Autor opisuje postępy w pracy nad instrumentem oraz pewien niefortunny incydent z królikiem miniaturką pozostawionym mu na opiekę przez sąsiadkę. Pomimo drobnych problemów z podstrunnicami i wierceniem, prace nad nowym projektem basu idą do przodu, a autor zaangażował się również w nietypowe hobby tworzenia drewnianych gałek do potencjometrów.