No właśnie! Co to jest ten PARAMETRYCZNY ŚRODEK? tak na chłopski rozum.
Czym on się rózni od ustawienia middle(jeden potencjometr)? Czy PARAMETRYCZNY
ŚRODEK to np. 3 pokrętła: 1-low mid 2-mid 3-hi mid, czy też coś innego? Bo
jeżeli to na tym polega to każdy conajmniej 6 pozycyjny ekualiz ma
parametryczny środek. Można tak na chłopski rozum wyjaśnić co to jest ten
parametryczny środek?
pozdrawiam.
Co to właściwie jest ten parametryczny środek, który tak często się o nim mówi wśród basistów?
Czy mógłbyś wyjaśnić mi, czym dokładnie różni się parametryczny środek od zwykłego ustawienia middle na jednym potencjometrze?
Czy parametryczny środek to dokładnie trzy pokrętła: low mid, mid i hi mid, czy może to coś innego?
Słyszałem, że większość ekualizerów ma już parametryczny środek, ale czy wiesz, jak dokładnie działa ta funkcja?
Czy mógłbyś mi w prosty sposób wytłumaczyć, czym jest parametryczny środek?
Czy zauważyłeś różnicę w brzmieniu, kiedy używasz parametrycznego środka w porównaniu do zwykłego ustawienia w EQ?
Czy uważasz, że parametryczny środek jest niezbędnym elementem w brzmieniu każdego basisty, czy może jednak można bez niego się obejść?
Czy zdarzyło Ci się kiedyś pomylić ustawienia parametrycznego środka i nie przypadkiem zmienić brzmienia swojego basu?
Czy znasz jakieś ciekawe sposoby na wykorzystanie parametrycznego środka w swojej grze na basie?
Czy parametryczny środek to według Ciebie najważniejsza funkcja w ekualizerze basowym, czy jednak jest coś, co uważasz za jeszcze bardziej istotne?
Parametryczny środek to jest taka regulacja, w której możesz wybrać którą
„część” środkowego pasma chcesz podbić albo zdjąć. Możesz regulować
tą bliżej basu, środkowy środek, wysoki środek – wszystko zależy od tego,
jakie możliwości daje Ci preamp.
Czyli tak jak napisałem na początku: jeśłi mam przynajmniej 3 potencjometry
od środka – tzn: Lowmid, mid, i highmid to mam już ten tak zwany
PARAMETRYCZNY ŚRODEK ?
Czy dobrze to rozumiem ?
Nie. Źle rozumiesz.
Parametryczny -> parametr -> czyli z zakresu częstotliwości wybierasz
jedną i ją albo podcinasz albo podbijasz.
———————–
Co należy dodać – czasami jest to w formie przełącznika częstotliwości, a
czasami w formie płynnej regulacji (tak mam u siebie w preampie).
Ludzie, wciąż nie rozumiem dokładnie czym jest ten parametryczny środek
🙁
Chyba nigdy nie zrozumiem 🙁
Ej centrala, trudno tego nie zrozumieć – normalnie nie rób jaj chłopie
:D.
Chyba Ci to narysuję ;D
A teraz objaśnienia:
To na górze – wyobraź sobie – jest oscyloskopem, czyli takim graficznym
przedstawieniem equalizera – masz coś takiego w Winampie np.
Część linii w środku jest – co może nie być takie oczywiste – środkowym
pasmem – linie przerywane obrazują skrajne pozycje dla danego pasma. Teraz
objaśnienie tego środka, który na moim rysunku jest czerwona linią. Te
pseudo-parabole nad i pod kreska pokazują przykładowe częstotliwości,
które mogą zostać podbite czy obcięte – i tym pokrętłem od parametryka
ustawiasz właśnie która część środka ma być regulowana, rozumiesz?
Oczywiście możesz regulować tylko dla jednej pozycji tego środka, ale
rysunek jest schematyczny i ma przedstawiać jak to mniej więcej działa
:D.
Oczywiście dla potencjometru, który działa płynnie nie ma kilku
określonych pozycji, bo to płynna regulacja. Ale mam nadzieję, że teraz
zrozumiesz 😀
Wolał bym, że by ktoś mi to na żywo wyjaśnił i pokazał.
Bo ja to nadal rozumiem tak, że jeżeli mamy kilka pokręteł/potencjometrów
od regulacji środkowego pasma to mamy wówczas parametryczny środek.
Na przykład rozumiem, że w winampie jak i w każdym wielopozycyjnym
equalizerze jest parametryczny środek.
Dla przykładu na zdjęciu equalizera to co zaznaczyłem na czerwono to jest to
co ja rozumiem przez parametryczny środek(kilka parametrów do regulacjii
środkowego pasma)
Oto zdjęcie:
http://www.img155.imageshack.us/img155/4076/eqxj7.jpgCzy dalej źle rozumiem? Czy od tego jest jeszcze jakieś dodatkowe pokrętło?
