W nawiązaniu do mojego wcześniejszego wątku proszę o opinie na temat wzmacniacza Ampega SVT 3 Pro. Planuję kupić używke w stanach za jakieś max. 500-600$.
a to trzeba jeszcze jakieś opinie wydawac? svt3pro słyszałem na koncertach i gniotło! do rockowej muzy idealne. sam miałem w planach zakup takowego jednak ostatecznie zostanę posiadaczem trace elliota ah 250 smx. Ampeg „przybrudza” trochę brzmienię,a osobiście preferuję mocne acz klarowne brzmienie…nie umiem opisywac dźwięków:) na TE grał/gra steve harris i mnie styka:)
problem z svt3pro z usa, jest taki, iż tam mają 110V a u nas 230V, i trzeba albo: 1)zakupic transformator, lub 2) mając schemat svt3pro pojsc do jakiegosc dobrego elektronika by przepiął jakiś tam kabelek w środku. trejsy są w pytę bo mają taki fajny przełącznik 110V na 230V:)
110/230 V nie będzie troblemem zrobi się trafo i jazda. Własnie na SVT 3 pro nie grałem i dlatego poruszyłem temat. Niestey kasa nie pozwala bo ściągnąłbym jakiegoś STV CL. A jeśli chodzi o przybrudzone brzmienie to dla mnie pasuje bo i tak używam overdrivea
ale poco trafo, jak wystarczy jeden kabelek przepiac w svt3.
Za jakieś 2 tyg. będę miał svt3 pro nowy model do sprzedania już przepiety na polski napiecie 😉
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=615515 – zapraszam po najtańsze struny i inny sprzęt basowy 🙂
ampeg „przybrudza””zapiaszcza” jak zwal tak zwal 🙂 po prostu narzuca swoj sound typowy rockowy wzmacniacz albo się go lubi albo nie
maly wlos nie kupil bym svt4pro no coz co ma wisiec nie utonie 🙂
Jak już wczesniej pisałem, przybrudzone brzmienie mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie. Gram z overdrivem. Więc brudne brzmienie to jest to, o co mi właśnie chodzi.
To to nic innego się nie nadaje 😛 Chyba, że Ampeg SVT-4 albo SVT-2 😀
SVT-4 różni od SVT-3 brzemieniem? Czy mocą tylko?
Nie miałem porównania brzmienia 😛 Raczej tylko mocą…
Używam preampu svp-pro. Taki jest chyba wbudowany w SVT3-pro. Brzmienie gniecie, jest brudzik i przesterek którego akurat pragnę. Nie trzeba też dużo kręcić, same lampki grają pysznie. Można wycisnąć brzmienia od agresywnego drapania po okrągłe jazzikowe memłanie. A gałeczka overdrive w sam raz na basik, dół zostaje jak się patrzy, tylko masz zwichrzoną górkę. Akurat podpinam to pod końcówki lampowe, ale słyszałem SVT3 pro i pięknie gada.
Dodaj do tego kilka 10 i jesteś w domu.
HEHE, taki mam zamiar.
Aaaa! Wygrzebałem coś, ale średnio w to wierzę: SVT-4 w przeciwieństwie do SVT-3 ma wbudowany kompresor, limiter i coś co się zowie crossover, co chyba służy do bi-ampingu (jakieś rozdzielanie sygnału).
crossower podzieli ci pasmo na jakie chcesz.
Potrzebna instrukcja obsługi w języku polskim do ampega SVT 3 pro. Proszę o wiadomości
– pisz do nich 🙂
Ja dziś dzwoniłem do serwisu Ampega z pytaniem czy przepną mi SVT-3Pro na 230V i dowiedziałem się, że trzeba wymienić cały transformator. Pan, z którym rozmawiałem mówił, że rozkładał sam ten wznacniacz. Opowiedziałem mu więc czego dowiedziałem się już sam z sieci, włącznie z tym co wyczytałem na talkbass gdzie pisze posty pewnien pan, który pracował w Ampegu. Serwisant więc stwierdził, że może amerykańskie SVT posiadają uniwersalne transformatory, a te obecne wietnamskie już nie. Nic się więc nowego nie dowiedziałem.
W każdym razie posiadam SVT-3Pro, które chcę przepiąć na 230V. Czy zna ktoś może jakiegość speca z Krakowa, który mi to zrobi? Zastanawiam się jednak czy nie zrobić tego samemu. Z tego co już wiem, to trzeba wymienić bezpiecznik i przepiąć parę kabli (nie trzeba ich nawet lutować). Nie wydaje się wieć to skomplikowane. Schemat mam. Zastanawiam się tylko czy nie trzeba zamontować jakiegoś dodatkowego filtru czy konsendatora – taką informację znalazłem w jakimś amerykańskim biuletynie dla serwisów Ampega, ale mogło mi się coś pomylić. Choć wydaje się to głupie, nie wiem gdzie mogę kupić bezpiecznik. Czy jest on na tyle uniwersalny, że znajdę go w zwykłym sklepie elektrycznym, czy też musi być jakiś specjalny.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Napisałem już do forumowego guru od przepinania Ampegów – drakena – mam nadzieję, że mi odpisze.
