SIema!
Mam dylemat,jestem leworęczny, a gram jak praworęczny, gram na basówce
około roku i teraz nachodzi mnie taka mysl, żeby grać tak jak powinienem od
początku czyli. Co o myślicie o takim przejsciu, czy to dobry pomysł, rok to
niby niewiele, ale jednak już się trochę nauczyłem. od niedawna ćwiczac slap
zauwazyłem, że jednak mimo ćwiczeń prawej ręki o wiele lepiej wychodzi mo
to ręką lewą, jest juźna i nawet niexle trafiam w struny, może przy
intensywnym ćwiczeniu da się to wszystko nadrobić 😀
Czy powinienem zacząć grać na basówce tak, jak ja jako leworęczny powinienem grać od początku?
Co myślicie o zmianie sposobu grania na basówce z lewej na prawą rękę, gdy jestem leworęczny?
Czy jest sens zacząć grać na basówce jak leworęczny, kiedy już gram jak praworęczny od roku?
Myślicie, że warto zmieniać sposób grania na basówce z trenowaniem prawej ręki na lewą, jeśli jestem leworęczny?
Jakie są wasze opinie na temat przejścia z gry na basówce jako praworęczny na sposób gry jako leworęczny, gdy jestem leworęczny?
Czy uważacie, że warto zmienić sposób grania na basówce, aby grać w zgodzie z moim leworęcznym stylem?
Myślicie, że intensywne ćwiczenia pomogą mi nadrobić zaległości w grze na basówce jako leworęczny?
Czy powinienem trenować grę na basówce jako leworęczny, gdy zauważyłem, że gra mi wychodzi lepiej lewą ręką?
Co sądzicie o zmianie sposobu gry na basówce na leworęczny, gdy już gram jak praworęczny od roku?
Czy warto spróbować zmienić sposób grania na basówce z prawej na lewą rękę, jeśli jako leworekość jest mi to naturalne?
Graj jak Ci wygodniej. Przeca nie ma jakiegoś nakazu że musisz mieć bas dla
leworęcznych. Wielu tak gra, a nawet ze strunami do góry nogami (najcieńsza
na górze). Weź też pod uwagę, że jak będziesz grał na praworęcznym
basidle to masz ogromny wybór, a jeśli wybierzesz leworęczne basy to jakieś
99% basówek będzie poza Twoim zasięgiem. Ja na Twoim miejscu bym nawet nie
rozwarzał przejścia na bas leworęczny. Ale Twój wybór.
graj na obie
http://www.bill-lewington.com/Dean/shop/images/mab_header.jpgPapa, ale to gitarra a nie bas 😛
yyy… sooooooooo?:|
bo to dosyć głupia uwaga z twojej strony…
Ritterfm – tez jestem leworeczny, a gram jak prawus. Mam na studiach gitarzyste
z ta sama „przypadloscia” i zaden z nas nawet przez ulamek sekundy nie rozwazal
grania na lewych sprzetach.
Qbanez ma 100% racji. Masz bez porownania wiekszy wybor, rynek wtorny, w
sklepie ograsz więcej niż jedno wiosło, potestujesz sprzet na zlotach, w razie
potrzeby pozyczysz bas od znajomego. Przerabana sytuacje „trv” mankutow
pogarsza fakt, ze, jak widac, czesc z nas gra „normalnie”, co jeszcze mniejsza
ilosc krazacego leworecznego sprzętu.
Nota bene – moja przygoda z graniem na prawo zaczela się od gitary klasycznej –
po prostu okazalo się, ze tak mi lepiej idzie, wiec niech się szanowny nie
martwi.
No właśnie u mnie też wszystko zaczeło się od klasycznej i przechodząc na
bas łatwiej były co kolwiek złapać, ale skoro tam prawicie to chyba jednak
zostawię tak jak jest 😉
Ktoś na forum kiedyś wymyślił test miotły – bierzesz w łapę szczotę i
udajesz że grasz na niej jak na basie. Odruchowo złapiesz w wygodniejszy dla
siebie sposób 🙂
Ale ten test będzie prawdziwy tylko wtedy, kiedy testowana osoba nie grała
wcześniej… ;p
Grający wcześniej powinni to robić pod wpływem dużych ilości alkoholu. 🙂
Na pewno złapie odwrotnie.