🙁
Sorry, że tak zawracam głowę, ale od dawna chcę to pojąc a niemogę 🙁
Jeżeli mam Ci wytłumaczyć na przykładzie tego eq z Winampa (co jest
niezłym pomysłem) to wytłumaczę jak najprościej się da. Każdy suwak ze
środka możesz dać w górę, albo w dół – pokrętło od regulacji środka
przesuwa ten suwak, natomiast pokrętło od parametryka wybiera,
którym suwakiem akutalnie przesuwasz. Dlaczego to się tak nazywa,
dlaczego nie ma kilku pokręteł, tylko jedno – nie pytaj się mnie, ani nikogo
– to nie jest kwestia filozoficzna, tak sobie to wymyślili producenci. A
JEŻELI NADAL TEGO NIE ROZUMIESZ, to kup sobie dobrego pasywa – pozbawisz się
problemu rozpatrywania tak skomplikowanej kwestii ;P.
Już chyba wiem mniej więcej o co chodzi, ale i tak do końca tego nie kumam
😕
Mniejsza o to… Można chyba zamknąc temat, bo widze, że wszyscy rozumieją
o co chodzi, tylko ja jestem takim debilem 🙁
W szkole takie rzeczy (np. z fizyki, chemii) też były dla mnie
nieprzetłumaczalne 😉
Dzięki Kapral za Twoje starania. Myśle że zrozumiał bym to w 100% jak byś
mi to wytłumaczył na żywo stojąc z basówką przy wzmaku z equalizerem
posiadającym parametryka 😉
Narazie pół kumając, a pół nie kumając daje sobie spokój z próbami
pojęcia tego zagadnienia 😛
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.
Może kiedyś to zrozumiem w 100% 😉
Ibanezbass, nie dziw się sobie, że nie rozumiesz. Jak dla mnie parametryczny
equalizer to najwiekszy idiotyzm jaki do tej pory wymyslono 😛
Ibanezbass – noł problem ;}
Mazdah – wiesz, ale tu nie chodzi o ideę parametrycznego EQ (który notabene
jest rzeczą fajną i przydatną), ale o sposób jego działania :}
Jego sposób działania jest równie idiotyczny. Bo jeżeli np chcę średnio
średnie podbić – to widaomo, jedna gałką wybieram, drugą podbijam, ale
jeżeli jedoczesnie chce skręcić średnio wysokie?
To musisz sobie zamówić customowy equalizer i zapłacić za niego customową
sumę pieniędzy – takie rzeczy SĄ stosowane – np. Alembic – ale bas ma wtedy
dramatyczna ilość gałek.
I to naprawdę nie jest idiotyczne, ponieważ równie dobrze mógłbyś
powiedzieć, że czemu nie możesz jednocześnie zagrać na strunie E pustej i
dociśniętej na trzecim progu ;}
Nie, bo prosty i przejrzysty equalzier w piecu – moje nukochane 7 suwaczków
załatwia sprawę gałek w basie i grania na pustej i na 3 progu struny E naraz
😛
Ale piecowy EQ nie daje tego charakteru, co EQ w basie :}
http://www.entropman.com/trash/ParametricEQ.jpgTak zwykle wygląda parametryczny środek, górnym suwakiem ustawiasz siłę
podbicia (lub wycięcia), dolnym pokrętłem mozesz ten środek „przesuwać”.
To tak jak bys wziął jeden z suwaków winampa i przesówał go w bardziej
basowy albo bardziej sopranowy 🙂 Juz nie wiem jak można to bardziej obrazowo
przedstawić.
Mazdahu nie zgodzę się z Tobą, tzn nie do końca, być może 7 suwaków daje
większe możliwości niż jeden parametryczny środek, ale ja np od niedawna
używam wzmacniacza który takie parametryczne środki ma 4 🙂 i to daje
naprawdę olbrzymie możliwości, wcześniej miałem zwykły eq chyba 7
suwakowy nawet, i powiem Ci ze parametryczny eq daje o wiele wiele więcej 🙂
Teraz czaje o co biega, ale dalej nie wyobrażam sobie jak ja bym se poradził
z ustawieniem tego środka 😛
No w ogóle się z tym w życiu nie spotkałem nigdy :/
A jak sobie pomyślę, to wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem jest kilka
środkowych częśtotliwości mieć na equalizerze – np. 10 stopniowym, bo w
sumie na jedno wyjdzie – tam tez masz kilka częstotliwości środkowych do
„podbicia” lub „wycięcia” 😉
O! W btb400 jest gałka „parametrycznego środka”? 😀
Wszystko OK tylko jestem ciekaw jak to funkcjonuje w praktyce bo wydaje mi się
to trochę skomplikowane… pewnie dlatego, że nie miałem takiego wiosła w
ręku.
Ja mam parametryczny środek i w basie (Ib BTB400) i w piecu (Box 525) i
zaręczam, że jest to wręcz antyskomplikowane. W praktyce nie ma bardziej
intuicyjnego (i szybszego) systemu ustawiania brzmienia.