Pozdrawiam – Krzy
Pierwsze słyszę żeby w SVT3 trzeba było trafo zmieniać…
Jetofuj – a kupowałeś tego Ampega nowego, chińskiego czy tam wietnamskiego w USA?
Bo generalnie z tymi USA to jestem pewien, że wystarczy przepiąć jeden kabel, zrobi Ci to nawet kolega, który się zna na elektronice trochę bardziej.
Made In USA i to w dodatku nowy 😉 Nie zamierzałem kupować wzmacniacza ale jak przez przypadek znalazłem owego, to stwierdziłem, że go kupię i potem się zastanowię czy go sobie zostawić czy też wrzucić na allegro. Taka okazja w końcu mogła czy też może się nie powtórzyć.
Jeżeli chodzi o przepięcie, to ja także jestem pewien, że da się to zrobić i w dodatku jest to proste. Umiem posługiwać się śrubokrętem 😉 Szukam jednak kogoś kto samodzielnie już to robił.
Odkręciłem pokrywę, wziąłem schemat i znalazłem kabelki, które trzeba przepiąć. Tu niestety się zatrzymałem, gdyż są one mocno przyczepione, a ja boję się cokolwiek robić mocniej, żeby czegoś czasem nie zepsuć. Czy jest jakiś bezpieczny patent na ich odczepienie? Może ktoś wie?
Odlutować?
Właśnie – z tego co wiem – one nie są przylutowane. Zresztą widać to na oko 🙂
Hm, no nie wiem, bo nie widziałem nigdy wnętrza SVT3Pro. Możesz zarzucić jakimś zdjęciem? To coś poradzimy.
Najlepiej jedno ogólne i jedno z bliska.
Odpiąłem 😉 Wystarczyło wziąć odpowiednie narzędzie – takie kleszcze w kształcie litery „L” i bez żadnego problemu się udało. Nie rozumiem jednak jednego opisu na schemacie, także będę się musiał już naprawdę uciec do kogoś kto to rozumie. C.D.N.
Szlag mnie trafia… Pisałem już 3 razy z oficjalnej strony ampega prośbę o przysłanie mi polskiego manuala i nic. Proszę kolegów o wysłanie mi na maila – aasmus(at)go2.pl jeśli ktoś taka ma w formie elektronicznej. Z góry dzięki wielkie! 🙂
P.S. niesamowite! Z amerykańskiej strony ampega odpowiedz dostałem po 3 minutach!!! Niestety po naszemu nie mają… :/ (A mówiła mama: ucz się dziecko języków…)
a pytanie wysłałeś po polsku czy angielsku?:D
Mi tam odpowiadali parę dni na pytanie o transformator. Co chcesz wiedzieć z tego manuala? Czy tylko chciałeś mieć żeby mieć? 🙂
jetofuj jak coś to Ci mogę pomóc, znam się na elektronice
KLIK
Dzięki! Poradziłem sobie już jednak śpiewająco, a owego Ampega sprzedałem 3 tygodnie temu.
Puciak – po prostu lubię mieć instrukcję obsługi i nawet do niej czasem zerkam. Ale przetłumaczyłem sobie angielską. Filozofii tam specjalnej nie ma. Dzięki 😉
No ja też lubię. Do svt4 ściągnąłem sobie angielsko/hiszpańską (nie wiem czy to jakaś regionalna wersja, a jak ogólna to czemu hiszpański 😐 )
Hiszpańska, gdyż znaczna część społeczeństwa usa jest dwujęzyczna. Od cholery imigrantów legalnych i nie z ameryki południowej co szprechają ino po hiszpańsku.
Jakies podstawy elektroniki znam z zawodowki (elektro-mechanik), ale tego „makaronu” rozgryzc nie mogę 😛
Musze dac ta glowe do technika, , który przepnie mi wszystko na Polskie i będzie luz.
Ciekawostka.
Kupilem ta glowe w racku firmy Gator oraz z wbudowanym tunerem Korga DTR-1000. Calosc kosztowala mnie 500$, „zyc, nie umierac” 😀
Przepięcie Ampega polega na odpięciu 5 kabli, wpięciu ich w inne gniazda i wymianie bezpiecznika. Zupełnie jak klocki Lego. Góra 10 minut roboty. Mam gdzieś schemat przepięcia i płyty głównej – jakbyś potrzebował to daj znać.
a ampega svt4pro ktoś przerobił?? mam wersje z usa
nie wszystkie się da
Z tą czwórką, to rzeczywiście była nieprzerabialna seria. Ale można sprawdzić to po numerze transformatora. Musiałbyś sobie wejść na TalkBass, tam wielokrotnie ktoś podawał te numery.
nie chcę zakładać nowego tematu na temat tej głowy, a mam pytanie:
czy ten starszy model: allegro.pl/ampeg-svt-iii-pro-glowa-made-in-usa-i1549506377.html
różni się jakoś istotnie od tych nowszych? który w takim razie lepszy?
