Dean Edge Q 6 vs. Ibanez SR 506 vs. ESP LTD B-206

Użytkownik szuka porady dotyczącej wyboru gitary basowej, idealnej dla mieszanki death, black metalu i technicznego grania. W grę wchodzą modele Dean Edge Q 6, Ibanez SR 506 oraz ESP LTD B-206.

Witam!

Chciałbym abyście doradzili mi w kwestii wyboru gitary basowej. Na oku mam
następujące modele:

1. Dean Edge Q 6

www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=447

2. Ibanez SR 506

www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=743

3. ESP LTD B-206

www.sklep.rockfan.pl/index.php?products=product&prod_id=991

Proszę o pomoc ludzi znających się na sprzęcie. Muza docelowa to mieszanina
z wpływami death, black metalu, szczypta technicznego łojenia itp.

Na chwilę obecną posiadam GMR Bassforce Classic w wersji bezprogowej i po
latach chciałbym znów odnowić znajomość z progową gitarą. Koniecznie
zależy mi na sześciu strunach. Mile widziane propozycje inne niż wyżej
wymienione.

Z góry dzięki za porady i pozdrawiam

Podziel się swoją opinią
Necromessiah
Necromessiah
Artykuły: 0

39 komentarzy

  1. Z tego, co wymieniłeś do technicznego grania najlepszy będzie Ibek. Za
    podobną kasę (około 2500) mógłbyś zamówić instrument u Langowskiego. na
    necie jest jeszcze Ibanez SR886 – to może być ciekawa opcja, jeżeli masz
    czas albo mieszkasz opodal właściciela.

    Zarówno Deana jak i LTD spotkanie w Polsce jest kłopotem.

  2. Ten Spector ma trochę łopatowaty gryf. I jeszcze raz powiem to, co mówiłem
    już kilka razy – ta nowa seria jest do bani. Dwa SSD i Tony JR. W starszej,
    koreańskiej serii były dwa HZ i preamp EMG. Brzmi ładnie. W Białymstoku
    wisi taki.

  3. Dzięki za odpowiedzi. Spector niestety odpada – zbyt drogi. Mój budżet to w
    porywach 2400zł.

    Ten Schecter wygląda dość interesująco także włączę go do
    rozważań.

    @latem666 – niestety do Katowic mam dość daleko, chociaż kto wie. W razie
    gdyby – napiszę. Ale mógłbyś napisać kilka słów na temat tej gitary.
    Twoje wrażenia, co Ci się podoba a co nie, jaką grasz muzę itd. Będę
    wdzięczny.

    Słuchajcie a co z LTD? Ktoś może coś powiedzieć?

  4. W zasadzie o każdym z tych wioseł było na forum, oprócz tego LTD.
    Podejrzewam ze nikt nie miał z nim styczności.

  5. na necie najlepiej coś wyszukac. nowki nie warto brac.

    chyba, ze u lutnika 😀 Polecam Langowskiego

    KLIK lang 6tka

  6. Generalnie rzecz biorąc gitarka jest na prawdę wygodna (jak to ibanezy z tej
    serii). Do wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń. Struny mam nisko, gryf jest
    wąski (co zresztą można zaobserwować patrząc na specyfikację na stronie
    producenta). Mógł bym Ci powiedzieć żebyś sobie ograł 505 jakąś, bo
    różnią się tylko ilością strun, ale bym skłamał, bo mają zdecydowanie
    inny promień gryfu. Wersja sześciostrunowa ma ten promień większy co z tym
    idzie gryf nie jest okrągły lecz bardziej płaski. Ja poczułem ogromną
    różnicę jak wziąłem go ręki piątkę. Porównać w tym przypadku możesz
    tylko brzmienie, bo ono nie będzie się za wiele różniło. Generalnie
    najlepiej ograć samemu to co chcesz kupić. Ja gram na nim punk rocka i
    trochę taki techniczny death metal. Mi osobiście brzmienie pasuje. TUTAJ możesz posłuchać jak to gra z
    zespołem. Sorry za jakość ale ja składałem te nagrania i robiłem to
    pierwszy raz w życiu 😛

  7. Dean się nie sprawdza w cięższych gatunkach metalu. Ujdzie w Thrashu
    najwyżej. Grałem kiedyś na Ibku SR 505 i fajny był. Dużo dołu miał. Ten
    ESP… Nie grałem na nim ale grałem na kilku innych jesionowych gitarkach z
    humbami i miały głuche brzmienie. Jak któraś z tych to raczej Ibanez.

