Autor opisuje swoją przygodę z nauczaniem się gry walkingiem na basie, poczynając od bluesa, przez jazz, aż po improwizację. Podkreśla ważność zrozumienia harmonii i rozbudowanych progresji w tworzeniu płynnych linii basowych.
Zapamiętywanie nowych utworów na miejscu może być wyzwaniem, zwłaszcza w kontekście improwizowanym, takim jak jazz. Istnieją jednak sprawdzone metody, dzięki którym ten proces staje się znacznie łatwiejszy.