Nie różni się niczym prócz tego że nie ma wyjścia głośnikowego speakon tylko „banana”. Plus parę drobnych różnic w designie.
Wygląda na całkiem zadbanego, cena bardzo fajna, myślę że nawet gdyby trzeba było wymienić to i owo (jak to w starych wzmakach może się zdarzyć) to warto brać.
dzięki! a Ampeg SVT 3 bez „pro” są ok? czegoś im brakuje porównując do svt 3 pro?
Są jak najbardziej OK, brakuje im pokrętła gain i tube gain 😉 I zdaje się mają ciut prostszy graficzny EQ.
Brak tego pierwszego gaina może (ale nie musi) być problemem gdy gitara ma nietypowy sygnał (bardzo mocny lub bardzo słaby)
Brak tego drugiego oznacza nieco mniej lampowe brzmienie, większą, bardziej tranzystorową dynamikę, gdyż III bez pro ma standardową tranzystorową końcówkę.
Nie da się powiedzieć który gorszy a który lepszy, kwestia upodobań grającego.
Cześć,
kupiłem właśnie od Luźnego Yanka łepek SVT-3 PRO, mam jednak pewne zastrzeżenie które chciałbym skonsultować z Wami (szczeg. posiadacze modelu). Otóż, mamy w SVT-3PRO 2xGain (Gain i Tube Gain) i to jest jakby normalne w headach tej klasy na preampie lampowym. W Hartke 3500-5000 jest to rozwiązane w ten sposób, że Gain jest od tranzystora, a Tube Gain od lampy ..to też normalka. Ustawiając sobie balans między nimi możemy dobrać brzmienie wg własnego gustu, ale można (co ważne!!!) używać selektywnie jednego z nich podbijając odpowiednio masterem. Każdy z tych Gainow działa niezależnie przy wyciszonym drugim! W SVT-3PRO tak nie jest, a przynajmniej w moim 🙁
A jest tak:
1-Gain (od lewej) ustawiam na 40%, kręcę Master (do poziomu wytrzymałości mojego psa 🙂 ), uderzam w struny i kręcę Tube Gain nawet do oporu – słychać jak dźwięk się zmiękcza i ociepla (charakterystycznie dla lampy), ale generalnie wzmacniacz się nie podgłasza tylko raczej zmienia charakter brzmienia (w Hartke miałem tutaj wyraźny wzrost mocy i było głośniej dodając Tube) Teraz zdejmuję powoli Tube i charakter się również zmienia – zmiana ta jest nieznaczna ale słyszalna w tę i tę stronę. Jeżeli zrobię to samo, ale gwałtownie (szybko) zdejmując Tube Gain to wzmacniacz „przysiada” na ok. sekundę i wraca do życia -słychać to wyraźnie uderzając w tym czasie w struny (mam na myśli takie przyduszenie z wyciszeniem i samopodgłoszenie). Co mnie jeszcze niepokoi, to fakt że w momencie kiedy cichnie towarzyszy temu cichnące brumienie (jakby pierdzenie). Dla mnie nie jest to normalne i mnie martwi.
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim, co może być źródłem takiego zjawiska, możecie to sprawdzić na swoich SVT?
Dziękuję z góry za pomoc.
R.
@rybishon: Cześć, kupiłem właśnie od Luźnego Yanka łepek SVT-3 PRO, mam jednak pewne zastrzeżenie które chciałbym skonsultować z Wami (szczeg. posiadacze modelu). Otóż, mamy w SVT-3PRO 2xGain (Gain i Tube Gain) i to jest jakby normalne w headach tej klasy na preampie lampowym. W Hartke 3500-5000 jest to rozwiązane w ten sposób, że Gain jest od tranzystora, a Tube Gain od lampy ..to też normalka. Ustawiając sobie balans między nimi możemy dobrać brzmienie wg własnego gustu, ale można (co ważne!!!) używać selektywnie jednego z nich podbijając odpowiednio masterem. Każdy z tych Gainow działa niezależnie przy wyciszonym drugim! W SVT-3PRO tak nie jest, a przynajmniej w moim 🙁
Bo Ampeg to nie Hartke, którego preamp ma dwa oddzielne tory sygnałowe (tranzystorowy i z lampą). Ampeg ma jeden tor, a Tube Gain tak naprawdę nie ma nic wspólnego z Gainem. To „regulacja prądu” lamp sterujących końcówką mocy, dzięki niej można to co już zapewne zauważyłeś zmienić charakter pieca (dla niektórych subtelnie, dla niektórych drastycznie, zależy od ucha;) Tube Gain w starych 3pro nazywał się Plate Voltage i było to znacznie bardziej trafne nazewnictwo. Im więcej Tube Gain odkręcisz tym piec będzie grał głośniej, szybciej, czyściej i z szerszym pasmem, im mniej Tube Gain tym bardziej lo-fi, z węższym pasmem, lekkim brudem itp itd. Ja lubię trzymać Tube Gain w okolicach połowy, wedle humoru od „godziny 10” do „godziny 14”.
