Zapraszam do słuchania i oceniania:
www.myspace.com/kumamaband
Z chęcią posłucham opinii nie tylko a propos kompozycji, ale też i miksu,
bo własnoręcznie to ogarniałem.
EDIT: Myspace się „przeczasiał”, zapraszam tutaj:
www.soundcloud.com/kumama
oraz tutaj:
https://www.youtube.com/playlist?list=PL8558DCE260539B3B
Wiem, że lubisz, gdy na blacie, na wolnym gazie ja przyrządzam cię 😉
Ciekawe teksty – to mi się najbardziej spodobało. Ogólnie miłe wrażenie
„Bas nie ma grać, bas ma… no właśnie”
Moje zdanie chyba już znasz. Bardzo mi się podoba! Fajna muza!
DO miksu jedna lekka uwaga – w Słońcu rewolucji, podczas (jak mniemam)
refrenu jak wokal energiczniej wyśpiewuje tytułowe słowa, brakuje trochę
energii. Nie wiem czy to celowy zabieg, ale fajnie byłoby to jakoś dopalić w
montażu 😉
Co do muzyki, tekstów, składu, pomysłów – panowie, chciałbym kiedyś tak
grać 🙂 Gratulacje
(+) Plusik, głównie za luz 😉
Dante: Tej energii na wokalu w Słońcu wiem że brakuje, ale nie mogę jej
wykrzesać. Poza tym raczej tego brakuje w późniejszej części, a nie na
słowach tytułowych.
Próbowałem dać dołu, próbowałem chorusów, próbowałem reverbów, ale
wszystko brzmiało kichowo 🙁
Poza tym ilość ścieżek w sesji przerasta możliwości obliczeniowe mojego
komputera i nie mam nawet możliwości odsłuchiwania na żywo niektórych
zabiegów i muszę czekać 5-7 minut aż się wszystko zmiksuje 😉
Zalety domowej roboty.
Kumama? Znaczy co? Mama-niedźwiedzica? Powinienem czuć się urażony?
Na pytanie czym jest Kumama gitarzysta odpowiedział:
„Kumama is not music, its a state of mind”.
Ta nazwa z założenia nie miała nic znaczyć, być sama w sobie 😉
EDIT: po fakcie dowiedzieliśmy się, że w narzeczu Bantu zwanym Merutig
„kumama” znaczy „mieć stosunek płciowy z leżenia” 😀
kapitalna linia basu w dniu kobiet ,oszczędna i jednocześnie wypełniająca
przestrzeń ,szkoda że gościnnie nie udziela się anthony kiedis 🙂
ciekawe było by usłyszeć was w jakichś energtycznych klimatach RHCP w stylu
„around the world” „give it away” czy „knock me down”
z leżenia?:P tzn leżysz sobie a tu nagle puff, stosunek?:D
hmm a głupi pomysł do wzmocnienia: skopiuj ścieżkę wokalu na osobny slot,
i przesuń i parę milisekund, my tak maskowaliśmy sporo śmierdów w demie 😛
Mów mi więcej 😉 Było, nie ładne jest. 🙂
Coś w ten deseń – to jest tak zwane czerpanie przyjemności seksualnej z
samej czynności leżenia. Chcielibyście tak, nie? 😉
muza spoko. 🙂 chillout. partie też mi się podobają.
…:::
http://www.disdain.pl :::…
funky! ;d ja się nie przyczepię, bo mi się najzwyczajniej w świecie taka
muzyka podoba 😀
Już jakiś czas temu obczaiłem Wasz myspace i się dziwiłem dlaczego nic się
na forum nie chwalisz:) A według mnie jest się czym pochwalić. Po pierwsze
muzyka jest na maksa chillowa i miła dla ucha (no i oczywiście wstawka
Makłowicza:D:D), a po drugie (najważniejsz:P) zarówno partie basu jak i jego
brzmienie są genialne – oszczednie, ładnie i z groovem:) i tu powstaje
pytanie: Jak nagrywałeś bas?:)
http://www.myspace.com/glukozaband
fajnie fajnie, ale jakoś tak bez pałera, dużo pustego miejsca moim zdaniem
(to o pierwszym kawałku tera reszty słucham)
Edit: drugi bardzo fajny czilałt! w trzecim coś wokal nie tego
Jak nagrywałem?
