Supermarketowe niespodzianki, czyli smiać sie czy płakać.
Podczas zakupów w supermarkecie trafiłem na kosz z przecenionymi DVD, wśród których znalazłem niesamowite koncerty znanych artystów za śmiesznie niskie ceny. Z jednej strony cieszę się z okazji, ale z drugiej smuci mnie, że takie perełki są traktowane jak nic niewarte odpadki.