@rybishon: A jest tak: 1-Gain (od lewej) ustawiam na 40%, kręcę Master (do poziomu wytrzymałości mojego psa 🙂 ), uderzam w struny i kręcę Tube Gain nawet do oporu – słychać jak dźwięk się zmiękcza i ociepla (charakterystycznie dla lampy), ale generalnie wzmacniacz się nie podgłasza tylko raczej zmienia charakter brzmienia (w Hartke miałem tutaj wyraźny wzrost mocy i było głośniej dodając Tube) Teraz zdejmuję powoli Tube i charakter się również zmienia – zmiana ta jest nieznaczna ale słyszalna w tę i tę stronę. Jeżeli zrobię to samo, ale gwałtownie (szybko) zdejmując Tube Gain to wzmacniacz „przysiada” na ok. sekundę i wraca do życia -słychać to wyraźnie uderzając w tym czasie w struny (mam na myśli takie przyduszenie z wyciszeniem i samopodgłoszenie). Co mnie jeszcze niepokoi, to fakt że w momencie kiedy cichnie towarzyszy temu cichnące brumienie (jakby pierdzenie). Dla mnie nie jest to normalne i mnie martwi. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim, co może być źródłem takiego zjawiska, możecie to sprawdzić na swoich SVT?
Wszystko działa dokładnie tak jak zaprojektował i wykonał producent. Każdy 3pro tak ma. Przydźwięk przy mocniejszym skręceniu Tube Gaina to normalna sprawa, nawet producent nakleił naklejkę z ostrzeżeniem że takie rzeczy mają prawo się dziać – powinieneś mieć ją na froncie pieca, gdzieś w pobliżu pokrętła.
Miłego grania :]
A jeszcze jedna ważna sprawa: w Ampegu Gain wypada odkręcić do takiego poziomu, żeby czerwona kontrolka regularnie mrugała podczas grania, wręcz świeciła się przez jakieś 60-70% gry. Tylko wtedy wyciśniesz pełnie soundu i mocy z dobrze wysterowanego preampu i końcówki. U mnie jest odkręcony na „godzinę 15” czyli jakieś 75% i jest świetnie :]
Ogromne DZIĘKI !!!
Mogę chyba spać spokojnie po tym wykładzie 🙂
Mam pytanie jeszcze co do samych „baniek” w tym modelu? Ogólnie się mówi head z przedwzmacniaczem lampowym, ale jak on się ma np. do Davida Edena WT-500 którego również posiadam, jednak ten ma jedną lampę a w SVT-3PRO jest ich 5? Możesz mi jeszcze krótko zgłębić tę wiedzę?
Jeszcze raz dziękuję za wyczerpujące informacje.
…i gitara 😀
Nie wiem czy uda mi się do końca fachowo, ale spróbuję. Najwyżej ktoś mnie poprawi.
W Edenie jest jedna lampka która odpowiada za sygnał wejściowy. Dalej wszystko idzie w tranzystory które odwalają całą robotę jeśli chodzi o EQ i nagłośnienie. Klasyczna hybryda.
Przy tworzeniu SVT-3pro dążyli do jak najwierniejszego oddania brzmienia i charakterystyki w pełni lampowej konstrukcji jaką jest SVT-CL.
Stąd też mamy w preampie 3 lampki odpowiadające kolejno za wejście, EQ (poza graficznym) i wyjście sygnału w końcówkę, na końcówce mamy mosfety, czyli tranzystory, które swoją charakterystyką pracy i brzmieniem są mocno zbliżone do lamp. Mosfety, zupełnie jak w pełni lampowym piecu, sterowane są dwoma dodatkowymi lampeczkami (których pracę reguluje właśnie Tube Gain).
Chyba jedynie Warwick w Tubepathu poszedł o krok dalej jeśli chodzi o odwzorowanie brzmienia pełnej lampy – Warwick ma coś w stylu „dwóch końcówek” – jednej bardzo niskiej mocy na jednej lampce z której sygnał przechodzi do końcówki „właściwej”, w pełni tranzystorowej.
Mamy więc coś w stylu „w pełni lampowego pieca o małej mocy, dodatkowo nagłośnionego tranzystorami”. Oczywiście charakterem diametralnie inny od Ampega, ale robi naprawdę piorunujące wrażenie :]
Teraz rozumiem.
Jeszcze jedna sprawa, 3-lampy są noname, żadnego symbolu, napisu, nadruku itp. Orientujesz się w jakie dokładnie lampy jest wyposażony ten model i jak powinny być obsadzone?
Przyjrzyj się dobrze, ja mam jedną GT i dwie EHX na preampie. Te drugie musiałem wyjąć, żeby odczytać oznaczenie, bo słabo widać. Najprawdopodobniej są jeszcze fabryczne, ale słyszałem, że montowali różne w różnych okresach.
Czy mi się wydaj czy mazdah polecał kiedyś czytać opisy i instrukcje ampega z racji, że są tam odpowiedzi na większość pytań;)
Ja, w każdym razie, cenię customer service ampega za to, że wszystko podają na tacy.
ja również wyjmowałem, ale nie mają żadnego oznaczenia.