Otóż: basy oba z profilu (fretles w „Słońcu rewolucji” na zwrotce) wpięte
w wyłączony kompresor Digitecha. Z niego sygnał do miksera i do Ashdown a
515. Ash napędzał dwie kolumny Warwicka 4×10 i 1×15- obie obstawione
mikrofonami. Do tego pojemnościówka zbierająca całość i suchy bas. W
sumie cztery ścieżki do zmiksowania. Jakie to były mikrofony nie pamiętam
niestety, więc nie powiem. Pojemnościówka to chyba był Samson jakiś.
Generalnie budżetówka.
EDIT: Mroku – trzeci to bonus track 😉 Nagrywany w baaaardzo domowych warunkach
w ramach promocji koncertu. 🙂
dobre, dobre :]
Gitarul zgłosił nas na festiwal. Komu się podobamy, albo komu podoba się
nasza muzyka niech odda głos:
http://www.lodzstock.pl/index.php/component/djcatalog/?view=showband&uid=305
Niech Bóg Wam w dzieciach wynagrodzi! 🙂
Qrcze nie głosowałem bo trzeba się logować a nie chce mi się tego robić,
ale próbowałem ;P
Muzyka bardzo fajna. Basik bardzo przyjemny, fajnie się słucha, bez
przesadnych bajerów i myślę, że tak ma być. Przyjemny wokal a to dosyć
rzadkość. Gitara i perka również zawodowo.
Gratuluje składu i życzę powodzenia.
Pozdrawiam;]
hmmmm prawdziwy zakwas 😀
Marudzicie 🙂
Bardzo przyjemnie się tego słucha. Kawałki wpadają w ucho, ciekawe teksty.
Muzyka bardzo bujająca. Posłuchałbym se Was na zywo. Może spróbujcie wbić
się np. do Stereo Kroggs to na 100% bym wpadł! I publiki by nie zabrakło
😀
Pzdr. i powodzenia!
PS. Macie mój głos 😀
DarthF – jesteśmy w trakcie ustawiania koncertów w Łodzi w Stereo Krogs i w
Zapiecku. Jak coś będzie wiadomo to na pewno dam znać 🙂
Jestem za! Fajowa muza!
Jutro gramy na festiwalu w Wadowicach – trzymajta kciuki. 🙂
BTW: będzie ktoś z basoofkowiczów też tam grał może?
nie zapomnij zjeść kremówki :D, bo się papież obrazi 😉
niezła muza, pozdrawiam
[ Life is Life . ]
a jakiś koncert w agrafce się szykuje? ;d
Kremówki zjeść zapomniałem. :O~~
A szans nie mieliśmy z własnymi znajomymi z zespołu Gore.
Generalnie byli bezkonkurencyjni… :O
Fajowa muza ! Nie powiem – moje pierwsze skojarzenie to wczesne RHCP, czyli jak
dla mnie – świetnie. Wokalu moim zdaniem nie brakuje powera, momentami za to
brakuje tonacji – ale to co by wam się przydało, to porządny mastering –
brakuje pewnej tłustości (oprócz basu, tutaj nie mam absolutnie żadnych
zarzutów ;), sklejenia tego wszystkiego – słuchając na słuchawkach, cały
czas miałem wrażenie że perkusja jest zbyt rozmyta, oddalona zbytnio od
reszty instrumentów. Brakuje mi w niej trochę takiego dupnięcia, zwłaszcza
w końcówce do „Dnia Kobiet”.
Ale to jest czepianie – jest z*ebiście 🙂
………………………..
http://www.myspace.com/croopnick
Znaczy, że nieczysto jest? :O
Ja chyba głuchy jestem. (chociaż z jednego niepewnego momentu zdaję sobie
sprawę) :]
A co do wokalu, to wczoraj na pofestiwalowych omówieniach Szanowne Żiri było
w szoku jak wielka przepaść jest między nagraniem, a tym jak Tomek śpiewa
na żywo (na korzyść tego drugiego). Cóż jest to tylko demo. Jak Święta
Makrela pomoże i będziemy kiedyś mieli nagrywać płytę to się wtedy
pomartwimy 😉
EDIT:
Całkiem możliwe. Staliśmy się posiadaczami mikrofonu pojemnościowego i
daje to całkiem niezłe rezultaty brzmieniowe, bo mamy niezłą akustykę
salki. Może za jakiś czas nagramy coś na setkę właśnie.