nie wiem jak chcesz to rozstrzygnąć, ale znajomy mi gitarzysta jest mańkutem
i gra „normalnie”. jest zadowolony i mówi, że idzie mu 1000 razy lepiej niż
miałoby iść prawą ręką na gryfie ; )
hahaha LOL
no to teraz naucz się grać slapem na obydwu naraz:P
zakładając, że to by była basowa gitara oczywiście… 😛
witajcie lewusy, ja też jestem lewy i gram na praworęcznym basie. To chyba
wygodniejsze pod względem uniwersalności. Ale czy wykorzystujemy wszystkie
swoje umiejętności?
I ja jestem leworęczny i gram na leworęcznym basie i fakt że wybór jest
mniejszy ale jest. I chyba nie dasz rady wyćwiczyć grania odwrotnie tak jak
byś mógł grać w sposób tobie naturalny, a jeśli to możliwe to znaczy że
nie do końca jesteś lewostronny.
Czołem lewusy!
W życiu nie wyobrażam sobie gry na basie w sposób „leworęczny”. Od zawsze,
kiedy chwyciłem za baśkę, gram na niej jak przykazano. Kiedyś spróbowałem
się przestawi, ale przyniosło to opłakany skutek. Tak więc, jak z resztą
pisało kilku moich przedmówców graj tak jak Ci wygodnie i nie kombinuj !!!
Gustaw66 dawno takich bzdur nie słyszałem. Uważasz, że człowiek ma w
genach granie na basie, że nie może się nauczyć od początku grać w
„drugą stronę”? Jak się czujesz gorszy od reszty leworęcznych z tego tematu
to zachowaj to dla siebie.
Wszystko zależy od kwestii indywidualnych. Sama gram na lewym basie i nie
wyobrażam sobie żeby był inaczej bo jestem totalnie lewa a przestawianie
wymagałoby zbyt wiele żmudnych ćwiczeń
Pare razy dla żartu próbowałam grać prawą, i co prawda palcowanie mi nawet
wychodziło, jednak chwytanie strun w odpowiednim miejscu już nie za bardzo bo
miałam problemy z patrzeniem na gryf.
Asymetria w mózgu nie tyczy tylko kwestii ręczności, ale całego ciała.
Można zrobić sobie łatwy teścik na dominację oka. Wyceluj palcem w daleki
punkt i przymknij jedno oko. Jeśli palec znajduje się nadal na tym samm
miejscu, oznacza to że otwarte jest to dominującym okiem (u leworęcznych
lewe, u praworęcznych prawe bla bla bla jednak to nie jest konieczność –
wtedy właśnie pojawiają się problemy)
he. miałem nie pisać, że też jestem leworęczny a gram na standardowym
basie. (metoda kija od szczotki i parę wizyt w muzycznych + granie na
skajłeju). Ale jako, że np nożyczkami tnę też prawą ręką i piłkę też
kopie prawą to problemu nie miałem. 🙂
nic nie zmieniaj.
Mroczny Herbaciarz prawdę rzecze, to kwestia indywidualna jest, są osoby
całkiem lewe, całkiem prawe i też są pomieszane, czego sam mogę być
przykładem, piszę obiema, kopię lewą, a na codzień jestem praworęczny i
gram na prawej Basi, nie wyobrażam sobie jednak grać na lewym instumencie
a i jeszcze mi się przypomniało. Weź sobie obróc ten bas i sprawdź czy Ci
wygodnie – jak możesz i tak i tak to wybierz ten sposób który będzie
wygodniejszy. Mi jest absolutnie nie i gram gorzej niż jak zaczynałem.
Najprostszy sposób tak naprawdę i mogłeś to rozwiązać bez fali chwalenia
się użytkowników, kto jaki jest. : ]
dla zainteresowanych tematem krótka wzmianka na Wikipedii 😛
http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Lateralizacja
Mr Papabear tak człowiek ma to zapisane w genach 😛 co nie znaczy ,że nie
może się nauczyć robić czegoś na drugą stronę.