Dzieki.
Witam,
może ktoś się orientuje czy przy ampegu svt6 pro da się przerobić napięcie z USA na UE podobnie do tego svt3, bo tak ostatnio nosze trafo ze sobą a może udalo by się zmiejszyć ilosć targanego sprzętu?
pozdrawiam
Jakbyś zrobił zdjęcie transformatora, to można byłoby to zobaczyć. Ze względu na podobieństwo tego wzmacniacza do SVT3Pro, zgadywałbym, że przepięcie jest możliwe.
a to trzeba jeszcze jakieś opinie wydawac? svt3pro słyszałem na koncertach i
gniotło! do rockowej muzy idealne. sam miałem w planach zakup takowego jednak
ostatecznie zostanę posiadaczem trace elliota ah 250 smx. Ampeg „przybrudza”
trochę brzmienię,a osobiście preferuję mocne acz klarowne brzmienie…nie
umiem opisywac dźwięków:) na TE grał/gra steve harris i mnie styka:)
problem z svt3pro z usa, jest taki, iż tam mają 110V a u nas 230V, i trzeba
albo: 1)zakupic transformator, lub 2) mając schemat svt3pro pojsc do jakiegosc
dobrego elektronika by przepiął jakiś tam kabelek w środku. trejsy są w
pytę bo mają taki fajny przełącznik 110V na 230V:)
http://www.myspace.com/javnydudek
http://www.orangegoblin.proboards101.com
BASS IS THE BASE OF EVERY ACE!
da fjuczer trejs juzer
110/230 V nie będzie troblemem zrobi się trafo i jazda. Własnie na SVT 3 pro
nie grałem i dlatego poruszyłem temat. Niestey kasa nie pozwala bo
ściągnąłbym jakiegoś STV CL. A jeśli chodzi o przybrudzone brzmienie to
dla mnie pasuje bo i tak używam overdrivea
ale poco trafo, jak wystarczy jeden kabelek przepiac w svt3.
Za jakieś 2 tyg. będę miał svt3 pro nowy model do sprzedania już przepiety na
polski napiecie 😉
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=615515 – zapraszam po najtańsze
struny i inny sprzęt basowy 🙂
ampeg „przybrudza””zapiaszcza” jak zwal tak zwal 🙂 po prostu narzuca swoj
sound typowy rockowy wzmacniacz albo się go lubi albo nie
maly wlos nie kupil bym svt4pro no coz co ma wisiec nie utonie 🙂
Jak już wczesniej pisałem, przybrudzone brzmienie mi nie przeszkadza, a
wręcz przeciwnie. Gram z overdrivem. Więc brudne brzmienie to jest to, o co
mi właśnie chodzi.
To to nic innego się nie nadaje 😛 Chyba, że Ampeg SVT-4 albo SVT-2 😀
SVT-4 różni od SVT-3 brzemieniem? Czy mocą tylko?
Nie miałem porównania brzmienia 😛 Raczej tylko mocą…
Używam preampu svp-pro. Taki jest chyba wbudowany w SVT3-pro. Brzmienie
gniecie, jest brudzik i przesterek którego akurat pragnę. Nie trzeba też
dużo kręcić, same lampki grają pysznie. Można wycisnąć brzmienia od
agresywnego drapania po okrągłe jazzikowe memłanie. A gałeczka overdrive w
sam raz na basik, dół zostaje jak się patrzy, tylko masz zwichrzoną
górkę. Akurat podpinam to pod końcówki lampowe, ale słyszałem SVT3 pro i
pięknie gada.
Dodaj do tego kilka 10 i jesteś w domu.
HEHE, taki mam zamiar.
Aaaa! Wygrzebałem coś, ale średnio w to wierzę: SVT-4 w przeciwieństwie do
SVT-3 ma wbudowany kompresor, limiter i coś co się zowie crossover, co chyba
służy do bi-ampingu (jakieś rozdzielanie sygnału).
crossower podzieli ci pasmo na jakie chcesz.
Potrzebna instrukcja obsługi w języku polskim do ampega SVT 3 pro. Proszę o
wiadomości
– pisz do nich 🙂
Ja dziś dzwoniłem do serwisu Ampega z pytaniem czy przepną mi SVT-3Pro na
230V i dowiedziałem się, że trzeba wymienić cały transformator. Pan, z
którym rozmawiałem mówił, że rozkładał sam ten wznacniacz.
Opowiedziałem mu więc czego dowiedziałem się już sam z sieci, włącznie z
tym co wyczytałem na talkbass gdzie pisze posty pewnien pan, który pracował
w Ampegu. Serwisant więc stwierdził, że może amerykańskie SVT posiadają
uniwersalne transformatory, a te obecne wietnamskie już nie. Nic się więc
nowego nie dowiedziałem.