    Polecam tez zamówić sobie u lutnika, albo wychaczyć Hohnera serii B. I
    raczej pasywa.

  8. ESP w polsce są raczej rzadko spotykane, zwłaszcza wyższe serie. chociaż
    jeden z forumisiów (Rider) ma ESP LTD F-5E NG i chwali 😉 tylko że jego bas
    nówka kosztuje 2800.

    z tych wybrałbym chyba SR506, z podanych przez innych to Hohnera B Bassa V
    (mam, polecam, bardzo chwalę :]) albo spectora, ale był sporo droższy niż
    szukasz.

  9. @Fan_of_Myung: Dean się nie sprawdza w cięższych gatunkach metalu. Ujdzie w Thrashu najwyżej.

    Jako wykonujący w/w, wprawdzie nie na Deanie lecz na Ibanez (piątka),
    podpisuję się obiema ręcami. EMG HZ to bardzo ostre ale i wygodne brzmienie
    – grałem na pięciostrunowym egzemplarzu tego modelu i nawet z mizernego
    Hartkacza potrafił wyciągnąć zadziorny ton.

    Ibanez to (zasadniczo) mniej siarczysta gadka, za to możliwości regulacji
    brzmienia prawie jak w klawiszach.

  10. Może i brzmienie zadziorne daje, ale brakuje w nim szatana. Ibanez ma go więcej.

    Jest to poważny argument

  11. no ten Hohner jest dobry, tym bardziej że pickupy EMG . więcej szatana w
    szatanie 😀

  12. Cholernie twarde, bardzo jasne, chłodne i warrrrrczące :).

    Do tego klekot brzmi świetnie. Dół mocno daje po flakach, i do tego jest
    dobrze wykonany.

    Niestety NTB powoduje że troszkę gorzej bas się przebija przez zespół.

    Kupiłem w ciemno i nie żałuję 🙂

  13. tu masz móją recenzję piątki.

    próbki jakieśtam są, ale nagrywane w słabej jakości, ale i tak słychać
    ten warczący dół 😉

    ja kupiłem w półciemno i też nie żałuję 😉

  14. Warbellbass – ciekawa recenzja i fajnie brzmiące próbki.

    Słuchałem sampli wszystkich wymienionych w tym temacie basów (chociaż
    najlepiej byłoby ograć) i powiem wam, że to będzie ciężka decyzja. Czasu
    do namysłu mam jeszcze miesiąc, więc może coś się jeszcze urodzi. Jeszcze
    raz serdeczne dzięki wszystkim za wszystkie opinie i propozycje. Oczywiście
    gdyście mieli jeszcze coś na oku – dawajcie.

    Pozdrawiam

  15. dzięki 😉

    daj znać jak coś wybierzesz, a jak już wybierzesz to fotki + opisz wrażenia
    😉

  16. allegro.pl/item815305909_sr886_6_strun_ibanez_w_dobrym_stanie.html nowa
    ciekawa 6 na allegro

  17. Popatrz na struny. Najcieńsza prawie wychodzi poza gryf. Może dla tego nikt
    nie kupuje tego basu bo koleś z tego co obserwowałem necie wystawia ją już
    po raz enty

  18. @latem666: koleś z tego co obserwowałem necie wystawia ją już po raz enty

    Hehehe to samo chciałem napisać – ten bas widać tam od dawna.
    Poza tym grałem na 5-cio strunowej wersji i niestety nie mogę powiedzieć
    żeby mnie urzekła. W kwestii wioseł zamieszczonych w temacie – coraz
    bardziej „niepokoi” mnie ten Dean. Czy nie nadaje się do mocnej muzy? David
    Vincent ostatnio pociska na Demonatorze i pamiętam, że w grudniu Warszawie
    zwyczajnie zniszczyli publikę.

