Ile Progow Na Poczatek

Ile progów na początek.

Jak sądzicie ile progów powinna mieć gitara dla poczatkujacego basisty. Wiem
ze jeśli jest ich więcej to jest wieksza skala dźwięku(chyba) ale jak to się
przenosi na komfort gry. A pytajac wprost to po prostu: na jakiej latwiej się
nauczyc???

Ile progów powinienem wybrać, aby uczyć się gry na basie?
Jaka ilość progów jest odpowiednia dla początkującego basisty?
Czy moglibyście polecić ilość progów na początek nauki gry na basie?
Które gitary z mniejszą ilością progów są najłatwiejsze do nauki gry na basie?
Jak dużo progów na gryfie gitary jest potrzebne do nauki gry na basie?
Na ile progów powinienem zwrócić uwagę, zaczynając naukę gry na basie?
Czy istnieje magiczna liczba progów gitary dla początkującego basisty?
Jaka ilość progów na początek umożliwi mi łatwiejszą naukę gry na basie?
Czy powinienem wybrać gitarę z mniejszą ilością progów, aby szybciej nauczyć się grać na basie?
Jak dużo progów jest optymalne dla basisty początkującego?

Podziel się swoją opinią

63 komentarze

  1. wydaje mi się ze im więcej tym lepiej ale coz, ja specialista nie jestem,
    pozatym to zalezy co chcesz grac

  2. Odpowiem krótko różnie różni mają jednemu 24 progi to za mało a innemu
    20 progi w zupełności wystarczy więc… a nauka nie jest trudniejsza na 24
    progach czy 20 wiadomo jednak że na początku i tak nie będziesz używać
    tych 4 dodatkowych z 24 progowca 😉

  3. czyli mam rozumieć że własciwie wszytsko jedno???

    Co do gry to chce grać Kalifornijski Punk Rock:PP inaczej Pop PUnk Rock…
    wiec chyba żeczywiscie nie przydadza się te 4 dodatkowe:D:D

  4. Dobra michalbas to jak taki maxymalista z cziebie to kup sobie 40 progowca 5
    strunowego będziesz miał pełne pole do popisu 😛

  5. Ilość progów na początek ma chyba jeszcze mniejsze znaczenie niż kolor
    basu.

  6. no kolor basu ma jeszcze większe znaczenie bo na różowym to ja bym nie
    chciał grać choćby nie wiem jak by był wyjeisty no i wygląd basa może
    zachęcać do gry przecież na dawno odłożonym wiośle 😛 😀

    Edit :

    A chciałem żeby wyszło śmiesznie 😛

  7. To i ja się dopiszę.

    Nikomu nie potrzeba więcej niż te np. 24 frety. Bas to bas, gra się nisko,
    jak ktoś chce wyżej niech gra na gitarze! Jakoś nie wierzę, że jeśli
    ktoś ma naprawdę inwencję i coś do pokazania, to potrzeba mu iluśtam
    progów więcej. „Och, jakże przydałby mi się ten 36 próg, mógłbym wtedy
    ćwierkać niczym skowronek”…

    A na marginesie to najlepiej chyba jak bas progów nie ma 😛

  8. 24 progi i masz dwie oktawy, proste & tyle 😛

    Kup 24, chyba ze znajdziesz jakiś super mega bas a będzie on miał 20 progów to
    bedizesz miał dylemat 😛 lol ;p

  9. Gadam jak potłuczony: zaczynałem na 20 progach i teraz bardziej doceniam 24
    😉

  10. @Xeon: Dobra michalbas to jak taki maxymalista z cziebie to kup sobie 40 progowca 5 strunowego będziesz miał pełne pole do popisu 😛
    ————–
    Kupię Ibaneza Blazera lub Roadstara

    hmmm ciekawe 😀 wtedy to gryf był bt dłuuuugi 😀

  11. no taki bas może być wyższy od ciebie samego i jak się odwracasz to musisz
    uważać żeby nikogo nie zabić.

  12. dzięki wam wielkie za pomoc:P widac ze z was dobrze ludzie, nawet na najglupsze
    pytania odp:D dziekuje:D

  13. K***a , który z was-wirtuozow basówy zapuszcza się SENSOWNIE w okolice 20 progu?
    :mrgreen:

    w skrocie: nie wazne ile ma progow, wazne czy w łapie lezy i BRZMI!

  14. @bart77: K***a , który z was-wirtuozow basówy zapuszcza się SENSOWNIE w okolice 20 progu? :mrgreen:

    Ja.