W każdym razie posiadam SVT-3Pro, które chcę przepiąć na 230V. Czy zna
ktoś może jakiegość speca z Krakowa, który mi to zrobi? Zastanawiam się
jednak czy nie zrobić tego samemu. Z tego co już wiem, to trzeba wymienić
bezpiecznik i przepiąć parę kabli (nie trzeba ich nawet lutować). Nie
wydaje się wieć to skomplikowane. Schemat mam. Zastanawiam się tylko czy nie
trzeba zamontować jakiegoś dodatkowego filtru czy konsendatora – taką
informację znalazłem w jakimś amerykańskim biuletynie dla serwisów Ampega,
ale mogło mi się coś pomylić. Choć wydaje się to głupie, nie wiem gdzie
mogę kupić bezpiecznik. Czy jest on na tyle uniwersalny, że znajdę go w
zwykłym sklepie elektrycznym, czy też musi być jakiś specjalny.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Napisałem już do forumowego guru od
przepinania Ampegów – drakena – mam nadzieję, że mi odpisze.
Pozdrawiam – Krzy
Pierwsze słyszę żeby w SVT3 trzeba było trafo zmieniać…
Jetofuj – a kupowałeś tego Ampega nowego, chińskiego czy tam wietnamskiego w
USA?
Bo generalnie z tymi USA to jestem pewien, że wystarczy
przepiąć jeden kabel, zrobi Ci to nawet kolega, który się zna na
elektronice trochę bardziej.
Made In USA i to w dodatku nowy 😉 Nie zamierzałem kupować wzmacniacza ale
jak przez przypadek znalazłem owego, to stwierdziłem, że go kupię i potem
się zastanowię czy go sobie zostawić czy też wrzucić na allegro. Taka
okazja w końcu mogła czy też może się nie powtórzyć.
Jeżeli chodzi o przepięcie, to ja także jestem pewien, że da się to
zrobić i w dodatku jest to proste. Umiem posługiwać się śrubokrętem 😉
Szukam jednak kogoś kto samodzielnie już to robił.
Odkręciłem pokrywę, wziąłem schemat i znalazłem kabelki, które trzeba
przepiąć. Tu niestety się zatrzymałem, gdyż są one mocno przyczepione, a
ja boję się cokolwiek robić mocniej, żeby czegoś czasem nie zepsuć. Czy
jest jakiś bezpieczny patent na ich odczepienie? Może ktoś wie?
Odlutować?
Właśnie – z tego co wiem – one nie są przylutowane. Zresztą widać to na
oko 🙂
Hm, no nie wiem, bo nie widziałem nigdy wnętrza SVT3Pro. Możesz zarzucić
jakimś zdjęciem? To coś poradzimy.
Najlepiej jedno ogólne i jedno z bliska.
Odpiąłem 😉 Wystarczyło wziąć odpowiednie narzędzie – takie kleszcze w
kształcie litery „L” i bez żadnego problemu się udało. Nie rozumiem jednak
jednego opisu na schemacie, także będę się musiał już naprawdę uciec do
kogoś kto to rozumie. C.D.N.
Szlag mnie trafia… Pisałem już 3 razy z oficjalnej strony ampega prośbę o
przysłanie mi polskiego manuala i nic. Proszę kolegów o wysłanie mi na
maila – aasmus(at)go2.pl jeśli ktoś taka ma w formie elektronicznej. Z góry
dzięki wielkie! 🙂
P.S. niesamowite! Z amerykańskiej strony ampega odpowiedz dostałem po 3
minutach!!! Niestety po naszemu nie mają… :/ (A mówiła mama: ucz się
dziecko języków…)
a pytanie wysłałeś po polsku czy angielsku?:D
Mi tam odpowiadali parę dni na pytanie o transformator. Co chcesz wiedzieć z
tego manuala? Czy tylko chciałeś mieć żeby mieć? 🙂
jetofuj jak coś to Ci mogę pomóc, znam się na elektronice
KLIK
Dzięki! Poradziłem sobie już jednak śpiewająco, a owego Ampega sprzedałem
3 tygodnie temu.
Puciak – po prostu lubię mieć instrukcję obsługi i nawet do niej czasem
zerkam. Ale przetłumaczyłem sobie angielską. Filozofii tam specjalnej nie
ma. Dzięki 😉
No ja też lubię. Do svt4 ściągnąłem sobie angielsko/hiszpańską (nie
wiem czy to jakaś regionalna wersja, a jak ogólna to czemu hiszpański 😐 )
Hiszpańska, gdyż znaczna część społeczeństwa usa jest dwujęzyczna. Od
cholery imigrantów legalnych i nie z ameryki południowej co szprechają ino
po hiszpańsku.
************************************************************
http://www.myspace.com/javnogrzesznicy
************************************************************
Fender P-Bass+ Trace Elliot AH250SMX GP12
*******************************************************
Faktycznie „Dudek”, Meksykancow i Hiszpancow jest tu w Stanach MASA, CZARNA
MASA!! 😛
To jest srodek mojego SVT3 zakupionego dwa dni temu na Brooklynie w NY:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7a9b8a96ef8c8c2c.html
Jakies podstawy elektroniki znam z zawodowki (elektro-mechanik), ale tego
„makaronu” rozgryzc nie mogę 😛
Musze dac ta glowe do technika, , który przepnie mi wszystko na Polskie i będzie
luz.