  19. ja miałem 4 strunowa wersje i do tej pory zaluje, ze już jej nie mam… jeden z
    lepszych basów na jakich grałem

  20. tez się zastanawialem nad nim i tez zauwazylem C na koncu podstrunnicy…

    z drugiej strony… Ibanez + niska cena+ 6 strun…

    dobra rzecz dla kogos kto chce sprobowac z 6tka a się boi wydac więcej kasy.

  21. allegro.pl/item851977528_schecter_stiletto_studio_6_18v_emg_hz_bdb.html
    jak na razie 2000 🙂

  22. ehhh dobija mnie brak mamony [; a z chęcią bym zainwestował w tego
    Schectera, okazja jakich mało!

  23. Witam po dłuższej przerwie!

    Kilka słów o nowym nabytku, którym jest w/w basik LTD.

    Specyfikacja:

    6 strun

    Bolt-On

    34” Skala

    Korpus: jesion

    Gryf – klon (Maple)/orzech 5-częściowy

    Podstrunnica: palisander

    siodło: 54 mm standard

    Progi: 24 XJ

    Osprzęt: Czarny Nikiel

    Klucze: ESP Tuners

    Mostek: ESP DB-6

    Przystawki: ESP SB-6 (B&N) p.u.w/ ESP ABQ-3 3-Band Active EQ

    Ogólne wrażenia:

    Decha ciut ciemniejsza niż mi się wcześniej wydawało, same wiosło dosyć
    ciężkie, ale dobrze wyważone i wygodne. Jako, że byłem przyzwyczajony do
    czterech strun, tak szeroki gryf dał mi sporo zabawy, ale generalnie nie mogę
    narzekać, bo fajnie leży w ręku i szybko się przyzwyczaiłem zarówno do
    jego szerokości jak i do większej liczby strun. Odległości między strunami
    nie sprawiły jakiś ogromnych problemów – wszystko jest kwestią czasu.

    Wykonanie:

    Bez zastrzeżeń. Żadnych niedoróbek lakierowych, progi nabite równo, mostka
    nawet za specjalnie nie regulowałem. Potencjometry działają gładko i bez
    trzasków, szumów itd. Generalnie gitarka jest świetnie wyekranowana. Klucze
    dobrze trzymają strój przy częstych zmianach strojenia i zmianach
    temperatury w pomieszczeniu. W kwestii baterii – klapka jest przykręcana co
    byłoby pewnie problemem na koncertach. Komora potencjometrów fachowo
    polutowana i poukładana.

    Pick upy, brzmienie:

    Wielka śruba na środku obudowy sprawia, że na początku trochę denerwowało
    mnie trzymanie tam kciuka, ale na dłuższą metę jest ok. Pickupy i
    elektronika są „tytułowe”, czyli ESP. Nie ukrywam, że bałem się kiepskiego
    brzmienia, ale były to obawy płonne. Jak brzmią? Klarownie, metalicznie a
    zarazem głęboko. Poza tym potencjometry umożliwiają szeroką ingerencję w
    sound, który generalnie jest dość jasny i świetnie nadaje się do grania
    metalu. Sygnał daje k*ewsko mocny. Próbek póki co nie ma, ale będą.
    Fotkę mogę niestety wrzucić na razie tylko jedną.

    Wnioski:

    Plusy to solidne wykonanie dające wygodę gry, ciekawe brzmienie dające się
    kreować, cena.

    Minusy to przykręcana klapka na baterię

    Pozdrawiam

  24. ja mam problem z basem ltd taki, że bardzo niewygodnie mi grac na nim na
    siedząco. Zsuwa się, przez bardzo krótki dolny „róg” ;p

  25. U mnie takie problemy nie występują. wiosło jest dobrze wyważone i
    niezależnie od pozycji nie przeważa mnie w żadną stronę. Z drugiej strony
    zależy jak je trzymasz 😉

  26. trzymam na prawym udzie, po prostu mi ucieka, zsuwa się (w prawo). Jak gram na
    stojąco, to nie ma zadnych problemow.

    PS: mój i tak jest zajebisty ;p

  27. Mialem podobny dylemat, dokladniej mowiac sr 506 czy spector. jednak dolozylem
    i kupilem nowego Spectora za 3000 i jestem z niego bardzo zadowolony 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.