  15. Właśnie byłem ciekaw, czy to cokolwiek daje, że moja Barbara Washburn ma
    tylko 20 progów… powiem, że to nerwujące jest jak brakuje półtonu do
    trzech oktaw xD A w te okolice można się sensownie zapuszczac, np w Rolandzie
    albo którymś Obstacle, oba Interpolu. Albo dla beki grając barami 😀 toż to
    ma się zasięg rażenia jak na klasyku szczerze rzekłszy 😀

  16. bart77- nieraz się wkur****** że mi 24 na G nie starczyło… dlatego teraz
    zamawiam 6str

    A na początek proponuję 12 pierogów ruskich i 12 z kapustą. 24 w sam raz
    wystarczy

  17. Andy, skoro bardzo nie wiesz to odpowiem tak: Mark Hoppus grając w Blinku 182
    używał Fender Precision Bass który ma chyba standardowo 20 progów 🙂
    Basista Sum 41 z tego co oglądałem teledyski grał też na Fenderze Precision
    Bass, ten z Good Charlotte ma bas 22 lub 24 progowy. Ja mam 20 i mi na
    początek starcza 🙂

  18. No już wszyscy którzy zapuszczaja się powyzej 20 progu się odezwali? jeżeli tak
    to przeliczmy to teraz procentowo: ile % basistow z forum Basoofka potrzebuje
    więcej niż 20 progow w basidle :mrgreen:

  19. Ta możemy również policzyc ile basmenów uzywa jednej struny i 5 progów 😛

  20. Tez można 😀 ale pytanie było o progi 🙂

    Mi za czesto więcej niż 20 nie jest potrzebnych. W kapeli w ogóle nie potrzebuje
    więcej niż 20. A jak już potrzebuje to …odkladam bass i biore inny :mrgreen:

  21. Ja również się zapuszczam w okolice 20 progu. Mając 24 progi na pewno nic
    się nie straci, a nuż kiedyś się przydadzą.

  22. się zrobił taki trochę bezsensu temat. Jednemu wystarcza 12 progów ;p
    drugiemu 24 a ci co mają bezprogowce nie mają problemów ile progów wybrac
    😀 Kazdy wezmie tyle ile będzie chciał, tak jak mu pasuje. koniec.

  23. bez sensu jest mówienie, że na początek wystarczy 20, bo na początku nauki
    się tak wysoko nie gra… Ludzie – Wy kupujecie bas do nauki, żeby za 2
    miesiące kupić nowy? Lepiej kupując bas zastanowić się czy za rok, dwa ten
    bas mi wystarczy…

    A co do progów, to dla mnie solówka na basie to nie jest napi******nie
    klangiem, tylko gra w wyższych pozycjach, z przesterem, taka solówka typowi
    gitarowa raczej, ale mi się po prostu takie podobają na basie i takie lubię
    grać. Dlatego cieszę, się że mam 24 progi.

    of korz do ściśle podkłądu basowego 24 próg jest niepotrzebny, ale warto
    też się zastanowić, czy faktycznie nigdy nie wykorzystamy tych 4
    dźwięków:)

  24. Myślisz że 20-progowce robi się wyłącznie z myślą o początkujących
    ?

    A jeśli o solo chodzi to bas jest basem i powinien nim zostać no chyba że
    jesteś cliffem burtonem 😛

  25. @bart77: No już wszyscy którzy zapuszczaja się powyzej 20 progu się odezwali? jeżeli tak to przeliczmy to teraz procentowo: ile % basistow z forum Basoofka potrzebuje więcej niż 20 progow w basidle :mrgreen:

    Sprowokowałeś mnie 😛 Zapuszczam się sensownie dalej niż do 22 progu 😛 Kto
    da więcej? 😉

  26. ja nigdy przenigdy się nie zapuszczam poza 22 próg !

    (-może dlatego że nie mam więcej? :o)

  27. A czy flażolet nad 5 progiem należy liczyć jako używanie 24 progu :D? Bo
    jeśli tak to używam, np do strojenia :D.

  28. No czcigodny panie Michale, ale wiesz pan, że pan grasz taką muzykę, że pan
    byś mógł 7 progów w basie jeno mieć. I trzy struny ;P

  29. Mialem bas z 24 progami, przerzucilem się na bas z 21 i mam nadzieje, ze nie
    będę już nigdy mieć basu z 24 🙂

  30. @Xeon:
    A jeśli o solo chodzi to bas jest basem i powinien nim zostać no chyba że jesteś cliffem burtonem 😛

    No właśnie tu muszę przyznać, że Cliff jest dla mnie największą
    inspiracją do grania solówek – w ogóle jego podejście do basu, mi się
    podoba, że czasami bas nie powinien robić tylko dołu a można zagrać bas
    prowadzący.