Ciekawostka.
Kupilem ta glowe w racku firmy Gator oraz z wbudowanym tunerem Korga DTR-1000.
Calosc kosztowala mnie 500$, „zyc, nie umierac” 😀
Przepięcie Ampega polega na odpięciu 5 kabli, wpięciu ich w inne gniazda i
wymianie bezpiecznika. Zupełnie jak klocki Lego. Góra 10 minut roboty. Mam
gdzieś schemat przepięcia i płyty głównej – jakbyś potrzebował to daj
znać.
a ampega svt4pro ktoś przerobił?? mam wersje z usa
nie wszystkie się da
Z tą czwórką, to rzeczywiście była nieprzerabialna seria. Ale można
sprawdzić to po numerze transformatora. Musiałbyś sobie wejść na TalkBass,
tam wielokrotnie ktoś podawał te numery.
nie chcę zakładać nowego tematu na temat tej głowy, a mam pytanie:
czy ten starszy model:
allegro.pl/ampeg-svt-iii-pro-glowa-made-in-usa-i1549506377.html
różni się jakoś istotnie od tych nowszych? który w takim razie lepszy?
Nie różni się niczym prócz tego że nie ma wyjścia głośnikowego speakon
tylko „banana”. Plus parę drobnych różnic w designie.
Wygląda na całkiem zadbanego, cena bardzo fajna, myślę że nawet gdyby
trzeba było wymienić to i owo (jak to w starych wzmakach może się zdarzyć)
to warto brać.
dzięki! a Ampeg SVT 3 bez „pro” są ok? czegoś im brakuje porównując do svt
3 pro?
Są jak najbardziej OK, brakuje im pokrętła gain i tube gain 😉 I zdaje się
mają ciut prostszy graficzny EQ.
Brak tego pierwszego gaina może (ale nie musi) być problemem gdy gitara ma
nietypowy sygnał (bardzo mocny lub bardzo słaby)
Brak tego drugiego oznacza nieco mniej lampowe brzmienie, większą, bardziej
tranzystorową dynamikę, gdyż III bez pro ma standardową tranzystorową
końcówkę.
Nie da się powiedzieć który gorszy a który lepszy, kwestia upodobań
grającego.
Cześć,
kupiłem właśnie od Luźnego Yanka łepek SVT-3 PRO, mam jednak pewne
zastrzeżenie które chciałbym skonsultować z Wami (szczeg. posiadacze
modelu). Otóż, mamy w SVT-3PRO 2xGain (Gain i Tube Gain) i to jest jakby
normalne w headach tej klasy na preampie lampowym. W Hartke 3500-5000 jest to
rozwiązane w ten sposób, że Gain jest od tranzystora, a Tube Gain od lampy
..to też normalka. Ustawiając sobie balans między nimi możemy dobrać
brzmienie wg własnego gustu, ale można (co ważne!!!) używać selektywnie
jednego z nich podbijając odpowiednio masterem. Każdy z tych Gainow działa
niezależnie przy wyciszonym drugim! W SVT-3PRO tak nie jest, a przynajmniej w
moim 🙁
A jest tak:
1-Gain (od lewej) ustawiam na 40%, kręcę Master (do poziomu wytrzymałości
mojego psa 🙂 ), uderzam w struny i kręcę Tube Gain nawet do oporu –
słychać jak dźwięk się zmiękcza i ociepla (charakterystycznie dla lampy),
ale generalnie wzmacniacz się nie podgłasza tylko raczej zmienia charakter
brzmienia (w Hartke miałem tutaj wyraźny wzrost mocy i było głośniej
dodając Tube) Teraz zdejmuję powoli Tube i charakter się również zmienia –
zmiana ta jest nieznaczna ale słyszalna w tę i tę stronę. Jeżeli zrobię
to samo, ale gwałtownie (szybko) zdejmując Tube Gain to wzmacniacz
„przysiada” na ok. sekundę i wraca do życia -słychać to wyraźnie
uderzając w tym czasie w struny (mam na myśli takie przyduszenie z
wyciszeniem i samopodgłoszenie). Co mnie jeszcze niepokoi, to fakt że w
momencie kiedy cichnie towarzyszy temu cichnące brumienie (jakby pierdzenie).
Dla mnie nie jest to normalne i mnie martwi.
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim, co może być źródłem takiego
zjawiska, możecie to sprawdzić na swoich SVT?
Dziękuję z góry za pomoc.
R.
