Autor dzieli się przemyśleniami na temat unikalnego charakteru i duszy instrumentów muzycznych, zastanawiając się, czy tania gitara basowa może mieć własną, wyjątkową 'duszę'. Opowiada o swoich doświadczeniach z budżetowym basem Washburn T12, który pomimo braku zachwycającego dźwięku i niewygody w grze, wydaje się posiadać tę nieuchwytną jakość.