ściany moje palce próbują iść po ścianie równo ze mną,
    a że się trochę w pracy nachodzę to na efekty nie musiałem długo
    czekać…

    POZDRAWIAM

  25. ” Masturbacja jest świetna dla prawej ręki „

    D. Malakian

    ———————————————————–

    Bractwo Miłośników SLEDZIA W Puszce

    (precz ze SLEDZEM na wolności!!!!!!)

  26. @Dra B: Hehe, polecam grę Frets on Fire 🙂

    Ściągnęłem giere jednak mi tak to muli że się grać nie da;/ Nawet jak
    ustawinia grafiki wemze na minimum ?? Sprzet mam lepszy niż wymagany. Niech
    ktoś pomoże;/

  27. Ja sobie ćwicze rozciągając palce w różne strony nawet pomaga na „rozstaw”
    palców, na siłę wspomniana już piłeczka albo piersi 🙂

  28. piersi siłowo?! zaczynam wierzyć, że masz swoją własną fotę w
    avatarze…

  29. 3eski – To z „chodzeniem” po ścianach to dobre jest. Tez tak zawsze robię. I
    zawsze jak idę po schodach z poręczą to schodzę po tej poręczy palcami tak
    jak po ścianach.

  30. A możecie polecić więcej ćwiczeń, które można wykonywać, np na
    wykładach? Siedząc w ławce w szkole, czy jadąc tramwajem etc. ?

    Coś jak długopis i moneta kręcone w palcach?

  31. Każde ćwiczenia motoryczne czy poprawiające koordynacje się zwrócą.

    Jak nie lepszymi efektami na basie, to reumatyzmem stawów 😀

  32. A uważacie, że obracanie długopisu w palcach naprawdę coś pomaga?? O kant
    krzesła ocieram palce, żeby twarde były bo inaczej bolą jak nie pogram
    nawet 1 dzień. Gram 2 palcami i mi to pasuje, Klangować się dopiero uczę.

  33. Aldik, od obracania długopisu w palcach raczej ci opuszki nie stwardnieją
    😉

    Co do ścierania i wzmacniania paluchów, to kiepskie mam w tej kwestii

    pojęcie. Jedyną sensowną radą byłoby po prostu.. grać.

    Ale z pumeksem nigdy nie bawiłem się, pierwsze słysze Hoo-bee 😕

  34. Obracanie długopisu w lewej ręce, jeżeli w ogóle jakieś, to inne ma
    przeznaczenie niż ścieranie opuszek 🙂

  35. Obracanie długopisa -jak najbardziej-mięsnie i ścięgna są rozgrzane no
    trenowane.

    to działa.A ja przed koncertem rozgrzewam się grając gamy ,etiudy itp na
    pianie.

  36. A propos rozgrzewki i ćwiczeń mięśni dłoni polecam kule qigong.

    allegro.pl/item330863193_grajace_kule_zdrowia_qigong_b_duze_feng_shui.html

    Nie każdy musi wierzyć w całą otoczkę, ale obracanie ich naprawdę ładnie
    rozgrzewa i wzmacnia dłonie 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.