———————–
Wierz mi – jest nieskomplikowane, przydatne i bardzo słychać wpływ na
brzmienie. Polecam preampy z parametrycznym środkiem – dzięki temu, z jednym
humbuckerem mogę sobie ustawić takie brzmienie jak np. ma Tim Commerford w
utworze „Take The Power Back” RATM-u (mimo, że grał tam na Jazzbassie z dwoma
singlami).
Wyobraź sobie normalny i prosty domowy wzmacniacz od wieży.
Ma on dwa potencjometry regulacji barwy dźwięku: niskie tony i wysokie tony.
Potencjometrami tymi regulujesz wzmocnienie środkowych częstotliwości
filtrów, które są ustawione na stałe i przeważnie wynoszą: 100Hz-niskie
tony i 10kHz-wysokie tony.To jest chyba sprawa jasna?
Gdyby konstruktor wzmacniacza dodał jeszcze po jednym potencjometrze, którym
mógłbyś płynnie regulować w pewnym zakresie w/w częstotliwości ( np
niskie tony od 20 do 200Hz i wysokie tony od 6kHz do 10kHz)to byśmy otrzymali
dwa korektory parametryczne.
Andrzejk5 – już rozumiem, grałem ostatnio na combie z parametrycznym
equalizerem. Miał tylko 5 gałek: gain, niskie, dwa od parametrycznego środka
i wysokie tony. Osobiście uważam to rozwiązanie za bardzo niewygodne, i
myślę że większe możliwości są na klasycznym equalizerze – chociażby
takim:
http://www.img187.imageshack.us/img187/1074/carvinrighteq8.jpgBo czegoż więcej do szczęścia potrzeba? Przecież wycinamy
częśtotliwości które chcemy i podbijamy co chcemy i jest ok. Nie wiem po co
te udziwnienia w postaci parametrycznych equalizerów :/ Pewnie po to, żeby
podbić/wyciąć DOKŁADNIE jakąś określoną częstotliwość, której nie
ma na klasycznym equalizerze…
Pozdrawiam.
Dokładnie (prawie) wycina lub podbija klasyczny Equalizer. Natomiast korektor
parametryczny wycina lub podbija w szerszym zakresie. Ten zakres to tzw.
szerokość pasma i jest oznaczana literą BW. W lepszych urządzeniach tego
typu może być regulowana płynnie w zakresie od pół oktawy do dwóch
oktaw. Przykład.
To dopiero jest mało sugestywne i problemowe – dużo się trza bawić z tym, a
zwykły equalizer – chwilę wystarczy pokręcić nieraz i już mamy świetny
sound.
–> Zgadzam się z ibanezbassem. Bardziej idiotyczny od parametrycznego
środka może być tylko głośnik wbudowany w gitarę 😛
—–
Gust. Ja nie wyobrażam już sobie BTB bez regulacji parametrycznego środka.
Mnie się taka zabawka bardzo podoba ;]
Chociaż biorąc po uwagę dwie opcje – albo sam środek (jedno pokrętło),
albo dwa potencjometry od parametryka – to wybrał bym oczywiście
parametryczny – zawsze więcej możliwości. Ale dwa pokrętła od
parametrycznego środka nigdy nie wygrają z klasycznym około
dziesięciostopniowym equalizerem 😉
a ja z racji mojego lenistwa proszę was o jakieś linki do ukladow z
parametrycznym srodkiem 😉 albo jakieś nazwy 😉
PS: drogie sa takie uklady ?
Perz_86 proszę bardzo:
Oto linki:
http://www.img214.imageshack.us/img214/8676/mpict5840hq9.jpgOto układy:
http://www.chemia.px.pl/uklad/index.html
http://www.chemfan.pl.feedle.com/UOP/
ps. za darmo
😉
A gdzie tu parametryczny środek ;)?
Jak zwykle – po środku.
A ja tam parametryczny środek lubię bo trzema ruchami ręki ustawiam
/zmieniam brzmienie i nie muszę przesuwać 10 suwaków.
———————–
Poza tym, że parametryczny jest bardziej praktyczny (ziomalski rym), to
dodatkowo mam wrażenie, że możliwości kreowania brzmienia są większe.
Ja tam wolę parę suwaków zamiast jednego parametrycznego :/.
Do parametrycznego trzeba mieć wyobraźnię, albo po prostu nie patrzeć się
na equalizer (nie ustawiamy go ku uciesze oka), tylko słuchać brzmienia.
ibanez ciesze się ze ciebie rozbawilem ;] ale ja się powaznie pytalem o te
uklady oczywiście elektroniczne ;>
Spoko, nie wiem gdzie szukać 😛 Popatrz może na stronie mayonesa w ich
sklepiku 😉 Albo na ofizjalnych stronach firm produkujących elektrownię
basówą (emg, bartolini, itp)