Niektórzy wokaliści mają tak, że jak słyszą siebie za dobrze (podczas
nagrań) to tracą pewność siebie w głosie i zaczynają śpiewać nieczysto.
Za to jak mają band za plecami, mało o tym myślą i wychodzi im lepiej.
Mało w tym logiki ale już się parę razy z tym spotkałem. W tych nagraniach
takiego fałszowania z prawdziwego zdarzenia nie ma, po prostu momentami jest
takie rozciąganie dźwięków, nie trzymanie tonacji.
Dla was to nie wiem czy nie najlepsze byłoby zgranie na setke 🙂
EDIT:
Spróbujcie – w sumie jestem bardzo ciekaw jak wypadacie na żywo :]
………………………..
http://www.myspace.com/croopnick
Wrzuciliśmy na myspace kość niezgody – nagranie z koncertu (czwarte na
playliście):
http://www.myspace.com/kumamaband
BARDZO mi zależy na waszych komentarzach co do tego utworu
lajf – napiszcie co sądzicie – czy jesteście na tak czy na nie.
Jigsaw – o co chodzi z tym editem? 😀
dęciaki! dęciaków mi tu brakuje a byłoby kozacko, poza tym okej ,kubolski
mógłby śmielsze i mocniej osadzone riffy zrobić, ogólnie momentami
madnessowsko co też jest ok
Edit: Jigsaw napisał „kubolski mógłby śmielsze i mocniej osadzone riffy
zrobić”
zgodzę się z tobą Jigsaw zwłaszcza jeśli odniesie się do reszty
kawałków na majspejsie
ułańska fantazja mnie ponosi zakwasny 😀
Kumama – Równość, Czystość, ZAJEBISTOŚĆ. – to mnie urzekło normalnie 😀
lol do kwadratu 😉
Jigsaw ma rozdwojenie jaźni:P
Ten nowy kawałek nawet nie słychać, że na lajvie. a ja tam się u was
jeszcze co nieco klimatów reggae dopatruje…
Ląduje w zakładkach za kawałki Bilet i Dzień Kobiet 😀
Ogrodnik – jak chcesz to sobie je ściągnąć nawet możesz
😛
http://www.lastfm.pl/music/Kumama/Demo+2009
Znalazłem już i cały czas od wczoraj z tym na mp3 chodzę 😛 Podziwiam was
za teksty kawałków Bilet i Dzień kobiet. Szczególnie pierwsza zwrotka
Biletu xD
kwaśny na waszym majspejsie w dziale „wpływy” jest ciekawy słowotwór
„pedophilology” a google odpowiada wymijająco. o co biega ? 😀
Dwie osoby w zespole studiują filologie, a dwie pedagogikę – ot, taki
słowotwór-nowotwór 🙂
a mi się wkręciła linia basu w „Dzień Kobiet” i ciągle ją plumkam 😀
Sporo się dzieje w Kumamie ostatnio, jeżeli chodzi o multimedia 😉
Uaktualniona playlista.
Cztery nowe wideła na początku, z zajebistą jakością dźwięku – ścieżki
zebrane z konsoli i doklejone do obrazu z aparatu, więc jest szał 😉
https://www.youtube.com/watch?v=8558DCE260539B3B
W niedalekiej przyszłości możliwe, że cały koncert gdzieś wyląduje 🙂
Zacnie, nawet nie wiedziałem ze można było wtedy coś z miksera
sciagnąc.
Zakwas, jesteście genialni :Dja chce płytę 😀
szkoda ze tylko tyle tych wideł 🙂
niemrawy – wasze nagranie też mam. 🙂
EDIT:
Żeby wydać płytę, trzeba nagrać najpierw materiał.
Żeby nagrać materiał, trzeba najpierw umieć grać.
:]
jak wydacie płytę to ja już daję słowo, że kupię 😉
Kurde dobre to! Jest niezły groove w „Dniu Kobiet”, nóżka sama tupie 😀
Zazdroszczę możliwości grania takiej muzyki z zespołem.
Ja też obiecuję 😀 perkman w niektórych momentach wygląda jakiś taki lekko
nawiedzony xD