    Dlatego solówka na basie dla mnie to coś na kształt sola gitarowego,
    popisywanie się slapem mi nie odpowiada – slap jest dobry do robienia groovu,
    ale nie ma sensu się nim popisywać (no może troszkę, ale tylko troszkę:),
    no a jak gram melodie, łatwiej oddać emocje, przester dodaje poweru i trochę
    śpiewności – można przedłużać dźwięki itd, kaczka jako dodatkowa opcja
    wyrazu, gdy już się rozgrzeje i solo jest coraz szybsze, coraz bardziej
    emocjonalne, można dodać jeszcze poweru kaczką (tak jak Slash w „Sweet Child
    of mine”), a czemu wolę wysokie pozycje do sola? Bo lepiej to brzmi, lepiej
    zaprezentować melodie, zawsze w punkcie kulminacyjnym mogę nagle użyć
    bardzo wysokiego dźwięku (tak jak gitarzystu Dżemu w „Do Kołyski” – podaję
    przykłady gitarzystów bo oni mnie najbardziej inspirują).

  31. @JavnyMike: a mi to i 15 progów za dużo:) 😛

    czy to ma związek z miejscem, w którym w Thunderbirdzie gryf spotyka się z
    korpusem? 😛 przyznam, że nie miałem takiego w łapach, ale jak patrzę na
    zdjęcia to używanie tych wyższych progów wydaje mi się mało wygodne
    🙂

    ja mam 24 progi i niby ich rzadko używam… ale czasem używam. głównie jak
    brzdąkam sobie na zasadzie „a nuż coś fajnego wyjdzie”… ale czasem
    używam. a nuż coś fajnego wyjdzie.

    ————————————————————

    nie dajcie się propagandzie! ziemia jest płaska!

  32. @Xeon: weasel a dlaczego ? co ci przeszkadzały te 3 progi ?

    Przeszkadzaly mi w komforcie gry, przy 24 progi sa za waskie jak dla mnie.

  33. Macie może jakieś przemyślenia na temat tego, dlaczego w ogóle robi się
    gitary o mniejszej ilosci progów niż 24? Nie mówię, że potrzeba więcej,
    bo nie potrzeba, ale po co mniej? Tak swoją dorgą, to można się zapuścic
    nawet dalej niż 24 próg. Ja czasem używam flażoletów poza gryfem, rzadko i
    raczej dla zabawy, ale jednak.

  34. Oj, bierzcie basy 24 progowe jeżeli pewnie nie jesteście. Lepiej coś mieć i
    nieużywać a nie mieć i płakać że się nie ma… Jak stwierdzisz ze tyle
    progów ci nie trzeba: lepszy bas, w przyszłości, kupisz z powiedzmy 20
    progami. Ot i tyle

  35. nom, najlepiej jak najwiecej albo po prostu 24 czyli tyle ile ma przecietny
    bas.

    ale coś mnie zdziwilo. w guitar pro jak sprawdzalem taby jednego zespołu, to
    basista miał więcej niż 24 progi. miał 28. a najlepsze w tym jest to, ze on
    gral na tych wysokich i wogle nie było widac na podstrunnicy dźwięków powyrzej
    24 progu:PP. ciekawe…

  36. Tylko w tabach można zrobić co się chce wiec dlatego moglo tak być ze niby
    grał na 28 progu ;p Albo może miał wajche w basie i tyle 😀 Róznie to może
    być ;p nie nalezy wierzyc we wszystko co się widzie w gp ;p

  37. @Qbass: Macie może jakieś przemyślenia na temat tego, dlaczego w ogóle robi się gitary o mniejszej ilosci progów niż 24? Nie mówię, że potrzeba więcej, bo nie potrzeba, ale po co mniej? Tak swoją dorgą, to można się zapuścic nawet dalej niż 24 próg. Ja czasem używam flażoletów poza gryfem, rzadko i raczej dla zabawy, ale jednak.

    Tez tak myslalem dopoki nie zagralem na basie 21 progowym. Jak już
    pisalem przesiadlem się z 24 progow na 21 i już nie mam zamiaru wracac do 24 🙂
    Wygoda jest nieporownywalna, tym bardziej jak się czasem gra na wysokich
    pozycjach.

  38. Weasel jesteś bez sensu 😀 A co ci kilka progów przeszkadza? 🙂 wygodniej
    jest grać 21 próg jeśli masz wcięcie w korpusie do 24 i masz gdzie łapę
    zmieścić… Uzasadnij mi krok po kroku twoje pojęcie wygody bo to co mówisz
    naprawdę nie ma najmniejszego sensu narazie ;]

  39. @Baybus: Tylko w tabach można zrobić co się chce wiec dlatego moglo tak być ze niby grał na 28 progu ;p Albo może miał wajche w basie i tyle 😀 Róznie to może być ;p nie nalezy wierzyc we wszystko co się widzie w gp ;p

    Czy wy wiecie co to jest gitara lutnicza?

  40. Emceelek- bardziej prawdopodobne, że tak dziwnie zapisało dźwięki z 6
    struny 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.