Właśnie wróciłem z koncertu Maciej Fortuna Trio, gdzie muzykalność spotkała się z niebanalnym wykonawstwem. Największym odkryciem wieczoru okazał się jednak kontrabasista Piotr Lemańczyk, którego kompozycje i wykonanie skradły show.
Opisuję barwne historie kilku jeleniogórskich muzyków-eksportowców, którzy swoją pasją i talentem zdobywali sceny zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Od klubów, przez teatry, aż po cyrki i statki - ich życie pełne było niezwykłych przygód.
Artykuł opisuje nostalgiczne wspomnienia związane z muzyką, od wykonań własnych wersji znanych utworów po niezapomniane występy w trudnych warunkach. Zawiera historię o wyjątkowym wykonaniu bez towarzyszenia elektryczności, co skończyło się owacjami na stojąco i niecodziennymi nagrodami dla muzyków.