Bo Ampeg to nie Hartke, którego preamp ma dwa oddzielne tory sygnałowe
(tranzystorowy i z lampą). Ampeg ma jeden tor, a Tube Gain tak naprawdę nie
ma nic wspólnego z Gainem. To „regulacja prądu” lamp sterujących końcówką
mocy, dzięki niej można to co już zapewne zauważyłeś zmienić charakter
pieca (dla niektórych subtelnie, dla niektórych drastycznie, zależy od
ucha;) Tube Gain w starych 3pro nazywał się Plate Voltage i było to znacznie
bardziej trafne nazewnictwo. Im więcej Tube Gain odkręcisz tym piec będzie
grał głośniej, szybciej, czyściej i z szerszym pasmem, im mniej Tube Gain
tym bardziej lo-fi, z węższym pasmem, lekkim brudem itp itd. Ja lubię
trzymać Tube Gain w okolicach połowy, wedle humoru od „godziny 10” do
„godziny 14”.
Wszystko działa dokładnie tak jak zaprojektował i wykonał producent. Każdy
3pro tak ma. Przydźwięk przy mocniejszym skręceniu Tube Gaina to normalna
sprawa, nawet producent nakleił naklejkę z ostrzeżeniem że takie rzeczy
mają prawo się dziać – powinieneś mieć ją na froncie pieca, gdzieś w
pobliżu pokrętła.
Miłego grania :]
A jeszcze jedna ważna sprawa: w Ampegu Gain wypada odkręcić do takiego
poziomu, żeby czerwona kontrolka regularnie mrugała podczas grania, wręcz
świeciła się przez jakieś 60-70% gry. Tylko wtedy wyciśniesz pełnie
soundu i mocy z dobrze wysterowanego preampu i końcówki. U mnie jest
odkręcony na „godzinę 15” czyli jakieś 75% i jest świetnie :]
Ogromne DZIĘKI !!!
Mogę chyba spać spokojnie po tym wykładzie 🙂
Mam pytanie jeszcze co do samych „baniek” w tym modelu? Ogólnie się mówi
head z przedwzmacniaczem lampowym, ale jak on się ma np. do Davida Edena
WT-500 którego również posiadam, jednak ten ma jedną lampę a w SVT-3PRO
jest ich 5? Możesz mi jeszcze krótko zgłębić tę wiedzę?
Jeszcze raz dziękuję za wyczerpujące informacje.
…i gitara 😀
Nie wiem czy uda mi się do końca fachowo, ale spróbuję. Najwyżej ktoś
mnie poprawi.
W Edenie jest jedna lampka która odpowiada za sygnał wejściowy. Dalej
wszystko idzie w tranzystory które odwalają całą robotę jeśli chodzi o EQ
i nagłośnienie. Klasyczna hybryda.
Przy tworzeniu SVT-3pro dążyli do jak najwierniejszego oddania brzmienia i
charakterystyki w pełni lampowej konstrukcji jaką jest SVT-CL.
Stąd też mamy w preampie 3 lampki odpowiadające kolejno za wejście, EQ
(poza graficznym) i wyjście sygnału w końcówkę, na końcówce mamy
mosfety, czyli tranzystory, które swoją charakterystyką pracy i brzmieniem
są mocno zbliżone do lamp. Mosfety, zupełnie jak w pełni lampowym piecu,
sterowane są dwoma dodatkowymi lampeczkami (których pracę reguluje właśnie
Tube Gain).
Chyba jedynie Warwick w Tubepathu poszedł o krok dalej jeśli chodzi o
odwzorowanie brzmienia pełnej lampy – Warwick ma coś w stylu „dwóch
końcówek” – jednej bardzo niskiej mocy na jednej lampce z której sygnał
przechodzi do końcówki „właściwej”, w pełni tranzystorowej.
Mamy więc coś w stylu „w pełni lampowego pieca o małej mocy, dodatkowo
nagłośnionego tranzystorami”. Oczywiście charakterem diametralnie inny od
Ampega, ale robi naprawdę piorunujące wrażenie :]
Teraz rozumiem.
Jeszcze jedna sprawa, 3-lampy są noname, żadnego symbolu, napisu, nadruku
itp. Orientujesz się w jakie dokładnie lampy jest wyposażony ten model i jak
powinny być obsadzone?
Przyjrzyj się dobrze, ja mam jedną GT i dwie EHX na preampie. Te drugie
musiałem wyjąć, żeby odczytać oznaczenie, bo słabo widać.
Najprawdopodobniej są jeszcze fabryczne, ale słyszałem, że montowali
różne w różnych okresach.
http://www.ampeg.com/faq.html Q9):)
Czy mi się wydaj czy mazdah polecał kiedyś czytać opisy i instrukcje ampega
z racji, że są tam odpowiedzi na większość pytań;)
Ja, w każdym razie, cenię customer service ampega za to, że wszystko podają
na tacy.
ja również wyjmowałem, ale nie mają żadnego oznaczenia.
Dzieki.
Witam,
może ktoś się orientuje czy przy ampegu svt6 pro da się przerobić
napięcie z USA na UE podobnie do tego svt3, bo tak ostatnio nosze trafo ze
sobą a może udalo by się zmiejszyć ilosć targanego sprzętu?
pozdrawiam
Jakbyś zrobił zdjęcie transformatora, to można byłoby to zobaczyć. Ze
względu na podobieństwo tego wzmacniacza do SVT3Pro, zgadywałbym, że
przepięcie jest możliwe.
Marek