Najlepiej widać to na sportowcach- załóżmy, piłkarze niby większość
prawonożni ale lewą nogą też muszą się nauczyć kopać,
snowboard – pewnie macie dużo znajomych praworęcznych jednakże, jedni
jeżdżą z lewą a inni z prawą nogą z przodu. itp.itd
Zastanawiam się co w mojej wypowiedzi tak cię zbulwersowało, że twoja
odpowiedź a raczej cienka odzywka jest tak oderwana od mojej wypowiedzi że
chyba tylko słowo „bas” ma z nią coś wspólnego.
Nie uważam że człowiek ma w genach zapisane granie na basie ale większa
„aktywność” jednej lub drugiej strony to fakt i zapewne genetyczny stąd mamy
osoby prawo i lewostronne – bo nie dotyczy to tylko używania rąk.
Zakwas wrote:
„Test miotły” to mało precyzyjne badanie.
Własnie zdefiniowałem zależność, która najbardziej uwypukla która ręką
najlepiej grać…
Badanie ma jedną wadę – dodtyczy tylko mężczyzn.
Mianowicie zwróć uwagę którą ręką trzymasz łac. membrum virile (
) podczas mikcji ( [url]https://pl.wikipedia.org/wiki/Mikcja[/url]
).
Ta ręka powinna spocząć na gryfie.
U mnie się sprawdza, i mówię to na 99% poważnie 😀
No to gram na odwrót… :<
10 lat psu w d*pę… :/
O kuźwa to ja tez gram nie tak jak powinienem!!!!
f*ck… Dwa do jedego.
Zobaczymy jak się dalej rozwinie wątek, może trzeba odwrocić tezę.
Cholera, a praca doktorska już w połowie nasmarowana.
A w jaki naukowy sposób mają to sprawdzić Kobiety? 😀
Kapral +100
Etylinek, ja mam jak Ty 😉 także masz 2:2.
ja to luzik, wyszło, że jestem oburęczny
To może sprawdzic jedynie, odpowiednio doswiadczony basista 😀
Wiedza nabyta wieloletnim basoofkowaniem pozwala rozwiazac organoleptycznie
problem poruszony w tym wątku.
Proste. której reki używają tuz po mikcji. 😉
odbijając od tematu: od dzisja nie mówię idę się wylać, tylko idę
dokonać aktu mikcji 😀
Dobijając do tematu : leworęczni power! Miałem dłuuugi dylemat czy grać na
lewych gitarach. I na szczęście postawłem na prawych :p
Ja byłem i jestem leworeczny. Grałem na początku na akustyku i struny
miałem odwrotnie założone. Kupiłem bas też strun przełożyłem. Teraz mam
już 2 gitary leworeczne i nigdy nie zamienie ich na praworęczne.
Zasada jest prosta jak konstrukcja cepa tak jak ktoś wcześniej napisał. Graj
tak jak ci wygodniej.
P.S
Grałem kiedyś koncert i zobaczyłem coś niewiarygodnego gośc grał na
leworęcznym basie z przełożonymi strunami na prawą rękę. Gadałem z nim
po koncercie… Wyszło na to, że coś się stało jego gitarze i pożyczył
leworeczną od kolegi. Niecodzinna sytuacja prawda??
liszek: ciekaw jestem, jak mu się udalo zamontowac stuny w siodelku.
Generalnie u „normalnych” – ręka wiodąca odpowiada za rytm, ręka słabsza za
melodię (w uproszczeniu).
U leworęcznych jest ta sama sytuacja, tylko na odwrót ręce.
Gdy leworęczni grają na praworęcznych instrumentach, ręka wiodąca,
dominująca, ma za zadanie myśleć dźwiękiem, a ręka słabsza rytmem. Wtedy
ujawnia się, że leworęczni na praworęcznych instrumentach mają dużo dalej
posunięte „poczucie melodii”, niż rytmu. TO samo będzie tyczyło się
praworęcznych na leworęcznym instrumencie.
Czytalem to gdzieś w jakimś naukowym wydawnictwie. To w wielkim skrócie
podałem.
O kurde królik. Podałbyś na PW całość/tytuł jak pamiętasz? Bo takim
przypadkiem jestem i chciałbym coś więcej na ten temat ogarnąć.
Mikcja – co za gówniane słowo. Brzmieniowo kojarzy mi się z Milicja – i to
jest dobre skojarzenie 🙂
To dlatego nie umiem grówić!
No, to mamy przeje.ane 🙂
Nie! Ja ćwiczę ;D